4lomza.pl/

Wierni z naszej diecezji odsuwają się od Kościoła?.......
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/section?Category=REG20

Bravo macie rację ! Ja jestem zagorzałą ateistką nienawidzę tej całej czarnej mafii w kiecach !!! A Wy?

Eva Ali-baba

alibaba zmień swoje źródło wiedzy;) na „Komsomolską Prawdę” "Financial Times " a nie tylko wklejasz współczesną.

Kościół na ziemi Łomżyńskiej nie odsuną się od Boga do którego wraca myślami. To od Kościoła - od Ludu Bożego odsunęli się jego pasterze stając się dla Chrystusa ( Kościoła ) starotestamentalnymi arcykapłanami niwecząc tym samym pracę apostolską tych którzy na ziemi łomżyńskiej byli autentycznie apostołami wiernymi nauce Ewangelii Jezusa a tym samym Jemu samemu.

http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111130/REG20/624633468&template=artpicture§ioncat=artpicture

Tak się Łomżyńscy Kapłani teraz powołują na Jana Pawła II szczycąc się jego osobistą znajomością. Daję Państwu bodziec do Publicznej do refleksji nad naszymi "pasterzami - pastuchami łomżyńskimi"

Szanowni Państwo Łomżanie

Kiedy Jan Paweł II przyjechał do Łomży pytać o szóste przykazanie to na zamkniętym spotkaniu z miejscowym klerem przypominał nawracał zawracał ich od tego ku czemu się skłaniali wzywał ich do służby dla ludzi którym powiedział " Bogu dziękujcie Ducha nie gaście" mając na uwadze że zostają w dobrych duszpasterskich rękach sprawnych liderów - pomocników społecznych w służbie ludziom na sposób Ludzki i Boski.

Miejscowy kler uśmiechał się do surowo przyzywającego go do pracy duszpasterskiej papieża poklaskał po wiwatował zrobił sobie pamiątkowe zdjęcie po czym pożegnał papieża rodaka mając za przeproszeniem w dupie Jego pouczenia i owczarnię ( społeczeństwo na ziemi Łomżyńskiej ).

Papież przysłał jeszcze do nas Biskupa Stanisława Stefanka specjalistę od stosunków rodzinnych podrzuconego do Łomży jak koło ratunkowe które się niestety nie sprawdziło.

Kapłani cudzołożyli z ojcem wszelkiego kłamstwa współżyjąc ze złem jego fałszywości i płodząc owoce jej zła stali się ojcami duchownymi złodziejskiego kościoła żyjącego pozorami po katolicku w " Kanibalskiej " Komunii podporządkowanej wzrostowi arcykapłańskich świątynnych interesów budowanych nad naszymi głowami za przysłowiowe 30 srebrników. A teraz papież który ich opierdalał i wzywał do autentycznej posługi duszpasterskiej stał się dla nich kolejnym narzędziem zysków w złotym relikwiarzu ich " kanibalskiego " świątynnego interesu.

http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111130/REG20/624633468&template=artpicture§ioncat=artpicture

Mr Andrzej masz rację. Wszystkie nauki naszego papieża trafiły w próżnię. Nie tylko u wiernych szczycących się niby katolikami na pokaz ale przede wszystkim u kleru który głosząc kazania zapomina o naukach JPII. Chciwość i pazerność nie zna granic zatracili w ogóle sens nauk JPII nie mówiąc o wtrącaniu się do polityki i w życie prywatne wiernych.
Można pisać dużo o dzisiejszej kondycji kościoła i jego stosunku do wiernych owieczek dewotek. N
Niestety traci coraz więcej wiernych a szczególnie młodych. Jest takie przysłowie ,,modli się pod figurą a ma diabła za skórą" Amen

ABBA Ojcze !

To nie młodzież opuściła kościół !
To Kościół opuścił młodzież !

Kto tego nie widzi,nie dostrzega, do kogo to nie dociera jest ignorantem albo jest pozbawiany wszystkich zmysłów a nie posądzam o inwalidztwo intelektualne i fizyczne łomżyńskich kapłanów.

Dlaczego wiec tak się stało że młodzież opuszcza kościoły i dlaczego Kościół opuścił młodzież zachowując pozory łączności z ochrzczoną w nim młodzieżą ?

alibaba: skoro nienawidzisz czarnej mafii w kiecach to nie jesteś ateistką tylko antyklerykałem.

Trzeba rozróżnić ateistę (niewierzącego) od wroga kościoła, wiary, kleru.

Ateista to ktoś niewierzący, czyli sprawy wiary go nie dotyczą (a kościół mu wisi i powiewa).
Antyklerykał to ten, który jest wrogiem kleru.

Ateista prawdziwy nie ma nic przeciwko obecności ładnego krzyża nawet w kiblu - dla niego jest to taka sama ozdoba ściany jak ładna lamperia.
Wróg kościoła/wiary zlikwidowałby nie tylko symbole religijne ale nawet samą religię.

alibaba - przyjdzie czas ze i ty skruszejesz i dojdziesz do wniosku że wcale nie ateistą jesteś tylko godnym pożałowania jątrzycielem. Nikt nie karze ci naśladować tych kapłanów zwłaszcza tych którzy robią złą politykę kościołowi swoją postawą a nawet brakiem postawy . Ateista nie wierzy w Boga a nie w kapłanów , podejrzewam ateisto że pewnie twoi rodzice cie bardzo skrzywdzili brakuje ci i brakowało miłości i zrozumienia i temu teraz obrażony jesteś na cały świat bo śledząc twoje posty widać że tylko zwady szukasz i negatywnie nastawiony jesteś NA WSZYSTKO.
I NIE CYTUJ GOETHEGO BO NIE JESTEŚ ANI SZLACHETNY ANI DOBRY , ALE Z JEDNYM SIĘ ZGODZĘ SĄ TAKIE ISTOTY DO KTÓRYCH JESTEŚ PODOBNY - POLSKA BIAŁA ZWISŁOUCHA ........NAJBARDZIEJ PASUJE DO CIEBIE

Boże, pełen w niebie chwały,
A na krzyżu - pomarniały -
Gdzieś się skrywał i gdzieś bywał,
Żem Cię nigdy nie widywał?

Wiem, ż w moich klęsk czeluści
Moc mnie Twoja nie opuści!
Czyli razem trwamy dzielnie,
Czy też każdy z nas oddzielnie

ludzie dlaczego dziecko w szkole podstawowej ma dwie godz. tygodniowo religii a wychowania fizycznego zero .Nie życzę nikomu mieć do czynienia z klerem z nimi w Polsce nie wyga nikt to jest gorsze gówno niż PZPN

Despotyczny kler w po PRL'owskeiej Polsce zastąpił PZPR i jest tak dobry - "nieśmiertelny" jak PZPN ?

A jaka w tym jest rola chrześcijańskiego Boga i chrześcijańskiego Ludu Bożego?

Bo w pazurach swobody, pozornie pastuszej,
W usilnym niewkraczaniu we własne bezedno
Tkwi niejedna tortura i piekło niejedno...

PZPN ma dni policzone a kler nie!

Kler też ma dni policzone jak matematyczne ekstremum.
Arcy kapłańskim klerem jest piekło wybrukowane. W tym znaczeniu ich dni są policzone i dążą w swojej nieskończoności do ekstremalnego ekstremum w piele "pierwsi będą ostatnimi" - współcześni księża (nie wszyscy) w końcu jednak spoczną na społecznym dnie swojej poza grobowej wieczności (w piekle).

uomrzan można to interpretować różnie, ja jestem katolikiem wierzę w Boga modlę się ale nie wierzę w księży, zrobili z Kościoła instytucję do robienia kasy i tyle. Mają na boku dzieci, kobiety choć przyrzekali, więc jak mam im ufać i się u nich spowiadać? Co nie znaczy, że nie wierzę w Boga, wierzący ale niepraktykujący.

Chyba trzeba zapisać się do innej wiary bardziej dostosowaną dla ludzi i ich potrzeb np. prawosławnej.Nie żądają wielkich ...ofiar, nie budują pałaców, wielu pomagają, nie wtrącają się do polityki, żyją skromnie jak im przykazał zwierzchnik itd. niektórzy ...zwierzchnicy kościoła Ci z przeszłości przewracają się w grobie jak widzą co się dzieje z ich nauką.
Spójrzcie na Watykan a nawet w Polsce jaki przepych panuje w tych przybytkach wiary że człowieka przeraża i przygniata swych bogactwem złotem kapiącym. Nie będę rozwijał tematu i obrażał katolików tych w czarnych sukienkach na pokaz i święcie wierzących w to czego nie ma i nigdy nie nastąpi.
Temat szeroki ale nie dla dewotek na pokaz.Amen

W odniesieniu jak wyżej.

Szanowna Pani podpisująca się "karolina25"

Wiara ta sama tylko obrządek - porządek nie Rzymskokatolicki.
Religia niby inna a poza tym Bóg i Ewangelia wszystko tak samo.

W odniesieniu jak wyżej

http://www.youtube.com/watch?v=wbaihbSHrS0