Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Witam, Z pewnością nie polecam sali KRYSZTAŁOWY DWÓR w GIEŁCZYNIE. Poniżej więcej szczegółów odnośnie sali. Właściciel Sali Kryształowy Dwór jest bardzo miły, ale tylko do momentu podpisania umowy, tak więc proszę uważać i zastanowić się kilka razy zanim podpisze się umowę. Jeżeli ktoś ma słabe nerwy, to nie polecam współpracy z tym Panem. Nie sądziliśmy z ówczesnym narzeczonym, że większość stresów będzie właśnie dotyczyła spraw organizacyjnych na sali. Było bardzo nieprzyjemnie, ponieważ właściciel nie dotrzymuje ustaleń podczas spisywania umowy, oczywiście ustalenia zawarte w umowie też zmienia przed weselem, tłumacząc się, że "rzeczywistość się zmieniła". To jego ulubione zdanie na każdy temat. Przy podpisywaniu umowy zapewniał, że np. będzie grill na zewnątrz, natomiast przy ustaleniach menu, powiedział że nie ma grilla i że kucharki mogą na patelni w kuchni zrobić dania z grilla i podać do altanki, jakaś żenada. Usłyszeliśmy, że "rzeczywistość się zmieniła" i grilla nie ma, ale za to są samochodziki spalinowe i poduszkowiec i w trakcie wesela można zrobić sobie zdjęcia z nimi. Tylko, że nam nie zależy na samochodzikach spalinowych w dniu wesela i to my decydujemy jakie atrakcje będą na weselu, a nie osoba, która jak widać ma niewielkie pojęcie o tak dużym przyjęciu. Oczywiście przy podpisywaniu umowy nie mówi, że każda dodatkowa atrakcja jest płatna, np. puszczenie dymu na sali itd., mimo że w umowie było zapisane że korzystanie z wytwornicy dymu jest bezpłatne. Ostatecznie wytwornica dymu była postawiona, ale nie działała… Kolejny temat to zapewnianie, że stół wiejski robiony jest w sposób tradycyjny, natomiast dowiedzieliśmy się że wędliny brane są z jednej z masarni w Łomży, tak więc czysta masówka i sklepowe wędliny, a nie tradycyjnie wędzone. Właściciel sali to młody człowiek, który nie ma pojęcia jak załatwia się biznesy rzędu 20-25 tysięcy. Przy kilku wizytach na sali, ani razu nie zostaliśmy poczęstowani chociażby wodą. Najgorsze jest to, jak ze swoich klientów robi głupków i zmienia zdanie co chwila. Jest to jedna z niewielu sal weselnych w Łomży i okolicach, gdzie dodatkowo trzeba płacić za nakrycia na krzesełka, za nielimitowane napoje w trakcie wesela, konkretna liczbę osób na poprawiny trzeba podać tydzień przed i nawet jednego krzesełka nie dostawią w dniu poprawin. Oczywiście jak kilka dni przed weselem potwierdzą dodatkowe np. 2 osoby, to też nie dostawi krzesła, bo to jest nasze ryzyko, możemy z góry zamówić kilka miejsc dodatkowych. Bardzo nieżyciowy człowiek, nie dbający o dobro klienta, tylko o swoje. Widocznie nie zależy mu na dobrej opinii, mimo że sala funkcjonuje dopiero niecały rok. Sala sama w sobie jest bardzo ładna, ale przy ustalaniu szczegółów ten pozytyw niknie, bo właściciel ma niestety tendencję kłamania prosto w oczy i wmawiania, że ustalenia były inne, mimo że są zapisane na umowie, a to co nie zostało zapisane, tylko ustalone ustnie, uznaje za niebyłe (bo przecież kto mu udowodni, że taka była umowa?). Ogromnym zaskoczeniem był fakt, że na stołach nie było kwiatków (w umowie był zapis, że będą). Przy rozliczeniu właściciel powiedział, że kwiatki zostały zakupione, tylko nie zostały postawione na stołach, tylko że nam zależało na kwiatach NA STOŁACH, a nie na zapleczu. (...) Obiecał oddać ten alkohol i nie dotrzymał słowa. A propo kelnerów, to też pozostawia wiele do życzenia, nie są to wykwalifikowani ludzie, większość z nich nosi po dwa talerze z ciepłymi daniami. Zdarzyło się również dwukrotne upuszczenie tacy z szampanem, natomiast przed naszym pierwszym tańcem, parkiet został sprzątnięty dopiero po naszej uwadze. Kolejnym zaskoczeniem było to, że butelki z colą, spritem i fantą były pootwierane jeszcze przed postawieniem na stół. Na zakrętkach były kody z doładowaniem 2zł do play i to skusiło obsługę, i to się nazywa jakość obsługi…żenada… Oczywiście nie chodzi o te doładowania czy punkty, ale rodzi to podejrzenie o rozcieńczaniu napojów, lub rozlewaniu z większych butelek lub tańszych zamienników. Dodatkowym minusem jest to, że umowa podpisywana jest z kimś innym, a szczegóły ustala się z kimś innym, a na rozliczenie przychodzi jeszcze inna osoba. Nie ma konkretnej osoby, która zajmowałaby się wszystkim od początku do końca. Nasza dobra rada, to proszę każdą rozmowę nagrywać i każdy szczegół dopisywać do umowy. Pomimo tego, że właściciel obraca dużą kasą, to nie odbiera i nie odpowiada na maile. Odnośnie minusów przy organizacji wesela w Sali Kryształowy Dwór moglibyśmy jeszcze sporo napisać, ale kilka głównych aspektów poruszyliśmy i niech to da do myślenia parom, które zastanawiają się nad wyborem odpowiedniej Sali. Wszystkich zainteresowanych zrobieniem wesela w tej sali, proszę o dobre zastanowienie się, prześledzenie forum i zebranie opinii od osób, które już organizowały tam wesele. Po weselu powinien być czas na odpoczynek i cieszenie się z tego radosnego dnia, a nie jak w przypadku organizacji wesela w Kryształowym Dworze – czas na denerwowanie się i dochodzenie swoich praw. Pozdrawiam i bądźcie czujni!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Annnaa jeśli możesz, napisz coś o minusach, których nie wymieniłaś. Zależy mi na tym, bo mam tam już zamówiony termin i chciałbym wiedzieć na co jeszcze zwracać uwagę. Jeśli nie chcesz tu, to napisz na mail - jest w profilu. pozdrawiam i z góry dziękuję ___________________________________________________________ -->>SMSy<<--
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Młody facet właścicielem? A ja słyszałem, że starsza, no taka ok. 50, pani, radna gminy prowadzi ten interes....W ogóle to ponoć miał być tam dom dla starszych ludzi, a tymczasem właśnie ta pani wykupiła dawną szkołę i urządziła salę weselną. Ile to ja jeszcze plotek o tej sali słyszałem....W każdym razie nic dobrego. Sam nie byłem, nie korzystałem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Byliśmy we wrześniu na weselu w tej sali i słyszeliśmy rozmowę pana kamerzysty z Panią odnośnie wyłaczania światła w trakcie zabawy... Pani odpowiedziała że ma swoje....hehe- żenada Proponuje wszystkim zabierać ze sobą świeczki żeby ciemno nie było.... Pozdrawiamy
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Umowę podpisuje się z tą Panią lat około 50, szczegóły ustala się z jej synem, a na rozliczenie przychodzi ojciec..... 2152 - Dopisuj do umowy każdy szczegół, co ustalisz, nagrywaj rozmowy, żebyś miała podkładkę, bo niestety na koniec możesz się wszystkiego spodziewać, a uwierz mi, nie jest to miłe. Zapisuj co będzie zawierała cena, nawet to co jest oczywiste. Cierpliwości, wytrwałości i walczcie o swoje!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Annnaa ja bym poleciała mu po kosztach chamowi jednemu wyjątkowy dzien i tak go popsuc a jak jedzenie?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Jedzenie bardzo dobre, kucharki się spisały znakomicie i to trzeba przyznać. Majatyszka tam jest taki rozgardiasz, jest tyle rzeczy do których się można przyczepić, że aż brak słów. W pewnym momencie chcesz po prostu spokoju i niech to wszystko się zakończy, szkoda tylko że zamiast przyjemności wszyscy poczuliśmy ulgę, że to już koniec.....a nie tak sobie to wyobrażaliśmy....teraz tylko możemy ustrzec innych przed tak dużymi emocjami, które w tym dniu powinny być skupione na czymś ważniejszym i na tej drugiej połówce...