4lomza.pl/

co myslicie o centrum bilardowym na miescie podoba sie wam?

mi nie

robie tam kilka piwek w tygodniu i jest zaje.....

ja tam bylem ostatnio straszne kije krzywe maja bo w rzadnabile celnac nie mogłem

burczymucha bo nie celuje się we wszystkie bile tylko w białą, a poważnie jedyne znane mi centrum bilarda w Łomży jest w 54, gdzie (choć nie wszyscy wiedzą) swoje mecze rozgrywa II liga bilarda a także organizowane są eliminacje do mistrzostw Polski amatorów, coś tam jeszcze dzieje się w Hattrick'u gdzie chyba raz w tygodniu organizowany jest turniej bilardowy. inaczej mówiąc nie wystarczy mieć trzech stołów do gry i jak podaje źródło burczymucha kilku krzywych patyków by się nazywać centrum bilardowym.

heeeee

Tak w ogole to nie jest Centrum bilardowe tylko klub "Centrum", gdzie mozna wypić piwko lub drinka i zagrać w bilarda, nie wiem czy tam w 54 nie macie co robić ze wymyślacie takie głupie zagrywki z tego typu prowokacją

CENTRUM

Tam som bile zwichrowane ale kije som dobre do 8 piwka a potem mogom być , są krzywe.

moze cos do piwa dodja ze wydaje se ze kije sa krzywe i kule zwichrowane hmmmm

spoko lokal,zawsze jak jestem w lomzy to tam zapadam

nie bardzo wiem czy AMozel dał ripostę dla burczymuchi czy dla mnie, burczymuchy nie będę bronił, wezmę w obronę sam siebie. Ostatni raz byłem w klubie 54 ok. dwóch tygodni temu, bywam tam gdzieś raz może dwa razy w miesiącu i tyle łączy mnie z tym klubem. jest mi głupio, że przez mnie dostało się właścicielowi klubu, bo z własnego doświadczenia wiem iż nie kupię w barze przeterminowanego piwa, nie spotkam tam nieletnich bywalców lokalu, no i przede wszystkim mogę czuć się bezpiecznie, że nie dostanę po łbie, nad moim bezpieczeństwem czuwa ochrona.
Chciałbym jeszcze przeprosić właściciela klubu 54, że przez mój post właściciel konkurencyjnego klubu Centrum posądził go o prowokację.

PS:
Trochę przesadziłem, nie "konkurencyjnego klubu Centrum" tylko "klubu Centrum" , bo jaka to konkurencja, też bym chciał mieć taką konkurencję w swojej branży :( .

o jakiej branzy mowa?

hodowlanej

burczymucha nie to żebym chciał promować Twój post, tylko coś sobie przypomniałem: każdy kij ma dwa końce, może nie tym końcem uderzałeś ;)

tym cienszym, a grubszy zostawmy dla kobiet:)

burczymuch słuchaj bo ja jeszcze słyszałem, że się kreduje jeden z końców, nie bardzo wiem który, ale może to w tym problem

poloz se pozomnice na kij , zobacz jakie te kije sa proste ani poziomu ani pionu co kolwiek ciezko z takim kijem zrobic

bo tam kije służą przede wszystkim do wymiany argumentów między klientami a nie do jakiejś nudnej gry w bilard

_jackass_ faktycznie w twojej branzy nie ma dla ciebie konkurencji i dlugo nie bedzie...Jezeli jestes taki mocny w gebie na forom dlaczego nie powleczesz swojej dup....y do Centrum i nie pogadasz na temat z wlascicielem.Wytlumacz co jest oki a co nie...Bywalem w tym klubie jak ty na ksiedza wolales zorro i nigdy nie widzialem zeby uzywali kiji do czegos innego jak do gry.Masz wiadomosci wyssane z palca lub od popeliniarzy.A ochrona nigdy tam nie byla potrzebna bo ludzie tam przychodza sie bawic nie lac...Tak wiec zjedz marchewke osiolku i lec do 54 dadza ci za wzorowa postawe Zeton.....

Ziemia jest piekłem innej planety.

urzekła mnie Twoja historia :D

Tylko na tyle cie stac...ograniczony jestes intelektualnie bzdury slyszysz bzdury piszesz...
I tak powiem....Bo watpie zebys znal to ze swoich doswiadczen.

Ziemia jest piekłem innej planety.

jestem pod silnym wrażeniem Twojego intelektu i dlatego zamilkłem :D

nie klocie sie o kije

ja tam się nie kłócę o kije, faktem jest, że w klubie bilardowym Centrum doszło swojego czasu do (nie wiem jak to nazwać) drobnej bijatyki gdzie krew lała się po ścianach, faktem jest, że w ciągu dnia klub Centrum służy jako świetlica dla wagarującej łomżyńskiej młodzieży (poniżej 18 lat), faktem jest też gdy tylko pojawia się na forum post promujący jakikolwiek klub zaraz podłącza się niejaki AMozel i zaprasza do Centrum. Więc ja w imieniu AMolezla też zapraszam do klubu Centrum, a także do klubu bilardowego 54 , na Jatkową, do Hattrika, do pubu 9-tka - niech każdy wyrobi sobie opinię.


PS: Niech żyje nam prezes naszego klubu AMozel !!!!

pomijajac fakty to masz racje z tymi wagarowiczami to samo sie dzieje co kiedys w kolumbi na malachowskiego

A co burczymucha laziles tam na wagary???? jackass a co cie to obchodzi ze laza na wagary od tego jest policja zeby zawracac niesforne latorosle do szkoly.Jak by byli tacy inteligietni (policjanci) to by juz dawno tam zawitali....Krew sie lala strumieniami????? W kazdym klubie w Lomzy i to nie raz....Uczepiles sie stary i tyle...ja nie obstaje za AMozelem absolutnie ale badz obiektywny.Pamietam ten klub sprzed paru lat wlascicielem byl kto inny wtedy byl to dla mnie najleprzy klub w Lomzy.zdania o nim nie zmieniam bo spedzilem tam swoje kilka chwil....Ale wtedy i klimat i ludzie byli inni...

Ziemia jest piekłem innej planety.

Balthazar2205 nie uczepiłem się ani klubu ani AMozela jest wątek to sobie go podbijam. Stary klub Centrum to był zupełnie inny klub, inna atmosfera, inny właściciel i inne czasy.

nie ma jak to kiedysna columbia bilard maszyny mozna bylo zapalic poruchac i radyjka posluchac tak sie spedzalo wagary

!

Columbia to było tam (cholera zapomniałem ulicy) przy osiedlu za tym dużym sklepem wówczas spożywczym ?

na malachowkiego ya tzm duyzm sklepem

Tutaj masz odpowiedz

ze co ? lubisz gry?

co wy nie lubicie grac w bilka ? trzeba walczyc o proste kije

burczymucha ma racje, należy walczyć o proste kije, proste stoły w każdym klubie bilardowym w KLUBIE CENTRUM też !

uprzejmie też proszę autora tego postu:

Autor: AMozel (---.182.45.177.nat.umts.dynamic.eranet.pl)
Data: 06-09-10 18:20

Tak w ogole to nie jest Centrum bilardowe tylko klub "Centrum", gdzie mozna wypić piwko lub drinka i zagrać w bilarda, nie wiem czy tam w 54 nie macie co robić ze wymyślacie takie głupie zagrywki z tego typu prowokacją

Andrew

aby nie posądzał mnie o prowokacje lub związki z tym czy innym klubem, wymieniony przez Pana klub 54 nie płaci mi za pisanie pozytywnych lub negatywnych postów, tak samo jak nikt nie płaci Panu za chodzenie po Łomży i obrabianie czterech liter konkurencji.