4lomza.pl/

zapoznajcie sie z tym artykulem:

http://biznes.onet.pl/przedsiebiorstwo_mordowania_zwierzat,18490,4835368,1,news-detal


w Lomzy 94% eutanazji wsrod zwierzat!!!!!!!!!! szok.

a my jeden 1% czesto przekazujemy z naszych podatkow

Gdybyś za grosz miał inteligencji, to byś zrozumiał treść artykułu. Najgorzej jak ciemnota coś czyta i nie rozumie co, a potem głupoty wypisuje. Chyba tam wyrażnie podane są lata 1999r, a Łomżyńskie Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami prowadzi schronisko od pażdziernika 2002r.

Widziałam, nawet nie wiem co napisać...

czy wiecie ile trzeba sie wyklocic aby chociaz zaleczyli zwierzaka ???(u wterynarza , ktory ma dofinansowanie z UM) a w schronisku tylko usypiaja!!!!!!!! A KASKA LECI!!!!!!!!!!!!

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon

Czy tylko sama ciemnota do tego forum zagląda, a potem pisze takie głupoty.
To jest artykuł uogólniony na podstawie Raportu NIKU z 2000r. Lomżyńskie schronisko nigdy takich pieniędzy za odlowionego psa na oczy nie widziało.
Ale mam wrażenie, że jest to celowe obsmarowanie, przez tych co nie cierpią psów bezdomnych.

Co Wy znów za brednie wymyślacie? Łomżyńskie schronisko ma lepsze warunki niż większość polskich schronisk to po pierwsze, po drugie u nas psów się nie uśmierca, a po trzecie u nas nie przyznają pieniędzy do złapanych psów.

A kto przed TOZem był zarządcą schroniska? Czy wtedy dostawał pieniądze za odłowionego psa? Czy osoby, które na co dzień mają kontakt ze schroniskiem mogą potwierdzić, że ten odsetek był aż tak wielki? Nie mieści mi się to w głowie...

Przed ŁTOZ-em schronisko prowadził Zakład Oczyszczania Miasta i rzeczywiście wtedy były masowo usypiane psy. Zresztą nie tylko w Łomży, w innych miastach też szczególnie tam gdzie prowadzili schroniska takie Zakłady lub "chorzy" prywaciarze. Ile otrzymywali pieniędzy za psa tego nie wiem, ale na pewno nie były to takie wielkie pieniądze. Nasze miasto nigdy nie było wyrywne dla psów.

ja w szczegoly nie wnikam!!!!!!!!!!!!!!! ale wiem jak wyglada przerazajaca prawda!!!!!!!!!!!!!debi 40 to tobie powiem ------------pod nasza klatka byl chowany p[ies piekny!!! Jaks menda! zadzwonila i psa zabrali do schroniska -sasiadka pojechala na drugi dzien i psa juz nie bylo!!!!!!!!!!!!! WIEC CO SIE STALO???

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon

Villenevue, Newln Town, rzepicha

Przeczytajcie jeszcze raz ten artykuł, może już coś się w nim zmieniło. Przez taką ciemnotę która nie potrafi poprawnie odczytać artykułu, tylko potrafi oczerniać, nastąpiła korekta.

Podaj dokładne dane na jakiej ulicy, kiedy to było, jak pies (suka) wyglądał to z kierowniczką sprawdzimy. Nie podając danych szkalujesz schronisko

rzepicha:
moze skoro ten pies byl taki piekny to ktos go adoptowal i zabral do domu zamiast chowac "pod klatka"???????????????

(a Marszalka powinno sie pisac przed "ds" a nie "dz" bo blad w nazwisku to brak szacunku)
__________________________________-

... & vice versa!

Ale ten pies z artykułu miał smutaśne oczy. Szkoda mi tych piesków.

rzepicha, człowiek nie jest mendą, tylko dlatego, że nie życzy sobie obecności psa pod klatką.

To, że w Polsce są takie miejsca, w których psy traktowane są okrutnie, jest prawdą - niestety, ale to, że takie rzeczy mają miejsce w łomżyńskim schronisku, (prowadzonym zresztą przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami) prawdą nie jest!
Kto z osób oczerniających nasze schronisko był tam chociaż raz? A może ktoś był lub jest wolontariuszem?
Przecież można wszystko sprawdzić, a zwłaszcza informację, którą się upublicznia. Autorka wymienionego artykułu, niejaka Anna Prusińska, nie zrobiła tego i swój tekst oparła na danych z 2000 roku! Jest to informacja nierzetelna i szkalująca dobre imię schroniska w Łomży,
w którym naprawdę pracują osoby kochające zwierzęta i pomagają im, jak tylko mogą.

debi40

nie oczerniam schroniska, nie wiem jak jest teraz. natomiast artykul sie odnosil do lat wczesniejszych. nie mam na celu szkalowania lomzynskiego schroniska.

nie orientuje sie kto wczesniej byl jego wlascicielem/zarzadca a kto jest nim teraz. Jedno jest napewno wiadome, ze informacje zawarte w artykule nie sa wyssane z palca, i nie lezy to w niczyim interesie aby 'obsmarowywac' lomzynskie schronisko. wiec nie wymadrzaj sie i nie obrazaj wszystkich, bo w mojej wypowiedzi nie bylo nic na temat terazniejszej sytuacji.

o kurde, vilenevue, a cos Ty za artykuły wyskrobał?????? wracam z pracy, z kanapką w ręku siadam do kompa i szok, mało się nie zadławiłam, 94 % psów schronisko w Łomży usypia ????? na łeb Ci padło chłopie ? za to oczernianie to te psy co są w schronisku powinny jaja ci wygryść

moja Kropeczka jest ze schroniska, kochana sunia

zajrzyj do schroniska to głupot nie będziesz wypisywał

cos pozno z pracy...

nie oczerniam tylko takie dane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ze 94%, byly umieszczone w artykule, natomiast teraz ich tam nie ma. Zniknely, autorka pewnie naprawila szybko swoj blad zamieszczajac nazwy kilku miast.