Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
doktor Łowczak |
Czy ktoś wie, dlaczego i z jakich powodów zwolniono z pracy w szpitalu panią doktor Łowczak? Cieszyła się dużym uznaniem wśród chorych i jako fachowiec i jako człowiek i nagle powiedziano jej do widzenia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: doktor Łowczak |
Nie znam sytuacji,ale wydaje mie się,że to kolejna wojna "na górze".P.Doktor to super fachowiec,ake niepokorna,a tacy długo się nie utrzymają... stanisław
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: doktor Łowczak |
forpol napisał(a): > Nie znam sytuacji,ale wydaje mie się,że to kolejna wojna "na > górze".P.Doktor to super fachowiec,ale niepokorna,a tacy długo > się nie utrzymają... > stanisław
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: doktor Łowczak |
I to sie zgadza, była niepokorna kilka lat temu kiedy protestowała przeciw likwidacji oddziału onkologii i zapewne teraz też za dużo powiedziala.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: doktor Łowczak |
czy to polega na prawdzie? Bo jeżeli zwalnia się kogoś za to,że ma swoje własne zdanie to jest już mobbing. A jeżeli się zwalnia dobrego specjalistę to jest już działanie na szkodę szpitala , pacjentów i miejscowej społeczności. I w takiej sytuacji jaką tu przedstawili moim przedmówcy na forum zwracam się do dyrekcji naszego szpitala o wyjaśnienie postawionych tu Państwu zarzutów. Sytuacja tego chyba wymaga? stanisław
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: doktor Łowczak |
onkolog to biznesmen a specjalisci sa w usa od wymyslania kuracji wiec albo robie biznes na onkologii albo przestaje pracowac ok!!! trzeba sie zastanowić
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: doktor Łowczak |
Ktoś się na P. doktor usadził i tak to się skończyło, że wyleciała za jakiś duperel bo chciano jej się pozbyć z naszego szpitala. Tak jak wszędzie, układy się liczą. To nie było dlatego, że mówiła za dużo choć to miało tez pewnie wplyw. Ogólnie podpadła komus i sie jej pozbyli. Chodzilo o sprawy formalne, jakis urlop i do tego sie przyczepili, a tak to sie skonczylo. Jak jest dobra to napewno znajdzie prace w innym szpitalu i tego zycze zeby mogla leczyc ludzi. Damiano
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: doktor Łowczak |
Jakoś nie płaczę z tego powodu. Nie mam zbyt miłych wspomnień z kontaktu mojej matki z tą panią. Była bardzo nieprzyjemna i po prostu się jej pozbyła. Mama leczy się w Bstoku na Ogrodowej, jednak w związku z pogorszeniem się stanu po kolejnym kursie chemioterapii, udała się do najbliższego onkologa, czyli do naszej przychodni onkologicznej, w której zastała p. dr Łowczak. Reakcja tej pani: "Skoro się pani leczy w Białymstoku, to czego pani po mnie oczekuje?". I to był koniec wizyty u lekarza. Nie skierowała jej nawet na morfologię, co jest podstawą w takiej sytuacji. Nie znam powodu, z którego została zwolniona, ale ja tam sie z tego cieszę. (Zaznaczam: po przeprowadzeniu krótkiego wywiadu wśród znajomych, którzy mieli z nią kontakt, okazało się, że nie tylko moja mama niezbyt mile ją wspomina). ----------------------------------------------------------- Hańba więc klechom, wszystkim oszczercom, co lud tumanią i z niego drwią
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: doktor Łowczak |
Ja mam na przykład niezbyt miłe wspomnienia związane z Panem Zdanowiczem (ginekologia i położnictwo) podczas gdy rodziło sie 7 i pół roku temu moje dziecko. I też z chęcią bym mu dokopał. Może sie jeszcze trafi.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: doktor Łowczak |
Robson cierpliwosciokazja napewno sie nadarzy...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |