Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
piesek shih tzu - zaginął komuś? |
Na ulicy Kierzkowej znaleziono pieska shih tzu jasnobeżowego, ostrzyżonego z obróżką
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
Ten piesek jest na grzbiecie raczej biały. Obecnie znajduje się w schronisku.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
Podbijam temat.Piesek czeka na właściciela.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
ma niebieską obróżkę w tak jakby kosteczki ? martynka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
Obroża nie jest niebieska ani w nie jest w kosteczki.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
czy piesek dalej jest w schronisku? (suczka czy piesek/? wiadomo w jakim wieku ?) bardzo proszę o info
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
czekam na odp.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
wisi ogłoszenie w lodziarni malina właśnie że zaginął shih tzu i tam jest numer telefonu do włściciela ja nadal czekam na info o swoim kundelku czarnym z brązowymi łapkami i pyszczkiem który zaginął w okolicach Sikorskiego i Nowogrodzkiej
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
mam nadzieję że właściciel szybko zabierze pieska ze schroniska...dla pieska to straszna trauma:( zajdę jutro do lodziarni i przekaże info. właścicielowi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
Jest to piesek,nie wiem w jakim jest wieku.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
straszna trauma to często dla pieska nietrafiony właściciel
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
jest jeszcze ten piesek bo ja bym go przygarneła:) pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
Dla tego psiny to jest szczęściem, że trafił do schroniska. Szwendając się po ulicach mógł zostać potrącony przez samochód, albo rozdarty przez psy. Tragedią jest, że ludzie chcą pieska, a później płaczą, bo nie mogą go upilnować.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
Piesek będzie najprawdopodobniej do adopcji po odbyciu kwarantanny jeśli nie zgłosi się właściciel. Mi jest przykro,że jak pojawi się w schronisku shih tzu lub york to zaraz są chętni do przygarnięcia.W schronisku jest ponad 100 innych psów czekających na dom.Prawie wszystkie to wspaniałe psiaki,które będę wiernymi przyjaciółmi.Tyle psów,każdy niechciany. Jeśli ten pies ma odpowiedzialnego właściciela to mam nadzieję,że się zgłosi.A jeśli nie to na pewno szybko znajdzie domek.Wierzę,że tym razem odpowiedni.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
jeśli piesek nie będzie miał chętnych...być może zdecyduję się go zabrać. p.s. to nie chodzi o to że ludzie są chętni tylko na rasowe pieski..sama mam 2 pekińczyki i jedynie mniejszy piesek chodzi w grę.... proszę o info,. jeśli nadal piesek będzie w schronisku.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
W schronisku jest jeszcze inny mały piesek i już sporo czasu tam siedzi.Jest jeszcze kilka innych piesków małych.Jest sunia,która ma w przodkach pekińczyka.Jest wesoły,rudy kundelek o trzech łapkach,jest sunia- jeszcze szczeniak,która ma coś z jamnika szorstkowłosego .To małe pieski,tylko ich jakoś nikt nie chce.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
na ulicy zielonej jest porozwieszane pełno ogłoszeń , że zaginoł mały piesek tej rasy , ostrzyżony i z obróżką martynka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
czy wiadomo mniej więcej w jakim wieku jest piesek?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
Ale się rzucili bo przeczytali rasę psa.. co można by było zarobić prawda? dziewczyny dają zdjęcia zwykłych kundelków które są w schornisku a tu ile posypało się odpowiedzi na posta, żałosne ... a o schronisku hmmm no cóż mogę powiedzieć... nic dobrego może nie o schonisku ale o właścicielce, krzykneła nam ostatnio do domofonu że schonisko jest do godz 16 a zaznaczę że było wtedy 3 minuty po 16, chcieliśmy zaadoptować jakiegoś pieska więc, może ktoś mi powie jak mam to zrobić jak nie mogę wczesniej niż godz 16, zobaczenie psów nie zajeło by nie wiadomo ile czasu, mogła Nas wwpuścić skoro tak bardzo jej zależy żeby pieski znalazły nowe domy. Niestety ale już nigdy tam nie pojadę skoro właścicielka nie może poświecić swoich 10 minut ze swojego bardzo cennego czasu dla ludzi którzy chcieli dobrze.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
przepraszam, ale proszę nie oceniać mnie tylko po moim zainteresowaniu tym pieskiem.Do adopcji psa podchodzę odpowiedzialnie...Po prostu nie wyobrażam sobie zgubić mojego psa, nie wyobrażam sobie aby mój pies trafił do schroniska...i zwyczajnie myślę co się z tym psem dzieje tylko dlatego że mam dwa podobnej rasy.Z chęcią bym wzięła go do siebie ale nie wiem jak da sobie radę z ułożoną już parką moich gdzie wiadomo kto rządzi:) nie wiem czy byłby to dla niego zbyt duży stres...dlatego pytam o wiek bo z młodym pieskiem może łatwiej się dogadają...ciągle mam nadzieję że lada dzień właściciel się odnajdzie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
Ja Cię nie oceniam ;-) brawo dla Ciebie że chcesz pomóc, spójrz tylko na zainteresowanie tym postem... żaden inny post o znalezionych kundelkach nie wzbudza takiego zainteresowania jak ten. Przykre. Również mam nadzieje że właściciel się odnajdzie, dla tego pieska musi to być straszne przeżycie...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
spokojnie ludziska, spokojnie, psa obowiązuje dwutygodniowa kwarantanna, nie wydzierajcie go sobie; Haunted ciebie to też dotyczy, nic na gorąco się nie robi, psa w 10 min nie wybierzesz w schronisku, na obejrzenie psów trzeba co najmniej z pół h, a zastanowić się i wybrać drugie tyle, więc po godzinach nie zawraca się dupy pracownikom schroniska, bo to też ludzie i swoje domy mają, weź wolne w pracy i przyjedź na pół dnia do schroniska a wtedy wybór psa będzie dla Ciebie bardziej przemyślany
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
Haunted ,schronisko czynne jest również w sobotę do godz.13 , nie pamiętam od której.Tereska ma rację,że decyzja o wyborze psa powinna być przemyślana.Sama kilka miesięcy temu adoptowałam sunię.Tak spontanicznie,widziałam ją raz i bardzo zapadła mi w pamięć.Pojechałam do schroniska po nią i nie chciałam już oglądać innych psów.Sunia kochana,bardzo się przywiązała,mało szczeka,odporna na tarmoszenie przez dzieci.Byłaby idealna,gdyby nie ADHD i niszczenie przedmiotów,kiedy nikogo nie ma w domu.Gdybym się zastanowiła i porozmawiała z panią ze schroniska wiedziałabym,że jest szalona,pełna energii.Mnie zachwyciły jej błagające oczy i wzięłam ją.Decyzji nie żałuję,teraz jednak mam z nią sporo pracy. Dlatego nie śpiesz się. Spokojnie obejrzyj pieski i poradź się pań w schronisku. KALAREPA każdy pies przez pierwsze dni przeżywa pobyt w schronisku.Również taki,który się długo błąkał,takiemu odebrano wolność.A jak musi się czuć pies,który miał dom,zgubił się i uległ wypadkowi.Potem trafił do schroniska.Nie dość,że cierpi fizycznie to jeszcze właściciel się nie zgłasza.A nikt nie jest nim zainteresowany,bo jest zwykłym kundelkiem.Po jakimś czasie już nawet nie czeka bo stracił nadzieję.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
"na ulicy zielonej jest porozwieszane pełno ogłoszeń , że zaginoł mały piesek tej rasy , ostrzyżony i z obróżką" Nie widziałam ani jednego. BTW trzeba ogłaszać wszelkie psy jako rasowe, nieważne york, jamnik czy owczarek niemiecki - ludzie wezmą w ciemno, bez znajomości wieku, charakteru, wyglądu, płci ;) Czuję, że nam niedługo zabraknie psów w schronisku :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
ola** też tak uważam ;-] ;-pp
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
Właśnie się dowiedziałam że wczoraj wieczorem piesek został zabrany przez właściciela ze schroniska:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: piesek shih tzu - zaginął komuś? |
Haunted To co piszesz jest żenujące. Czy pomyślałaś o pracowniku schroniska jak o człowieku, który pracuje 8godz w hałasie i pragnie odpoczynku w ciszy i ma jakieś obowiązki poza pracą ? Niestety większość ludzi którzy adoptują psa pracuje. Żeby zaadoptować psa trzeba na to poświęcić dużo, dużo więcej czasu niż 10 minut. Nie wolno działać spontanicznie, bo psiak ponownie zostanie skrzywdzony. Trzeba wszystkie psy obejrzeć, zastanowić się którego chcemy, porozmawiać o nim, jeszcze raz przemyśleć , a to na pewno nie trwa 10 min. Z tego co widziałam, to adoptujący często spędzali dobra godzinę na schronisku. Zawsze można wziąźć wolny dzień w pracy , przyjechać i na spokojnie bez pośpiechu spędzić czas w schronisku. Można też odwiedzić schronisko i w sobotę między 10, a 13. I po cóż te nerwy :) wolontariuszka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |