4lomza.pl/

Witam!
Mam pytanie czy ktoś może doradzić mi gdzie najlepiej zrobić kurs przedmałżeński w Łomży? Gdzie są najmniej restrykcyjne zasady i jakie są orientacyjne ceny?
Z góry dziękuje za wszelkie informacje:)
Pozdrawiam!

Niedługo powinien być organizowany kurs przedmałżeński w parafii Krzyża Świętego w Łomży. Jest tzw. weekendowy czyli sobota i niedziela po 5 godzin. Koszt ok 30-40 zł.

km

Masakra ...

A po jaką cholerę komuś coś takiego?
Czyżby klecha przekazywał coś z własnego doświadczenia?

Kokosz

u kapucynów trwa caly czas, możesz się zgłosić w każdej chwili, z tym że trwa on 10 tygodni. przynajmniej tak bylo na początku roku i się chyba nawet nic nie placi

Dziękuję bardzo za odpowiedzi!

Zastanawiam sie z jakiej paki o małżeństwie ,macierzyństwie,seksie ,bo o takich sprawach rozmawia się podczas tego kursu,uczą duchowni którzy zielonego pojecia nie mają na ten temat.zadziwiająca jest naiwność ludzi którzy licza że taki kurs do czegokolwiek ich przygotuje w życiu małżeńskim.życie samo uczy najlepiej ,wolałabym porozmawiać z doświadczonym małżeństwem ze stażem niz z klechą który udaje że pozjadał rozumy!!!i jeszcze trzeba mu za to zapłacić!!!

irmina:
nikt nie kończy tych kursów z myślą,że czegoś się dowie,ale dlatego,że kwit o ukończeniu potrzebny jest,aby udzielono Ci ślubu kościelnego.A z tego co pamiętam,to jakaś świecka prowadziła u Kapucynów godziny o tematyce kalendarzyka itp.Kapucyn bardziej o sprawach duchownych i na temat rodziny.
ale fakt,sami(klech) wymyślają kursy i jeszcze chcą za nie kasy.



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

A ja sie zastanawiam z jakiej paki wypowiadaja sie ludzie, ktorzy na takim kursie nie byli i wiedza najlepiej co tam jest i jak tam jest... ?


>> jeszcze trzeba mu za to zapłacić!!!

U kapucynkow nic nie trzeba placic.

ja kończyłem tam z 10 lat temu i chyba też zyla nie chcieli,ale w innych parafiach to ma swoją cenę,wiem,bo zaczynałem przy kościele obok kaufa,ale za długo trwał czy coś i zaprzestałem.



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Data: 28-08-12 09:51

***duchowych***



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

irmina:
W Krzyżu zajęć nie prowadzi ksiądz, tylko bardzo miła Pani :)

Ogólnie polecam, było bardzo wesoło i życiowo :)
2 spotkania popołudniami, koszt chyba 40zł nie pamiętam dokładnie :)

i jeszcze jedno, cały kurs trwał krócej niż 5 godzin :))))

u kapucynków to w ogóle wszystko przejdzie!najgorsze rzeczy zamiotą pod dywan!!!!

ja zrobiłem kurs w 30 min u pana tadzia co uczy w zdz

to o czym pisałam ja to chyba będą nauki przedmałżeńskie ;)))))) bo kurs to zazwyczaj odbywa się w ramach religii w szkole średniej i jak się tego nie ma to trzeba się troszkę nachodzić tak jak pisał M@ster :))))

irmina
wiadomo,to nie twoja zamiejska parafia,w której *najgorsze rzeczy*z ambony wykrzyczą,bo nie dałaś komu trzeba i jak,bądź ile trzeba...skoro nie Masz nic do powiedzenia w temacie to Sklej wary na wieki wieków...



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

dowiedz sie na wojska polskiego w tym kosciele przy salonie fiata brama na tyłach kosciola 20zl to jest za nauki a to jest tylko oplata za przymusowa ksiazke z kursem juz jest problem trwa on dlugo tszeba bylo skączyc srednio szkole by sie wiedzialo

Naprawdę z tym kursem przedmałżeńskim taki kłopot? ktoś dokładnie wie kiedy i gdzie będzie organizowany?

___________________________________________________________
-->>SMSy<<--

a ty wolny niewolnik co ,obrońca uciśnionych jesteś?taka ta jedność w tym kościele więc chyba parafia nie ma nic do rzeczy ,wszędzie jedna nauka i jeden pasterz więc po co selekcjonujesz ....na lepsze i gorsze ....? intelektem nie błysnąłeś spoko luz....

musicie rozróżnic dwie sprawy: kurs i nauki przedmałżeńskie to dwie różne rzeczy. jeden prowadzi ksiądz a drugi pani " o tych sprawach" który trwa 3 spotkania, a w rzeczywistości jedno które trwa z godzinke czasu. słyszałem że w białymstoku ma byc weekendowy kurs przedmałżeński z obiadem, koszt około 120 zł jeśli dobrze pamiętam, wpisz w google i na pewno znajdziesz.powodzenia

irmina
nie jestem żadnym obrońcą uciśnionych,wręcz przeciwnie,ale uprawnia mnie to do walenia wszystkich duchownych,czy wszystkie parafie do jednego wora.Kapucyni nie zawijają kasy wedle cennika za ślub,pogrzeb czy takie tam.Traktują to jako tzw.duszpasterski obowiązek,za który jeśli Masz ochotę i potrzebę Dajesz *co łaska*,jeżeli nie to nie.Tak jest i z tym kursem.
A co do jedności w kościele....hmm....nie wiem jak tam jest,bo zaglądam tam tylko na *rodzinne uroszystości*więc luz,na stosie nas za to nie spalą:-))
kurs i nauki to faktycznie dwie sprawy,ale zazwyczaj połączone w jedne *szkolenie*



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

nie uprawnia(miało być) sorki



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

kurs można zrobić w katedrze lub u kapucynków