4lomza.pl/

W dniu Świętego Walentego, życzę Wam wszystkiego serduszkowego, takie święto jest raz w roku pełne uczuć i uroku, z pobłażaniem dla głupoty oraz trolli różne psoty , z forumowym echem, śle pozdrowienia
…… z uśmiechem ,

również ;)

A to prezent:>>>>- Wiesz, w Walentynki zrobiono u nas w pracy ankietę i okazało się, że jestem najbardziej pożądanym facetem w firmie.
- No to powinieneś się cieszyć!
- Taaa, jasne! U nas pracują sami mężczyźni...

– Tato, powiedzcie mi skąd ja sie wzionem na świecie? – pyta się Józek ojca.
– Bocian cie przyniesł, Józuś.
– A wy, tato, skądeście sie wzieni?
– Mie tyz bocian przyniesł.
– A dziadka?
– Tyz.
Józek otwiera zeszyt z zadaniem domowym nt. „Opisz stosunki panujące w twojej rodzinie" i pisze: „Od trzech pokoleń w naszej rodzinie nie było żadnych stosunków".

Proponuję Walentynki na słodko!
Przepis i inne ciekawe propozycje zarobkowe na blogu:


www.abantonino.blog.onet.pl

Dlaczego wymyślono białą czekoladę ???????????



















Żeby murzyn też się upier...ił :):)

No to i ja sie dołożę dokładnie tak jak zezuś :):):)

to i ja nie będę gorsza i życzę Wam całuśnych walentynek :)

docenisz jeśli stracisz....stracisz jeśli nie docenisz...

UWAGA na KOŚCIELNE zakłamanie w sprawie św. Walentego
niecała prawda to manipulacja - również manipulacja religijna


Cytatuję: http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=27849

Ks. Jacek Czaplicki przypomniał, że św. Walenty to lekarz z III wieku naszej ery, zajmujący się, m.in., chorymi na epilepsję. Po męczeńskiej śmierci stał się ich patronem, zaś z biegiem czasu - również zakochanych, „poruszonych gorączką miłości, swoistej epilepsji duchowej”. Stąd też główne intencje mszy św., sprawowanej za los chorych i zakochanych.

Tymczasem prawda brzmi tak:
Walenty z wykształcenia był lekarzem, z powołania duchownym. Żył w III wieku w Cesarstwie rzymskim za panowania Klaudiusza II Gockiego. Cesarz ten za namową swoich doradców zabronił młodym mężczyznom wchodzić w związki małżeńskie. Uważał on, że najlepszymi żołnierzami są legioniści nie mający rodzin. Zakaz ten złamał biskup Walenty i błogosławił śluby młodych legionistów. Został za to wtrącony do więzienia, gdzie zakochał się w niewidomej córce swojego strażnika. Legenda mówi, że jego narzeczona pod wpływem tej miłości odzyskała wzrok. Gdy o tym dowiedział się cesarz, kazał zabić Walentego. W przeddzień egzekucji Walenty napisał list do swojej ukochanej, który podpisał: "Od Twojego Walentego". Egzekucję wykonano 14 lutego 269 r.

Wokół legendy narosły duchowe odniesienia ludzi "modlących się do Walentego" i na tym duchowym odniesieniu ludzi Kapłani dopisali świętą historię jego życia i śmierci ubogacając a raczej wzbogacając religijną historię młodego kościoła promującego wartości duchowe budowane - dobudowywanie do Ewangelii Jezusa do której dopasowywano czczonych społecznie bohaterów użytecznych z punktu widzenia kapłanów dla ich nowego arcykapłańskiego porządku religijnego zwanego Nowym Testamentem po świecku Nową Erą - Naszą Erą.

Tymczasem...

... Historia kołem się toczy - błędnym kołem a raczej kołem młyńskim w którym nieustannie mieli się dawno już zmielone ziarno nauki Ewangelii Jezusa z którego nie ma i nie będzie dobrego chleba ino ułuda - obłuda religijna twórców tego religijnego młyna podobnie do historii opisanej w znanej książce i filmie pod tym samym tytułem Folwark zwierzęcy

ERRATA:


UWAGA na KOŚCIELNE zakłamanie w sprawie św. Walentego
niecała prawda to manipulacja - również manipulacja religijna

Cytatuję: http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=27849

Ks. Jacek Czaplicki przypomniał, że św. Walenty to lekarz z III wieku naszej ery, zajmujący się, m.in., chorymi na epilepsję. Po męczeńskiej śmierci stał się ich patronem, zaś z biegiem czasu - również zakochanych, „poruszonych gorączką miłości, swoistej epilepsji duchowej”. Stąd też główne intencje mszy św., sprawowanej za los chorych i zakochanych.
KONIEC CYTATU

OTO RIPOSTA wobec mało obiektywnej - mało prawdziwej wypowiedzi duchownego którą zacytowałem po relacji 4lomza

Tymczasem prawda brzmi tak:
Walenty z wykształcenia był lekarzem, z powołania duchownym. Żył w III wieku w Cesarstwie rzymskim za panowania Klaudiusza II Gockiego. Cesarz ten za namową swoich doradców zabronił młodym mężczyznom wchodzić w związki małżeńskie. Uważał on ...., został zabity za ..., idt.
(Jak wyżej Autor: Mr_Andrzej (87.119.11.---) Data: 14-02-12 09:58 Re: WALENTYNKI 2012)

Ja również życzę wszystkiego naj z okazji Walentynek :P



serduszko dla tych którzy wpadli mi w oko na tym forum : zezowate szczęscie, maruda, robciu, Andy C, vorarbeiter ,Czesio , Zbychu

ale też Omania, martuchnam :)))

Jeśli kogoś pominęłam to..widocznie mi w oko nie wpadli...;)

Dotyczy wiadomości przekazanych przez 4lomza.pl w związku z Walentynkami
I kto to mówi ?

Po męczeńskiej śmierci Walenty stał się ich (epileptyków) patronem, zaś z biegiem czasu - również zakochanych, „poruszonych gorączką miłości, swoistej epilepsji duchowej”. (ot Kapłańska nowo mowa)

Duchowny i kapłan Rzymskokatolicki - Czaplicki. Czy jest On Apostołem Jezusa czy nie jest Apostołem Jezusa a jeśli jeszcze jest on Apostołem to który jeden z Dwunastu jest jego pierwowzorem - Oto jest pytanie ?

Tymczasem prawda brzmi tak:
Walenty z wykształcenia był lekarzem, z powołania duchownym. Żył w III wieku w Cesarstwie rzymskim za panowania Klaudiusza II Gockiego. Cesarz ten za namową swoich doradców zabronił młodym mężczyznom wchodzić w związki małżeńskie. Uważał on, że najlepszymi żołnierzami są legioniści nie mający rodzin. Zakaz ten złamał biskup Walenty i błogosławił śluby młodych legionistów. Został za to wtrącony do więzienia, gdzie zakochał się w niewidomej córce swojego strażnika. Legenda mówi, że jego narzeczona pod wpływem tej miłości odzyskała wzrok. Gdy o tym dowiedział się cesarz, kazał zabić Walentego. ...

....W przeddzień egzekucji Biskup Walenty napisał list do swojej ukochanej, który podpisał: "Od Twojego Walentego". Egzekucję wykonano 14 lutego 269 r.

Wokół legendy narosły duchowe odniesienia ludzi "modlących się do Walentego" i na tym duchowym odniesieniu ludzi Kapłani dopisali świętą historię jego życia i śmierci ubogacając a raczej wzbogacając religijną historię młodego kościoła promującego wartości duchowe budowane - dobudowywanie do Ewangelii Jezusa do której dopasowywano czczonych społecznie bohaterów użytecznych z punktu widzenia kapłanów dla ich nowego arcykapłańskiego porządku religijnego zwanego Nowym Testamentem po świecku Nową Erą - Naszą Erą.

Tymczasem...

... Historia kołem się toczy - błędnym kołem a raczej kołem młyńskim w którym nieustannie mieli się dawno już zmielone ziarno nauki Ewangelii Jezusa z którego nie ma i nie będzie dobrego chleba ino ułuda - obłuda religijna twórców tego religijnego młyna podobnie do historii opisanej w znanej książce i filmie pod tym samym tytułem Folwark zwierzęcy

tam takie pierd0lenie walęsrynki pizdzinki

czesio

dziś Walentynki, wyjątkowo cię nie zje.... ę ,

Wsjem życzę kochających żab :)









http://www.youtube.com/watch?v=s8hSBU7qz6g

Walenty za póżno z szafy wyjety hahaha



wszystkiego naj naj zakochanym:) pozdrawiam

jeszcze raz ....