4lomza.pl/

http://e-prawnik.pl/wiadomosci/kroniki-sadowe/falszywi-wolontariusze-zbieraja-na-powodzian.html

Adamoxx ciekawe dlaczego to nie byli akurat Czeczeńcy???

Bo nie są szujami tylko ludźmi.

Bo oni mają takie zasiłki ze nie muszą kombinować jak przeżyc następny dzionek.Oczywiscie nie pochwalam takich zachowań,pozdro!

RZĄD zapomniał o Polakach,którzy niejednokrotnie żyją gorzej niż te zwierzę!Właśnie KIM JESTEŚCIE że Polacy nawet CI pracujący mają nizszy dochód na członka rodziny niż uchodzcy ,że emeryci ,renciści,ludzie którzy zostali również nie z własnej winy poszkodowani żyja często na krawędzi ubóstwa,WASZA poj.....a POlityczna POprawność tak WAM mózgownice wyprała że niedostrzegacie nędzy i wtztsku,wsród swoich rodaków,zapewnie wielu z WAS nie doświadczyło jeszcze "uroków pracy"wielu z WAs żyje na "garnuszku u rodziców"Poczekajcie parę latek,pójdzicie do pracy ,jeba,,ć za groszę,może dozyjecie głodowych emerytur ,wtedy moze Wasze zryte mózgi "dojrzeją"ale wtedy będzie za pózno ,będziecie liczyć każdy grosik żeby starczyło na lekarstwa,opłaty i jedzonko!

Dalej słuchajcie tych Popapraków ,oni mają z tego korzyść,kasę nie robią tego bezinteresownie a WY o TACY NAIWNI!


Niech sobie żyja i mieszkają w naszym pięknym kraju tylko tyle ze ROCZNA TARYFA ULGOWA wystarczy ,nie kłamcie tutaj że Polakom ktos tak pomagał za granicą bo to nieprawda!Podstawa to nauka języka i praca,skoro Polacy mogą jeba,,ć na"czarno za 5 zloty i muszą wyżywic rodziny to chyba nasi goscie też moga!tylko im się to nie kalkuluje bo po co?jak rząd da im więcej!Piepszenie głupot że ich do pracy nie chcą ,chcą !
Tylko sprawiedliwość ,TYLKO TYLE!!!

mając na myśli zwierzę odnoszę sie do innego tematu tu cyt:":"Człowiek, to nie zwierzę i nikt, kto go przyjął w tragicznych dla niego chwilach, nie ma prawa go wyganiać. Kim będziemy?"

Weź ty sie baranie z kampanią wyborczą wyprowadź na Plac Czerwony a nie zaśmiecasz forum .



WYNOCHA OSZOŁOMIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Weźcie Wy się ogarnijcie.

Piszę poprawnie po polsku

Tylko Łomża ŁKS!!!

Apropos pomocy dla powodzian... Po wiosennych porządkach zostało mi kilka toreb fajnych ubrań. Niektóre były noszone raz! Inne w ogóle. Jakościowo są naprawdę ok. Pomyślałam, że po co mają pokrywać się kurzem, podaruję je potrzebującym. Jak pomyślałam, tak uczyniłam. Z sercem na dłoni pomaszerowałam na Halę Targową i pytam "uprzejmej" Pani czy mogę te ubranka oddać powodzianom? Oto mniej więcej przebieg naszej rozmowy:
- A nowe?
- Nie są nowe, ale ich stan jest bardzo dobry. Niektóre nie były w ogóle noszone.
- Znaczy bez metek?
- Tak...
- Używanych ubrań nie przyjmujemy.
- ...ale część z nich nie była nawet noszona, więc można uznać jej jako nowe.
- A jakby Pani cały dom zalało, to chciałaby Pani chodzić w używanych ubraniach?!
- ?!?!

(oczywiście, że nie! wolałabym popierdzielać z gołym tyłkiem!)

Trzeba bylo oddac te ubrania nie na hali tylko na gielczynskiej tez tam byla albo jeszcze i jest zbiorka - zawsze ktos tam jest, zawiozlem tam pol auta czystych, pozadnych, malo uzywanych popakowanych ubran, koce itp. rzeczy i nikt nie wybrzydzal i sie nie pytal o metki,
co oni z tym zrobia, czy to trafi do powodzian czy kogos innego czy wezma to i spala/wyrzuca nie wiem i nie interesuje mnie to, ja mam czyste sumienie i ciesze sie ze moglem pomoc chociaz w ten sposob bo pewnie gdyby nie ta tragiczna sytuacja sam bym to wywiozl na smietnik a tak moze ktos skorzysta i mysle ze ludzie ktorzy potracili wszystko w wyniku powodzi nie beda wybrzydzac i kazda jedna rzecz im sie przyda do poki nie stana na nogi