4lomza.pl/

LISTA CZYNNOŚCI NA EGZAMIN C+E



SPRZĘGANIE
do/pod sworzeń/ hak samochodu (przyczepa samochód) najlepiej z precyzją bez mocnych uderzeń bo może się to nie spodobać bo możesz uszkodzić jego ulubiony sprzęt do oblewania he :-) mnie prawie uwalił za to
podłączanie elektryki (przyczepa samochód)
podłączanie pneumatyki, czyli hamulce i tutaj do wyboru MAN- 2 kable STARMAN- 1 kabel
SPRAWDZANIE ŚWIATEŁ PRZYCZEPY
włączamy pozycyjne runda dookoła samochodu
włączamy mijania runda dookoła samochodu
kierunek lewy/prawy ...dookoła samochodu
awaryjne też lecimy dookoła
no i STOP trzeba sprawdzić, oczywiście z pomocą egzaminatora
oczywiście z pomocą egzaminatora
światło cofania na przekręconym kluczyku pozycja zapłon ale nie uruchomiamy silnika
JEŚLI JESTEŚ PIERWSZY
jeśli jesteś pierwszy/ostatni na liście zdarzyć ci się może, że będziesz musiał podprowadzić samochód pod pierwsze zadanie wylosowane wcześniej w sali NIE ZAPOMNIJ O KLINACH POD KOŁAMI ,które zresztą powinny być wyjęte przy sprzęglaniu, ale nie zawsze czasem egzaminator cię wyręczy
PO ŁUKU
start oko metr od słupka z tyły
Jazda płynna do przodu ok. metr przed słupkiem zatrzymujesz się też metr przed,uwaga na czasem czułe czasem nie hamulce bo jak zatrzymasz 1,5 przed słupkiem to zostanie ci jeszcze tylko jedna próba - potem do tyłu możesz raz wysiąść dojeżdżając do tylnego słupka ale nie zmarnuj tej szansy wysiadając zbyt daleko słupka
ZADANIE 1
u mnie na przykład wjazd pod górkę zatrzymaj się przed linią i nie bądź cwańszy wrzucając drugi bieg bo zamiast dwójki wrzucisz wsteczny jak to zrobił kolega zadający ze mną w grupie, z jedynki jedziesz i zatrzymujesz się przed kolejnym zadaniem...
ZADANIE 2
...zależy co wylosowała grupa w sali, np. prostopadłe przodem- proste ale nie zapominaj o kierunkach wjeżdżając i wyjeżdżając jak to zrobisz ok. jedziesz na miasto


Ja niestety ale oblałem na początku PO ŁUKU za mocno nacisnąłem hamulec i oprawie na szybie wylądowałem ale to pewnie tylko moja noga a nie stary poczciwy STARMAN

jestem kierowcom już pare ładnych lat ale głupoty takiej niesłyszałem jakom wymsilają na egzaminach.daj egzaminatorowi jechać po łuku niech ci pokaże jak to ma wyglądac a masz prawo bo nie jesteś pewny czy dobrze to zrozumjałeś i ma wsiąsć do samochodu i zademonstrować

...nie chodzi o sam łuk bo to nie jest trudne ale skoro egzaminator od początku daje wszystkim zdającym do zrozumienia że on jest panem i władcą na tym placu i odzywa się do dorosłych mężczyzn jak do swoich dzieci to uwierz mi ale potrafi to człowieka wyprowadzić z równowagi, a wracając do łuku to nawet jeśli by się zgodził za demonstrować z wielkim "fochem" to już jest 1-0 dla niego. Powodów znajdzie się więcej żeby oblać na czymś innym -
jak nie na placu to będzie jazda na mieście

jak mozna wybaczyc takie niedopilnowanie, instruktor byl pijany jak swinia?

nawet ciemne masy potrafia nauczyc sie jezdzic , czyz nie?
moze kiedys ktos da jeszcze szanse?