4lomza.pl/

Mamy nowego Papieża a jest nim... [JOSEPH RAZINGER] ---> BENEDYKT XVI

Mamy nowego Papieża a jest nim... [JOSEPH RATZINGER] ---> BENEDYKT XVI

Jakoś mi nie pasuje te nazwisko. Nie ma jak Papiez Jan Paweł II. No ale trzeba się bedzie przyzwyczaić...

Trzeba się cieszyć, że tak szybko został wybrany i jest z innego kraju, jak Włochy, a z naszego sąsiedniego. W końcu jest demokracja i w Kościele. Cały czas powinni wybierać z co raz to z innego kraju katolickiego.

Pozdrowienia.

hmmmmmm
To jakim Jest czlowiekiem nowy Papież i co zrobi dla Kociola liczy sie chyba, a nie jakiej jest narodowosci i jak brzmi jego nazwisko....nie sadzicie? :/
ehhh te wasze opinnie mnie przerazaja :(

ps. KONIEC SWIATA ODWOLANY!!!!!!!! :D

Wygrał faworyt - Joshep Ratzinger - bliski współpracownik naszego Jana Pawła II.

Bóg pewnie mam go zesłał aby On pojedał Niemców z Polakami....

Justynaa... z końcem świata nie mówmy hop :) już słyszałem głosy, że ten co miał być czarny, to włąśnie niemiec, bo to "czarny" naród. (czego to ludzie nie wymyslą!!!? )

A kończąc z żartami. Mamy nowego Papieża. Mamy papieża, który dotąd jako Kardynał bardzo blisko współpracował z Janem Pawłem II i "kierunek" Watykanu raczej nie zmieni się znacząco. Człowiek wykształcony i dokładnie znający podstawy naszej wiary. Myslę, że jego pontyfikat, podobnie jak dotychczasowy, będzie w przyszłosci oceniany bardzo pozytywnie.

Na samym początku zauważył ze skromnością, że przyda mu się pomoc Chrystusa i nasza modlitwa. Módlmy się więc za pozytywny przebieg pontyfikatu Benedykta XVI.


Jeśli ktoś chciałby więcej informacji o jego dotychczasowej posłudze polecam:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Benedykt_XVI

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Koniec świata już blisko, Justyna zajmuę się Kościołem, Który zawsze krytykuje. Dla Ciebie to chyba obojętne kto został Papieżem.

MACIUSIU ,

Ty nic nie zrozumiałeś........ przykre :(

Justynko, może naprawdę źle zrozumiałem, to mnie oświeć w czym rzecz.

Pozdrowienia.

a wiec prosze Maciusiu....
dla mnie nie ma zadnego znaczenia jakiej narodowosci jest Papież, jaki ma kolor skory czy to jak brzmi jego nazwisko, dla mnie lliczy sie to jakim jest czlowiekiem i co zrobi dla Kosciola i gdybys czytal uwaznie moje posty zrozumial bys, ze ja nie krytykuje Kosciola a myslenie Twoje i tobie podobnych....... no ale zapewne znowu nie zrozumiesz i znowu sie bede musiala powtarzac :(
pozdr.

Justy !@ Czy niewidzisz na podstawie postow ze Maciek to katolicki beton?Nie wart dyskusji bo i tak wie najlepiej! Pozdrawiam Agnostyk.

Kaziu, Kaziu - opamiętaj się i przemień się za przykładem Szawła na Św. Pawła. Męczeństwa ni też ścięcia za murami miasta ci nie życzę.

Umarł król niech żyje król.

Zibi 1....... czy ty rozumiesz pojecie agnostyk?
Kaziu jest czlowiekiem i jak kazdy homo sapiens jest istota myslaca, sam wybiera co jestes dla niego dobre a co zle. nakazywanie mu przemian jakich kolwiek jest nie namiejscu :I

Ciesze sie, ze to Ratzinger zostal wybrany... Lepiej byc nie moglo:)

°°°°°°°°°°
... evaa ...

Potraktójmy to jako dar Boży, reszta to drobiazgi ...

Amen.

Ja się ciesze że Niemca wybrali bo bardzo dużo miał związane z Naszym Papieżem.

Cieszmy się z nowego Papieża i cieszmy sie ze konklawa nie trwała 3 lata tylko 2 dni tak jak wybierali Jana Pawła II.

Fragment tekstu z programu APP "Racja".

APP "Racja" jest organizacją tych wszystkich obywateli RP, dla których takie wartości jak demokracja, równość, prawo, praworządność, sprawiedliwość społeczna, a co za tym idzie - niezależność światopoglądowa oraz religijna - są fundamentalne. Jesteśmy przekonani, że jedynie tolerancja i poszanowanie każdego światopoglądu są podwaliną pokojowego i szczęśliwego egzystowania oraz rozwoju jednostki ludzkiej w społeczeństwie. Wierzymy, że wyłącznie wolna, nieskrępowana wymiana myśli prowadzi do osiągnięcia celu, któremu na imię demokracja.

APP "Racja" skupia ludzi wierzących, agnostyków i ateistów, nie czyniąc między nimi żadnej różnicy. Uznajemy bowiem prawo każdego człowieka do wolności przekonań, do prezentowania dowolnego światopoglądu - także skrajnie idealistycznego lub materialistycznego i w takim właśnie pluralizmie widzimy szansę na zgodne współistnienie oraz twórczy rozwój całego narodu. Odmienność światopoglądowa nie może być, w żadnym wypadku, powodem dyskryminacji kogokolwiek, poza postawami skrajnymi i antyspołecznymi godzącymi w dobro innych ludzi, np. faszyzm.

Justynaa i Kazik.
Jak ma się Wasz program do tego co Wy robicie na forum. Krytykujecie każde poczynanie tych co myślą inaczej jak Wy. Czy to nie jest dyskryminacja katolików.
Gdzie się podziały Wasze założenia programowe?

Pozdrowienia.

Nom Niemiec new Papież znaczy był z tego co sie dowiedziałem z tvika;] ziomalem Jana PawłaII No ale cosh niestety Jan Paweł II odszedł...=/ narq pozdro

Maćku, jaka kolwiek polemika z Toba nie ma widze najmniejszego sesu :l
Tekst, który wkleiłeś zaprzecza temu, co sam napisałeś.
Ja nie skrytykowałam Katolików a Ciebie i Twój glupi post mówiacy o tym, że fajnie ze to Niemiec a nie Włoch.......... prawdziwy Katolik by miał to gdzieś. Dla niego liczył by sie sam człowiek a nie narodowość, kolor skóry czy nazwisko i skomentowal by to tak jak zrobiłb to marek :
"Potraktójmy to jako dar Boży, reszta to drobiazgi ..."

nic wiecej na ten temat.......

pozdr.

Chcąc psa uderzyć, zawsze się kij znajdzie. Wy macie krytykowanie już we krwi. Co by kto nie zrobił to jest źle i musicie go skrytykować. Ja nie jestem tu pierwszy, przekonał się o tym już Degreg , Franciszek i wielu innych. A czy nie piszecie w Waszych założeniach o tolerancji i szacunku dla ludzi innych wyznań? Gdzie tu tolerancja, gdzie szacunek? Na papierze. Prawda jest zawsze po Waszej stronie i nie dacie sobie przetłumaczyć że jest inaczej. Czy Ty piszesz wszystko bezbłędnie, zawsze błędy można znaleźć, ale jakoś nikt tego nie krytykuje. Justyno do czytania jest potrzebne zrozumienie tego co się czyta. Sposobem traktowania ludzi którzy mają inne zdanie jak Wy nie zjednacie sobie sympatyków. Nawet nie potrafiliście uszanować żałoby po śmierci najznakomitszego Syna Polskiego Narodu jakim był Jan Paweł II. Jacy z Was Polacy. Co innego piszecie w programie, a co innego robicie. Jesteście młodzi, a już jesteście jak beton komunistyczny.


Pozdrowienia.

Drogi Maciusiu..........teraz to mnie rozbawiłeś :D
poprostu n/c

No nie kłóćcież się już!
Od betonów się zwyzywali, konkretnie (concrete=beton :)) no i po co to?! :(

Masz rację Ryskago, nie będzie więcej dyskusji, raczej kłótni bo to na to wygląda. Ktoś musi ustąpić, a kto to zostwimy to w domyśle. Justyno życzę Tobie dużo spokoju w dyskusjach.

Pozdrowienia.

Zobaczymy jak nowy Papież będzie sie sprawował a dla was małą zagadka jak wita się Papieże czyli 1 Papież z 2 Papieżem czyli cześć,siema,wita, niech będzie pochwalony itp. itd ...

witam,
a co wy na to ze neu papiez byl w czasie wojny w hitler jugen?

ciekawe ?

a co do maciusia to fakt jest ze wzorowy z niego katolik i jaki swoj.

to ze sie kogos toleruje to nie znaczy ze nie mozna miec o nim zlego zdania bo tolerowac katolika znaczy dokladnie tolerowac katolika a w 3/4 katolikow to tylko pozerzy wiec samo przez sie :]

ja jestem tolerancyjny ale glupota i ciemnota mnie strasznie razi...

u zabrzmialo jak nazi...... hehehe

"W wieku 14 lat (1941 r.), wstąpił do Hitlerjugend. W 1943, w wieku 16 lat, rozpoczął przygotowanie wojskowe w zakresie obrony przeciwlotniczej. W listopadzie 1944 został wcielony do Wehrmachtu. W roku 1945 został internowany w obozie dla jeńców wojennych jako niemiecki żołnierz. Zwolniony w czerwcu tego roku, wstąpił do monachijskiego seminarium."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Benedykt_XVI

...ciekawe czy miał inne wyjście, niż wstąpić do tej młodzieżówki... :)

szamac.... jeszcze chciałbym uzyskać od ciebie informację..... bo "głupotę" to wydaje mi się, że rozumiem.... ale podejrzewam, że "ciemnotę" postrzegać możesz trochę inaczej... co rozumiesz pod tym pojęciem...?

Czy tylko tyle co mówi słownik języka polskiego:
ciemnota (Wilga)
I rz. ż Ia, blm ‘brak wykształcenia, obycia; zacofanie, tępota’
...czy może coś więcej?

Pozdrawiam!

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

tyle wystraczy....

zaprzecz ze w lomzy tego nie ma.
pozdrawiam

No i cóż z tego, że wstąpił do hitlerjungen??
Ileż młodych w swoim czasie wstępowało do młodzieżówek komunistycznych, bo tak zostali nakręceni, że myśleli, że to dobre jest??

Wtedy nikogo nikt nie pytał czy chce do czegoś należeć. Jesli chciał zachowac życie to musiał i koniec. Dyskusji z ich wodzem nie było.

Mówię o tych, którzy wierzyli w tzw. socjalizm utopijny...

Niedawno pisałem, że zaraz po smierci JP II Polacy skoczą sobie do gardeł. No i tak się dzieje. Kieres i IPN zaczyna już podszczuwać na ludzi, gdy tymaczsem JP II za życia -wiedząc o tym -niczego nie dochodził bo taki właśnie był. Teraz znów zaczyna swój młynek Kieres, który powinien być już dawno wypieprzony z IPN za głupotę i niedopatrzenia (te listy). Czy nasz narodek zacznie się wreszcie czegoś uczyć, czy pozostanie zatwardziały w swojej głupocie?

Zbych

Ci którzy jątrzyli do te pory, będą jątrzyli nadal (mam nadzieję, że choć mały procent się zmieni). Co zresztą widać na tym forum. :)

Widzimy jak inni skaczą sobie do gardeł i oceniamy to.... sami cudzych gardeł nie oszczędzamy!

---
PGG

I jak wam sie podoba nowy Papież ? Ja jestem przyzwyczajony do Jana Pawła II

bo innego Ptysiu paieża nie znałeś...

a swoja drogą szamac ma rację... historia naszego nowego papieża jest zbyt kolorowa, by wg mnie mógł zostać tym papieżem. Ale czas pokaże.
Obym się mylił.

Dziś dopiero przeczytałem ten temat i zauważyłem Maćku, kefasie - że to Wy pokazaliście swoją nietolerancję w stosunku do szamaca i justyny. Oni wyrazili swoje zdanie - Wy "naskoczyliście" na nich. Czyżbyście zapomnieli o naukach "waszego" papieża?????? chyba tak. Bo ja o nauce "mojego" nie. Dlatego życzę Wam wszystkim

miłego i spokojnego weekendu.

ps. tak przy okazji mała wklejka z prasy: "niemiecki teolog Goptthold Hasenhuettl uznał wynik konklawe za katastrofę. Jego zdaniem Benedykt XVI będzie rządził jak dyktator, kontynuując konserwatywny kurs JPII i nie dopuszczając do reform Kościoła tak potrzebnych w dzisiejszym świecie."

DoPrze.... dziękuję za życzenia... :)
...a mógłbyś mi pokazać w którym miejscu wykazałem się nietolerancją i "naskoczyłem" (sic!) na Justynę i Szamaca...?

ps. pan Hasenhuettl niewiele ma pośród swoich wypowiedzi pozytywnych opinii dotyczących Watykanu, tak więc nic nowego. Zależy tylko o czym mówił tak naprawdę. Jeżeli mówił o "konserwatywnym" kursie Jana Pawła II w kontekście wykorzystywania wszelkich mediów w dziele Ewangelizacji, o zbliżaniu się do młodych, o krytykowaniu aborcji, eutanazji i coraz mniejszej roli człowieka w "nowoczesnej cywilizacji", to niech tą "konserwatywna linię" kontynuuje.

Pozdrawiam!

...i życzę ocieplenia! :)

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Kefas może faktycznie nie powinienem Twojego nicka wpisywać w listę osób, którzy "naskoczyli" na tych dwoje... ale zauważ, że wtedy ta lista stałaby się bardzo krótka... haha

Swoja drogą taki "konserwatyzm" o jakim piszesz jest jak najbardziej OK. Popieram włączenie mediów w ewangelizację, popieram dialog jaki miał JPII z młodzieżą. Niestety co do reszty nie mogę się z Tobą zgodzić, ale to już moje zdanie.
Jednym z najbardziej bulwersujących mnie faktów z "polityki" JPII było potępienie antykocepcji, co jak wiemy bezpośrednio ma swoje odbicie w lawinowym wzroście nowych zachorowań na Aids, do zwiększenia biedy w krajach tzw. 3 świata. Gdzie wzrost populacji przy takim stanie gospodarki jaki tam mają prowadzi do powiększenia biedy i kryzysu jaki od dawna towarzyszy tym krajom. Wiem, że to nie jedyny powód dlaczego tak się dzieje, ale wydaje mi się fundamentalny.

Ps. Ocieplenie napewno się przyda, "oprócz błękitnego nieba".

:)

Jeśli chodzi o antykoncepcję ...to rozumiem, że chodzi ci o stosowanie prezerwatyw, które mogą chronić przed zarażeniami :)
Nie mogę się zgodzić jednak z Twoją tezą, że to jest główny powód "lawinowego wzrostu nowych zachorowań" i "zwiększenia biedy w krajach trzeciego świata".
Ludzie, którzy słuchali nauki Kościoła nie stosowali prezerwatyw, ale także nie mieli przypadkowych stosunków płciowych i nie powodowali przenoszenia chorób. Jeśli miały miejsce takie przypadki, to nie z powodu nauk Kościoła, a z powodu słabości ludzi, niewierności partnerów, bądź sporadycznie rzadkich przypadków w szpitalach. Jeśli mówimy o AIDS w Europie, to nie jest to skutek nauki kościoła, a raczej odsunięcia od niej, jeśli mówimy o Afryce, to jest to skutek braku edukacji, wynikającej z biedy i zacofania oraz dawnych tradycji, które każą mężczyznom brać kobiety zmarłego brata (często z powodu AIDS), itp.
Natomiast jeśli mówimy o zwiekszaniu się biedy w trzecim świecie, to nie jest to wina kościoła i nauki papieża, tylko skutek globalnej polityki gospodarczej państw najbogatszych, a Stanów w szczególności. Wykorzystywanie taniej siły roboczej, nieredukowanie "złych długów", sprzedaż broni do takich krajów - to jest główny powód ich biedy.

Takie jest moje zdanie :)

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

DoPrze, a kto mnie nazwał betonem katolickim. Kazik. Czy ja komuś w w jakiś sposób ubliżyłem. Jak mam siedzieć cicho, jak jeden z Was miesza mnie z błotem. Zastanawiałem się wcześniej czy nie przyłączyć się do Waszej partii na próbę (napisałem w jednym z postów), ale po Waszej nagonce na mnie zrezygnowałem, chociaż w swoim programie deklarujecie tolerancję.

Pozdrowienia.

Dlaczego właściwie prezerwatywa jest, z katolickiego punktu widzenia, moralnie szkodliwa?? Inne środki, to rozumiem - zawsze to chemia, nie pozostająca bez wpływu na zdrowie kobiety. Wiem wiem, chodzi o to aby wszystko przebiegało zgodnie z naturą, a okresowa wstrzemięźliwość ma za zadanie uczyć pokory i cierpliwości, wzajemnego szacunku itd. Ale co w momencie, kiedy natura płata takie figle, że nie sposób jej "okiełznać"??
To co? Wtedy trza się przygotować na "co-rok-prorok"?? Dziękuję. Postoję.

I pozdrawiam