4lomza.pl/

Wczoraj widziałem jak menele koło Biedronki podłażą do samochodów czekających do McDrive i chcą parę groszy na "kieliszek chleba". Nie można nic z tym zrobić?

oprah, do mnie podszedl to nie chcial pieniedzy,tylko po prostu zeby cos do zjedzenia kupic, samemu.
Mysle ze to jest troche inne niz "kieliszek chleba"

Tam jest jeden facet który już od kilku miesięcy się kręci, i chce właśnie jedzenia. Ale np parówki tylko z kurcząt bo on jest wyznania które nie jada innego mięsa.
rozmawiałam z nim, to mówił że dla niego żadnej pracy nie ma - w to nie wierzę, całe wakacje pracowałam - truskawki, jagody i zarobiłam coś tam, on też by mógł. ale niektórym się nie chce ;/

To chyba Mc Donald's powinien się tym zająć bo też widziałam jak się dosiadają do ludzi i chcą jedzenie od nich. Śmierdzą alkoholem i są tam codziennie a obsługa NIE ROBI NIC!

Obsługa reagowała już nie raz. Ale taki przykład. Przyjedzie po nich nasza kochana policja, postraszy, zabierze itp. Ale nic im więcej poważnego zrobić nie mogą. A oni i tak wrócą. Skoro mają na alkohol to czemu nie na jedzenie?

Jeżeli nie będziesz miał wyj*bane na wszystko, wszystko będzie miało wyj*bane na ciebie...

motokoo a czy gość w restauracji nie powinien czuc się jak gość? A nie żeby mu menele siedziały "w talerzu" . Jeżeli nie mają ochrony która by się tym zajęła to co to za restauracja? I weź idź tam z dzieckiem,nie dziwię się że ta firma upada.

mnie te manela nie przeszkadzają bardziej przeszkadzają mnie te menele w pieknyhch furach na bansie i lansie. Ci ludzie nikomu krzywdy mnie robia i nie zrobili . Miałem okzaje z nimi rozmawiac prosili o kupno jedzenia i bardzo tłumaczyli ze nie chodzi o pieniądze na alkohol. A chocby i nawet to co cię tak w dupe gryzie ,ze komuś w zyciu nie wyszło i chcesz go jak smiecia ze swojej drogi usunąć.

Fantic

o patrzcie ile się to inteligencji szpagatowej narobiło zapomnieli potomkowie roztrząsaczy gnoju skąd pochcodza.

Fantic

Jak przychodzę coś zjeść to chcę zjeść w spokoju a nie żeby mi ktoś łaził koło stolika. Tak,menele mi przeszkadzają i skoro jest ten wątek na forum to znaczy,że nie tylko mnie.

to nie przychodż idz nikt tam cię nei zaprasza masz tyle miejsca gdzie indziej. Ale nie ponizaj tych ludzi bo sam sobą n ic nie reporezentujesz poza bufonadą.

Fantic

mam nadzieję i niebawem los psowoduje ,ze ty znajdziesz sie na miejscu tych meneli i znajdzie sie ktoś taki jak ty co zarząda usuniecia cię z jego pieknej wizji swiata.

Zycie jest przewrotne może cię nauczy rozumu i pokory.

Fantic

Masakra ...

smoke that shi* like that shi* :D

popatrzcie na ten ciekawy ale jakże pospolity w naszym kraju przypadek. Jakim prawem któs uwaza sie za lepszego? Jakim prawem wyznacza komus inny zamknięty obszar zycia? Czy to ,ze ktoś inaczej ubrany , brudny to znaczy z,ę jest zły i trzeba go usunąć?

Tylko u nas mamy takie postawy gdzie jeden człowiek gardzi drugim tylko dlatego bo ma trochę więcej groszy i moze sobie kupić lepszą bułkę.

To są typowe postawy ludzi nie mających szacunku dla innych , nietolerencyjnych , ksenofobicznych . To wszystko sie od tego bierze.

Fantic

zwróccie uwagę ,że policja nie zrobiła nic wobec tych meneli bo zwyczajnie nie naruszali oni porzadku prawnego a swych zachowaniem nie zakłucali spokoju i porządku publicznego. No ale miejscowej paniusi to za mało ona chce aby ich zamknieto albo co najmniej wywieziono na śmietnik bo jej to nie pasuje do jej wizji wyperfumowanego swiata. No i przy okazji policja zarobiła juz u takiej inteligentki minusa bo nie naprawili jej pieknego swiata.

Fantic

Tu nie chodzi o to że proszą o pieniądze czy jedzenie. Sęk w tym by robili to z kulturą :) Można przecież podejść i zapytać bądź poprosić ale nie być w stosunku do innych nachalnym. Rozumiem że nie mają na jedzenie, okej każdemu się zdarza. Ale skoro nie masz na bułkę to po co ten cały alkohol? Chyba lepiej nakarmić żołądek niż go zapić prawda?

Jeżeli nie będziesz miał wyj*bane na wszystko, wszystko będzie miało wyj*bane na ciebie...

też dałem gościowi parę złotych(dziwne przeczucie mówi mi, że jest ok)
nawet jak mu dam kasę na alkohol to co?
pewnie za bardzo mu nie pomagam ale z drugiej strony ulżę trochę
jak obserwuję łomżyńską gównianą rzeczywistość to nic tylko pić

Jest też masa naciągaczy ale tych nauczyłem się już odróżniać

wczoraj widzialem jak jeden pchal sie miedzy samochod a okno do placenia, ledwo przejechal. No kurde, ja tam przyjezdzam, zeby w spokoju zjesc i nie uwazam sie przez to lepszy czy gorszy. Nie moga isc do jakis noclegowni? W 60tys. Mieście nie ma zadnej jadlodajni Caritasu czy cos w tym stylu? Pewnie jest, tylko tam nie mozna przyjsc wcietym. Kiedys taki kolo zaczepil mnie pod sklepem i zaczal gadke, ze ma 5 dzieci, ze bez pracy i zebym mu kupil uwaga: 2litrowa oranzade. Jak mu dalem potem chleb i paczke ciastek, to nawet nie spojrzal na to i sie zabral. Wiadomo po co ta oranzada.

jakie ma znaczenie na co mu te pieniadze sa potrzebne. Nie mnei oceniać jego i jego powodu dla których znalazł sie w takiej sytuacji. Natomiast jezeli ktos prosi o pomoc a ja ja moge dać to daję bez zastanowienia się i weryfikowania tego. W tym konkretnym przypadku nie spotkałem sie aby byłi oni niekulturalni a ich zachowanie było takie nachalne.

Fantic

nie musisz tego alceptowac ale nie masz prawa żadac ich usunięcia.

Fantic

Nie zmienia to faktu,że takie życie im odpowiada. Niech sobie chodzą gdzie chcą ale ciekawe że oni nie muszą przestrzegać prawa bo co im może policja zrobić? A każdy inny zaraz dostanie mandat.

oczywiście jeżeli swym zachowaniem bedą stwarzac zagrożenie dla innych albo narusza spokój lub porządek publiczny to jak najbardziej wiini byc z tego miejsca usunięcie zgodnie z obowiązującym w naszym kraju prawem.

Fantic

podobny "agresywny marketing" uprawia ta babcia kolo Dwornej co sprzedaje jajka. Mnie raz nabrala na swoje opowiesci, ze ma zaniki pamieci, ze maz jej umarl niedawno, a ludzi do ktorych przyjechala nie ma w domu teraz. No i sie dalem nabrac, bo za 3 dni znowu ten sam tekst. Przez takie osoby traca ci naprawde potrzebujacy. Wiele jest ludzi biednych i bezdomnych, z roznych powodow tez zaczeli pic.

Tylko,że są usunięci a po godzinie znowu są na miejscu. I wierz mi bywa to uciążliwe,bo akurat pracowałam w sklepie i doczepiali się do klientów chcąc brać monety ze sklepowych wózków. Ochrona wzywała policję,policja ich zabierała a po godzinie oni znowu siedzieli w sklepie.

no i co takiego ci w tej babci przeszkadza. Narobiła ci na głowę , opluła , okradła , dała kopa w dupe czy obrzuciła tymi swoimi jajkami. Ot jest taka babcia co ma swoją opowieśc i nikomu krzywdy nie czyniąc niech to swoja opowieśc opowiada.
Natomiast ty masz inny problem ty starasz się tą opowieśc , sprawdzić czy aby przypadkiem ta babcia nie była cwańsza od ciebie. I tu jest twoja małostkowośc bo nie potrafisz przejśc obok tego obojętnie i z dystansem traktując to jako jeden z wielu odcieni , kolorów naszego codziennego zycia. Kochani wiecej luzu.

Fantic

A mnie wcale nie chodzi o tą babcię,bo wcale mi ona nie przeszkadza,ma swój sposób na zarabianie i nie narzuca się aż tak. Chodzi mi o zupełnie innych ludzi którzy siedzą w parku przy Prusa a potem się rozchodzą po mieście w celu szukania kasy na...

bo klamie bezczelnie! Gra na ludzkich uczuciach, probuje wzbudzic litosc mimo, ze to wszystko raczej zmyslone, bo dwa razy uraczyla mnie to historia. Aaa i mowila, ze zgubila 200zl i nie ma jak wrocic do domu.
Nie mogla normalnie zagadac czy moze kupie jajeczka swiezutkie? Mam to uwazac za normalna sytuacje?

Sie mowi DO ROBOTYYYYY !!!!!!!!

Oprah popieram w 100 % ale jak widać na meneli nie ma sposobu w tym państwie,im wolno wszystko a Ty musisz ich tolerować,ba,nawet akceptować,no bo menelowi i tak nikt nic nie może zrobić.

Nie przeszkadzają mi tzw. "menele" dopóki zachowują się kulturalnie. Wielokrotnie proszono mnie o 1zł na "bułkę". Zawsze proponowałam, że kupię mu jedzenie lub wyciągałam coś, jeśli akurat miałam. Czasem taka osoba wzięła i szczerze dziękowała, niektórzy oczywiście nie chcieli jedzenia, tylko pieniądze (nie dostali), a jeszcze inni obrzucali człowieka obelgami...
Jeśli ktoś kombinuje jak uzbierać na alkohol, to jego sprawa. Nie dam mu nawet 50gr, bo picie nie jest mu niezbędne do życia, a zagłusza jedynie sumienie.

Co do babci. Kobietka sprzedaje jajka dla właścicielki fermy, która często pojawia się na rynku. Niech sobie babulka sprzedaje te "własne zdrowe wiejskie jajka", od kur, które słońce widzą kilka razy do roku, chce zarobić - to dobrze. Jednak sposób w jaki to robi jest natrętny, potrafi się tak narzucać, że ludzie dla świętego spokoju te jajka kupią, oby tylko im odpuściła.

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Jasio to naprawdę GENJÓSZ

ja prosze nie uzywac pojęcia menel tyłko łomzyński kloszard . Pojęcia menel używają prostaki a wy jak widać po waszych wzburzonych wypowiedziach za takich napewno nie chcecie uchodzić.

Fantic

No i ta wykwintna RESTAURACJA:):)

McDonalds :):):):):)

Fantic ma calkowita racje. Nie bede sie udzielal bo gosciu robi to lepiej. Popieram Fanatic.! Paniusia sie znalazla co zyje za czyjes pieniadze...

.

Fantic jakim prawem osądzasz ludzi, którzy mają ochotę zjesc coś w Mc, za jak to okresliłeś, lepszych? Czy ja jako normalny człowiek nie mam prawa usiąśc sobie wygodnie z cheesburgerem w łapie i go po prostu zjesc beż żadnego ryzyka, że zaraz podleci do mnie ktoś śmierdzący i błgający i "kieliszek chleba"? Ok, żeby nie było niedomówień: lubię pomagac, kiedy jest potrzebna i kiedy jest ku temu sposobnośc to staram się pomóc. Nie wrzucam tez wzystkich do jednego worka, ale kiedy dosłownie menel podchodzi do mnie, rozmawiając ze mną pluje mi dosłownie w jedzenie, to jednak to przechodzi wszystkie granice absurdu. Nie wywyższam się w ten sposób, no i akurat nie tobie jest oceniac to, czy ktoś posługujący się terminem "menel" jest prostakiem. Skoro pan taki skory do pomocy, to proszę bardzo, pokaż pan jakiś hojny i dobroczynny, a nie tylko krytykujesz normalnych ludzi na forum.

Autor tematu chyba nie widział prawdziwego menela ale to nic żryjcie dalej te świństwo z kozami i miodem z ucha mac dojanda ;-)

A ja życzę z całego serca Fanticowi, aby wspomniana babcia "zaproponowała" mu kupno ostatnich jajek. Życzę wspaniałego doświadczenia behawioralnego....

Ja już kupiłem.

Dobra są ludzie, którzy naprawdę potrzebują na jedzenie. To potrafię zrozumieć i chętnie pomogę. Ale jeśli mówi że chce na jedzenie a idzie po alkohol? Jeśli naprawdę chce na te trunki to niech mi się chociaż przyzna! Nie odżałowałabym mu wtedy tych 3 złotych. A dlaczego? Za szczerość. Ale wykorzystywać przykre i smutne sytuacje, które niektórzy naprawdę przeżywają, tylko po to żeby zamoczyć usta w choćby denaturacie nawet to czysta przesada. Niech mówią prawdę! Myśli że co poprosi pieniądze na chleb a przyjdzie śmierdzący alkoholem i ktoś w to uwierzy? Trochę pojęcia. Jest dużo placówek które mogą im pomóc. Tylko że oni tego nie chcą. Wolą kłamać i naciągać.

Taki przykład "kultury" naszych kloszardów. Jak już ktoś wspomniał. Szłam z przyjaciółką. Przede mną Pan. Brudny, śmierdzący, nie tylko brakiem prysznica ale i zbyt dużą ilością alkoholu. Ledwo trzyma się na nogach. Podchodzi i mówi "Pomóżcie, dajcie trochę grosza". Mówię "Dobrze. Ale jeden warunek, że to nie na alkohol i że naprawdę przy nas kupi Pan za to jedzenie. Proszę wytrzeźwieć i spojrzeć realnie". Raptem człowiek jakby nas nie widział. Dwie godziny później przyjaciółka wraca sama. Znów ten sam Pan ją zaczepił. Wręcz pociągnął za rękaw. Biedna się wystraszyła, rzuciła tylko "Niech Pan mnie zostawi" i zaczęła iść swoją drogą. A on co? Na pożegnanie rzucił piękne "Spier*alaj je*ana ku*wo". To ma być ich kultura? To chyba mamy inne pojęcie tego terminu.

Jest pomoc i jest "pomoc". Pomogę tym którzy naprawdę jej potrzebują i chcą coś zrobić ze swoim życiem. A nie takim którym tak łatwiej wyżebrać na alkohol. To im zmienić życia nie pomoże. Jedynie je stracić jak zamarzną w jakiejś dziurze. A życie ludzkie jest cenne. Po co je tracić na alkohol zamiast jedzenie?

Jeżeli nie będziesz miał wyj*bane na wszystko, wszystko będzie miało wyj*bane na ciebie...

niestety sprawa meneli jest nie do rozwiazania...byli, sa i beda... policja tez nie ma tak naprawde co z nimi zrobic, w zadnym osrodku tez nie beda , bo głowny warunek to nie pic...niesttey przykre jest to, ze kiedys wiele z takich osob bylo takich jak my a pewne wydarzenia w ich zyciu doprowadziły ich do takiej sytulacji...kazdego to moze tak naprawde spotkac...przykre ale prawdziwe...;(

Widziałeś taki polimocznik

babcia nie jest dla mnie straszna i nie wprawia mnie w tak tragiczne roztrzęsinie jak ciebie. Jak mnie bacia atakuje swoją reklama to ja wyjmuje kase i jej daje mowiąc a jajeczka to niech babcia sobie zostawi. No i babcia milknie z kasą w ręku i zastanawia się co z tym fantem zrobić. Ja owszem także nie byłbym zadowolony z faktu zaczepiania w sposób nachalny przez miejscowych kloszardów ale tak naprawdę jest to sporadyczne. Wiekszości chodzi oto aby ich swiat był czysty, sterylny bez takich jak to oni okreslają meneli.
Dzisiaj byłem w Biedronce przy McD i widziałem sobie tych ludzi. Młodzi faceci bardzo sympatyczni tylko zaniedbani , nikogo jakoś nie zaczepiali . Obserwowałem ich zachowanie z samochodu dłuższy czas i jakoś nie wzbudzili we mnie takiego panicznego strachu jak tu wśród większości miejscowych dam i damków. Wczesniej też ich widziałem nawet jeden z nich podszedł do mnie bardzo kulturalnie i poprosił abym mu kupił jedzenia tak aby ich nie posądzac oto ,że chcą kasy na alkohol. Dałem mu pieniądze 10 zetów to tak mnie dziękował ,ze az się bardzo głupio poczułem. Po powrocie z zakupami ci ludzie jeszcze raz mnie bardzo dziękowali i życzyli dużo zdrowia i Bogu mnie polecali. Tak więc nie uwierzę w te histeryczne bzdury wypisywane tu o tych facetach.

Fantic

mam nadzieję i niebawem los spowoduje , że ty znajdziesz sie na miejscu tych meneli i znajdzie sie ktoś taki jak ty co zarząda usuniecia cię z jego pięknej wizji swiata.

Zycie jest przewrotne może cię nauczy rozumu i pokory.

Fantic

Pieniądze dla tych ludzi to żadna pomoc. To wyręczanie ich, bo wolą żebrać niż iść do pracy (mężczyzna jak chce to znajdzie pracę). Jest wielu ludzi w dużo gorszych sytuacjach, nie mają pieniędzy na leczenie, na życie.
Przypomniała mi się historia młodego chłopca, jedenastolatka, który miał postępujący zanik mięśni. Jego rodzice nie byli w stanie sfinansować leczenia tego chłopca, więc maluch niewiele myśląc wystawiał swoje rysunki w internecie na aukcjach, z pomocą kolegów oczywiście. Postawa godna osoby dojrzałej. Ten chłopiec sam powiedział, że nie chce nikogo prosić o pomoc, woli sam zdobyć pieniądze.
Wielu ludziom powinęła się noga w życiu i muszą sobie sami radzić.
Tych panów tylko wyręczasz przekazując im pieniądze, nie pomagasz im ani trochę. Utrwalasz stan w którym tkwią. Mi też pieniądze z nieba nie spadają, sam muszę je zarobić.
Wolę pomóc osobie, która tego potrzebuje, bo nie jest w stanie sama sobie poradzić a tego chce, a nie naciągaczom.

A ja mam nadzieję, Fantic, że nikogo nie będziesz zmuszony o nic prosić. Szczerze życzę.

Fantic, tez mam nadzieje, ze sie znajdziesz posrod tych meneli, bo tak ich zaciekle bronisz pod kazdym wzgledem. Na kazdy argument masz cos do powiedzenia...
Widac cos chyba masz zwiazanego z nimi, albo nawet dostarczasz jajka tej babce. Mnie tez ona dziekowala - "niech Bog ma Pana w opiece, niech dostapi Pan wielu laska Bozych" - tez mi bylo strasznie glupio, bo kupilem od niej tylko jajka, bo myslalem, ze naprawde jest w potrzebie. Jeszcze bardziej glupio i frajersko mi bylo jak 3 dni pozniej zaserwowala mi te sama historie.
Ty w ogole niezly jestes, bo dajesz ot tak 20zl nawet jak Ci te jajka niepotrzebne, masz na co wydawac.

Niech sobie tam stoja pod tymi sklepami, jak chca to niech pija, ale jak przylaze do resturacji cos zjesc, to oczekuje spokoju a nie tego zeby ktos mi sie wp.dalal miedzy okienko a samochod albo przylazil do samego stolika i stal. I nie mow mi, ze wydziwiam bo wcale tego nie robie.

Na tym Forum sie zacznie jakis temat, to od razu ktos go odwroci kota ogonem.

" No i babcia milknie z kasą w ręku i zastanawia się co z tym fantem zrobić."

Przecież powyższe stwierdzenie powala w gruzy deklarowany przez autora samarytanizm, nie ma nic wspólnego z czystą intencją niesienia pomocy. Jest to zwyczajna manipulacja.

Powtarzam: ja kupiłem.....

tak dla sprostowania - babcia zaopatruje się w towar w lidlu,.

Ich bin fur Berlin...

oj macie wy problemy macie. Jadacie w wykwintnych restauracjach ha ha ha macie takie czyste , jasne i metroseksualne poglądy - brawo brawo.

Fantic

ja wam radze załózcie straż sąsiedzka i zróbcie porządek z menelami no i z ta babcia . Niech sprawiedliwośc bedzie po waszej stronie a nastepnie w poczuciu dobrze spełnionego obowiazku idzcie do tej swojej wykwintnej restauracji i opychajcie się tymi bułkami ha ha ha .

Fantic

a Panie mniejszy z tą manipulacją to jest chyba za dużo powiedziane. Ponieważ majac świadomość co kryje się za potrzebami tej babci i znając jej opowieść przyjęty sposób postepowania jest w tym przypadku jedynym z rozsądnych wyjść.

Fantic

Fantic przestan juz bo Cię zbanuje .

przejdzcie się polową ostatnio przejeżdzając autem widziałem w bramie
blisko ulicy żygających meneli

sport to zdrowie

A za co rzygali? Za pieniądze na "jedzenie". Tak im pomagamy...

Jeżeli nie będziesz miał wyj*bane na wszystko, wszystko będzie miało wyj*bane na ciebie...

może za dużo bigmaców zjedli, no i się pochorowali....

Ich bin fur Berlin...

Tak łatwo Wam pisać,oczerniać i wyzywać tych ludzi. Oni należa do Państwa B i sa takimi samymi ludzmi jak my tylko w potrzebie i zapewniam ze nie wszyscy chca wyzebrac pieniadze na alkohol. Jak dacie ta złotówke czy dwie nie zbiedniejecie a ten człowiek sie nie wzbogaci... aczkolwiek mogliby chociaż szyby w samochodzie umyć :) buhaha

Koza, wolę dać temu komuś bułkę lub chleb niż dać mu pieniądze. Poza tym często zdarza się tak, że mówią, że chcą pieniądze na jedzenie, ale jak zaproponujesz takiemu jegomościowi kupno pieczywa, to mówi, że nie chce bo woli pieniądze, a potrafi też i zbluzgać przy okazji.
Temu panu, który często stoi pod biedronkami i prosi o jedzenie bo jest bezdomny i bezrobotny, raz kupiłem chleb i konserwę (u mnie też się nie przelewa, choć od 5 zł nie zbiednieję), to podziękował grzecznie. Drugim razem już tego nie zrobiłem. Są takie instytucje jak Caritas i tam ten pan też może skorzystać z pomocy żywnościowej.
Poza tym 5*30 dni daje 150 zł, a takie pieniądze to i na drodze nie leżą.

kukulka, co do Twojej matematiki...
wyobraz sobie ze on te 30 osob DZIENNIE poprosi i te 30 osob dadza mu te 5 zl.Ile wychodzi miesiecznie? Cos czuje ze wiecej niz pensja wiekszosci z nas:)

Wiem o co chodzi. Dlatego posłużyłem się delikatną i ostrożną matematyką. A ile dzięki takim jedno i dwu złotówkowym pomocom zarabiają panowie, którzy pieniądze przepijają lub puszczają z dymkiem? Często jest tak, że mają rodziny, chodzą do opieki, ale pieniądze są przeznaczane na alkohol a nie na rzeczywiste potrzeby rodziny, szczególnie dzieci, które w takich sytuacjach są najbardziej poszkodowane.
Ja dałem temu panu żywność. Nigdy nie daję pieniędzy, bo to nie jest pomoc.
Przynajmniej mam czyste sumienie pod tym jednym względem, ale drugi raz już temu panu nie pomogę. Raz można pomóc, drugi raz to nabranie się na naciąganie.
Ten pan powinien wziąć się za robotę a nie wykorzystywać dobre serce i brać ludzi na litość.

bo w tych slamsah dzieci będą robić to co ich rodzice i następne pokoleni meneli

sport to zdrowie

dobre to było :"na kieliszek chleba"