Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Marzenia się spełniają... |
...byłam w Łomży :)))!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
NAPRAWDĘ ?????
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
I nic nie powiedziałaś? :P -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
była była :) nawet smska z pozdrówkami dostałem :) Pozdrawiam z lekka zapracowany Krzysztof vel ....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
Tak. Przeszłam ją pieszo wzdłuż i wszerz (no... prawie :)), zjadłam placki ziemniaczane na uroczym Waszym Ryneczku w "Pod papugami" + kawałek golonka z frytami (mniam mniam!), stąpałam po Farnej (parę fotek tam mam - toć to reprezentacyjna wielce uliczka, wkurzają jedynie te cholerne tabliczki informacyjne pod stopami :|), Dwornej, Zawadzkiej (byłam nawet w tamtejszym bepehu :D), obok teatru lalek, po starym cmentarzu... Urzeczona nadnarwiańskimi łąkami i falującymi na wietrze łanami zbórz z lubością wdychałam łomżyńskie powietrze, wreszcie! A ta Narew to coś tak kręci i kręci, że aż zakola ma, ale bynajmniej nie jest łysa...:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
Serdeczne pozdrowienia z Łomży przesyła Maciek vel Heniek. Myślę, że Nasza Łomża podobała się Tobie i jeszcze kiedyś wrócisz, żeby odświeżyć marzenia. Szkoda, że nie mogłem Ciebie poznać osobiście, dalej będziesz tajemniczą osobą. Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
Eee tam...:) Stefan wie, żem wcale nie taka znowu tajemnicza :D. A wrócić? jasne, że wrócę! Powiem więcej: ja tam zamieszkam. I będę tęskniła za Krakowem tak jak już teraz za Łomżą :(. Tu mnie wnerwiają traNwaje i huk od nich bijący, a tam mi będzie ich brakowało, bo gdzież będę se poczytywała skoro po Łomży wszędzie można piechotą dojść co ma oczywiście i swoje zalety - karty MPK nie trza nabywać :). No i cóż poradzić na to? Jam ci jest chyba skazana na tęsknotę... I szpital też macie ok. - świeżo po remoncie!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
Ryskago to fajnie że byłaś w Łomży może unas nudno i brudno ale jakaś frajda zawsze jest :) Dj.Pyku.Lomz@.poland
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
Ryskago, w każdym mieście jest "uroczo" jeśli jesteś w nim tylko przejazdem. Gwarantuję Ci, że jak byś się tu wprowadziła na dłużej, to byś nie była tak optymistycznie nastawiona na pobyt w tym miasteczku. Wracam właśnie z Urzędu Pracy i wiem co mówię, chociaż chwilo mam pracę. Jeśli tak Cię denerwują tramwaje, to się zamieńmy miejscami, mam całkiem miły i chłodny ;) pokoik. Trzeba tylko troszkę posprzątać ;D -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
Ale mi trzeba miekszania, a nie pokoiku (który zapewne jest chłodny ale zimą a zapach skarpetek jak sądzę nie-do-wytrzebienia!), może być płatne za rok z góry... W swoim czasie zwrócę się do Cię o pomoc. Mogę :)?? To po co łazisz po urzędach jak pracę posiadasz?? Jedna Ci mało, Ty pazerna Istoto?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
:) prawda że fajnie było ?! Ave
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
Było... Ech..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
Ryskago, skąd jesteś?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
A Ty zapewne ze szpitala piszesz...? Czy myśmy przypadkiem się ostatnio nie widziały? Może nawet rozmawiałyśmy ze sobą... Któż to wie...:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
Ryskago jest z tego no .... eee... z południa... Ave
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
Z południa czego? Łomży? Być może być może :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
ryskago i nawet nie wpadłaś na szklanicę szpirytusu? Jak mogłaś... Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
No i teraz o tem mówicie, Łobuzy!!?? :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
Rysiu mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja ku temu :) Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
Może być, i to nie byle jaka (okazja rzecz jasna:)). Niestety, chyba nieprędko to nastąpi, ale kiedyś na pewno...:))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
...a że nastąpi to pewnik ! :) Ave
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
Myślę, że i Janioł wychyli z nami szklanicę szpirytusu... Co nie Tiger i Mrs.? :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
Raczej nie. Ave
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
No tak, po takiej szklaneczce tor lotu mógłby mu się zsinusoidalić i zasoliłby w pierwsze lepsze drzewko albo w... Stokrotkę...:D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Marzenia się spełniają... |
pewnie masz racje. Ave
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |