4lomza.pl/

Idąc ulico sikorskiego bylem swiadkiem rozjechania pieska rasy jamnik szorstkowlłsy pędzonce BMW nawet nie zatrzymalo sie by udzielic pierwszej pomocy . Coś wreszcie trzeba zrobic z tymi ludzmi zeby nie zabierali tego czego nie dali w miescie jest ograniczenie jakies . Pozatym tyle dzieci sie kreci po miescie . POMOCY NIE POZWULMY OSIŁKOM NA WARIACJE W ICH SZYBKICH AUTACH

Ogólny bełkot...

Psy powinno się prowadzać na smyczy i w kagancu. wtedy raczej nie wlazłby pod samochód. Nawet jajnik.
____________________________________--

... & vice versa!

wlasnie usiluje sobie wyobrazic jak kierowca tego samochodu udziela PIERWSZEJ POMOCY PSU :)) spiero moge wiedziec ile ty masz lat?

Napewno ma z 13 albo 12 lat a co do Psa to właściciel jest od tego żeby pilnować go a jak nie ma Pana to pies może robić co chce nawet pod koła wpaść .

Nie dziwią mnie oziembłe posty. Moim zdaniem większość mieszkańców
tego miasta to wieśniaki a dla takich pies powinien być bity głodny i
na krótkim łańcuchu

brawo alex masz racje wiekszosc mieszkancow tego miasta to wiesniaki co sie ***** posprowadzali ze wsi 20 - 30 lat temu i jak jado do jeziorka to sie smiejo chamow a tak naprawde niczym sie od nich nie roznio moze tym ze dziadek ich wypierdolil ze wsi do usa powrucil kupal synom po chalupie w bloku a sam zdech zakopany w piachu w plastikowej trumnie , zas jego dzieci powyrastali na cwoków łomzyniakow ktozy wyzej srajo niz dupe majo w w dodatku dajo sie nabierac na prymitywne zagrywki typu stadion na 10 000 ludzi hehehehe . ps *** wam w dupe cwoki

Znalazł się Miastowa Dziewczynka . =/

Widac ze nikt z was nie mial psa ;/
Sledczy, zamknij ryj gnoju.

:(

Tak to bywa,wiatru nie ma krzak się kiwa

Drogi SPIERO:
Nie dosc ze piszesz głupoty ,to jeszcze pózniej nie czytasz odpowiedzi.Nikt nie nabrał sie na twój cienki nr z stadionem wszyscy to potraktowali jak mzonki szalonego kibica,choc tak jak napisałem jestes pozytywnie nastawiony(przynajmniej tak sadziłem do tej pory)i dzieki takim ludziom mozna duzo zrobic.Jak bedziesz tak drazył w korzeniach rodowitych Łomzyniaków to jeszcze do jakis człekokształtnych istot dojdziesz,i okaze sie ze tego rozjechanego jamnika to powinno sie wypatroszyc i zjesc zeby sie mieso nie marnowało.Nie wiem czy wiesz ale z wieksza znieczulica na los zwierzat spotykam sie na wsi,dlatego nie wiem co masz do Łomzyniaków.Skoro zaczełes głupi temat ze stadionem,to na ile ci mozna wierzyc ,ze faktycznie widziałec rozjechanego jamnika ,i na ile cie to faktycznie rusza.Albo jestes powaznym gosciem,albo cieniasem który stara sie zaistniec w swiecie dorosłych róznymi fantazjami

jak dla mnie jestescie zbyt emocjonalni

jak sie jedzie bejco i natrafia sie na jamnika to tak jak by sie po kamieniu przejechalo czyli prawie wogle nic nie czuc bo te drogi takie rowne ze czlowiek uwagi nie zwraca

A świnia,krowa lub kura to nie zwierze ? tesz zabijają te zwierzęta a my puzniej jemy ( wieksza cześć je mieso) nie wiecie do czego człowiek jest zdolny jeśli nie widzieliscie to wejdzcie sobie na http://www.ochyda.prv.pl asz wam zle sie zrobi (w 99%) Tu nie chodzi o jednego jamnika ale jest tego wiecej !! nie tylko psy ale zwierzęta domowe :(

A ja wam opowiem historyjkę: najpierw głupoty na forum pisał śledczy, potem ptysiu, a teraz bartez ktory z nienacka zaczął pisać posty w stylu jego poprzedników. Śledczy=ptysiu=bartez90

Ej ludzie chyba te słońce wam na wakacje strzeliło do główki żeby takie durne posty pisać. Gościu przejechał psa oki - szkoda - stało się nie pierwszy nie ostatni raz - no ale z tą reanimacją to mnie gościu rowaliłeś.

LORD ON

Ojej biedny piesek...szkoda, że biegał samopas. Pies ma być na smyczy i koniec. Niech właściciele pomyślą zanim osoba kierująca pojazdem, niechcąc przejechać"biednego pieska" wjedzie na chodnik i przechodniów albo pieprznie jakiś słup czy inny pojazd przy okazji raniąc kogoś lub nie daj Boże zabijając. Pomijam oczywiście kwestie psów bezpańskich, którymi powinno zająć się miasto.

_____________________________________________________________

Prawda nie ma żadnych bogów ponad sobą. Wiara w prawdę zaczyna się od zwątpienia we wszystkie prawdy, w które się uprzednio wierzyło.

ptysiu i bartez to dwie rozne osoby, tylko ze sie znaja i duzo ze soba rozmawiaja... co widac...

Witam!
Pozwolicie,że zabiorę głos w sprawie tak istotnej (wg mnie - bo jak widzę zdania są bardzo podzielone).
Owszem pies powinien być na smyczy - ale zdarza się - iż z tej smyczy "uwolni się" wbrew zabiegom właściciela, wyrwie się z domowego ogródka lub po prostu się zgubi - i co - nich ginie? Nie twierdzę - że kierowca powinien wjechać w przechodniów omijając psiaka - ale ... no właśnie. Jestem i właścicielem psa i kierowcą. Więc staram się na to spojrzeć z dwóch stron.
Na pewno po ulicach miejskich nie jeździmy z właściwie dostosowaną prędkością (nie wspomnę już tu o drogach osiedlowych). A nie tylko psiak potrafi wyrwać się opiekunowi. Ostatnio obserwowałam szczęśliwie zakończone hamowanie - przed trzyletnim szkrabem, który wyrwał rączkę z maminej kurateli.
Wracając do psiaka - cóż - to że kierowca nie ztrzymał się - świadczy niestety o jego bezdusznośći - nie sądzę - aby nie poczuł!! uderzenia. Być może następnym razem ktoś jemu nie udzieli także pomocy - bagatelizując zajście.
A co do bezduszności - braku odpowiedzialności. Kochani - coraz więcej mamy "bezpańskich" psów. Zaczęły się wakacje - więc pies - też ma wolne!!! Sposób na pozbycie się problemu - czyt. psa - przywiezienie go na osiedle i wypuszczenie - stoi taka sierota psia i zagląda do każdego podjeżdżającego autobusu. A potem wałęsa się po podwórkach - i zdycha w piaskownicy!!! Tak było w tę niedzielę przed blokiem na Księcia Janusza.
I co - tu też zawinił pies - że miał aż tak pieskie życie - czy człowiek co powinien brzmieć dumnie - a brzmi coraz bardziej durnie!
Zajrzyjcie do naszego psiego przytuliska. To świadectwo nas samych.

Witam!
Pozwolicie,że zabiorę głos w sprawie tak istotnej (wg mnie - bo jak widzę zdania są bardzo podzielone).
Owszem pies powinien być na smyczy - ale zdarza się - iż z tej smyczy "uwolni się" wbrew zabiegom właściciela, wyrwie się z domowego ogródka lub po prostu się zgubi - i co - nich ginie? Nie twierdzę - że kierowca powinien wjechać w przechodniów omijając psiaka - ale ... no właśnie. Jestem i właścicielem psa i kierowcą. Więc staram się na to spojrzeć z dwóch stron.
Na pewno po ulicach miejskich nie jeździmy z właściwie dostosowaną prędkością (nie wspomnę już tu o drogach osiedlowych). A nie tylko psiak potrafi wyrwać się opiekunowi. Ostatnio obserwowałam szczęśliwie zakończone hamowanie - przed trzyletnim szkrabem, który wyrwał rączkę z maminej kurateli.
Wracając do psiaka - cóż - to że kierowca nie ztrzymał się - świadczy niestety o jego bezdusznośći - nie sądzę - aby nie poczuł!! uderzenia. Być może następnym razem ktoś jemu nie udzieli także pomocy - bagatelizując zajście.
A co do bezduszności - braku odpowiedzialności. Kochani - coraz więcej mamy "bezpańskich" psów. Zaczęły się wakacje - więc pies - też ma wolne!!! Sposób na pozbycie się problemu - czyt. psa - przywiezienie go na osiedle i wypuszczenie - stoi taka sierota psia i zagląda do każdego podjeżdżającego autobusu. A potem wałęsa się po podwórkach - i zdycha w piaskownicy!!! Tak było w tę niedzielę przed blokiem na Księcia Janusza.
I co - tu też zawinił pies - że miał aż tak pieskie życie - czy człowiek co powinien brzmieć dumnie - a brzmi coraz bardziej durnie!

A co jeśli BMW zabiło by jakiegoś dzieciaka? "Dziecko powinno być prowadzone przez matkę" ??? Ehh a ludzie mają problemy czy fotoradary są bezprawne i jak tu się wymigać od zapłacenia mandatu. Szkoda słów.

ja uwazam ze znieczulica lomzynska jest bardzo widoczna.. ale nie tlyko lomzynska.. przeciez piesek to kochane zwierzatko o ktore powinnismy dbac bo ono tak bardzo nam ufa.. swoim panom a my je tak brutalnie traktujemy. jak cyztam o takich sprawach to az m isie przykro robi i chce mi sie plakac.. Ludzie szanujmy zwierzatka bo to tak naprawde istoty rozumne!!