4lomza.pl/

Dziś rano w okolicy ul. Kopernika zgubiono telefon Nokia N97. Uczciwego znalazcę bardz proszę o zwrot, oczywiście czeka nagroda. Zdaję sobie sprawę z wartości tego telefonu oraz z tego, że znalazcy będzie się ciężko z nim pożegnać, jednak jeżeli nikt się nie zgłosi to zgłaszam sprawę na policję, telefon zostanie zablokowany więc nie będzie z niego żadnego użytku. Bardzo proszę o pomoc..

Na początku postu wydawało mi się, że prosisz o pomoc. Na końcu zaś, że grozisz.
W ten sposób chcesz odzyskać tel?. Zgłosisz na policję, co...., że zgubiłaś?, telefon możesz zablokować u operatora, owszem, ale to nie będzie przeszkodą, za kilkanaście PLN-ów znalazca pozbędzie się blokady.
Chyba masz zły pomysł na szukanie tego teefonu. Do mnie to nie trafia.

Nie, nikomu nie grożę, to nie było miom celem. poprostu mówie jakie mogą być tego konsekwencje dla niewinnego człowieka, który przechodził przypadkiem i znalazł. i owszem, myślę że może być taka opcja żeby pozbyć sie blokady, ale wierzę w to że w jakiś sposób da się dojść do tego, gdzie się on znajduje. Zależy mi bardzo na karcie również

a może ktoś nie czyta tego forum? to też wes pod uwagę!

pozdrawiam :)

Karta już dawno przegryziona na pół i pływa w studzience ściekowej.

Telefon, zaś poszedł do żyda.

K**** ja to nic nigdy nie mogę znaleźć :)

Ja zaś znalazłem kilka lat temu telefon i oddałem za darmo właścicielowi. A gdy sam zgubiłem niedawno i znalazł akurat ten co kiedyś mu oddałem to już mi nawet karty za darmo nie chciał oddać musiałem dać mu 100 za samo kartę a telefon wziął sobie od tamtej pory powiedziałem sobie że nic nie oddam jak znajdę.

maniek

Maniek taniej było by ci iść do salonu po duplikat karty, opowiem o tym co się może zdarzyć gdy ktoś znajdzie telefon. Znajomy znalazł telefon i przed oddaniem włożył swoją kartę dla sprawdzenia czy działa pewnie chciał go sobie zostawić , po dwóch dniach zapukała do jego pracy policja , dalej to mandat i wyrok w zawieszeniu bez rozprawy.Więc nie wiem czy się opłaca mieć wyrok za telefon warty kilka złotych.Pozdro

Jasimar, nie opowiadaj bajek. Są tu dzieci ale nie tylko.

Ja zaś znalazłem kilka lat temu telefon i oddałem za darmo właścicielowi. A gdy sam zgubiłem niedawno i znalazł akurat ten co kiedyś mu oddałem to już mi nawet karty za darmo nie chciał oddać musiałem dać mu 100 za samo kartę a telefon wziął sobie
O typ, to już trzeba być naprawdę skurwy.synem...

_________________________________________________________

Parę lat temu zmiana numeru IMEI dowolnego telefonu GSM nie stanowiła trudności dla większości domorosłych specjalistów. Osoby trudniące się handlem, naprawą, odblokowywaniem czy tuningiem telefonów komórkowych, numer IMEI potrafiły zmienić równie szybko, co zdjąć blokadę telefonu (Network Lock). Z czasem telefony stały się coraz bardziej zaawansowane, a numer IMEI producenci zaczęli „zaszywać" w kilku miejscach pamięci telefonu utrudniając tym sposobem życie złodziejom. W chwili obecnej zmiana IMEI-a nadal jest możliwa, choć już nie we wszystkich telefonach.
żródło : http://www.t-k.pl/p/artykul?i26=251

Nie jest źle. Jutro pójdę zablokować IMEI do operatora i telefon będzie mógł być już tylko zabawką (do czasu odblokowania przeze mnie), bez możliwości wgrania jakiegokolwiek innego oprogramowania. Mam nadzieję że to skłoni osobę, która go posiada do oddania..
Ta nowoczesna technologia naprawdę zasługuje na duży plus

Jebać system;D

niestrasz bo IMEIA się nie wgrywa tylko wymienia płytkiw i akurat w tym modelu da się to zrobić za 180 zł

maniek

hm..ja gdybym zgubila telefon to od razu polecialabym go zablokowac i wyrobic druga karte z tym samym numerem, a nie czekalabym z blokada az mily i uczciwy dylikwent go odda, co jest malo prawdopodobne.
Kiedys moja znajoma znalazla telefon i nie oddala go i za pare dni miala wjazd na chate przez policje, ale jakim cudem do niej doszli to juz ona sama nie wie...

Już za 15 minut wszystko będzie zablokowane :)
No właśnie, też się dziwiłam że policja działa w ten sposób, ale jednak tak jest. Nie chciałabym żeby osoba, która ma mój telefon miała jakieś nieprzyjemności, nie chcę robić nikomu problemów, tylko odzyskać telefon.
Ale jeśli Policja się tym zajmie to już ne będzie zbyt miłe dla tej osoby i tego chcę raczej uniknąć

To raczej nie było zgubienie, telefon ot tak nie wypada z kieszeni

niedługo łepetynę zgubisz, albo cnotę, nie to było raczej w średniowieczu :)

Rozmawiam z ludźmi inteligentnymi, nie proszę o to, by ktoś mówił co jeszcze mogę zgubić

tak więc proszę, opowiedz na swoją historię :D

w googlach poczytaj

http://www.szybki-sex.com/mazowieckie/ni/nimfomanka-grojec.php znalazłem!!!

caly watek -> lol

to nie czytaj jak Ci się nie podoba. Fazi666 nie mierz wszystkich swoją miarą :) to jest temat o telefonie, a nie o Twoich rekamach

to jest temat o twojej historii

Jakoś na nowy tel. trzeba zarobić.

Rozumiem bez komentarza.

Ciekawe jak się Wam stado baranów przytrafi jakiś mniejszy czy większy problem, czy też będziecie tak cwaniakować? Wszyscy mądrzy jak się trzeba pośmiać z czyjegoś nieszczęścia. Widać jak Fazi zarabia na życie, skoro innym takie rozwiązania proponuje...

SPRZEDAM:

szczerze mówiąc byłam przygotowana na to, pisząc na tym forum.. No cóż, mam nadzieję że te tępaki zobaczą jak to jest, kiedy ktoś im coś ukradnie i jestem ciekawa jak sobie z tym poradzą. Na szczęście są jeszcze na tym forum osoby "normalne", które chociaż starają się pomóc. Trzeba wiedzieć jak oddzielić to z czego się śmiać, a z czego nie. Tego niestety temu społeczeństwu brakuje

Czekaj, to już ukradli, a 10 postów wyżej było "zgubiłam!"

10 postów wyżej było również "ukradli", na początku napisałam, że gdyby ktoś znalazł to żeby się skontaktował oraz że czeka nagroda, czytaj ze zrozumieniem

Chyba pauliska993 się trochę zapędziła. Najpierw prosi znalazcę o pomoc, za chwilę grozi złodziejowi policją, do tego wyzywa od "tępaków".
Osobiście uważam, że każdy normalny człowiek, jak przeczytał Twoje wypociny, a przypadkiem odnalazł Twój tel., wyrzuci go do śmieci. Z całą pewnością ja bym tak zrobił. Obawiałbym się posądzenia o kradzież, przez histeryczkę, która z uczciwego znalazcy zrobi perfidnego złodzieja. Pomagaj tu ludziom…

nie wyzywam wszystkich od tępaków! człowieku zrozum, że osób, które nie mają do powiedzenia nic na temat, tylko stroją sobie głupie żarty i przytaczają jakieś swoje matrymonialne czy inne ogłoszenia nie będę traktować poważnie, to chyba zrozumiałe.

Przestancie, nie wstyd wam..? dziewczyna zgubiła telefon, jest zdenerwowana a wy jeszcze dorzucacie oliwy do ognia..pauliska993 współczuję ci bo to jednak jakby nie było jest zmartwienie i to na same święta.. jeśli znajde ja lub ktoś z moich znajomych to napewno ci oddam a teraz nie pozostaje mi nic innego jak życzyć ci w tej nieprzyjemnej sytuacji uczciwego znalazcy i przede wszystkim zrozumienia którego jak widać tu na forum brak..
Ostatnio jakaś dziewczyna znalazła klucze, ogłosziła tu na forum to jeszcze została zbluzgana za dobry uczynek przez niejaką aske gill więc nie przejmuj się, nie wszyscy są tu normalni - chociaż jest również spora ilość wyjątków ;)

dziękuję :)

green
Oczywiście, że nie jest mi wstyd, ja tylko uważam, że mamy do czynienia z osobą niezrównoważoną. Nie wie, czy ma prosić, czy zastraszać, a to dwa różne zachowania. Mam nadzieję, że tel. się odnajdzie, ale po "wysłuchaniu" pauliski, nie przyczynię się do tego. Mam również nadzieję, że za pomoc, w ramach znaleźnego, nie spotka kogoś przykra niespodzianka w postaci obelg typu złodziej i tępak lub co gorsza wizyta policji.
Tyle na temat założycielki tematu, chyba lepiej (jeżeli ktoś jest zainteresowany i ODWAŻNY) skupić się na odnalezieniu tel.
Pozdrawiam.

Według Ciebie miałam napisać na początku że ktoś ukradł mi telefon, wyzwać go i dodatkowo postraszyć policją? Chyba nie w tym rzecz, napisałam tak, bo pomyślałam że złodziej może się przestraszyć i oddać telefon. Chodziło o to, że lepiej, jeżeli zrobi to sam, niż miałaby to załatwić policja, nie chcę robić nikomu niepotrzebnych problemów. Jeżeli natomiast go odda komuś, albo wyrzuci (bo po co komu zablokowany telefon) to ktoś, kto go dostanie lub znajdzie będzie miał niepotrzebne problemy. Mam nadzieję że się zrozumieliśmy i nie będziesz następnym razem oceniał innych jako osoby niezrównoważone nie znając faktów.

problemy zawsze muszą być :) człowiek bez problemów to martwy człowiek

OK, każdy ma jakiś swój sposób na kłopoty. Ty masz taki, a ja tylko twierdzę, że do mnie to nie trafia. Nie lubię być zastraszany, a powinnaś również wiedzieć, że znalazca nie staje się złodziejem z zasady.
Rozumiem, że Twoim celem jest odnalezienie tel. i życzę Ci, abyś go osiągnęła, bez względu na środki.

dziękuję

dzoekuj dziekuj

Tobie nie dziękuję ale miałam nadzieję że chyciaż tu Cie nie będzie, no cóż

*chociaż

100mario ooo nie lubisz być zastraszany,a to dziwne.To napewno będziesz zastraszany tego ci życzę niezrównoważona osobo.

Łomżyńskie forum...

pewny jestes dzibka?:)

nie ma rzeczy waznych, tylko powaznych

Znalezione nie kradzione - takie przysłowie jest ,jeśli zgubiłaś a ktoś znalazł to po prostu miał szczęśliwy dzień przed świętami ;) A ty co ty wiesz o życiu ? zablokujesz IMEI i co z tego ? telefon to nie tylko IMEI sam wyświetlacz można sprzedać za kilka złotych a na części to już w ogolę i za to sexi różową obudowę to już w ogole na imprezę już będzie kasy ... trzeba nie gubić a jak się zgubiło to tylko siebie walić w łeb że się zgubiło taki cegło-fon ;)

Masakra ...

sexi różową obudowę? Proszę proszę, cóż za wyszukany styl :)
jak nie wiesz to po co się odzywasz? Czytałam o tym bardzo dużo
Nie wiem, czy wiesz, ale nie ma takiego pojęcia, jak przywłaszczyć sobie czyjś telefon, na to też są sposoby. Zresztą co ja Ci będę tłumaczyć, i tak wiesz swoje więc trwaj w tej niewiedzy. pozdrawiam cieplutko :)

tak to jest zwrócić się o pomoc do poważnych ludzi, a za moment zjawi się banda "wszechwiedzących" i "lepiejwiedzących" która będzie gotowa wcisnąć Ci swoje racje ale przy okazji przypisać słowa, których nigdy w życiu nie wypowiadałeś/ łaś.