sobota, 30 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

Witam, tak jak w temacie, chciałbym zapytać, gdzie lepiej studiować język angielski, w NNKJO* czy na Poznańskiej? Jak myślicie? Po Skończeniu NNKJO absolwent uzykuje dyplom SWPS, a po poznańskiej wiadomo...

NNKJO istnieje już od kilku ładnych lat i trzeba przyznać, że ma raczej mocniejszą pozycję niż PWSIiP... Jakie są Wasze opinie?

NNKJO* to Niepubliczne Nauczycielskie Kolegium Języków Obcych. Nie mylić z go publicznym ;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

W/g mojego rozeznania na Poznańskiej w Łomży nie ma żadnej uczelni.





Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

Ok, panie maćku, na akademickiej:P

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

CO Z TEGO ZE LUDZIE STUDIUJA A PO TYCH STUDIACH SA GLUPSI JAK PRZED STUDIAMI:

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

zeby sprzatac ulice nie trzeba konczyc lomzyskich uczelni



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

Sądzę że już sam sobie odpowiedziałeś na te pytanie tym zdaniem poniżej :)

"NNKJO istnieje już od kilku ładnych lat i trzeba przyznać, że ma raczej mocniejszą pozycję niż PWSIiP... "

Jeżeli nie będziesz miał wyj*bane na wszystko, wszystko będzie miało wyj*bane na ciebie...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

Człowieku, co z tego, że NIEPUBLICZNE kolegium w Łomży istnieje już parę lat, skoro przez te kilka lat jest powszechnym pośmiewiskiem w środowisku anglistów. Tak samo jak i studenci tego czegoś. Publiczne Kolegium pod patronatem UW na Skłodowskiej to jest to, ale niepubliczne to 100 metrów pod ziemią i za murzynami. Dobra szkoła by móc siedzieć na kasie w biedronce. Odpowiadając na Twoje pytanie, aktualnie żadna szkoła łomżyńska poza właśnie publicznym kolegium pod patronatem UW nie da Ci dobrego wykształcenia anglistycznego w Łomży. Nie wspominając już o tym, że skoro naprawdę dajesz radę językowo to jedź na uniwersytet a nie tutaj się będziesz marnować. jak jesteś przeciętniakiem i ledwo ciągniesz i Twoją ambicją jest po prostu mieć papier i sprzedawać w sklepie lub siedzieć za biurkiem w jakiejś pseudo firmie to powodzenia. Wiele nie potrzeba, możesz iść wszędzie.

P.S. powyższy post nie miał w zamierzeniu nikogo obrazić. W skrytykowanych przeze mnie szkołach też zapewne są ambitne i dobre jednostki. Jednak w tym tkwi sedno, są to tylko jednostki.


Aha, jeśli już tylko z tych dwóch koniecznie chcesz wybierać (nie mam pojęcia dlaczego..) to na pewno trzymaj się z dala od niepublicznego kolegium. Poziom żenujący i tragiczny.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

Brawo przedmówca!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

Co Ci po NNKJO, jak nie ma już naboru, bo kolegia idą do likwidacji? Jeśli był wybór to NKJO w Łomży, a nie NNKJO, różnica kolosalna, idź na Akademicką, bedziesz zadowolony

________________________________________
Life is brutal and full of zasadzkas and ...
Sometimes kopas w dupas? No, always!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

Jedyna dobra wyższa szkoła w Łomży zostaje zamknięta właśnie przez PWSIiP. Chodzi mi o Nauczycielskie Kolegium Języków Obcych.
PWSiP otworzyło podobny kierunek, więc po co dwie szkoły językowe w Łomży?
Podobnie było z Medykiem. Gdy PWSiP otworzyło pielęgniarstwo wchłonęło go jako Akademicką Szkołę Policealną przejmując ich budynki i boisko.

Nie jest tajemnicą, że na budynek Kolegium też już ktoś czeka. ODN, który w nim się mieści też w planach łomżyńskich radnych ma być połączony z nowo otwartą placówką na Polnej, która również ma patronat PWSIiP.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

A ja byłbym ostrożny z ferowaniem wyroków... Kolegia rzeczywiście idą do likwidacji, więc faktycznie wybór jest, czy raczej będzie, (w Łomży) jeden. Ale nie ma co psów wieszać na PWSIiP, to jeszcze młoda uczelnia i chyba najbardziej dynamicznie rozwijająca się w regionie (nie tylko mieście). Mam wrażenie, że nieważne co, jeśli w Łomży, znaczy do bani. I nie koloryzujcie tak z tymi uniwerkami, bo to też różnie jest, niektóre zajęcia kosmicznie trudne, a niektóre to byle odsiedzieć, bo wykładowca ma to gdzieś... Prawda jest taka, że wszystko zależy od ludzi, i nauczycieli i studentów w grupie, na jakich się trafi, oraz własnych ambicji, zdolności i zapału. Może to i truizmy, ale, wg. mnie, tak to wygląda.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

Rod to nie sa truizmy tylko demagogia. Opowiadanie, ze nie ma roznicy miedzy jakas lomzynska uczelnia, a np UW, to robienie ludziom wody z mozgu.

Oczywiste jest, ze wykladowcy zdarzaja sie rozni, natomiast ogolny poziom uczelni jest kompletnie rozny.

Ostatnio byl na glownej artykul, pokazujacy jakie jest zainteresowanie swiatem naszych studentow.

http://4lomza.pl/index.php?wiad=28123

- Głupio chodzić po sali i jak żebrak prosić o pytania – pół żartem, bardziej pół serio mówił znany dziennikarz radiowy i prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Krzysztof Skowroński podczas spotkania ze studentami Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży. Pytań padło jak na lekarstwo, chociaż temat wydawał się intrygujący: „Dziennikarstwo a Polska”.

(...)
- Polska jest krajem tak jak... jak ten kolega, tam – kiedy red. Skowroński wskazuje na studenta, drzemiącego w pierwszym rzędzie z rękami podłożonymi pod obciążone bagażem myśli czoło, sala wybucha śmiechem. - Jest krajem pełnym energii. Nadal macie szansę, żeby zrobić coś wielkiego!
Dwie studentki w środkowym rzędzie auli na 240 miejsc nie marnują swej szansy: bez zażenowania ustawiają pasjansa. Skowroński z mikrofonem w ręce, niezrażony, dalej prowadzi dialogo-monolog.





Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

Ja nigdzie nie napisałem, że nie ma różnicy, a tylko, żeby pozwolić się im rozwijać i zobaczyć, co się będzie działo. Mam doświadczenia z uczelniami łomżyńskimi i z UW, więc wiem, co piszę. To prawda, nie można porównać np PWSIiP do takiego UW czy innego wielkiego uniwersytetu, bo to zupełnie inna liga, ale można mieć nadzieję i nie skreślać na starcie. Zawsze będę popierał ludzi, którzy chcą się uczyć, czy to z największych uniwerków, czy z najmniejszych szkółek, o ile ich wiedza i umiejętności są faktyczne.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

te wszystkie łomzyńskie uczelnie to sa dobre dla starych wyperdziochów którzy mają juz dobra robotę a tylko potrzebny jest im kwit ,że skończyli studia i mają magistra po to aby młodsi ich z tych intratnych stołków nie wykopali. Natomiast wszyscy inni młodsi którzy się na te uczlenie decyduja to ludzie bez ambicji którzy nie są w stanie sporstac wymaganiom nauczania na renomowanych uczelniach.

Santreo

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

santero zgadzam się z tobą na 100%.

Te uczelnie zostały stworzone aby zarabiać kasę. Dlatego mamy tylu mgr. BEZ PRACY.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

A ja się z Tobą santreo nie zgodzę. Wiele młodych osób idzie na łomżyńskie uczelnie ponieważ nie stać ich pójść dalej. I gdzie tu brak ambicji? Takie czasy i nic więcej.

Jeżeli nie będziesz miał wyj*bane na wszystko, wszystko będzie miało wyj*bane na ciebie...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

Moim zdaniem nie ma nic zlego w fakcie, ze uczelnia zarabia kase. Natomiast nie rozumiem, czemu zawsze ma sie to odbywac kosztem poziomu ksztalcenia?
Czy na ksztalceniu na wysokim poziomie nie da sie zarobic? Powiedzialbym, ze wrecz przeciwnie. W koncu szkoly, ktore maja swietna renome, licza sobie o wiele wiecej za mozliwosc nauki w swoich murach.




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

Prawda jest jak zwykle po środku. Żeby mieć renomę, trzeba mieć wysoki poziom kształcenia, ale żeby to osiągnąć, uczelnia nie może się wahać przed usunięciem studenta, który nie spełnia wymagań. Na to obecnie mogą sobie pozwolić tylko te jednostki o ustalonej pozycji, które zawsze znajdą chętnych. W mniejszych jest walka o studenta, tzn. trzeba znaleźć złoty środek, bo za studentem idą pieniądze. Jeżeli student jest mniej zdolny, to ciągnie się go za uszy, żeby go nie stracić, co naturalnie odbija się na poziomie, bo jeśli tu sobie nie poradzi, to pójdzie tam, gdzie łatwiej. A bez pieniędzy nie ma możliwości utrzymania szkoły, nie mówiąc o jej rozwoju, bo przecież nikt charytatywnie pracować nie będzie, ani rachunku za np prąd z własnych pieniędzy nie zapłaci. Błędne koło...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

Jedynym blednym kolem jak dla mnie, jest nastawianie sie na najnizszy poziom i przystepne ceny oraz liczenie na to, ze samym opowiadaniem bajek zbuduje sie renome i podniesie poziom ksztalcenia.
Zreszta przeciez przyjezdzaja tu profesofowie z wiekszych uczelni. Uwazasz, ze oni nie potrafia zapewnic poziomu? Czy raczej wymagaja polowe tego, co na macierzystej uczelni, bo taki jest przykaz?

Po co w ogole produkowac nic nie umiejacych absolwentow?
Bo powiem szczerze, ze gdyby nie papier, to zdolny czlowiek, zainteresowany swoim pszyszlym zawodem, o wiele wiecej nauczylby sie sam w czasie, ktory traci na uczelni rownajacej poziom w dol.




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

te uczelnie zwyczajnie krzywdzą młodych ludzi dając im złudzenei studiowania a potem posiadnia wyższego wykształcenia którego nikt potem nie potrzebuje. A odnosnie motoko to powiem ci ,ze nie znam takich rodziców którzy mimo wszystko jezeli dziecko ma ambicje nie podołali wysłaniu go na dobrą uczelnie a jeżeli już nie byłi w stanie to często sami młodzi ludzie byli zaradni na tyle ze pracowali i sie uczyli. Dzisiaj całe pokolenia Dulskich wysyłają swoje pociechy na takie uczelnie jak w Łomzy aby przed sasiadami i w towarzystwie stwierdzić ,ze jego dziecko studiuje ha ha ha ha/

Santreo

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

Możecie się zżymać, ale takie są prawa rynku, jest popyt to jest i podaż. Kształcenie wyższe nie jest już domeną elit, zostało umasowione, i to nie tylko w Polsce, taki proces ma miejsce na całym świecie. Niestety, ale mam wrażenie, że poziom obniża się także w tych największych uczelniach. Przeciętny absolwent sprzed 10 lat miał nieco większą wiedzę i umiejętności niż taki sam absolwent obecnie - tak twierdzą sami profesorowie. Wynika to z całej reformy edukacji, od nieszczęsnych gimnazjów poczynając. Szkoły wyższe i to, co się z nimi dzieje, są po prostu wypadkową decyzji podjętych na znacznie niższym szczeblu edukacyjnym i znacznie wyższym, bo politycznym.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

Rod ale o czym ty mowisz? Czlowieku, sa rozne grupy docelowe. Jesli uczelnia nastawia sie na ludzi, ktorzy chca tylko papier, a na umiejetnosciach im nie zalezy, bo nawet nie planuja pracowac w zawodzie, to takich wlasnie dostaje.

Tylko ze sa tez inne grupy docelowe. I nie mow mi, ze w Lomzy nie ma ludzi, ktorzy sie czyms interesuja i chcieliby sie rzeczywiscie czegos nauczyc... A oni przez takie uczelnie jak tamte poczuja sie co najwyzej oszukani. Bo wiedza jaka otrzymaja, to smiech. Dlaczego uczelnia nie moze sie nastawic na takich studentow? Bo to wymaga troche wiecej wysilku od samej uczelni, niz obiecywanie latwego papierka i liczenie kasy?
Nie kazdy czlowiek moze miec pieniadze, zeby studiowac w duzym miescie. Nie kazdy dostanie sie na najlepszy uniwerek. Czesc sobie na nim nie poradzi. Ale nadal oczekuje i potrafi wiecej, niz przedszkola udajacego szkole wyzsza.

Dziwnym trafem sa uczelnie, ktore zaczynaly jeszcze kilkanascie lat temu od zera, liczyly sobie drogo za uslugi, a jakims cudem przetrwaly i ugruntowaly sobie pozycje na rynku.

Mamy w Lomzy juz kilka uczelni, ktore bezsensownie tluka sie miedzy soba, otwierajac dublujace sie kierunki i wabiac ludzi tanimi i latwymi dyplomami.
Przy tym najbardziej dbajac o swoj marketing i opowiadajac wszedzie, jakie to one miejsca w rankingach zajmuja...
Gdyby chociaz jedna z nich faktycznie zadbala o poziom i postawila na nieco ambitniejsza mlodziez, to jestem przekonany, ze na rynku by sie utrzymala.
Niestety wiekszosc ludzi, ktorzy nie mieli okazji postudiowac na dobrej uczelni, nawet nie wie jaka kpine sie z nich tutaj robi, wmawiajac im, ze dostaja solidna wiedze, za mimo wszystko niemale pieniadze.




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Gdzie lepiej studiować w NNKJO czy na Poznańskiej?

Ja z wydawaniem osądu tak czy inaczej się wstrzymam, nie znam sytuacji łomżyńskich uczelni aż tak dobrze, żeby je chwalić albo ganić, poczekam na efekty. Za 2 lata pojawią się pierwsi absolwenci filologii (moja specjalność) i wtedy będzie można coś powiedzieć; jak wypadają na tle innych szkól i jak sobie radzą na rynku pracy. Do tego czasu mam trochę za mało danych, żeby bawić się w wyrocznię.

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org