4lomza.pl/

SŁYSZAŁEM ŻE W HALI NIE SPRZEDAJĄ JUŻ MIĘSA, W ZAMIAN PLANUJĄ SOŚ INNEGO. CIEKAWE CZY ŚCIĄGNIE TO LUDZI BO TO MIĘSKO NIE WYGLĄDAŁO APETYCZNIE WIĘC SIĘ NIE DZIWIĘ ŻE NIKT HALI NIE ODWIEDZAŁ. A TAK WOGÓLE PRZYDAŁ BY SIĘ REMONT W KOŃCU TO CENTRUM MIASTA...

Ale kto te mięso tam jadł jak ono było w takich warunkach przechowywane!!

grzybek

Ja tak myśle że powini to Hale wywalić w inne miejsce np: dawny dworzec autobusowy a tam w centrum powiny byc duży park z fontaną co ja bende sie ropisywać wiecie jak powino byc :D
Np:Augustów środek miasta jak wygląda :

Tam taki park by sie przydał napewno!!Ale to realne za kilka lat!!

grzybek

I bardzo dobrze tam niebyło warunków do sprzedawania miesa.

Może i nie było, ale jednak dużo ludzi tam kupowało (tych uboższych). I co teraz? Gdzie rolnicy sprzedadzą mięso? Pewnie tak jak kiedyś, "z łóżka polowego", bez badań, bez wody i kibelków :(

Za to z włośniem spiralnym, brrrrr!!!

ludzie co wy za głupoty opowiadacie. Na hali targowej sprzedawano mieso, i wcale nie w takich warunkach jak wy tu mówicie. Był lekarz weterynarii który zawsze to mieso przed sprzedażą badał. I co najważniejsze było dużo kupujących , bo tu mieso było znacznie tańsze nawet o 40% niz to sprzedawane w sklepach. Kupowali tu ludzie o niskich dochodach ,bo to była dla nich jedyna szansa zaopatrzenia sie w mieso. Sam widziałem niejednokrotnie juz pod koniec dnia jak sprzedawcy sprzedawali mięso pozostałe po bardzo niskich cenach ludziom biednym lub też oddawali za darmo. Fakt standart sprzedazy odbiegł od wymaganego.

Ale co najwazniejsz tanie żródło zaopatrzenia dla wielu mieszkańców będących w trudnej sytuacji zostało zamknięte. I to jest najpowazniejszy problem. Którego jakos nikt nie dostrzega. Odnośnie funkcji tej hali to powinna ona zostac taka jaka jest. Zawsze to bylo miejesce sprzedazy płodów rolnych wszelkiej maści od okolicznych rolników i niech takim pozostanie zgodnie z jej historycznym przeznaczeniem. Uważam ,że miasto winno być zainteresowane poprawą warunków sanitarnych sprzedaży i odnajmować miejsca miejscowym producentom. Ponadto w ten sposób miasto pośrednio poprawia sytuacje rodzin najbiedniejszych dopuszczając na rynek miesjcowych producentów którzy sprzedaja dobre towary po nizszej cenie.

Hala ne wymaga powaznych inwestycji , nalezy ja tylko odmalowac troche w środku poprawić i jak najszybciej przywrócic w niej handel. Jako zmiane to uważam wyrzucenie handlu tymi ciuchami a pozostawienie tam tylko miesa, warzyw.

nazis

Eeee tam, ubrać też się trzeba. A co, ciuchy z mięsem się pogryzą czy jak??

Też uważam tak samo jak nazis. Mięso tam sprzedawane nie obarczone było narzutami pośredników. Jego jakość nie ustępowała "sklepowemu". Było tanie, bo świnki nie wożone były gdzieś do B-go, żeby tam w sposób ekologiczny pozbawić je żywota (coby broń cie boże jedna na drugą nie lukała podczas podawania prądu). Następnie transport do chłodni, przechowywanie, potem hurtownia, a na koniec do sklepiku z którego żyje cała rodzina naszego miejscowego handlowca. Efekt: narzut co najmniej kilkadziesiąt % do ceny z naszej hali targowej. Panie Prezydencie....... ruszyć dupy, rozpisać przetarg i natychmiastowy remont. Uprzedzam..., będę przejeżdżał niedługo to sprawdzę, czy się tam coś dzieje !

ADALL

Apropo pozbawiania świnek żywota...:(
Jakbyście moi mili wytłumaczyli 5-letniemu dzieciątku CO TO JEST RZEŹNIA??
Od razu chcę uprzedzić ewentualne pytania i rzec, że słowo "rzeźnia" nie padło z mych ust ni razu w rozmowie z dziecięciem - zasłyszało w jakiejś bajce o wątpliwych walorach edukacyjnych...

nikażdy jadł te mieso.

Nie wiedziałem, gdzie to wkleić więc wkleję tu:


Fotka pochodzi z okresu przed II Wojną Światową.

To ty Ptysiu na tej focie ? :DD

...::: Dobry chłopak był.... i mało pił.... :::...

Łe fajna fotka, historyczna.

Moim zdaniem, na parterze budynku przydałaby się restauracyjka.
Taka elegancka, nie żadna tam zapiekankówka - miejsce komercyjne - środek miasta.

Miejscowi notable moliby posadzić pupy w czasie "lunchu".
I bez piwska może, bo lumpiki obsiadają już Stary Rynek ze wszystkich stron z winy tego ogródka piwnego.

Myślę właśnie o tym miejscu po stoiskach mięsnych. Mozna by pozostawić otwartą przestrzeń na połowie powierzchni hali, resztę usług przenieść wyżej. Uważam, że punktom usługowym wyjdzie to na dobre.

Po co budować nowe centra handlowe a nie dbać o te, które istnieją już wiee lat, mają doskonałą lokalizację i potencjał.

Pozdrawiam.

annamira byłaś teraz na hali ? Tam jest już wszystko zabudowane , jest tam stanowisko masarni PODGÓRZE.

...::: Dobry chłopak był.... i mało pił.... :::...

Jak sie zabudowało to można zburzyć.
Moim zdaniem potrzebne jest miastu reprezentacyjne miejsce na Starym Rynku, a nie tylko naleśnikarnie, jatki i sklepy z butami.

Nie żeby zaraz robić masę klubów jak w Krakowie - ale miejsce spotkan dla normalnych kulturalnych ludzi by się przydało.

W twoich snach....

...::: Dobry chłopak był.... i mało pił.... :::...

Tylko gdzie Ci normalni kulturalni ludzie są....

:)

No tak, dla mnie Vlada i paru innych forumowiczów restauracji nie otworzą :))

Nie można tam nic robić bo po nowych wyborach przybędzie nowych urzędników, już połowa jest zagospodarowana na straż miejską reszta będzie przerabiana póżniej na pomieszczenia biurowe,jak dobrze pójdzie to może dołożą kilku celników, podobno mają reaktywować ormo jak starsi ludzie przebąkują to miejsce będzie potrzebne. Musi przecież zapanować prawo i sprawiedliwość a ktoś tego musi pilnować.

nie strasz kochana... i tak się boję wlaczać telewizor...