Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
przyjąć sie do policji jest banalnie proste |
Patrzę, czytam i uwierzyć nie mogę. Po niektórych wpisach mogę tylko domniemywać, że większość uczelni i rodziców wykształciło swoich dzieci na debili chcących podjąć pracę w policji. Ok. do sedna: / Jestem starej daty policjantem, a wcześniej milicjantem/. Pamiętam jak dziś gdy na 300 osób na 5 tur tylko ja i dziewczyna z Legnicy przeszliśmy wtedy testy, a testy były na najbardziej "siejącym" sicie u Pani Dębowy we Wrocławiu/ z całym szacunkiem dla Pani i zespołu psychiatrów i psychologów/. Wyszedłem wtedy z tą dziewczyną jak palant. Myślałem, że tylko debili chyba przyjmują. Okazało się,że nie. Wtedy żołnierzowi szeregowemu w Wojsku Polskim płacili żołd 100zł, a milicjantowi 30.000zł./ równowartość /30 pralek firmy "Polar"/. Było kuszące. Tamci w wojskowych mundurach za nic biegali, a ja dostałem się do milicji za taka kasę i bez biegania/. Pomyślcie chcący wstąpić do policji zanim to uczynicie. Na 100 osób dostających się tam 90 ma przekreślone życie. Te 90 osób to są"pociotkowie", tych którzy zajmują stanowiska w KGP ,WSP Szczytno i Legionowo i tudzież po jednostkach terytorialnych / KWP, KMP,KPP,KP/. którzy nigdy nie będę mieli nic wspólnego z policją poza mundurem, a są rodzinami, całymi klanami. /To jest na zasadzie znajomości, układów partii, dobrego ciała itp, itd. To się nazywa w policji konkursami stanowisk- wiadomo od samego początku kto przyjdzie na dobre stanowisko.Reszta to jest tzw. chłam" mięso armatnie, aby właśnie Ci z "góry" mieli czym się chwalić jak pilnują psów. Więcej jest treserów, aniżeli psów. To jest ciekawe. Zabieram się do rzeczy jak na wstępie dla chcących wstąpić do zaszczytnej służby w policji przejść test: trzeba być sobą./ Pomijam tych ,których pchają"wujkowie"/. Nie wolno testu rozwiązywać w oparciu o jakieś zdobyte wiadomości na jego temat w oparciu o jakiś schemat. Pomyślcie młodzi, chętni. Pytań i zadań jest tam jest wiele. Jak można w jednym pytaniu było można napisać, że się nie kradło, nie piło, nie biło, póżniej odpowiadało, że w szkole ołówek się ukradło,że po imprezie wraca się ze wszystkimi itp, itd. Te pytania są powiązane. Jak można włożyć kwadrat w kółko. Takie akurat miałem zadanie na testach na egzaminatora nauki jazdy./Wcześniej milicyjne, póżniej policyjne, dalej, instruktor, egzaminator itp itd w włącznie w powierzoną tajemnicą pąństwową. / Na 10 badanych w mojej grupie ,9 chciało włożyć kółko w kwadrat, bo chcieli odpowiedzieć na wszystkie pytania w czasie aby zaliczyć badanie/ Pomijasz te zadania/ .Najgorsze co może być!!!! Trzeba myśleć. Zapomnijcie Ci wszyscy, którzy w teście będą pisać, że byli jako dzieci grzeczni, nie zdarzyło im się zabrać koledze ołówek, nie pyskował do mamy, a za "jakieś" 46 pytań odpowiedzą , że zdarzyło się im się" burknąć" do nauczycielki. Nie kombinujcie w testach. Piszcie wprost: "tak"!! uderzyłem kolegę, za 15 pytań pojawi się pytanie, czy kiedykolwiek uderzył byś kolegę TAK-NIE/ Jasne, że jak"TAK" / bo uderzył moja siostrę/. /tu może być pytanie psychologa po testach/. Myślę, że dotarłem do Was i przeszliście do ostatniego etapu. Tam Was "pogrzebią" jak nie będziecie wiedzieli jak się zachować. Mimo, że będziecie sobą. Czeka Was "rozmowa". /Na dzień dobry /. Pani Psychiatra i psycholog- to kamienna twarz. To bardzo dobre dusze są, bardzo dobre i dziękujcie im, że Was do Policji nie przyjeły/. Dzięki nim tylko wybiórczo wpada do się tej pracy. Ci, którzy zrozumieją od samego początku, nawet