Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Przyjmiesz kotka? |
Koło ul. Rycerskiej/Ks. Anny zadomowiła się śliczna, 2 miesięczna czarna z białym podbródkiem i skarpetkami kotka. Jest przyjazna, dziś została odrobaczona. Naprawdę szuka domku. Dajcie informację pod ogłoszeniem. Bardzo dziękuję i proszę o pomoc. Ps. Kotka jest zdrowa. Była na badaniach u weterynarza. Proszę bez zbędnych komentarzy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przyjmiesz kotka? |
Identycznego kotka znalazłam przed chwilą nad rzeką. Ma zafioletowany podbródek. Jeżeli to ten, to proszę Nelli o kontakt. Jest bardzo słaby i przestraszony. Jak dalej pójdzie, to chyba przyjdzie mi założyć schronisko dla zwierząt.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przyjmiesz kotka? |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przyjmiesz kotka? |
nelli nie pisze ze jej zginał kot tylko ze ma do oddania:P czytac ze zrozumieniem:P!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przyjmiesz kotka? |
małp@ - nelli nie pisze że ma do oddania ! Czytaj ze zrozumieniem ! Napisała że kotek uzyskał pomoc weterynaryjną oraz że się zadomowił na ulicach... ________ Malachit
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przyjmiesz kotka? |
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przyjmiesz kotka? |
A kto pisze, że komuś zginął kotek? Wzięłam kotka, bo: 1). w miejscu, gdzie przebywał jeszcze niedawno byli jacyś ludzie rozglądający się dookoła; 2). przyczepił się do mnie jak rzep, położył na stopach i ani myślał opuścić legowiska; 2). kiedy go znalazłam, na niebie pojawiła się tęcza :). Pewnie u nas zostanie, ale chciałabym wiedzieć, czy to ten sam, co w temacie, gdyż wygląda, jakby ktoś się nim wcześniej fachowo zajmował. Skoro widział go weterynarz, chciałabym wiedzieć, co powiedział i tyle. Z opisu wynika, że kotek jest prawie identyczny, z tym, że nieco marnie wygląda... Tu apel do wszelkich posiadaczy kotów, którzy czytają ten wątek i choć trochę leży im na sercu los tej zwierzyny: jeśli macie kotkę i nie planujecie u niej potomstwa, poddajcie ją sterylizacji - to naprawdę niewiele kosztuje zachodu, a będzie mniej tego typu porzuconych, smutnych kociątek! Niestety, w Łomży nie ma schroniska dla kotów.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przyjmiesz kotka? |
No i cóż dalej z tym kotkiem ? Znalazł zaciszny swój kącik na tym świata padole ?! ________ Malachit
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przyjmiesz kotka? |
Mnie, jak kiedyś zwiał 8 miesięczny koteczek, to go szukałam przez 36 godzin, co mnie kosztowało 4 kg utraty masy własnego ciała, ale potem więcej się nie oddalił, widocznie przeżył horror, warto szukać, bo koty to specyficzne zwierzaki, udomowiony kot bardziej broni właściciela niż najgroźniejszy pies, bo to taki prywatny mały tygrysek :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przyjmiesz kotka? |
podobne szecgłan skupuje koty jego sie zapytaj aaaaa!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przyjmiesz kotka? |
nie dzienki .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przyjmiesz kotka? |
ja tez podziekuje
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przyjmiesz kotka? |
Witam Nelli jestem zdecydowany przyjąć kotkę pod swoją opiekę, mój numer tel : 516 109 214
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przyjmiesz kotka? |
Kotek już znalazł dom :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przyjmiesz kotka? |
Super:) Zadomowiła się już, jest porządku?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przyjmiesz kotka? |
Kotka ma się bardzo dobrze jest wyjątkowo spokojna, załatwia się do kuwety, ma dobry apetyt, jest przyjacielska i ma za sobą dzisiaj kąpiel szamponem przeciw pchłom, postaram się wstawić parę jej fotek na 4lom
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przyjmiesz kotka? |
O jacie!! Jak dobrze!!:)) Cieszę się, że znalazła dom, ponieważ nie miałabym czasu dla niej, ponieważ szkoła się zaczęła?:)) Wstaw fotki, lub wyslij na email: nata1315@wp.pl:)) Supcio:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |