4lomza.pl/

Lomzyniacy!
Nie mowi sie blandeka tylko plandeka, szosa zambrowska nie szos zambrowska i wydac mozna 5 zlotych a nie 5 zlote, pizze je sie w pizzeri nie w pizzerNi a hamburger to nie hamburgIer! Czy tu nie obowiazuje jezyk polski?:p

nie mam wlek rady!:-)



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

: greenday,ogarnij się,jak masz problem ?to napisz do Przyjaciólki,to taka gazeta dla ludzi z kompeksami,sam też walisz gwarą, nie Łomżyniacy,tylko ŁOMŻANIE.

A ty sie blandekO przykryj i milcz.

Ja tam polonisto nie jestem i na pisownię za specjalnie uwagi nie zwracam :):)

Ale mnie to sie wydaje że powinno w temacie być inne anomalia językowe a nie anomalie:):):)

Ja lubię mówić usmolić się, np: ale się usmoliłem :)

CzpiajO sie i czepiajO Lomzyniaki .

Usmolic w sensie ze pobrudzic? Mozna zrozumiec to akurat:)

Po co hamburgery jak można kiebaba z czostkowym

Hahaha:D

Toc i kełbasa Krakoska nie jest wcale lichsza od mysliskiej :):):)

Toc ba.

Masakra ...

a ja tam wole czikena zjesc na kornerze legionow z polowa

Cziken dobry do chleba z rodzynkO

A co tam moja łopowiada:):)
lepsze kałduny z nięsem niż jakiścik ciken :):):)

Do psiwa tak:D

Kuma skiela?
Z Mysiańca:)
Łoooo matko najświańtsza toć ja tesz z Mysiańca !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A ja myslala ze kum ze Zizny.

Autor: greenday (212.33.84.---)
Data: 06-06-12 21:25

Lomzyniacy!
Nie mowi sie blandeka tylko plandeka, szosa zambrowska nie szos zambrowska i wydac mozna 5 zlotych a nie 5 zlote, pizze je sie w pizzeri nie w pizzerNi a hamburger to nie hamburgIer! Czy tu nie obowiazuje jezyk polski?:p

Mamy łomżyńskiego "Mniodka".Nie rozumiem takich ludzi jak Ty,a co to komu przeszkadza,czujesz się lepszy od tych co tak mówią?Od tego się nie zachoruje,a nasz język polski i tak przez wieki ewoluował.Także SPOKO TWOJA POMARSZCZONA.

w Łomzy nikomu nic nie przeszkadza od lat to co mówić o mowie tubylczej he

przykryjcie aNtrape BlandekO bo wam Bembrany z glosników wylatajO... ide zapre drzwi bo nie mogIe tego sluchac...

Moze wlasnie dlatego, ze nikomu tu nie przeszkadza jak wszyscy MOWIO jest jak jest. A jezyk polski akurat piekny moim zdaniem bez mowienia po "lomzynsku". W czym problem? Ze zwroce uwage na to, ze mowi sie zle niektore slowa? A skoro tak "ewoluowal" polski wg Ciebie to powiem tak ZLUZUJ WORA. A tak btw nie jestem facetem !!!

Nie wierze. Kroliczek...

czytam i czytam i czytam i czytam .... i nic z tego nie rozumiem ....

Lomza wita robciu:) tu sie mieszka mieszka mieszka i nic sie nie rozumie.

u mnie na osiedlu otworzyli nowy sklep. Myślę sobie, sprawdzę co ma do zaoferowania, kupuje pieczywko itp, pytam o ser, czy jest jakiś, Pani mów jest, w PLAJSTRACH, może być ? :)


padłam...

Ha ha plajstry tez slyszalam tu:D

Bo w mówię łomżyńskiej jest zawarte więcej znaczeń i tak np..

Pani ze sklepu pytając o sposób sprzedaży sera w całości czy pokrojonego, miała zarazem na myśli czy miękki rodzaj sera czy twardy.. :p

A "chodzta tamoj"... To łomżyńskie czy ziznienske?

KAlnenskie:p i "o tam unaj undzie" tez:p

Toć nie bede sie usadzał :):)

Dopiero co jatem pajde chleba z majonezem , nięsem i ogorkiem , blać ,ponidora nie niałem bo też bym ukrojuł :):):)

Będąc małym kobieta kiedyś do mnie rzecze : " chuopsiec... Nie łopsieraj śe o drźi bo wyłanies "

Padłem

źidze ze ktuś tu ni ma pumidora ?
ja sadziułem bedzie ze tydzień tymu i zara bedo to dom ci chłopino bo patse ze lubiś pumidory ... :)