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Jeszcze kilka cennych uwag od mojego męża :) Moja rada jest taka, nie dajcie się robić w balona i nie pozwólcie, żeby Wasz ślub był jedynym pretekstem do tego, żeby ktoś w nieuzasadniony a często i chamski sposób zbijał kasę. To My - nowożeńcy i konsumenci powinniśmy dbać o swoje prawa - płacimy i wymagamy. Nie liczcie na to, że jeśli powie "traktujemy się po ludzku", że dotrzyma słowa, bo dla właścicieli tej sali wyrażenie "po ludzku" ma inne znaczenie. No chyba, że nie liczycie się z Waszymi (po części waszych rodziców) ciężko zarobionymi pieniędzmi ;P Nam zależało na tym, żeby dograć wszelkie kwestie do końca, to się jak widać nie udało, ale przynajmniej mamy satysfakcję z faktu, że my byliśmy w porządku i dla zasady nie wypłaciliśmy im pełnej kwoty. I na koniec: nigdy ale to PRZENIGDY, nie zgadzajcie się na zapłatę całości przed imprezą...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Cytat: W moim przypadku tylko jak drugi raz oglądaliśmy salę to był ojciec właściciela, (bo ten chłopak akurat nie mógł być, ale fakt przyjechaliśmy późno i nikogo nie było, ale wystarczyło zadzwonić i po 10 minutach mogliśmy oglądać salę), bo tak to cały czas z właścicielem-tym młodym chłopakiem mieliśmy kontakt i z nim podpisaliśmy umowę, o szczegółach wiem, już raz u niego byliśmy i dopisał do umowy parę rzeczy, muszę tylko dopilnować by w swojej kopii też to zawarł. Na razie odpukać nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń, ale fakt do ślubu jeszcze trochę czasu zostało. Fajnie, że napisałaś o jedzeniu, mam nadzieję, że u mnie nie będzie gorsze. ;) Jedyny mały minus, to za to, że chce by pozostałą kasę zapłacić mu po północy, od razu po oczepinach, ale mam nadzieję, że i to da się jakoś inaczej załatwić ;) ___________________________________________________________ -->>SMSy<<--
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
też coś słyszałem na ten temat,cena i atrakcje są ustalone a potem jest inaczej,na koniec dopłata niewiadomo za co,jeśli tak dalej będą lecieć w siuśki to nikt tam niezorganizuje żadnej imprezy,w dzisiejszych czasach jest dużo nowych sal weselnych więc oni stracą a nie my,dzięki za uwage:) aa
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
U nas też tak chciał, ale nie chcieliśmy zapłacić całej kwoty zanim wesele się nie skończy, więc rozliczyliśmy się w niedzielę. Jak już zapłacisz całą kasę, to jak (odpukać) coś nie wyjdzie, to nie będziesz miała z czego potrącić. Datę i godzinę rozliczenia zapisz dokładnie w umowie, żebyś miała to na piśmie, bo tylko tak możesz mu udowodnić.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Piszesz, że jedzenie bardzo dobre. I nikt się z gości nie zatruł? To wielki sukces! Kiedy byłem tam latem w dzień wesela to już przed południem stoły były pozastawiane m. in. rybą faszerowaną! A nad tym wszystkich fruwały sobie muchy! Dalszy komentarz chyba jest zbędny!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
moim zdaniem rozliczyc sie mozna ale po poprawinach lub nawet w poniedzialek, ale nie w trakcie trwania wesela. skoro cena byla zawarta w umwoie to nie powinni jej zmieniac.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
nic nie wiecie na temat tej sali jest miła obsługa miły personel właściciela dobrze znam i nie mogę nic złego powiedzieć o nim mają nosa i głowę do interesu i życzę sukcesów i powodzenia tomi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Witam, zgadzam się w całej rozciągłości z autorką tematu. Niestety ja również sporo się nadenerwowałam przed weselem. Ustalenia jakie były w umowie a to co okazało się rzeczywistością to dwa różne światy! - za nakrycia na krzesła dodatkowa opłata, o której nie było mowy, - efekty specjalne typu śnieg, dym,bańki mydlane miały być w standardzie, a przy rozliczeniach nagle okazały się płatne, - napoje miały być bez limitu, niestety musieliśmy za tę usługę dopłacać, - roznoszenie wódki dodatkowa opłata. Ponadto nie podobało mi się, że wódka chłodziła się w lodówce do której każdy z obsługi miał dostęp!!!!!!!!! Chociaż i mnie mówiono, że to już nie te czasy i nikt nie kradnie! To wszystko jest dla mnie bardzo przykre, ponieważ człowiek zaufał, myślał że rozmawia z człowiekiem. Niestety Młody Właściciel w oczy nawet nie spojrzy i ma gdzieś wcześniejsze ustalenia. Wydawało by się że ustalenia w umowie i te ustne są wiążące i niepodważalne ale co można zdziałać tydzień przed ślubem? Szukać nowej sali? Użerać się z właścicielem? Ciągać po sądach? Muszę jeszcze dodać, że gościom podobała się sala i sama też byłam zadowolona z wystroju sali. Elegancka i bez przepychu, jednak to wszystko nie jest tego warte. Tak na koniec jeszcze kilka słów pozytywnych. Bardzo dobre jedzenie,smaczne i świeże. Makaron w rosołku był własnej roboty! Sama widziałam jak panie Kucharki go robiły dzień wcześniej! Jedzenia dużo- nawet bardzo dużo aż za dużo:) Panie Kucharki bardzo kompetentne i sympatyczne. Doradzały co wziąć i z czym połączyć dania. Wielkie podziękowania dla pań Kucharek!!!!!! Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
W żadnym wypadku nie powinno się w dzień wesela myśleć o płaceniu!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Znam dwie pary ktore mialy tam wesele,te same kwiatki co wyzej wychodzily na koniec! Jedzenie i sala ok ale to nie wszystko...najwazniejsze to byc ludzkim wobec ludzi wlasciciele tego nie wiedza...zycze sie zmienic w przeciwnym razie pusta sala bez gosci juz takiego wygladu nie bedzie miala..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Tak jest, zgadzam sie z wasza opinia oczywiscie NEGATYWNA na temat całego tego bandziołu którym kieruje niekompetentny chłopaczek, z zerowym doświadczeniem. Byłem rozmawialem z nim i on nawet w oczy nie umie patrzec podczas rozmowy heheh. Odrazu mi sie nie podobał i dlatego zrezygnowalem z tej usługi. Znajoma miała tam swoją uroczystość i doszło do tego ze obsługa zbiła talerze no i nie musze chyba pisać któż mógłby za to zapłacić ;> tak to prawda :) no bo najłatwiej jest obciążyć tych niewinnych młodożeńców !ZENADA Dlatego zachęcam i polecam ZAJAZD RYŚ !!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Masakra.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Jak to czytam to skaczę z radości że swoje miałam gdzie indziej. Dziwi mnie jednak fakt że ktoś płacił za coś dodatkowego co nie było zawarte w umowie.. Skoro np mieliście te pokrowce czy bańki a nie było słowa w umowie że jest to płatne to ja nie wiem czemu to płacić ?? Gość przegrałby każdą sprawę bo umowa jest niekompletna o ile nie dodał w niej że wprowadzenie zmian wchodzi w grę... Inna kwestia to zastanawiam się czemu rodzice który mają głowę na karku w biznesie, dają do "kierowania " takim biznesem młodemu siurkowi :D nie szkoda im takiej inwestycji? Bo jak tak dalej pójdzie to nawet remont szkoły im się nie zwróci
