Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
TP SA i Tele2: Kill'em All! |
(dramat w - obawiam się - BARDZO wielu aktach) Osoby: zwykły człowiek, nazwijmy go Józefem K. operator Tele2 pani operator "Błękitnej Linii" TP SA pani urzędniczka z UKE (z czasem nie jest wykluczone pojawienie sie innych osób) Miejsce akcji (a przynajmniej jej początku): 13.02.2006 r., godziny popołudniowe. W mieszkaniu w jednym z bloków na "nowoczesnym" osiedlu w średniej wielkości mieście w Europie, pewien człowiek, nazwijmy go Józefem K., podnosi słuchawkę telefonu i... Akt I "w tej chwili nie możesz wykonywać żadnych połączeń. Dokonaj aktywacji w sieci Tele2 pod nrem..." czy jakoś tak. Józef K.: "Co do ch...? Jakie Tele2, skoro zawsze byłem abonentem monopolisty?" Następne pół godziny mija mu na próbie dodzwonienia się dokądkolwiek - bez skutku. W końcu zrezygnowany, wystukuje podawany przez automat nr infolinii: 0801 801 100. Operator Tele2: Operator Tele2, Piotr O., słucham, czym mogę służyć? Józef K.: Proszę pana, od niemal godziny mam zablokowany przez Państwa telefon, nigdzie się nie mogę dodzwonić, a automat informuje mnie, że muszę dokonać aktywacji w Państwa sieci! Operator Tele2: Jak najbardziej, aktywacja polega... Józef K.: Ale ja nie podpisywałem z Państwem ŻADNEJ umowy! Operator Tele2: (chwila ciszy)... Proszę pana, to wina TP SA, która omyłkowo dokonała w Pańskim nrze preselekcji na naszą sieć, to nie jest nasza wina, proszę dzwonić na Błękitną Linię 93 93 i tam to wyjaśnić. Józef K.: Ale... Operator Tele2: Do usłyszenia! (piiip piiip). Akt II To samo miejsce, kilka minut później. Jóżef K. wystukuje 93 93 Pani operator TP SA: Błękitna Linia, Marzena J., słucham, w czym mogę pomóc? Jóżef K.: Proszę pani, od godziny mam zablokowany swój telefon przez automat Tele2, gdy zadzwoniłem do ich operatora, ten poinformował mnie, że Telekomunikacja omyłkowo założyła mi preselekcję na Tele2. Proszę o dokonanie niezbędnej poprawki i przywrócenie stanu poprzedniego. Pani operator TP SA: Alez proszę pana! Pański nr istotnie został dzisiaj włączony do sieci Tele2 na ich wyraźne zlecenie! Zgodnie z prawem mamy obowiązek tego dokonać na ich zlecenie. Józef K.: Co mam więc zrobić? Pani operator TP SA: Jeśli Pan sobie życzy, wyślemy do Pana formularz, który Pan wypełni i odeśle, po czym wszystko wróci do normy. A do tego czasu proszę używać przy połączeniach naszego prefiksu 1033. Józef K.: A jak długo to potrwa? Pani operator TP SA: Tak z tydzień! Jóżef K.: A dokąd mogę złożyć skargę na zaistniałą sytuację? Pani operator TP SA: Do Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty, ale numeru Panu nie podam. Józef K.: Dlaczego? Pani operator TP SA: Bo go nie znam! (w myślach: baranie jeden!). Akt III Miejsce akcji: miejsce pracy Józefa K., pomieszczenie, w którym spędza 1/3 swojego życia, godzina 8.15. Józef K. (do słuchawki): Dzień Dobry, Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty? Pani urzędniczka UKE: Nie, Urząd Komunikacji Elektronicznej. Jóżef K.: W teleinformacji podano mi ten nr jako URTiP... Pani Urzędniczka UKE: Dawniej URTiP, teraz UKE. (w myślach: cha cha cha, ale cię w ciula zrobiłam, cymbale!). Jóżef K.: Proszę pani, wczoraj po południu, będąc ciągle abonentem TP SA, zostałem bezprawnie podłączony do Tele2, nie mogę się nigdzie dodzwonić ze swojego telefonu, gdyż automat informuje mnie, że najpierw muszę dokonać aktywacji w nowej sieci. Nigdy nie podpisywałem żadnej umowy z Tele2! Pani urzędniczka z UKE: Proszę opisać zaistniałą sytuację na papierze, przedstawić swoją propozycję zadośćuczynienia, jakiego Pan sobie życzy, dołączyć dokumenty, jakie Pan otrzymał z firmy Tele2... Jóżef K.: Niczego nie otrzymałem, sytuacja miła miejsce wczoraj, sprawę próbowałem załatwić telefonicznie! Pani urzędniczka z UKE: Oooo! Proszę pana. W takim razie najpierw niech Pan uzyska pisemną odpowiedź od firmy, dołączy ją do swojej skargi, znaczek skarbowy za 5 zł + po 50 gr do każdego dokumentu, jaki Pan nam wyśle i wtedy sprawę rozpatrzymy. Do usłyszenia! W następnym odcinku: Józef K. pisze pisma do Tele2 i TP SA z żądaniem wyjaśnienia na piśmie zaistniałej sytuacji. ----------------------------------------------------------- Hańba więc klechom, wszystkim oszczercom, co lud tumanią i z niego drwią
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: TP SA i Tele2: Kill'em All! |
A skad masz takie informacje? jezeli to prawda to widac ze to jest chamstwo....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: TP SA i Tele2: Kill'em All! |
Olej TelePSa i TELE 5 , zerwij umowę załóż sobie www.easycall.pl , kup numer za 5 zł na rok, podłącz słuchawkę Internetową do switcha lub routera i miej w d....ie , dzwoń za półdarmo tak jak ja to robie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: TP SA i Tele2: Kill'em All! |
coz, telezlodzieje goruja :) a najlepszy przyklad, pod ponizszym linkiem :D http://di.com.pl/news/12565,0.html Przed kliknieciem usiadzcie :)) bo nie recze za Wasz stan jak to przeczytacie :))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: TP SA i Tele2: Kill'em All! |
heh, przyklady mozna mnozyc godzinami :) przed chwila znalazlem stary link, ktory jest najbardziej stosowny do tej sytuacji :D http://www.telefon.pl/modules.php?name=_News&file=article&sid=2162
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: TP SA i Tele2: Kill'em All! |
tarczyn tele5 ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: TP SA i Tele2: Kill'em All! |
Ja mówie jedno - TP s.a. to ****, ale niestety mają monopol. Ostatnio wyłączyli mi internet bez rzadnej przyczyny (było to przed noca sylwestrową). Po dzieśiątkach telefonu neostrada została przywrócona po... ponad 3 tygodniach (a miało być 3 dni). 2 tygodnie temu zadzwoniłem do nich, że zapłacę tylko za 1 tydzień użytkowania neostrady. Oni mówią, że to oczywiste w takich przypadkach bla bla bla. Za 2 dni przychodzi pismo - niestety nie możemy obciąć pańskiego abonamentu ponieważ neostrady nie było przez krócej niż 24 GODZINY . Normalnie jakby mi ktoś w morde strzelił. Aha, dali jeszcze dopisek, ze od ich decyzji nie ma odwołania. Okazało się, że wystarczyło wziąść jakiś numer zgłoszenia, cały dzień pobabrać się po błękitnych liniach i wysłać im ten nr. Obniżyli abonament o... 3zł 78 groszy. Normalnie podejście do klienta zerowe. Zamierzam pójść z tym do sądu, bo sprawa krwi warta. P.S. Normalnie w tej sytuacji zmieniłbym internet, ale jaki to sens jeśli w miejscu gdzie mieszkam możliwe jest założenie jedynie neostrady albo bezprzewodowego internetu w stylu Blueconnect (a to ma prędkość taką, że nie bede się odzywał). Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |