4lomza.pl/

Czasowo urealniła się wizja zalewu w dolinie Narwi. Piękny widok można oglądać z okolic ulic Woziwodzkiej i Kmiennych Schodków (Krzywe Koło).
Pięknie to wyglada, jeszcze lepiej byłoby gdyby kiedyś udało się zrealizować pomysł zalewu i był on stale realny przez cały rok.

czesław

tak popieram,
dzisiaj sie przeszłem nad rzeke i szłem przy okazji ulicą Woziwodzką, extra widok, polecam każdemu, z daleka to wygląda naprawde elegancko, ale przyjżeć sie z bliska: śmieci w rzece, jakiś rozlany olej itd, trzeba coś z tym zrobic, może ptysia zatrudnimy do oczyszczania :)

Łomża- OSTATNI BASTION PÓŁNOCNEGO MAZOWSZA

Piękne, bo tylko raz w roku.

"Nadmiar demokracji to anarchia"

Poczekamy zobaczymy wszystko okaże sie o jakimś czasie miejmy nadzieje ze ten plan wypali i bedzie chwalony przez Łomżan i turystów. Miejmy nadzieje że jak najszybciej zeobia co maja zrobic. Z 5 lat moze cos tam i zrobią.

Tak, a co myslicie o "psującym powietrze" zalewie w Łomży który jest na ulicy Poligonowej... mało kto o nim wie, ale jest dużo większy niż zalew w Stawiskach. Dziwne, że miasto nic z tym nie robi... Fotki zalewu dostępne są na stronie:

http://www.lomza.republika.pl/zalew/



Latam, Skaczę i jeżdżę

Bardzo by sie takie coś przydało w Łomży...

Popieram zalew w łomży napewno by skusił warszawiaków jadących na mazury do zatrzymania sie w łomży . Ale do tego potrzebne sa pieniądze i dobre zagospodarowanie i infrastruktóra

Trzeba uwzglednic fakt ze wiekszosc piwnic domow w Piatnicy , Lomzy , czy okolicznych wiosek jest corocznie zalewana i taki zalew raczej nie powstanie .. PSIKRO
Widok jest jednak naprawde ladny i sie podoba bo widac go jedynie raz na rok :) Gdyby byl codziennoscia to pewnie az takich wrazen by nie przynosil

a ja jestem temu przeciwny.
Faktycznie wygląda to niesamowicie, ale ... tylko przez kilka wiosennych tygodni.

A teraz uzasadnienie...
trzeba by całą dolinępogłębić, albo postawić tamę żeby zalać ją na wysokość conajmniej 2-3 metrów, co z tego że lustro wody nad dnem znajduje się na wysokości około 20 - 30 cm. Takie warunki są najlepsze do powstania bagna i zarastania, a co za tym idzie powstawania siedliska komarów, much i innych dręczących owadów.
Znając też nawyki okolicznych mieszkańców... a to szambo wyląduje w zalewie a to jakaś krowa... i już pożywka dla flory bakteryjnej ... i już cała masa innych wykwitów,glonów... i badziewia.
Poza tym jak to napisał Wadolek część (duża część) piwnic już w tej chwili jest zalewana, więc jeśli lustro wody miałoby zostać podniesione jeszcze bardziej to piątnica powinna zmienić nazwę z Poduchownej na Venecjańską (czy coś w tym stylu).
A patrząc na to od strony praktycznej... jakie korzyści mogły by płynąć z tego zalewu?? Ja jak narazie widze same minusy...

I żeby nie było że nie wiem o czym piszę ... mieszkam w takim miejscu że wodę z wylewu mam dosłownie 30 metrów od domu... po drugiej stronie ulicy, i wiem o czym pisałem powyżej...

Pozdrawiam.

pozdrawiam
M

Nie każdemu podoba sie taki pomysł...

Nie ma co o tym dyskutować bo nasz magistrat nigdy tego nie dokona. Zobaczcie jak ruszyło z kopyta zagospodarowanie brzegów Narwi (konkurs był) i co ? NIC! Nawiozą tylko gruzu i wytną krzaki, a potem powiedzą ludziom żeby sami inwestowali. Ale może to i dobrze bo nie zdążą spieprzyc kolejnej inwestycji i brzegów naszej Narwi. No cóz , czas się kończy a kabza pustawa więc cos trzeba "zadziałać"... może przy działkach pod budowę w mieście pokombinować by tak...

Zbych

zalew???
przez caly okres powojenny buduja bulwary i konca nie widac podobnie jak linie kolejową - w koncu zrezygnowano.

co do zalewu to zadam pytanie jakiej wielkosci mialby byc.
jesli jego powstanie mialoby zniszczyc krajobrazowy urok doliny Narwi, bogactwo flory i fauny to jestem przeciw.
Uwielbiam czasem pojsc na "Bone" i patrzyc na te rzeczne wykretasy i starorzecza.