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Cześć! Jestem mężem autorki tego wątku, chciałem dodać kilka słów ze swojej strony ;) Wątek ten został założony przede wszystkim w celach informacyjnych, żeby osoby zainteresowane wiedziały z czym mogą się spotkać. Kiedy my organizowaliśmy imprezę, nie znaleźliśmy żadnych opinii na temat tej sali, a raczej współpracy z jej właścicielami. A szkoda, bo za pewne bylibyśmy przygotowani jeszcze lepiej do rozmów ;) no ale to już za nami, następcy będą bogatsi o te informacje. Jak widać niezadowolonych z jakości obsługi jest więcej, niektórzy też ulegli niemalże szantażowi tym pseudo-przedsiębiorcom i zgodzili się na jakieś dopłaty. Pewnie po części dla tzw. świętego spokoju, z czego skwapliwie korzystają ci państwo. My nie zgodziliśmy się dopłacać do niczego, co nie było zawarte w umowie. Dodatkowo dla zasady potrąciliśmy przy rozliczeniu kilka groszy za to, czego brakowało. Chociaż należało potrącić więcej. Przypomina mi się sytuacja, kiedy w przeddzień naszej imprezy rozstawiane były stoły i my przy tym byliśmy. Była też jakaś zainteresowana para, nie wiem czy już podpisali umowę, ale pamiętam, jak ten młody zarządzający mówił im, że wszystkie atrakcje są w cenie. Jakież będzie ich zdziwienie na tydzień przed weselem albo po, że jednak nie były? Właśnie dlatego, bardzo ważne są tego typu opinie. Opinie świadomych, wiedzących czego chcą konsumentów. Pozdrawiam!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
własciciele to panstwo ktorzy maja sklep i hurtownie z zabawkami PRYMUS,ja tez musialem placic za urzadzenie z czekolada....dodatkowo oczywiscie... Gienia_Smoliwąsowa
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Gwoli ścisłości, celem założenia tego wątku nie jest szkalowanie lub też odwiedzenie nowożeńców od organizowania imprez w tym miejscu. Traktujcie to jako informację przed tym co nas tam spotkało i przed czym chcemy ustrzec innych. Sala ta ma niewątpliwie ogromne zalety takie jak: pięknie odrestaurowany budynek, świetna kuchnia, ale nie zapominajcie też o Waszych prawach, które Wam się zwyczajnie należą. Po prostu postanowień umowy muszą dotrzymywać obie strony.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
coś nowego możecie powiedzieć o tej sali?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Kiepskie otoczenie, krzaki i betonowy płot. Widać tylko inwestują w samochody reklamowe, które zostawiają na parkingach (prawidłowość parkowania pozostawia wiele do życzenia) zamiast zainwestować w ładne otoczenie sali.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
może macie świeże opinie z tego roku nt. sali?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Najświeższe informacje mam po komunii z maja . Płot zmieniony na piękny kuty stalowy Jedzenie bardzo dobre w cenie 95 za osobe były 3 dania ciepłe mnóstwo przekąsek zimnych ciasta owoce serwis kawowy. wszystkie jedzenie, które zostało zapakowano i oddano po zakończeniu imprezy. Czysto łazienki czysciutkie kompletne. Do dyspozycji park dla dzieci samochody akumulatorowe, kłady, trampolina, hustawki itp Bylismy bardzo zadowoleni Spokojnie moge polecić.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Sala Kryształowy Dwór w Giełczynie - minusy |
Byłam na weselu ostatnio i było super mimo tych różnych opinii które czytałam.Sala może trochę mała na zewnątrz wydawało się to większe.Teren wokoło fajnie zagospodarowany, dla dzieci fajne atrakcje,altanka.Jedzenie bardzo dobre jeszcze nigdzie tak mi nie smakowało zresztą nie tylko mnie, talerzyki ciągle zmieniane na czyste aż czasem to było denerwujące.Dania były świeże nie wyglądały jak by były 100 razy odgrzewane,nic nie pływało na talerzach.Ciasta też bardzo dobre z 4 rodzaje.Jak się nic nie zmieni to planuje w przyszłości zrobić tam Komunie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |