4lomza.pl/

Czy w Łomżu jeździ ktoś na rowerze? Bo mi sietrochę nudzi jeżdżąc samemu..

ja też jeżdze troche ale ciebie jeszcze nie widziałem.

pozdro Grzesiek

a ja was nie widziałem...!?

---
PGG

Sami indywidualiści ? Może coś zaproponujecie ?

pewnie, ze ktos jezdzi :) ja codziennie. moze nawet sie niekiedy mijamy, tylko nie wiemy o tym. jezdze srebrnym rowerem turystycznym z koszykiem z przodu :) znajomi nazywaja go rowerem gospodarczym, albo rowerem babuni :) moze bysmy sie kiedys razem spotkali i gdzies wybrali? a moze 22 wrzesnia bylby odpowiedni do tego?
dabal

Jak będzie ładna pogoda to czemu nie...e

właśnie chciałem zaproponować..... 22września - do pracy rowerami..... a po pracy obiadek, spotykamy się gdzieś ok. 16.30-17.00 i lecimy w plener....

co Wy na to?

---
PGG

A mi rower wczoraj ukradli! I co Wy na to?

Leszek. Bądź spokojny. Ktoś go od złodzieja kupi.

Kefas.
Może przynajmniej na rowerach zbierze sie kilka osób ? Nie bardzo wierzę, ale chętnie dam się zaskoczyć.

sorry panowie, nie mam roweru. jezdze limuzyna z kierowca...czerwoną limuzyna..

sayra

Leszek:
przykro mi, ze ukradli ci rower :( mi kiedys tez ukradli i niestety nasza policja nie odnalazla go i po miesiacu dostalem pisemko, ze sprawa zostala umozona ze wzgledu na niewykrycie sprawcy i niska szkodliwosc spoleczna. wyobrazacie sobie co czuje wtedy male dziecko?

tz:
jesli nie wierzysz to daj sie zaskoczyc i sam przyjedz tez na rowerze. chetnie bym cie zobaczyl :)

XtraVert:
ja codziennie smigam rowerkiem do pracy wiec dla mnie to nie nowosc. chetnie bym sie z wami przejechal. zaproponuj moze cos konkretnie. gdzie, o ktorej, itp.

pozdrawiam
dabal

Dabal,

nie odpuszczę takiej gratki. Podajcie dogodny termin. Postaram się dostosować, chociaż będzie trochę z tym kłopotów.
Przy okazji - aż się zdziwisz - ale chyba mnie trochę znasz.

Dabal:
Mi się nawet nie chciało iść na policję z tym. Strata czasu i nerwów. Szkoda cennego czasu naszych funkcjonariuszy....

Hmmm... to może taka trasa wzdłuż tematów forum 4lomzy.

Spotykamy sie pod siedzibą Radia Nadzieja w poniedziałek o godz. 17.00 (nie jestem redaktorem, dziennikarzem, dyrektorem ani innym księdzem - jedynie czasem słuchaczem), spoglądamy na dwa potencjalne tereny pod sklepy wielkopowierzchniowe (ale jeśli dobrze pamiętam poniżej 2000m2), i jedziemy na Zawady i Giełczyn, tam skręcamy w lewo i ciągniemy szutrem, gdzieś po drodze przecinamy "łomżyńską obwodnicę", zahaczamy o punkt ujęcia wody i okolice gdzie Budimex (dobrze pamiętam?) rozpocznie niedługo wykopy, przecinamy szosę do Mężenina, potem do Zambrowa, jedziemy uroczą asfaltuweczką na Siemień (naprawdę ładną drogę zrobili), tam rozkoszujemy się widokiem narwi i kierujemy się na Bonę, tam jeśli bedziemy mieli ochotę, przejedziemy sobie górąnad Grodem i Wzg. Św. Wawrzyńca, dojedziemy do plaży na której setki ludzi spędzało co dzień wakacje i zobaczymy co MPGKiM zrobiło z nabrzeżem Narwi, wzdłuż rzeki podjedziemy (przejdziemy się miejscami) aż do przystani, zwiedzimy borową muszlę koncertową, pole namiotowe na Starym Rynku i umówimy sie na kolejny wypad!

Co wy na to?!

Ilu mamy chętnych? Mam nadzieję, że zbierze się przynajmniej 5 rowerków?! :D

Ale nie ma stracha! Sam też pojadę! :D

---
PGG

(asfaltóweczką? Narwi? ...itp.... - jakby co to juz kiedys uprzedzałem, że jestem dyslektykiem! :D)

---
PGG

A możę być jakiś inny dzień oprócz poniedziałku???

dla mnie.... jak najbardziej......

.....ale po 21.IX.... :)

---
PGG

tz:
chetnie sie zdziwie :) pewnie, ze troche cie znam, ale na razie nie ujawniam skad, chyba, ze sie domyslasz :)))

XtraVert:
mi pasuje taka traska wiec masz 2 osoby, a jesli tz tez przyjedzie to masz juz 3 + ty jako czwarty, ktore pojada z toba, tylko, zebym nie zapomnial :)))
dab

nemo się nie odezwał więc ustalone: jutro - w poniedziałek 22.IX.2003 o godz. 17:00 z parkingu pod siedzibą Radia Nadzieja (nie jest to sponsor czy coś takiego - jedynie punkt orientacyjny).
A rozpoznamy sie po rowerach! :D

---
PGG

Piotrze, mam nadzieję,że nie bedzie tak, jak 1 maja. Potwierdzam gotowość.

Skoro jestesmy przy nadziei i ruszamy spod ich siedziby proponuje sie do nich wybrac na gore niech dadza jakeis czapeczki z daszkiem na droge , widzialam takie zielone ladne

Jakie wrażenia po przejażdżce? Jaka frekwencja? Ja niestety nie mogłem - "dyżur" przy dziecku... :)
Jestem b. ciekawy - jeżeli można, będę wdzięczny za relację .......

Pozdrawiam

Krzysztof

Żałujcie wszyscy, którzy nie pojechali. Było nas 9 osób. Cieszę się niezmiernie, bo poznałem wyjatkowo sympatycznych ludzi. Trasa bardzo urokliwa, szczególnie widoki nadnarwiańskie w Siemieniu.Do tego sprzyjająca pogoda. Razem przebylismy grubo ponad 20 km. No i zakończenie gorącym napojem (?), oczywiście w Koterii.
Kiedy powtórka ?

A ja dziś tam byłem i nie widziałem wesołej gromadki... tzn ja tam (siemień i okolice) jestem codziennie i nie potrzebuję wielkiego HALO na Forum, żeby się przejechać. Proponuję abyście następnym razem pojechali w drugą stronę:P

Konie kują, a żaba nogę podnosi.

Leszek
Potraktuj powyższe, jako niezbyt stosowny zart. Nie mam zamiaru Cię urazić. Na tym forum nie zawsze jednak da się dobierać uładzone słówka. Czasem trzeba trochę przyłożyć, zwłaszcza gdy ktoś sam się podkłada. W każdym razie przepraszam Cię , jeżeli rzeczywiście przesadziłem. Nie obiecuję jednak zbytniej poprawy, bo forum stanie się zbyt nudne :))
Pozdrawiam

Tak.... było fajnie. I rzeczywiście planowaliśmy następnym razem pojechać w przeciwnym kierunku, tym razem z biegiem Narwi.

Nie będziemy Cię juz Leszku dekoncentrować. Będziesz mógł spokojnie robić swoje i nie będziesz musiał wypatrywać nas na horyzoncie. Chyba, że w Jednaczewie też bywasz codziennie....? ....i w Szablaku? ....i w Nowogrodzie!?

Przed wyjazdem poczekalismy pod Radiem Nadzieja trochę dłużej na Anię, która rzuciła hasło o czapeczkach od RN, ale się nie pojawiła - szkoda!

Czapeczki dostalismy! :D
(acha - jeśli czyta nas tu "wesoła gromadka" z Radia Nadzieja to mam prośbę, możecie gdzieś w necie udostępnić zdjęcia które były zrobione tuz przed startem?)

---
PGG

:) swoja droga ciekawe co ma na mysli ania_ pisząc "skoro jestesmy przy nadziei"...

Panowie, Wy też.....???

PKGDvXV- gratulacje za inspiracje.... :D

Jacko
Człowiek strzela, a Pan Bóg kulki nosi...:)))

zdjecia niedlugo beda w sieci, bo ksiadz obiecal mi je podrzucic na maila i wtedy je wrzuce na strone.
Najbardziej podobaly mi się wczoraj widoki, choć znam je na pamięć, to jednak wyglądaly jakos piękniej:) Smakowala mi czekolada, którą Piotrek nas częstował "na wzmocnienie". Miłym doznaniem bylo tez poznanie rycerza, Krzyśka, który tak ciekawie wyjasnil nam czym się odrózniają Wikingowie od walecznych Slowian i co się dzieje z księzniczkami po uratowaniu ha ha ha. Bylo super i niech zalują wszyscy ci którzy nie zdobyli sie na to aby wyruszyc z nami na rowerową przejazdzkę. minelo juz tyle godzin a ja jeszcze wszystkich meszek przyklejonych do koszulki nie zdolalam odskrobac:) (rzucily sie na nas te bestie w okolicach gielczyna). Pozdrawiam / Ania "Gwozdzik"

JA JA JA!ja jeżdże na rowerze..czasami :)

Tylko strasznie daleko w ogonie się ciągniesz - masz tak ze dwa tygodnie do lidera :)

--
Slaw

wszyscy dużo piszą a mało robią - podajcie konkretną datę i godzine chętnie popedałuję w większej grupie, jak ktoś ma chęć to codziennie wieczorami wychodze na rowerek przewietrzyć się - zapraszam

-=YuPiTeR=-

ja ostatnio biegam wieczorami.....
...rowerem lubię jeździć w terenie, ale ostatnio wszystko rozmokło.... i niezbyt jest miło.... (nie jestem kolarzem błotnym :D)

....podejrzewam, że wietrzysz się w mieście na twardych drogach...?
....rzuć info (choćby na priv - adres mailowy w profilu - GG chyba też) w jakich godzinach i gdzie.... i sobie będę jeździł... i biegał...

---
PGG

różnie to bywa czasami asfalt (nie przepadam) błoto mi nie przeszkadza jeżdzę praktycznie cały rok dzięki temu lekarzy mijam szerokim łukiem
czego i wam życzę

zapraszam wszystkich chętnych
yupiter69@o2.pl
gg 1791663

-=YuPiTeR=-