nie mając"wujków" dojdą. Wracam do tematu" przeszedłeś test / Ona też/. Spadasz Pan i jest rozżalenie, bo Pani Psychiatra Ci już pomogła abyś tam nie był. Ciesz się i niech cieszy Twoja rodzina, że nie wszedłeś w szeregi Policji . Prędzej czy póżniej nie staniesz na wysokoći zadania,przyjadą po Ciebie "PANOWIE z zarządu" i spadniesz / z art." nie dpopełnienia obowiazków słuzbowych"-a raczej spadniesz w rodzinie/. Nie kombinujcie ze swoim wykształceniem ,upodobaniami np. hip-hop, Schubert, itp, itd. Słuchasz, to co Ci się podoba/. Pani może zapytać po co chcesz do policji / i leżysz/ odpowjąc, że chcesz w" tym chorym kraju" zrobić porządek???? , leżysz!!!!!!!!!!. A jak Cię zapyta, czy uderzył byś matkę palką policyjną w tłumie? A jak odpowiesz na pytanie gdy dostałeś rozkaz, : psychiatra wskaże Ci okno abyś zamknął, a jest nad jej biurkiem, wskoczysz, ściągniesz buty aby stanać na biurko aby dostać się do policji Ogólnę, podmyj, ubierz jak należy i zasuwaj na drugi etap po testach. To jest naprawdę ciężka praca, dlatego wybiera się "najmocniejszych" z wśród "chętnych" i , bo przetrwać tam tylko może albo człowiek rozumny, albo ze znajomościami. .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przyjąć sie do policji jest banalnie proste |
pienknie to ujoles kiedys brali mondrych ? heheheh
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przyjąć sie do policji jest banalnie proste |
kiedyś na testach do milicji było tylko dyktando :) znajomy nie zdał ale się popłakał przed komendantem,że dziadek, tata i on chce heh i go przyjeli... póżniej został szefem :) a jeszcze było i tak,że płacili za to jak kogoś zwerbowałeś do pracy :) ogólnie teraz to nie rewelacja ""To jest naprawdę ciężka praca, dlatego wybiera się "najmocniejszych" z wśród "chętnych" i , bo przetrwać tam tylko może albo człowiek rozumny, albo ze znajomościami"" Z tą ciężką pracą i najmocniejszymi to bym polemizował..widać gołym okiem heh Temat dla zdesperowanych heh
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przyjąć sie do policji jest banalnie proste |
MMPSA takich jak TY to raczej brali do ROMO czy ZOMO:) Jak opekana jesteś w temacie to powinnaś wiedzieć o co mi chodzi:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przyjąć sie do policji jest banalnie proste |
50% policjantów to niespełnieni zasrańce i niedorajdy życiowe, którzy w życiu chcieli być kimś ale się nie udało (czyt. za bardzo się bali) i swoja ostatnią szansę na leczenie kompleksów widzieli w odznace i pale bo to daje trochę władzy, szacunku i respektu na szczęście jest też wielu normalnych, godnych tego stanowiska ludzi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przyjąć sie do policji jest banalnie proste |
Zgadzam się z Andy i Hanesem. Ten gość raczej do ZOMO pasuje, a te testy to chyba do kontrwywiadu były, no przynajmniej o tym była ta książka, którą autor postu zacytował. Co do dupków w policji, tak jest tam wielu niesęśnków, którzy bojąc się życia idą do służby, bo przynajmniej nie będą ich koledzy popychać, jak to w szkole bywało. Są na pewno i wartościowi ludzie, ale świata oni nie zmienią.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przyjąć sie do policji jest banalnie proste |
MMPSA a ciekawe jak do WORDu się dostałeś jak nie bez znajomości?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przyjąć sie do policji jest banalnie proste |
"Jestem starej daty policjantem' o imieniu MIRKA ! Dzieci milicjantów i policjantów się z Ciebie śmieją.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |