4lomza.pl/

Od kilku dni większość autobusów ma kilku nawet kilkunastominutowe spóźnienie zdarza się że wcale nie przyjeżdżają. Po Łomży nie da się jeździć (dotyczy to też samochodów) ale co zrobić lepsza nawierzchnia wymaga cierpienia

Musisz zrozumieć że to nie wina mpk:) Aczkolwiek dziś 10tka niskopodłogowa jeździła co do minuty;)

No ale za to "jedynka" to notorycznie się spóźnia....nawet 10 minut.

Bo jedynka jedzie Legionów i Piłsudskiego a to najbardziej 'awaryjne' ulice naszego miasta od kilkunastu dni.

Jeżdżę dwa razy dziennie autobusami i przynajmniej raz musi zdarzyć się jakiś spóźniony. Dzisiaj np. o 7.35 miała być 13 przyjechała ok. 15 minut później, w poniedziałek czwóreczka prawie 20 minut spóźnienia, w drodze powrotnej na bawełnie znowu kochana trzynasteczka 10 minut spóźnienia, wczoraj podobna sytuacja.

Cieplutko, słonecznie - co to jest 15 minut na takim cudnym powietrzu?:) Nie narzekajcie. Zimą nie stoicie;)

@Brzeczyszczykiewicz, dobrze mówisz. Nie ma co narzekać tylko naginać z buta. Niestety, ale kiedyś musieli zacząć wymianę nawierzchni...

...

Dobrze sobie czasami ponarzekać

A może by tak chodź raz się wysilić i pomyśleć że w Łomży teraz jest dużo ulic w remoncie przez co są korki ?? Ciężko się domyślić było prawda ?? Najlepiej odrazo na forum się skarżyć.

Na rowerkach zacznijcie smigać :):)
Korki nie przeszkadzają :)

Odezwała się osoba kochająca korki i spóźnianie się do pracy/szkoły*


*niepotrzebne skreślić

Rozwiązaniem problemu korków ulicznych pewnie by było gdyby roboty drogowe wykonywane były nie w godzinach szczytu. Ale w Łomży pewnie jest to nie możliwe, bo drogowcy lubią jak im kierowcy kibicują.