4lomza.pl/

Na kazaniu podczas wczorajszej mszy usłyszeliśmy szereg politycznych aluzji, m.in. dotyczących Nergala i Palikota. Ks. bp. Bronakowski wyraźnie zasugerował, że pośrednio, poprzez swoje uczynki, są oni winni zbrodni takich, jak zabicie prezydenta Choińskiego. Choć nie wymienił ich nazwisk, wszycy doskonale wiedzieli, o kogo chodzi. Mam w związku z tym kilka pytań:

1. Co sądzicie o wykorzystywaniu sytuacji, którą jest tragiczna śmierć biednego człowieka do szerzenia politycznej propagandy?

2. Czy waszym zdaniem zabójcy p. Choińskiego popełnili przestępstwo pod wpływem Nergala lub Palikota?

3. Czy ktoś z was orientuje się, jakiego byli (zabójcy prezydenta) wyznania i czy uczęszczali w szkole na lekcje religii?

Myślę że przesadzasz bo nie zrozumiałeś dokładnie kazania.

Czym się różni melina od restauracji? Zasobnością portfela bywalców, na starówce melin jest sporo, brakuje tylko restauracji .

Czarnuchy w sutannach wykorzystaja każda sytuacje żeby wtrącic sie w politykę , godnosci nie maja !!!

szpenio - człenio!!!!

Aniu,
być może źle zrozumiałem przeslanie kazania. Proszę, wyprowadź mnie z błędu. Chętnie poznam właściwy sens słów bp. Bronakowskiego.

Oto Polska właśnie,klecha na kazaniu wykorzystuje ,ból żal rodziny do szerzenia ciemnoty,wszyscy wiedzą ,że 90 % osadzonych morderców w wiezieniach to katolicy którzy co tydzień przyjmują komunię w kaplicach więziennych.A na ulicy w trakcie pogrzebu komentarze katolickich moherów "tak łapówek sie nabrało i nie wywiązało to teraz ....."słuszny post jednak to jeszcze długo w naszym kraju walka z wiatrakami.

Paplik w kolejnych wcieleniach-nie dajcie się prowokować choremu maniakowi.

Może i maniak, czy chory? To niech oceni specjalista. Nie sposób natomiast się nie zgodzić z założycielem tematu.

_____________________________________________________________

Prawda nie ma żadnych bogów ponad sobą. Wiara w prawdę zaczyna się od zwątpienia we wszystkie prawdy, w które się uprzednio wierzyło.

Jeżeli ten post dotyczy mojej osoby, to tylko świadczy o tym, że nie wszystkich stać na normalną dyskusję i rzeczowe artumenty. A szkoda, po chętnie bym je poznał...

i jeszcze 1 pytanie. Dlaczego zwyki obywatele miasta nie są wyprowadzani z katedry tylko z kaplic cmentarnych? Może wypowie się jakiś kiecor???

Oczywiście mam na myśli post Marleny, ktorą pozdrawiam i zachęcam do sformułowania swoich poglądów w sposób kulturalny

Nie byłem na pogrzebie ,więc nie odniosę się do kazania,ale znam dobrze ks.bp.Bronakowskiego z kazań i wiem,ze mówi dobrze,mądrze,treściwie ,a że ten autor tematu wyrywa z kontekstu parę zdań ,i to złośliwych,to twierdzę,ze jest chory,ma obsesję na punkcie tego,co jest złe w kościele,a więc jest maniakiem. ps.polityka-troska o dobro wspólne ,więc każdy ma OBOWIĄZEK poruszać sprawy polityczne .to na marginesie,bo wiem ,znając ks. bp.Bronak.,ze homilia podczas pogrzebu była w 100 % właściwa,ale autor myślał,ze poszedł na pogrzeb świecki,lecz się pomylił trafiając na pogrzeb katolicki z mszą św.w roli głównej .

Oj, aż się zakrztusiłem herbatą. Nie słyszałeś kazania a mimo to zabierasz głos? Dziękuję za poprawienie humoru :)

_____________________________________________________________

Prawda nie ma żadnych bogów ponad sobą. Wiara w prawdę zaczyna się od zwątpienia we wszystkie prawdy, w które się uprzednio wierzyło.

Z tą katedrą to jestem jak najbardziej za ,jeżeli utrzymywana jest z moich podatków ,jestem osobą niewierzącą to niech chociaż się do czegoś przyda,Pan Choiński był osobą publiczną i uroczystość była odpowiednia nawet z mojego punktu widzenia.

Cleric,widać,ze jesteś mało rozumny . Nic nie przeszkadza osobie nie będącej na tym pogrzebie zabrać głos i wyrazić swoją opinię. Przeczytaj i jeszcze przemyśl,bo na razie czytałeś bezmyślnie.

Dobrawka,to nie ten temat :)

Dobrawka,sorki. Umknał mi post Darka i myślałem,ze odnosisz się wprost do tematu . :)

Odpowiadam Marlenowi:

To dziwne, że kwestionuje moją wypowiedź ktoś, kto nie słyszał kazania.
Autor z jednej strony sugeruje (jak rozumiem), że aluzji politycznych na kazaniu nie było, z drugiej zaś - przekunuje że byłyby tam jak najbardziej na miejscu.

Sugestia, że idąc na mszę oczekiwałem świeckiego pochówku, wypowiedź o mojej chorobie, obsesji maniakalnej itp. świadczy o tym, że autor swoją agresją rekompensuje brak racjonalnych artumentów.

Ta agresja mnie dziwi, zważywszy, że prawdopodobnie jest praktukującym katolikiem, a więc powinien być pełen miłości w stosunku do bliźnich (a nawet - swoich wrogów!).

Przypomnijmy, że prezydent Choiński również padł ofiarą agresji...

Jak zwykle schodzie z tematu na rzecz moja racja jest mojsza niż twojsza,chodzi o to ,że takimi tekstami księża ciągle przemawiają do ludzi jak do ciemniaków może lepsze byłoby wyczytanie z ambony publicznie imion i nazwisk morderców a nie szukanie winnych tam gdzie ich nie ma czyli w TV czy nie wiem tam gdzie.

Nic w moich postach nie świadczy o agresji :) a że autor o zmanipulowanym nicku mającym dać autentyczność osobie pisze jakieś urywki z kazania,to do nich się odniosłem .

I znów w wypowiedzi Marlena, zamiast rzeczowych argumentów pojawiają się uwagi o zmanipulowanym nicku itp.,

Najwyraźniej obrażanie i wymyślanie uszczypliwych uwag jest jedną znaną mu metodą obrony swoich racji...

To piszę ja, mało rozumny. To Twoje słowa:
"znając ks. bp.Bronak.,ze homilia podczas pogrzebu była w 100 % właściwa,ale autor myślał,ze poszedł na pogrzeb świecki,lecz się pomylił trafiając na pogrzeb katolicki z mszą św.w roli głównej ."
Wciąż uważam, że jesteś zabawny.

_____________________________________________________________

Prawda nie ma żadnych bogów ponad sobą. Wiara w prawdę zaczyna się od zwątpienia we wszystkie prawdy, w które się uprzednio wierzyło.

KKrzysztofie,odniosłem się do tematu ,stwierdzając,ze jest manipulacją. Oceń całe kazanie i zobaczysz,ze przeważa w nim merytoryka i logiczna spójność. Ty zaś usłyszałeś w nim,to co chciałeś usłyszeć,nic pewnie poza tym ?

Cleric ,jesteś mało rozumny,a ja zabawny . :)

Marlen

Nie oceniam całego kazania. Piszę tylko o politycznych aluzjach, które się tam pojawiły. A, że się pojawiły, to fakt.

Nie wiem tylko, czy ten fakt próbujesz kwestionować, czy go sankcjonować, bo z Twoich wypowiedzi wynika i jedno i drugie zarazem.

Ludzię są jednak bezmyślni. POLITYKA-TROSKA O DOBRO WSPÓLNE . wniosek? wszyscy mamy obowiązek być politykami :)

Jestem za, tylko niech zrzuci sutannę i zapisze się do partii. Sługa Boży prawiący o polityce z ambony to dno i manipulacja owieczkami.

_____________________________________________________________

Prawda nie ma żadnych bogów ponad sobą. Wiara w prawdę zaczyna się od zwątpienia we wszystkie prawdy, w które się uprzednio wierzyło.

Aluzje były choć raczej nie tak bardzo osobiste/bezporednie jak pisze pan Krzysztof. Ja je odebrałem jako aluzje do pewnego sposobu myślenia i działania niektórych formacji politycznych. Tych, których działania są sprzeczne z nauką kościoła lub są mu wrogie.
Trudno się dziwić, że kościół tak to ocenia. Natomiast czy werbalizacja tych ocen na tej konkretnej mszy było nietaktem - pozostawiam to ocenie indywidualnej.

Teza, że jakoby prowadziło to do takich zwyrodniałych zachowań jest zbyt daleko posunięta także w moim odczuciu. Jeśli szukać przyczyn o charakterze zewnętrznym to takie zachowania w jakiejś części mogą wynikać z niedostosowania do rzeczywistości powstałej w wyniku przemian ustrojowych i z rozwarstwienia społecznego jakie stało się ich efektem.

Nikt nie ma obowiązku być politykiem zapisanym do jakiejś partii. Kazdy musi być politykiem(osobą troszczącą się o dobro wspólne,np.by Łomża była bezpieczniejsza) w swoim stanie i na swoim stanowisku.

Napiszmy to wprost. Kościół od 2000 tysięcy lat lubi mieć władzę i manipulować ludźmi, a to, że dobro wspólne o którym piszesz to zazwyczaj dobro tej instytucji to zawsze zbieg okoliczności, czego wspaniały przykład dałeś w temacie o ilości punktów ze sprzedażą alkoholu.
Dla mnie to nie w porządku, że duchowny wykorzystuje swoje stanowisko do narzucania swoich poglądów. Mniej rozgarnięci parafianie mogę potem myśleć, że będzie miało to wpływ na ich sumienie, bo jakże nie robić tak, jak każe wielebny. To jakaś pomyłka i żadnym pięknym frazesem tego nie usprawiedliwisz.

_____________________________________________________________

Prawda nie ma żadnych bogów ponad sobą. Wiara w prawdę zaczyna się od zwątpienia we wszystkie prawdy, w które się uprzednio wierzyło.

Cleric,to Twoje wprost jest kłamstwem .

Moim zdaniem Marlen nie głupio to rozkminia.

Ludzie, czy aby przypadkiem nie popadliście w zbytnią nienawiść do duchownych wskutek m.in. kampanii prowadzonej przez Pana Palikota, który przy wsparciu wielce szacownych obywateli jak np. Pan Jerzy Urban, Pan Kotliński (którego pracownikiem był Grzegorz Piotrowski - zabójca księdza Popiełuszku) toczy jad w kierunku Kościoła ???

niestety Cleric ma rację, ponieważ mam dużo sąsiadów i znajomych Katolików, co tylko ksiądz powie to jest święte i tak ma być. Pewnie jakby kazał wsadzić palec do ognia to by to zrobili. Tak jak Cleric napisał, że mniej rozgarnięci parafianie moga pomyśleć, że będzie miało to wpływ na ich sumienie, ba i może zbawienie

A co do mszy pogrzebowej to się nie wtrącam, nie byłem - nie wypowiadam się

Cleric, Kkrzystof Kowalski, przyznajcie się na kogo głosowaliście. Zakładam, że na RPP.

Z Wikipedii:
Kazanie (łac. sermo) – (...) przemowa wygłaszana zwykle przez osobę duchowną wyznania chrześcijańskiego, która ma za zadanie nauczanie i przekazanie treści religijnych.

W odczuciu wiernych, ich kapłan, czyli "szafarz łask bożych" przekazuje im treści pochodzące wprost od Najwyższego. Jeżeli wplata się w kazanie wątki polityczne, to faktycznie niektórzy wierni ulegają sugestii, że to sam Pan Bóg i Matka Boska opowiada się (ustami księdza) po stronie jakiejś politycznej opcji. Tym czasem w biblii nie znajdziemy żadnej wzmianki na ten temat, więc opinia polityczna głoszona z ambony nie znajduje bezpośrednio podstaw w nauce Chrystusa, a jest tylko mniejszą lub większą spekulacją. Nie wszyscy jednak zdają sobie z tego sprawę.

Krisslks, a ja wierzę, że ludzie mają swoje własne rozumy i to co mówi, np. ksiądz biorą pod rozwagę, ale i tak zagłosują zgodnie z własnymi przemyśleniami.

Tyle lat to chyba Kościół nie funkcjonuje. I jeszcze jedno każdy mierzy innych wzgledem siebie więc jeżeli odczytałeś słowa B-pa Bronakowskiego w ten sposób tzn. masz takie samo zdanie na ten temat.

Wierzysz wikipedii ?? haha od dawna wiadomo,ze tam każdy może zamieścić,co mu się spodoba .

w tym właśnie jest problem. Ksiądz, Kościół powinni być z daleka od polityki ! bo niestety coraz częściej można na mszy od księdza usłyszeć różne podteksty nt. polityki i różnego rodzaju partii politycznej, oczywiście nie powie bezpośrednio bo tak nie można ale na pewno słuchając księdza to skojarzysz o kim mówi. A starsi ludzie są wychowani, że ksiądz jest wzorem do naśladowania i zawsze ma racje i taka osoba pójdzie w ogień za słowami księdza :P

Kris,jesteś następny błędnie myślący . Zastanów się,a dopiero potem napisz. Zacznij od tego,co to jest polityka :)

Kris,jesteś następny błędnie myślący . Zastanów się,a dopiero potem napisz. Zacznij od tego,co to jest polityka :)

:D pomnożyło mi się hehe

Zamiast modlić się,to poszli łapać haki ! hahaha tak jak za komuny .

kazanie, teol. głoszenie i wyjaśnianie prawd wiary oraz zasad moralności chrześc., będące integralną częścią liturgii mszy św.;

źródło : Encyklopedia PWN

A co do polityki, to wiem że zawsze razem była z kościołem. Tylko piszę, że ksiądz na mszy itd. moim zdaniem nie powinien mówić, która partia jest ok. a która pe tj. wcześniej napisałem, nie mówi tego bezpośrednio ale to robi (aluzje, podteksty) tak niestety robią. A może Marlen temu zaprzeczysz ?

MileczenieZłotem
Głosowałem na nową prawicę Korwina, ale to też z braku laku. Nie zgadzam się ze wszystkimi jego poglądami. Chociaż spośród tych wszystkich świń żądnych żłoba wydali mi się najmniej szkodliwą opcją. Chociaż wciąż nie wiem co ma piernik do wiatraka?

_____________________________________________________________

Prawda nie ma żadnych bogów ponad sobą. Wiara w prawdę zaczyna się od zwątpienia we wszystkie prawdy, w które się uprzednio wierzyło.

Nawiązałem do wątku politycznego, gdyż RPP wykreował nową modę, zwłaszcza wśród młodych ludzi, choć nie tylko; modę na plucie jadem w Kościół i podejrzewałem, że być może uległeś temu w związku ze swoją krytyką, ale jak widać nie, skoro głosowałeś na Nową Prawicę - to ma piernik do wiatraka.

Hmm... a tak abstrahując trochę od tematu to muszę stwierdzić, że jestem wyjątkowo zaskoczony, pozytywnie, sposobem rozmowy osób udzielających się w tym wątku, mimo odmiennych poglądów na tak elektryzujący temat jak współczesna rola Kościoła.

Prawda, że da się?? Da :)

Nie jestem już ani taki młody, ani nieświadomy. Nie tak łatwo na mnie wpłynąć, bo chyba to sugerujesz. Znam historię kościoła jak i jego nauki dlatego tym bardziej boli mnie postawa dzisiejszych duchownych.

_____________________________________________________________

Prawda nie ma żadnych bogów ponad sobą. Wiara w prawdę zaczyna się od zwątpienia we wszystkie prawdy, w które się uprzednio wierzyło.