piątek, 29 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
czytaj-to-zanim-nazwiesz-pracodawce-chciwym-wyzyskiwaczem

http://like-a-geek.jogger.pl/2011/11/27/czytaj-to-zanim-nazwiesz-pracodawce-chciwym-wyzyskiwaczem/

Tak gwoli przypomnienia:)

pozwalam na bezlitosna krytykę tego artykułu:)

----------------------
Wszyscy są w stanie sprawić, żeby w pomieszczeniu stało się jaśniej - jedni jak wchodzą inni jak wychodzą.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: czytaj-to-zanim-nazwiesz-pracodawce-chciwym-wyzyskiwaczem

mój dawny pracodawca ciągle powtarzał,że jest socjalny,że nic z tego nie ma,że to i tamto to same straty ha ha ha
a firmę sprzedał za kilkadziesiąt baniek :)
stare czerwone układy....

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: czytaj-to-zanim-nazwiesz-pracodawce-chciwym-wyzyskiwaczem

Ale nikt w tym artykule nie wziął firm "obozów pracy" gdzie za pracowników nie jest płacony zus. Nikt nie wziął pod uwagę branż, gdzie wartość finalna "produktu" równa się czterokrotności bądź nawet pięciokrotności użytych materiałów [np meble].
W artykule, na samym początku dość wyraźne skinienie głową na "fizyków" [5 na godzine], ale dalsza część artykułu raczej jest adresowana do ludzi na wygodnych posadkach, nie źle płatnych. Bo także mało kto wie, że byle przedstawiciel większej firmy zarabia ; minimum 1600 do ręki podstawki, prowizje uznaniowe - miesiąc w miesiąc 200-600zł i prowizje od sprzedaży które to mogą sięgać wielokrotności podstawowej pensji.
Artykuł widać, że pisał jakiś urzędas albo rozpieszczony ćwierćmózg któremu nigdy nie dane było ciężko pracować. Wyzysk był, jest i będzie - a to, że na pracownika przypadają dodatkowe koszta - to żadna tajemnica i pracodawca powinien się grubo zastanowić nad tym czy go stać na kolejnego człowieka, nim zatrudni następnego biedaka, zmuszony pozniej dumać jak tu go skroić by jednak wyjść na swoje.
Litości !



"19. Ludzie, którzy nie są przekonani o swej niepowtarzalności zginą."

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: czytaj-to-zanim-nazwiesz-pracodawce-chciwym-wyzyskiwaczem

Markiz, tak w istocie mogło być. To, że firma nie przynosi zysku nie oznacza, że nie ma żadnej wartości. Inna sprawa to uczciwość tegoż pracodawcy:) Znam wielu, którzy żalą się przed pracownikami, jak to źle im idzie interes, żeby tylko pozbawić pracowników podstawy do negocjacji wyższej pensji.

Zamrożony69: owszem, artykuł jest trochę jednostronny. Wg mnie jest adresowany do ludzi, którzy narzekają na umowy "śmieciowe" ogółem, a nie do konkretnych posad i posadek. Piszesz, że wiesz o dodatkowych kosztach, ale uwierz, że bardzo dużo ludzi nie zdaje sobie sprawę z tego, że dostając najniższą krajową czyli tysiąc trzydzieści parę zł netto odprowadza ponad 600 zł do ZUSu. Przy kwocie 2000 na rękę całkowity koszt pracownika to prawie 3300.
Niestety poprzedni ustrój jest już nieaktualny i musimy wybierać czy chcemy lepszą umowę z mniejszą kwotą czy śmieciową z większą kwotą do wypłaty... Wybór atrakcyjny jak cholera, a wyzysk o którym piszesz to jest już inny temat...
Zawsze można założyć własna DG i sprawdzić jak to jest być w skórze pracodawcy lub pracownika i pracodawcy jednocześnie w przypadku samozatrudnienia:)

----------------------
Wszyscy są w stanie sprawić, żeby w pomieszczeniu stało się jaśniej - jedni jak wchodzą inni jak wychodzą.

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org