4lomza.pl/

wszyscy kiedyś w koło narzekali "same pasztety.." itp. ale wręcz przeciwnie nasze łomżynianki są piękne.. zgadzacie się? oczywiście jakieś wyjątki na pewno się trafiają ;P

he ja sie zgadzam, łomżynianki nie są takie zle

Panowie spójrzmy na siebie, zawsze narzekamy na kobiety. Jak nie grube to za chude itp. Sami się przypatrzmy najlepiej w lustrze jak i my wyglądamy. Z każdym rokiem jest zmiana tylko na gorsze. Za bardzo nie krytykujcie. A najlepiej to widać wszystko na plaży.

moze i sa ale puste jak beben


19 za 40 latkiem poleci aby kasa była

uroda urodą no ale kasa wiadomo robi swoje..

kasa robi swoje tak samo ja wy lecicie na te puste balony, aby niunia byla pusta, glupia i tylko ladnie wygladala, zebyscie kasa tak nie szpanowali to i te pustaki by tak nie lataly, a nie oszukujmy sie facet, ktory nie ma nic do zaoferowania i ciekawego do okazania to nadrabia wlasnie kasiura

a wy jesteście strasznie cholernie schematyczni :) pasztety, nie-pasztety, kasa, 40latki....

eh faceci :(

W życiu kasia i w życiu wygląad.. Charakter najważniejszy .

zgadzam się. uroda przemija :) temat kasy przemilczę bo nie jestem zdolna do 'udawania; uczuć z powodu kasy, albo czegoś innego. o.

błagam panów, nie jedźcie takimi strasznymi schematami :)

baba to stworzenie Boże, co powinno stać w oborze :D

większosc to pewnie pasztetarnia ale jak dziewczyna wraca od was do domu zmyć makijaż , puder,samoopalacz to kładzie sie spac straszydlo :)
znane gwiazdy tez sa piekne, gdy sa umalowane , a tak naprawde sa paskudne, uwierzcie dzisiejszy makijaz czyni cuda :)

charakter nie.. każdy zawsze tak mówi ale i tak pierwsze co patrzy na wygląd nie oszukujmy się :)

bez przesady charakter charakterem, ale wyglad na 1 miejscu stawiam, norma a kto mowi inaczej to znaczy ze jest brzydki:) patrzac tylko na charakter trzeba by bylo przytulac sie do konca zycia z monstrum :(

aparycja nr1 tak niby faceci są wzrokowcami a czy w realu czy w necie predziej czy później chodzi im o wyglad

Dlatego nie trzeba sie malowac :)

zeby sie nie malowac to trzeba byc ładną

z glową bez przesady można osatnio spodkałem przypadkiem panne na miasto ruszała tylko lookałem kiedy ta skorupa jej z twarzy spadnie chciałem jej powiedzieć ale by sie obraziła

a malowanie zostaw malarzom

to dobrze ze jej nie powiedziales, to by wywarlo na jej psychice i samoocenie

a zna ktos moze dziewczyne pracujaca w zlotym smoku??? taka brunetka ;)

a gdzie ten co chce dla łomży dostępu do morza??// hehheheheh

kochajmy kobiety :)

zulugula

a tak bo nigdy jej w make-upie nie widziałem wcześniej

idzta spac dzieci, wybiła pólnoc do lozeczka :)

Profesor to co niby zaliczam sie do wyjatkow, bo sie nie maluje :)

Ja znam dziewczynę która nie musi się malować a i tak ładnie wygląda,zresztą sama powiedziała że po malowaniu czuje się sztucznie jak lalka.
Ma urodę taką że po prostu makijaż jest zbędny,coś fajnego.
Czasem też widzę dziewczyny przesadnie umalowane,lepiej wyglądałyby w delikatnym makijażu lub bez niego,widocznie takie czasy,sam nie wiem,może też nie umieją siebie ocenić.
Pamiętam że najśmieszniejsze było to jak chciałem koleżankę wyrwać wieczorkiem z domu,powiedziała przez telefon że nic z tego bo nie nałożyła fluidu :D :D, dziewczyny macie poryte w bani,niektóre.

xxxANGELxxx to możesz być z siebie dumna ze nie musisz się malować, a inne dziewczyny mogą Ci tylko pozazdrościć :)

co ras więcej ludzi to guwa Macdonaldy żarcie z zamrażarki odgrzewane w mikrofali 0 ruchu same pasztety kurka toć wy ludzie sie zapasiecie!! i potem 60 lat on zawal nie dość ze 1 to parę

makijaż makijażem .. nie którzy mają problemy np z trądzikiem mają blizny właśnie po nim i dla swojego konfortu nakładają delikatna ilość..
Ja jestem za aby dziewczyny sie nie malowały najpiękniejsze jest to co naturalne..Jednak delikatny makijaz podkreslam delikatny moze tylko podkreslic jej urode.
Ja niestety miałam problem z trądzikiem i niestety musze nałożyc delikatna warstwe zeby wyrównac koloryt skóry...
dzieki temu czuc moge sie lepiej.. ale czy to oznacza ze jestem gorsza od tej co jest nie umalowana?? nie..moim zdaniem nie, bo liczy sie tez to jak dziewczyna zachowuje sie w towarzystwie...jaka jest z charakteru..
ale nie okłamujmy sie Panowie siedzac z wami w pubie czy gdziekolwiek gdy widzicie zadbana dziewczyne wzrok wam na nia sie kieruje...
stawiacie wysoko poprzeczki.. wiec nie dziwcie się..
jednak zgadzam sie z Tymi co pisza o duzej ilosci "fluidu" z tym jest przesada jednak jestem na tyle szczera osoba ze potrafie powiedziec dziewczynie ze za duzo tego ma na twarzy;] sama jestem kobietą wiec dla mnie to nic dziwnego ..
malując nawet na slub czy inne okazje dziewczyny dobieram odpowiedni kolor podkładu i pudru tak by nie róznił sie od koloru skóry i dziewczyna nie wygląda sztucznie.
To co naturalne najpiękniejsze ale czasem trzeba dopomóc samej sobie:)

Pan F Ha :) Za jakos super pieknosc to ja sie nie uwazam, ale i jakas brzydka tez nie jestem... Nie no od swieta jakiegos sie umalowac ladnie mozna :d

Pozatym jak ktos wyzej napisal, zeby sie kiedys w nocy facet w lozku przestraszyl swojej kobiety bez make up'a :/ Ale niestety znam takie przypadki, kotre specjalnie na noc sie maluja :)

Alwaro Twoje bledy sa razace - wrr... :( Ale niestety wiekszosc naszego spoleczenstwa idzie na latwizne, bo lepiej, szybciej, itp. Z czasem beda konsekwencje, ale oni sami je poniosa, a my mozemy tylko sobie pogadac :)

-chatka- to prawda zgadzam się z Tobą w 100 %

xxxANGELxxx jaka Ty skromna he, raz wybralem sie tak poznym wieczorem do znajomej otworzyla drzwi.. szczerze.. to nie poznalem jej myslalem ze to w ogole inna osoba.. wiec niektore dziewczyny przesadzaja z "fluidem" :)

Uroda urodo makijaż makijażem latka płyną uroda przemija po tem koleśia koleżanki się pytasz jak ci leci no powoli a w związeku jedyne to co mnie trzyma to tylko dzieci charakter ,szczerość, mądrość,zaradność życiowa . To się liczy.

zgadzam się z komentarzem wyżej ...<7angelfree>
taka prawda...
za kilkanaście albo kilkadziesiąt lat będzie człowiek wdzięczny za to że w rodzinie na wzajem sie szanują jeden drugiemu rogów nie przyprawia...
że dzieci sa zdrowe a zona dba o dom i wspiera męża .

no jak w życiu różnie bywa związek ma solidne fundamenty to można przetrwać rożne przeciwności losu razem

będąc z kimś w związku oczekujesz wsparcia od drugiej osoby, szacunku ,wierności.bez tego ani rusz
jednak by tak było trzeba mieć coś w głowie ...
a nie szczycić się tylko wyglądem i to liczy się zarówno do Pań jak i Panów...

Głowa to podstawa. Nad charakterem i różnymi tam nawykami można popracować. Dobry kolega mój na próbe zamieszkał z panną wszystko było przed jak w bajce do puki nie zamieszkali razem. A czemu się rozstali nie wiem a nie wnikałem mógł mi powiedzieć najwidoczniej coś tam było. A tako zgodną parą byli.

no właśnie wszystko wychodzi na jaw kto jaki jest gdy dzieli sie wspólne mieszkanie w tedy jednemu nie pasuje to drugiemu tamto ... znam dużo takich przykładów ze wszystko było ok dopóki razem nie zamieszkali ...
czasami trzeba na kompromis iść ale niee bo jak facet kobiecie ustąpi albo kobieta facetowi jak jeden od drugiego ma większe mniemanie na swój temat;]
ale co poradzisz ludzie dobierają sie różnie... ale to ich życie tylko szkoda że potem chodzą i płaczą .. nie wszyscy ale tak bywa...
moja kumpela dziewczyna 20 lat wzięła ślub ma dziecko i chodzi i płacze bo jak sie pokłócą to go nawet tydzień w domu nie ma to aż mi ręce opadają... zastanawiam się jak oni wcześniej sie poznawali??

moze poznawali sie w lozku a nie po charakterach?

Pan F nie dane jest nam w to wnikać;]

20 lat temu to ja dopiero zaczołem tzw '' uganiac sie za spodniczkami ,, inne czasy dużo się pozmieniało tak mi sie wydaje system wartości mentalność ludzi zmieniła się i to bardzo. Troche za mało szegółów znam tylko mogę snuć domysły. Czasami druga nie chce przyjąć do wiadomości że wychodzi za ćpuna chociaż dosadnie wszyscy w około wiedzą i mówią prosto w oczy i ona wie oficjalnie przy niej bierze. Facet był pod presją swoich rodziców a jej matka tłumaczyła jej z kim bierzesz ślub. Mówi sama widzisz wyszłam za mąż bezrobotnego pijaka. I ty będziesz sie meczyć tak jak ja. No nic nie posłuchała za mąż. Nie wiem brak zdrowego rozsadku?

może miała niską samoocenę??
moim zdaniem jak mam być z byle kim<np.damski bokser ,czy tez nałogowy alkoholik, czy ktoś kto nie ma pojęcia o życiu> to już wole być sama ...
kurcze z drugim człowiekiem wiążemy się na całe życie więc w głowie powinien coś mieć powinien sobą coś reprezentować ...
nikt nie jest idealny ale ludzie powinni tak się dobierać by uzupełniać się nawzajem ..
a nie ranić poprzez swoje zachowanie, słowa...

Hello, to nad wygladem mozna popracowac, a charakter niestety trudno zmienic, a jak sie komus udaje to naprawde wielki sukces... Chatka popieram, masz racje mnie jakby facet/narzeczony/maz uderzyl oddalabym mu i kazala mu sie spakowac, albo sama sie wyprowadzila (zalezy to juz czyje mieszkanie/dom, itp.), a nio i jesli ktos uderzyl raz to zrobi to drugi i trzeci :/ A co do naduzywania alkoholu ma sie tak samo - mozna wypic okazjonalnie, ale z rozsadkiem - wszystko jest wkoncu dla ludzi, a nie chlac codziennie - wrr :/
Dokladnie, uroda z czasem przemija, a to co w glowie zostaje :) Widocznie trzeba sie poznac lepiej przed slubem, zamieszkac razem i nie patrzec co inni mowia :)

Pan F - proste, ze skromna, ale swoja wartosc znam i sie szanuje!!

Mówisz byle jaki był to Masz racje to lepiej być samotnym. A tą samooceną to tak nie do końca prawda czasami.Pochlebstwa komplementy są potrzebne każdy lubi słuchać . Dowartościować można się na rożne sposoby. Wole twardo stąpac twardo po ziemi bo ostatnio troche kobiety przesłodziły i jedna zwróciła mi uwage że się zmieniłem troche na gorsze.

mam przyjaciółke już sporo latek ją znam wszyscy mówią do okoła idealnie dobrana para nawzajem razem byśmy się uzupełniali. Wszystko pięknie jak w książekach typu harlequin. Ale niestety nie jest tak pięknie

Angel można popracować nie tyle co nad charakterem a pewnymi nawykami <np.rzucone skarpetki w kąt czy nie poukładane ubrania w szafie> o to chodziło bynajmniej mi..

oddać facetowi?? tu jest kwestia do obgadania... po co masz zniżać sie do jego poziomu ?? nie warto...

7angelfree no nie mozna popadac w samouwielbienie i narcynizm, trzeba umiec i przyjac krytke... Pozatym ja patrze obiektywnie na samego siebie :)

Chatka OK nad takimi nawykami mozna popracowac zgodze sie z Toba, nikt tu nie mowi o znizaniu sie do jego poziomu, ale ja sobie np., na takie rzeczy nie pozwole - niech wie z kim zadziera i nie ze kazda kobieta to bezbronne stworzenie :)

ja nie mówiłam że komplementy nie są potrzebne tylko chodzi o to że każdy człowiek ma w sobie jakąś tam swoją samoocenę..

i milo jest słyszeć komplement z ust ukochanego..czy ukochanej ale nie wolno tez przesadzic

Angel nie musisz mu oddawać by pokazać że jesteś twardą sztuką .. i nie jesteś typem płaczliwej kobiety...
żadna kobieta nie powinna na to pozwolić ale niestety realia są takie że i kobiety facetów bija i faceci kobiety... a uderzyć potrafi w najmniej oczekiwanym momencie..
w codziennym dniu możesz mu pokazać że nie jesteś bezbronnym stworzeniem....
obserwując w koło ludzi zauważyłam że kobiety które są samodzielne i silne psychicznie są same bo faceci chyba sie obawiają ich że nie będzie dla nich miejsca może sie mylę ale jak kobieta sama potrafi poradzić sobie z problemem to facet trochę nietypowo sie czuje .. bo tak się przyjęło że to mężczyzna jest od spraw typu cieknący zlew . zmiana koła w samochodzie czy tez inne robótki...

serwer chyba padł na chwile i zagubiłem się troche w nie w to strone poszedłem bo troche się spiesze wyprowadzić na dwór pupila . Miło sie z wami puka na klawiaturze:)

Ale nie czytasz uważnie to co pisze facetem jestem?

7angelfree ten ostatni komentarz był do kogoś zapewne dziewczyny o nicku ANGEL :)


do Ciebie był "ja nie mówiłam że komplementy nie są potrzebne tylko chodzi o to że każdy człowiek ma w sobie jakąś tam swoją samoocenę..

i milo jest słyszeć komplement z ust ukochanego..czy ukochanej ale nie wolno tez przesadzic"

A sorry za gafe

ok nie ma sprawy:) następnym razem na początku wasze nicki będę wpisywała;)

nie można przesadzać bo z czasem już nie są tak magiczne jak te powiedziane za pierwszym razem ;) a tak na marginesie to człowiek się do wszystkiego przyzwyczaja ale dużo zależy od człowieka jeden potrafi przyzwyczaić się do skarpetek rzuconych w kąt drugi potrafi to zaakceptować bądź nie.. niektórzy lubią spać przy włączonym radiu a mi to radio już by przeszkadzało no ale po to ludzie zamieszkują ze sobą przed ślubem aby się poznać z każdej strony prawda?

a kto zamieszka razem po ślubie to już różnie bywa :)

zgadzam się w 100%

a jeśli coś nie gra w związku to po co to na siłę ciągnąć jak widać że z dnia na dzień jest coraz gorzej...

no ale nie każdy jest w stanie się odważyć uciec od związku choćby z przywiązania, a potem wiadomo...

rozumiem o co chodzi ...wiadomo bywają w każdym związku kryzysy ale jak jej albo jego kilka dni w domu nie ma albo co drugi dzień ze sobą nie rozmawiają ciągłe kłótnie i nawzajem się ranią...to po co to?
ja rozumiem walczyć trzeba o związek .. dwie osoby powinny o to walczyć każdego dnia pielęgnować to co ich łączy...

masz rację ale jak się dzieją takie że tak powiem "cyrki" to to wszystko nie ma najmniejszego sensu...

i o tym właśnie mówiłam tzn pisałam...

na chwile obecna trzeba zakończyć udział w rozmowie;)
trzymajcie się:)
do potem;)

jakieś nowe przemyślenia? :)

nie nie ma:)
a bynajmniej nic mi nie wpada do głowy:)
heh;)

Pan F ma jakieś przemyślenia ?

czy ktokolwiek ma jakieś przemyślenia???:)


muszę powiedzieć że rozmowa w tym temacie była dość kulturalna :) i miła;)
żadnych przemądrzałych docinek:)

A mam dlaczego rosjanki twierdzo ze polki to tylko kariera kasa rodzina na dalszy plan a jak się rozwodzi to czyści konto byłego co do grosza?

chatka a mało takich rozmów na tym forum :)

7angelfree bo Polki są cwańsze od Rosjanek?

nie rosjanki a mężczyźni tak myślą:]
takie właśnie są skutki gdy facet bierze ślub z materialistką;]
nikt mu nie kazał ;]
takie moje zdanie;]

Pan F mylisz się i to bardzo oooooooooooooooooooooooo bardzo i to jeszcze jak.

hehe chatka może przed ślubem nie zamieszkali razem i biedny facet nie wiedział z kim się żeni :)

ten świat jest teraz taki poplątany...

7angelfree mówie Ci bo trafili na materialistki:)

Pan F no mało bardzo malo taki rozmów jest:D


życzę miłej nocki:)
dobranoc;)

troche się poznało rosjanki i podaje ich opinie tak kiedyś jedna mnie podeszła, tak pisała czułe słówka normalnie ideał kobiety byłem w stanie jej wysłać 5 tysi żeby do mnie przyjechała ale czar prysł jak zaczołem grzebać na rosyjskich stronach okazało że dziewczyna ze zdjecia ma 22 lata nie ma pojecia o moim istnieniu

kobiety sa różne. Sa złe i dobre . prosta odpowiedz :))) hehhehehe

zulugula