4lomza.pl/

Jadąc dziś rowerkiem ulicą Szosa Zambrowska na wysokości Kasztelańskiej i Rycerskiej naliczyłem prawie 60 gromadek psiego gówna. Sprytni mieszkańcy tych ulic wyprowadzają swoje pieski na ścieżkę rowerową która jest na dzień dzisiejszy chyba najbardziej osranym kawałkiem naszego miasta.

Bardzo proszę drogich forumowiczów podawajcie nazwy ulic przy których żyją brudasy. Może takie piętnowanie coś zmieni w głowach buraków z psami.

przeciez tu na forum jest tak samo tez maja psy i robia to samo , widziales ty kiedys w zyciu zeby ktos sprzątnął po wlasnym psie? zaraz wyjadą ci ze placa podatki.....

wstyd, ludzie wyksztalceni wysoko, z kulturą, srają na chodniki psami

http://demotywatory.pl/2574384/Patrzac-na-to

Prosze bardzo jak to wyglada

a jak masz jeszcze male dziecko to pilnuj zeby na trawnik nie wbieglo bo cale bedzie upackane w psich odchodach. jestem za masz psa to sprzataj po nim albo go uspij!!!!

A może by tak zrobić małe przedstawienie uliczne. Zebrać się w 15 czy 20 chłopa i srać po chodnikach. Może w ten sposób dotrze ten problem do władz miasta. Z 2 strony gdzie jest sanepid?? Czy gówno na ulicy jest bezpieczne dla zdrowia ludzi? Ile i jakie bakterie znajdują się w psich odchodach?

Krist Off ja juz nasralem na chodnik, kto nastepny???

to sprawa dla reportera

Trzeba było zrobić zdjęcia każdego gówna i udokumentować ;)

Nie ma potrzeby dokumentować gówna. Jeśli pies wali 2 razy na dobę jutro na kasztelańskiej będzie dużo świeżych odchodów.
Tak jak pisałem w poprzednim poście na jakich ulicach jeszcze widzicie sterty gówna. Podawajcie nazwy ulic.

zeby tak władze daly nową ustawe, np krzeslo elektryczne za nie sprzatniecie po psie, mysle ze by pomoglo !

skąd wiesz, że to psy srają??

http://yarrok.blogspot.com/2008_04_24_archive.html
http://moto.money.pl/ceny-paliw/

co wy nato by poprostu po zobaczeniu wlasciciela z takim psem , podniesc te gówno rekawiczka i papierem w papier :) i zaniesc na wycieraczke pod drzwi tam gdzie mieszka?

kto wie moze nawet zostalbym bohaterem w tvn uwaga

Proszę Państwa.
To co dziś zobaczyłem w okolicy ronda Solidarności to sam jeszcze w to nie mogę uwierzyć.
Młoda dziewczyna tak ze 25 lat z pieskiem na spacerze.
Piesek zrobił kupkę a ona wyjmuje z kieszeni torebkę i sprząta po swoim pupilku.
Takie coś widziałem 1 raz w Łomży.
Jednak są jeszcze ludzie wychowani.

br1

1 na 1000

bylo zrobic foto bo tak nikt cie nie uwierzy

chłop ze wsi wyjdzie, wieś z chłopa nigdy...

ahahaahhha liczyl kupy :D ostro

I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką.

PRZY NIEDZIELI GÓWNA LICZYĆ . ZAJEBISTE HOBBY

Niedługo GUS będzie chodził, statystyka jaka by nie była, musi być.

A może nagrywać takich ludzi na telefonik, i umieszczać na stonie filmiki. Pomoc dla Straży Miejskiej, bo to ich działka

oponiak uśpij swoje dziecko

h0jowe forum

chcielista tuska?to teraz mata

Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie
" Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca"
"Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz

Moim zdaniem akurat tą sprawą powinni się zająć nasze czarnuchy, tzw. "straż miejska", tylko pewnie oni znajdą wytłumaczenie że dla nich ta sprawa śmierdzi i nie wypada.
W sumie dochody z radarów im wystarczą, więc po co jeszcze brudzić ręce w gównie? Pewnie trzeba by się przejść do Pana Prezydenta, może ma również wytłumaczenie, że te służby nie od tego. Ciekawe jaki będzie argument? Pozdrawiam obiboków.

______________________________________
Pozdro wszystkim pozytywnie i realnie myślącym.

Dobry temat przed obiadem. Smacznego :)

była odwilż... gdzie kolwiek byś nie pojechał swoim rowerkiem wszędzie napotkasz się na psie kupy :) . nie zbyt to przyjemne ale niestety taka prawda :)

:):)

skejt park i okolice

;)

Czego wy k... chcecie!. Psy srają, ludzie srają, ptaki srają (na głowę często niestety), już od początku życia na tym świecie. Na ziemi żyją miliony rozumnych storzeń, a człowiek nie jest najważniejszy i musi się dostosować!

posrany z ciebie czlowiek w takim razie, na$ram ci na wycieraczke a ty sie do tego dostosuj. Oto chodzi? no ludzie sraja przeciez...

w toalecie
koty w kuwecie
mniejsze zwierzaki wklatkach ktore myje wlasciciel
ptaki znikomy problem przynajmniej w naszym kraju
nie mowa tu o bezdomnych zwierzetach

No niestety, ale nie nauczycie tu sprzątać po swoim psie. Wszedzie kupa gó...na. W piaskownicach, na trawnikach. Nie ma gdzie psów wyprowadzać, zgadzam się, więc jak nie ma, to trzeba zainwestować w zestawik torebka i szczoteczka, i sprzątać!

Była zima więc śniegu dużo i ta twoja ścieżka była śniegiem zasypana lub była góra śniegu więc pancie z małymi pseudo pieskami nie mogły się wdrapać na ten śnieg więc srały na kancie więc teraz jest to na chodniku to normalne po zimie więc czego się spodziewasz ? z choinki się urwałeś czy dopiero się urodziłeś ? a właśnie nie ma co masz hobby przy niedzieli liczyć i ogladać psie gówna

<img src="http://www.livesports.pl/res/smiley/10229.gif">

sledczy

pozyjemy zobaczymy jak twoj dzieciak w piaskownicy bedzie liczyl psie gowna i bral jeszcze na lopatke i sie nimi bawil

a moze i w wiaderku do domu ci je przyniesie,dzieci sa pomyslowe

Dzieci są tylko dziećmi ,a dzieci mają opiekunów którzy powinni zająć się swoimi dziećmi :)

w kupie siła

> śLeDcZy
>Dzieci są tylko dziećmi ,a dzieci mają opiekunów którzy powinni zająć się swoimi dziećmi :)

A właściciele swoimi psami. Bierzesz zwierzaka, obowiązek to w twoim zasranym interesie jest po nim sprzątać, bo nie każdy ma psa i nie każdy ma ochotę chodzić po gó.wnach.
Należałoby się w końcu dorwać do tych co nie sprzątają. Puścić straż miejską na ulice i niech walą mandaty za niesprzątanie. Jak dostanie jeden z drugim pare razy po stówce, to zainwestuje 15zł w szufelkę i woreczki.
Jak do tej pory spotkałem tylko parę osób, które sprzątały po swoim psie, szkoda.

No rzeczywiście śmierdzący problem się zrobił.
Niestety takich brudasów w całej Łomży pełno.
Mam psa i sprzątam po nim i mnie również nie jest przyjemnie chodzić po zasranych trawnikach i chodnikach.
Odnoszę wrażenie, że tylko ja sprzątam po swoim psie, a reszta ma to wiadomo gdzie...
A może, kiedy widzicie takiego właściciela z pupilkiem, który nie sprząta po swoim pieseczku, zwróćcie mu uwagę osobiście, bo zapewne niewielu z nich czyta to forum i nawet nie widzi w swoim zachowaniu niczego niewłaściwego.
No problem...

Który to już temat w smierdzącej sprawie.
Włodarzom to nie przeszkadza więc bydłu w to graj.
Kultura nigdy nie była ich silną stroną.
Donosicielstwo, udokumentowane zdjęciem lub nagraniem byłoby idealnym batem na to psie kurestwo.
Ale przecież donosicielstwo nie jest popularne, podobnie jak zachowanie kultury ...

ale zapominacie chyba o jeszcze jednej waznej sprawie...ile w Łomzy jest bezpanskich psow, ktore to wlasnie sraja? Ilu z was sralo gdzies pod drzewkiem w drodze z wycieczki? nie pochwalam zasranych chodnikow, ani nawet trawnikow ( ktore tez nie sa do biegania dla dzieci jak ktos wyzej wspomnial) wiec jezeli ktos posiada zwierzaka to niech chodzi z nim srac gdzies w pola z dala od chodnikow czy trawnikow, bo faktycznie nie jest to estetyczne chociaz ja nie wpadlabym na pomysl zeby chodzic i sraki liczyc fuuuuuuj predzej bym sie porzygala.
Ale nawet jesli daloby sie to ogarnac to co zrobicie z ptakami, ktore sraja na lby z gory? Co bedziecie chodzic z dubeltowkami i je wystrzeliwac? Taki jest swiat zwierzeta sraja, ludzie sraja i jednych i drugich jak przycisnie to nie patrza gdzie byle nie w gacie.

jakoś nie widze obsranych przez ptaków chodnikow ,ulic ani ja nie zostalem przez nie obsrany. Ptasie g, to nie psi kloc. To tylko wasze usprawiedliwienie ze swiat to gowno

"lauracrow1" szybko i banalnie wytłumaczyła temat.
Przy takim podejściu społeczeństwa nic się nie zmieni.
Mentalność przekroju naszego społeczeństwa to mentalność ludzi widzących nieprawidłowości w funkcjonowaniu otoczenia.
Własna "przyziemna" inicjatywa, dotycząca higieny i kultury to dla wielu ciężar nie do udźwignięcia ...

Autor: Profesor (---.elomza.pl)
Data: 06-02-11 14:48

co wy nato by poprostu po zobaczeniu wlasciciela z takim psem , podniesc te gówno rekawiczka i papierem w papier :) i zaniesc na wycieraczke pod drzwi tam gdzie mieszka?





Zapraszam bohaterze.


A ty tam świętoszku od tematu - jeśli przestaniesz swoją ukrainą jeździć po chodnikach, to ja nie będę srał psem na twoje ścieżki.

"Art. 33 ust. 1a.*W razie braku drogi dla rowerów lub drogi dla rowerów i pieszych kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z pobocza, z zastrzeżeniem art. 16 ust. 5, a jeżeli nie jest to możliwe - z jezdni.

masz jeszcze to Kristof, bo pewnie nie kumasz aluzji (trudniejsza niż liczenie gówien):

5.*Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem lub
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów.

franio30 bohaterze, nie wiem czy wiesz ale tam jest ścieżka rowerowa i to właśnie ona jest obesrana i to o niej mówił autor.

umiem czytać.
za to ty chyba nie bardzo ze zrozumieniem.
rowerzyści to plaga na chodnikach.

Nastąpiło nieporozumienie, ja mówiłem o tym konkretnym przypadku osrania ścieżki bądź drogi rowerowej jak kto woli.
Ty mówiłeś sytuacji w ogólnym ujęcia, nie odnośnie tego jednego konkretnego przypadku, nie musisz się od razu denerwować.

Myślę, że 'brudasy' to za dużo powiedziane. Krisst OFF, a czy licząc kupki zauważyłeś ile śmieci leży na łące przyległej do Twojej ukochanej zasranej ścieżki rowerowej? Jak już ktoś wcześniej wspomniał, pomyślałeś ile bezpańskich psów wali na chodniki w całym mieście? A propos rzekomego nie srania ptaków, zwróciliście uwagę na chodnik przy parku koło drzewnej, bądź koło szkoły muzycznej? Latem ptasie kupy tworzą tam wręcz dywan. To samo na starym rynku, stado gołębi wali na cały skwerek. I co w związku z tym? Czy miasto jako szczęśliwy posiadacz tychże gołębi powinno biegać z wielkim worem pod gołębiami i łapać ich gówna? Nie popadajmy w paranoje. Tak was razi widok psich odchodów, a nie widzicie jaka kupa śmieci nas otacza i tak tak drodzy Panowie i miłe Panie, wasze dzieciaki bawiące się w obesranych piaskownicach wręcz odczuwają wielką radość mogąc wypierniczyć papierki na ziemię po lizaczkach, którymi ich raczycie. Na każdym zasranym osiedlu zobaczycie góry śmieci, a uwierzcie, że psia kupa rozłoży się szybciej niż puszki po imprezach gówniarzy pod blokami. Zauważmy w końcu, że to coś więcej niż psie gówno robi z naszego miasta wysypisko. Każdemu zdarzyło się, bądź się zdarzy wejść w psie gówno, więc szanowny założycielu tego tematu zamiast nosić głowę w chmurach i wierzyć, że coś się zmieni spójrz pod nogi bo tam zapewne leży świeżutka i ciepła psia sraka.

PS. Brudasem nie jestem, kąpię się codziennie. Mój pies jest kąpany 1 w tygodniu. Trafniej dobieraj epitety. Dopóki nie postawią koszy gdzie swobodnie będę mogła wyrzucać kupę mojego psa, mój pies będzie walił na łące. Ot co.

to jest mentalnosc polska i brak kultury osobistej,a poniewaz mamy wolnosc slowa ,kazdy moze nazywac to jak chce-nawet "brudasy" .

pewne rzeczy wynosi sie z domu.ja wychodzac na podworko ze swoimi dziecmi,tlumacze im,ze te "zolte pojemniki" to nie atrapy!!!tam naprawde mozna wrzucic smieci!!!

niestety,wielu rodzicom na tym nie zalezy i sami rzucaj smieci na chodniki,trawniki.....a poniewaz nie daja przykladu dzieciom-to dzieci tego tez nie robia i rzucaja swoje smieci ,tam gdzie akurat stoja-to nic ze metr dalej jest kosz!!!

ale jesli chodzi o sraki -to niestety nie masz racji!!
jestes wlascicielka tego psa i ponosisz (powinnas przynajmniej) odpowiedzialnosc za to co on robi.
wedlug twojej logiki -to za jakis czas ,jak juz bedziesz miec te, radosnie rzucajace papierki po lizakach dzieci-tez nie bedziesz tego po nich zbierac....???skoro po psie jest ci ciezko sprzatnac???
ciekawe,ciekawe....

ja po swoim psie sprzatalam-nawet moze przez szacunek dla innych,malych dzieci-bo wiem sama, jak to jest, jak musze slalomem ze swoimi chodzic chodnikami.

i uwierz mi -to nie jest nic trudnego sprzatnac po swoim psie!!!

ale pewnie, lepiej jest tylko narzekac ze u nas syf,niz samemu sprzatnac cos po swoim domowniku!!!!
bo chyba kazdy kto mial,ma psa uwaza go za swojego domownika????!!!

KAZAŃSKA tez nie nalezy do osedla w ktorym panuje czystość!!!! Te wszystkie paniusie ktore wychodza ze swoimi pupilami niech wezma pod uwage że pod blokiem a nawet przed sama klatka psy nie powinni robic kupki!!! A jak sie niechce isc na pola to po h*** trzymasz tego psa...Uważam że takie osoby powinny płacić wysokie kary a jak nie to kupke w papierek i do domku!!!!!

:)

Bubel, ależ ja nie twierdzę, że ciężko jest mi sprzątnąć po moim psie, ale po 1. mój pies jeszcze nigdy nie załatwił się na chodniku, wychodzę z nim na pola. Po 2. Mam te psie kupki wrzucać do zwykłych śmietników? Na pewno panowie porządkujący osiedla będą zachwyceni. Uważam, że na odchody powinny być oddzielne pojemniki. Wszyscy wymagają czegoś od posiadaczy psów, tylko czemu my nic nie możemy wymagać. W cywilizowanych państwach są wydzielone specjalne place dla psów.
Ja nie narzekam, stwierdzam fakty. Nie tylko kupy są zmorą tego miasta.

No widzisz przynajmniej sie nie nudziłeś!

a dlaczego nie do kosza-zwyklego kosza.??
oczywiscie, to nie jest odpowiednie miejsce,ale jesli nie ma innej mozliwosci -to dobry i taki kosz!

ja tak caly czas robilam-kupilam kiedys za grosze torebki,papier kuchenny raczej kazdy z nas w domu posiada-i na kazdy spacer z psem chodzilam tak przygotowana.
potem zbieralam i wrzucalam to do kosza.i juz!!!
nic wielkiego!

owszem, byloby lepiej gdyby wladze zapewnily specjalne pojemniki,ale jesli ich nie ma.......no coz ,to nie zwalnia nikogo z obowiazku sprzatniecia po swoim psie!!!!

a ze "to" nie powinno ladowac w zwyklych smieciach......hmm,wiele rzeczy nie powinno ladowac w zwyklych smieciach ,a jednak tam laduje!!!
takie np.pampersy....w nich tez czasami sa tego typu "rzeczy",a jednak nikomu do glowy nie przyjdzie by postawic oddzielne kosze na pampsy!!!

nie jestesmy na tyle zaawansowani technicznie, zeby wprowadzic calkowita segregacje odpadow ,wiec wiele smieci laduje tu gdzie laduje.
inna sprawa ze,polowa wcale by tych odpadow nie sortowala,tlumaczac sie zapewne tym ze.........placa podatki,od tego sa inni ,itd............ !!!

a ja osobiscie uwazam ze lepiej jest sprzatnac po swoim psie i wyrzucic do kosza ,niz zostawiac takie czasami "okazale zamczyska" na chodnikach czy trawnikach!!!!

w koncu w domu tez sprzatamy jesli sie cos wydarzy,wiec czemu to cos zlego na podworku???!!!

ale jesli wiekszosc ma to gdzies.....no coz ,efekt jest taki jak widac.........wszedzie psie "zamki,zameczki,twierdze"!!!!

"piekna" wizytowka....wstyd!!!

GOWNA ZBIERAC???
NO MNIE JESCZE NIE POPIERDOLILO JAK INNYH

bamato03 to jak moj minaturowy piesek napierdoli na rzadko, bo akurat mial obstrukcje to zadzwonie po ciebie przylecisz z tym papierowym reczniczkiem i posprzatasz ok? Zaplace ci za to tyle ile place podatku za psa przynajmniej bede wiedziala, ze te pieniadze sa dobrze wydane.

Nie widzicie ptasich odchodow? Bo jest zima i ptaszki sie powchowaly ale poczekajcie do wiosny jak bedziecie siedziec na laweczce przed blokiem, ktora cala osrakana bedzie przez ptaszki, po krotych nikt nie sprzatnie, nie wpomne juz o tym jak przyjemnie wcina sie lody na starym rynku gdzie caly plac jest osrany przez ptaszki.

ktos wyzej wpsomnial, ze gowienka wywala do smietnika, bo z braku odpowiednich miejsc do tego lepsze i to to ja powiem od siebie, ze wole juz zeby moj piesek narobil na trawie pod drzewiem ktoremu da to niezly nawoz niz mam rzucac to pod nos Panu, ktory te smietniki musi oprozniac za marne grosze. Najpierw wylapcie bezdomne psy, a dopiero potem bierzcie sie za umoralnianie tych domowych. Pies tez czlowiek srac musi a jak go przycisnie to nie bedzie ladowal w gacie. Kto srajac w lesie posprzatal po sobie? Ktory z szanownych panow wypowiadajacych sie tutaj nigdy nie szczal w innym miejscu niz kibelek? Gdyby tak policzyc drzewka obeszczane przez was, a przez psy na pewno byscie szli leb w leb

alisa
- masz pod nosem kosze na smieci, pozatym brak mi słow, ja też chyba przestane walic do kibla i walne sobie u ciebie na tarasie albo przed klatką.

lauracrow
- nie bądz taka do przodu tylko zacznij w koncu byc odpowiedzialna za swojego srajka i sprzątaj po nim te gówna. I powtarzam nie mowimy tu o przypadkach szczającego na dworzu, a o regularnym calodobowym obsrywaniu swiata przez ps&w wlascicieli Je^a*&ców !!!!!!

do alisa - psa nie wolno tak czesto kąpać. zwlaszcza trzymanego w domu. psa kąpiemy tylko wtedy, gdy stan sierści tego bezwzględnie wymaga.

Psy kanapowe, mieszkające w ciepłym domu, nie narażone na przeciągi, będące w dobrej kondycji zdrowotnej, możemy kąpać nawet co miesiąc. Tak częste zabiegi, nie wpłyną niekorzystnie na stan skóry, sierści, zdrowia naszego pupila. Dzięki regularnej pielęgnacji za psem nie będzie unosił się nieprzyjemny zapach.

W przypadku psów łańcuchowych, mieszkających w budzie przy domu, narażonych na zmienne warunki atmosferyczne, kąpiel zbyt częsta nie jest wskazana. Naturalna, łojowa bariera ochronna skóry, chroniąca zwierzaka przed zimnem, wiatrem, deszczem oraz atakiem patogenów, zostaje zniszczona w trakcie kąpieli. Dlatego takiego czworonoga kąpiemy nie częściej niż 2 razy do roku, najlepiej w ciepły, słoneczny, bezwietrzny, wiosenny/jesienny dzień. Dzięki czemu w najmniej sprzyjających warunkach pogodowych, tj. zimą i latem, nasz pupil będzie zabezpieczony przed atakiem niekorzystnej pogody czy drobnoustrojów.
http://www.cafeanimal.pl/artykuly/porady/Jak-czesto-kapac-psa,1332

G***o w foliowej torebce nie pobrudzi Pana opróżniającego kosze. Widzę, że własciciele psów są uparci pewnie srają u siebie w domu tak jak na chodnikach ich psy. Ludzie dlaczego nie rozumiecie podstawowych zasad współżycia. Przeciez można sprawic, żeby żyło się lepiej. Czy nie zależy Wam na zgodzie z sąsiadami? Nie potrzeba zbyt wiele żeby tak było. Mamy dzieci i chcemy żeby też mogło się bawić na trawniku. Przecież nie tylko psy mieszkają w mieście... Czyżby to egoizm? Skoro nie ma warunków tzn placów dla psów to właściciele są za nie odpowiedzialni. Chyba, że się mylę. Albo mam pomysł, srajmy wszyscy sobie na klatkach, pod oknami. Skoro kilkoro właścicieli zwierzaków tego chce. Mam wrażenie, że wypowiadają się tu trochę ograniczeni ludzie. Przepraszam normalnych.

w lato dzieci zawsze rozkladaja koce na trawniku by umilic sobie czas. Często przy blokach na trawniku, na łące. Gdzie gówno od gówna dzieli kilka centrymetrow. Wniosek, dziecko wraca do domu, po chwili okazuje się po nie przyjemnym zapachu ze koc jest w gównie. Mama dziecka musi (wlozyc wysilek) w wypranie go, robi to przez wlasciciela któremu nie chcialo sie (włożyc wysilku), czyli sprzątnac po swoim kundlu.Wniosek 2. Dlaczego ktos ma za was sprzątać/prać/wkładać wysiłek? Ładnie ujełem napisałem? moze taki prosty przekaz dojdzie do bezmogowcow :)

wy, czyli pse&do katolicy, którzy chodzicie do kościola, istoty pięknego swiata stworzonego przez waszego boga... sracie na te swiat i jeszcze wchodzicie tu i piszecie o tym ze wasze psy dalej będą fajdać gdzie popadnie....

.... i oto na naszych oczach doszło do wymieszania psiego gówna ze światopoglądem :-)))))
Ciekawe są i niezbadane ścieżki ludzkich myśli .... :-))))))

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, póki nie poznałem internetu. (S.Lem)

lauracrow1 -a co tobie sie dupy ruszyc nie chce!!!

ot i wielka paniusia sie znalazla!!!pieska miec -to tak,ale po nim sprzatac to juz ktos ma!!!

ja nie zamierzam twojego syfu sprzatac-a jak chcesz dorobic to mozesz mi chate wysprzatac......a nie jednak lepiej nie!!!
takie podejscie jakie masz i twoje podejscie do tego tematu-to wole sama sprzatnac,bede pewna ze jest czysto.

ciekawe ,ciekawe-to w domu jak ci piesiunio nawali ,to tez czekasz na kogos kto to za ciebie sprzatnie.......a moze czekasz az zaschnie a potem ten "placuszek" rozniesie sie po pokojach????
super podejscie!!!!


a co do ptakow.....ech wy psi wlasciciele......jeszcze nie zdarzylo mi sie widziec wrony na smyczy!
pokazcie mi wlascicieli tych sikorek, wrobli,gawronow??????
tych ,ktorzy tak jak wy powinniscie byc odpowiedzialni za swoje psy i ich sraki,sa odpowiedzialnymi wlascicielami tych ptakow??!!!

90% ptakow,ktore po Lomzy lataja, nalezy do matki natury-wiec moze napiszcie do niej ,ze ma po nich sprzatac????

wy jestescie wlascicielami psow i wy powinniscie po nich sprzatac-ptaki sa niczyje,wiec po nich sprzata albo miasto ,albo matka natura!!!

taaak,coz jak widac mentalnosci i kultury niektorych osob sie nie zmieni.......!!!

Do Łomżyniak, spokojnie, wiem to wszystko, wyolbrzymiłam w celu podkreślenia że brudas to złe określenie.

Bamato, kochana, skoro ptaki są niczyje to bezpańskie psy też mogą bezkarnie srać na trawniku a Ty masz problem do jednej kupy dziennie mojego psa? Mogę sprzątać po moim psie, ale to nie zmieni waszego zasranego problemu.

Śmieszy mnie wasze wjeżdżanie na kulturę etc. Jeśli mamy się szanować to szanujmy się wzajemnie. Wymagacie od właścicieli psów by po nich sprzątali co będzie wg was wyznacznikiem naszej kultury obrzucając nas przy tym wyzwiskami. I gdzie tu jest kultura?

Chcesz zmienić świat? Zacznij od siebie.

alisa ,a kto was tu obrzuca wyzwiskami????

mowisz o szacunku-wiec wedlug ciebie, to my mamy was szanowac i nie czepiac sie waszych psow i ich "srak"-ale wy nas ,czyli tych ktorych razi to ,ze co chwila trzeba psie odchody omijac-to juz nie musicie???


dziwne-mnie uczyli ze szacunek nalezy sie wszystkim!!!
.
ja juz zaczelam od siebie-po swoim psie sprzatalam,wlasnie przez szacunek do innych!!!

a ty????????????

wiec nie praw tu moralow o braku szacunku,bo jak na razie to ci ,ktorzy maja problem z tym ze chodniki i trawniki sa upstrzrone psimi odchodami-sa przez was traktowani jako(lagodnie mowiac) dziwolagi!!!

podobnie bylo z paleniem w miejscach publicznych-tez bylo wielkie obruszenie,ze sie palaczy czepiaja,ale po latach wiekszosc przyznala ze to jednak dobre rozwiazanie-po co ktos kto nie pali ,ma byc podtruwany przez wielbicieli dymka.

a co do bezdomnych psow-ile jest ich w Lomzy????
30,40,50??????????????
a ile jest psow posiadajacych wlascicieli,ktorzy powinni byc za nie odpowiedzialni????????
3000,4000,5000?????a moze jeszcze wiecej????

i ty porownujesz powiedzmy 50 "bezdomnych" srak,rozbitych po calej Lomzy-do 5000 srak psow posiadajacych wlascicieli???????????

w twoim rozumowaniu, brak jest jakiejkolwiek logiki!!!!

wiec......zacznij od siebie i pomysl zanim zaczniesz zarzucac komus brak szacunku,tylko dlatego ze zwraca tobie i innym wlascicielom psow (pozostawiajacym odchody po swoich pupilach) uwage!!!!!!

a dodam jeszcze-skoro tak mowicie o szacunku.

gdzie jest w takim razie wasz szacunek do tych panow ,ktorzy sprzataja osiedlowe chodniki i trawniki????????

czy to ze taka maja prace,to jest dla was (tych ,ktorzy nie sprzataja po swoich psach) wyznacznikiem szacunku????

czyli im sie szacunek nie nalezy??????bo to tylko "ciecie"????
noooo prosze,prosze......a gdzie wasza kultura?????czyzby ktos, kto ma taka prace ,byl kims gorszym i jego zasranym obowiazkiem jest sprzatac nawet po waszych psach????????!!!!!!!!

czy naprawde myslicie ,ze taki pan grabiac trawnik, lubi zbierac "wasze" sraki??????
ostatnio bylam swiadkiem takiej wlasnie sytuacji-pan grabi, a piesiunio wali mu centralnie kolo nogi,paniusia odwraca sie i................ma to gdzies!!!!!

to jest wedlug ciebie szacunek!!!!!!!!!!!

ktos tam napisal,ze woli by jego pies nasral gdzies tam pod drzewo niz ma to wrzucic do kosza,bo ten pan co kosze oproznia to .....................no wlasnie co??????

czy wy myslicie, ze ci panowie to grzebia w smieciach,bo sa "cieciami"????????????

o ludu coz za blyskotliwa logika!!!!!!!!!!!!!

to jest ich praca!!!!!!oni nie grzebia w smieciach!!!!
jesli wiec,sraka waszego psa,zebrana w papier i zawiazana w foliowej torebce, wyladuje w koszu-to jest to o wiele lepsze, niz grabienie i sprzatanie ich z chodnikow i trawnikow!!!!!!!!

wiec.........szanuj kazdego........i prace jego!!!!!!!!!

To co dzieje się na osiedlowych trawnikach i chodnikach jest tragedią. Codziennie wieczorem widzę jak Panie i Panowie wyprowadzają swoje psy łąkę- jeśli można ją tak nazwać przy Spółdzielnię Perspektywa. Tyle, że Ci Państwo zapominają, że w okresie wakacyjnym (i nie tylko) młodzież gra tam w piłkę! Nawet wtedy (często przy grających dzieciach) pieski biegają i robią kupki. Pani, czy Pan odwraca się i idzie w stronę bloku a piesek po skończeniu biegnie za swoim właścicielem.
Straż miejska nie wyjdzie na ulice i piesze patrole. Mimo, że powinna. Nie łudźmy się! Mówicie o bezpańskich psach, które smrodzą. Jednak tych psów jest o wiele mniej niż tych, które mamy w domach!
Jeśli każdy sprzątnie po swoim psie na pewno będzie czyściej.
Ale przecież paniusia z tipsami i w szpilkach nie zbierze kupy swojego czworonoga.

najlepszym rozwiązaniem byloby gdyby wszedl przepis dla wlascicieli psów ktory nakazywałby mieć specjalne kuwety dla swojego psa :) , na balkonie np.. działało by to w ten sposób jak ze zwierzętami typu kot. Pies robi , i łopatką do toalety. Czyż to nie bylo by piękne? Najpierw zalatwienie potrzeby, pozniej dopiero spacer na dworzu. Możecie urwać troche trawki do takiej kuwety i piesek bedzie szczesliwy ze nikt sie na niego nie gapi jak sra :)

po dużej części postów widać, że większość z was miała kontakt ze zwierzętami jedynie podczas kupowania kiełbasy po 8,40/kg w osiedlowym mięsnym.

Mnie tez irytuje to ze jak idziesz chodnikiem to musisz na palcach skakac miedzy odchodami. I uwazam ze ludzie pozwalajacy swoim pson rabac na chodnik sa.. hm.. Jednak musze sie zdodzic z tym ze skoro miasto pobiera zdaje sie calkiem spory podatek za psa to nie rozumiem czemu nie moze postawic odpowiednich koszy?. Wedlug mnie oblesnym jest wyrzucanie psiej kupy do zwyklego kosza...

_____________________________________________________

alez oczywiscie-miasto powinno.....wiele rzeczy zmienic i zapewnic........a jednak to nie zmienia faktu, ze wlasciciele psow sa za nie odpowiedzialni!!!!

ale zeby bylo smieszniej, ten podatek---- po 1.

- nie jest taki duzy,

----po 2.

-wieksza czesc tych, co tu tak krzyczy i tak tego podatku nie placi!!!!

a po 3---myslisz, ze jak by byly specjalne pojemniki ,to wlasiciele by po swoich pupilach sprzatali???????????

szczerze watpie..........po tym co tu poczytac mozna......!!!

znalezliby sie tacy,ktorzy stekaliby,ze powinny byc specjalne torebki,.......papierki,.......rekawiczki,.........itd.!!!!

przeciez w calym tym problemie, nie chodzi o pojemniki i etc. ale o podejscie do tego tematu,a tego nie zmieni specjalny pojemnik i rekawica na psie odchody!!!!!!!!!!!!!

a co do oblesnosci.......nie uwazasz, ze rownie oblesne beda "sraki" w specjalnym koszu,jak i te w zwyklym koszu??????????
a poza tym, czy zwykly czy specjalny kosz......i tak ktos musi je oprozniac....ale przynajmniej nie byloby tych "budowli" na chodnikach i trawnikach!!!!