Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
przechodząć naszym pięknym deptakiem po lipnych "kocich łbach" idąc od strony wypasionej fontanienki (szacun dla projektanta i osób zatwierdzajacych - to coś! mniejszych nie było?). Ale nie o tym. Po srodku rząd pięknych ławeczek, wszystko by było ok, ale na ławeczkach łomżyńskie ochlajmordy, siedzą takie brudasy zachlane, nawet się na nich spojrzeć nie można - bo ci zaraz pojedzie z k... i ch..., inteligenci aż miło posłuchać, przykład dla dzieci i młodzieży. Godzina 16.00 siedzą i browary żłopia. Wypił i wyrzucił do tyłu, gdzie wiatr zawieje tam puszka leży. I nikt z tym nic nie robi! Gdzie są nasze wspaniałe służby mundurowe? Pracują tylko do 15.00? A "Elita" jak wstanie rano tak siedzi na tych ławeczkach, sadzą krótkie i długie, puszczają żele z nosa i chrachy od serca. O papierosach nie wspomnę. Chyba że to są miejsca palące - to przepraszam. . A na rogu jak filary się zaczynają wisi kamera monitoringu miejskiego. Chyba nie działa, albo z 20 m nic już nie widać co się wyrabia do okoła. Prawidłowo zainwestowane pieniądze podatników.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
Do getta z kurestwem!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
A dlaczego nie zadzwoniłeś po te służby? Myślisz że oni nie mają nic do roboty tylko chodzić w te i z powrotem po deptaku? Jak ktoś zakłóca porządek publiczny to należałoby to zgłaszać, a nie marudzić na forum.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
ja nawet nie wiem gdzie to jest
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
to się dzieje na oczach straży miejskiej tylko pseudo strażnicy się boją tych żuli nie raz byłem świadkiem jak chlali wódkę na skwerku pod drzewkiem a strażnik przechodził obok i tylko zwiesił głupią gębę ze wstydu
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
powinni pogonic ich z tamtat,bo wizerunek miasta psuja.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
w melinie pozamykac, niech sie jedza sami z soba,
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
a dlaczego mam dzwonić przecież jest tam całodobowy monitoring za "grube" pieniądze podatników. chyba sami widzą co się dzieje! pozatym Strażnicy Miejscy z hali targowej to ma niedalego, ale Oni tylko idą jak znajomy zadzwoni z pocztarskiej, bo mu ktoś autem pod oknem stoi "na zakazie". To najpierw idą po sklepikach żeby właściciele autami odjechali i dopiero przyjezdnym wlepiają mandaty.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
A co ty myślisz że oni cały dzień siedzą i gapią się w monitoring?? Jak jesteś w pracy i ci się do domu włamują to o tym nie wiesz, musi cię ktoś poinformować żebyś zaczął działać. Tak samo ty powinieneś podejść do tych co stoją w oddali i powiedzieć że takie rzeczy się tam dzieją żeby zaczęli działać. Ludzie już wam język odjęło, czy tylko potraficie się żalić na forum?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
"Stare miasto" łomżyńskie to największe slamsy w Łomży, stare kamienice, żule, menele, meliny, kurestwo, chamstwo. Czym byś tych ulic nie wyłożył, tych "ludzi" nie zmienisz.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
Tak właśnie myślę -Feder- chyba po to zakładali monitoring na mieście, a jak jest monitoring, to jest też centrum monitoringu, w którym siedzą ludzie i nadzorują. za to im płacą. Chyba że to wszystko jest ściema i na mieści, na tych wszystkich skrzyżowaniach wiszą atrapy kamer.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
tak sie przejol lomzynskim deptakiem idz zrob porzadek to szybciej wyjdziesz niz weszles buhaaaaa
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
kamery to nie atrapy bo mandat z takiej kamery dostałem :-(
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
To co robi Straż Miejska to przegięcie, tak więc zgadzam się z przedmówcą! Gdy siądziesz sobie nad rzeką żeby wypić kulturalnie jedno piwko z Kolegą, bez śmiecenia, hałasowania, przeszkadzania komukolwiek to zaraz przyjadą i wlepiają mandat! Ale gdy grupa "żuli" siedzi w centrum miasta i żłopie wódę czy wino to nigdy ich nie ma... Jeżdżą sobie swoją piękną, nowiutką Kia i nic z tego nie wynika... I przecież nie trzeba dzwonić, jak powiedział któryś z Przedmówców, bo przecież wszyscy mieszkańcy wiedzą gdzie to menelstwo można znaleźć, tak więc jakim cudem straż nie wie?? Natomiast fontanna to osobna sprawa... Można było zostawić te pieniążki i przy okazji przebudowy "Starego Rynku" zrobić porządniejszą fontannę... A tak będziemy mieli dwa pisuary, a jedyny w miarę wyglądający wodotrysk znajdował się będzie na starej "strzelnicy"... Ale na całe szczęście zbliżają się wybory - miejmy nadzieję, że po raz kolejny nie zmarnujemy szansy na przeprowadzenie wymaganych zmian w Łomży...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
Przede wszystkim Straż Miejska powinna najpierw zadbać o chodniki i skwery, a dopiero potem stać z fotoradarem na Piłsudskiego. Zresztą Policja jak stoi z fotoradarem to pojedynczo, a po co dwóch strażników?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
rzetelny obywatelu zrób coś z tym!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
Na straż miejską nie ma co liczyć bo oni są odważni i przepisowi tylko wobec młodzieży z liceum która popala na przerwach. Zamiast pilnować porządku na głównym deptaku miasta, chodzą po krzakach, za starymi kamienicami i innymi dziurami, żeby tylko znalezć nieletniego palacza... Jak żyję w tym mieście tyle lat, to nie widziałam, żeby straż chociaż raz żula doprowadzała do porządku, a będąc w liceum, przez całe 3 lata widziałam ich min raz w tygodniu spisujących uczniów. Ciekawe kto bardziej szkodzi miastu: palący nastolatek który raczej szkodzi swojemu zdrowiu, czy ławkowy pijaczyna, rozrzucający wokół siebie puszki i butelki, a o zapachu który bije od takiego to nie wspomnę... Co do deptaka to raczej nie można wiele wymagać: jakie miasto i władze nim rządzące- taki deptak czy fontanna. Jak dla mnie wygląda całkiem nieźle, prócz tej fontanny ;) No i jak się tam wybieram wolę przyodziać balerinki niż szpilki bo bruk jest tragiczny, nie jeden flek ze szpilek mi został między szczelinami. Pozdrawiam Kukułka.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
ja nie wiem co wy wymagacie od straży miejskiej, bo raczej u nas takowej nie ma, im się przecież poprzewracało w głowach, nie dostali się do policji to w straży miejskiej próbują sił, ale chyba obowiązki im się pomyliły, bo nie widać żeby wypelniali swoje obowiązki tylko robią to co robić powinna policja, a może niedługo dostaną jeszcze kamerki do samochodów i za prędkość będą zatrzymywali.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
latwiej zlapac jest gowniarza za reke niz zula za leb, gowniarz bedzie zastraszony, znajdzie lepsza skrytke na wybryki mlodego wieku.., z deprawowanym lachmaniarzem nie poradzi sobie nikt,
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
ale w takich sytuacjach przecież mogą poprosić o wsparcie od policji, no policja chyba się nie boi pijaczków.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
w izbie wytrzezwien!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
dokłdnie, ale po co, przecież to ,,główna wyzytówka" Łomży
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
teraz prawdziwych zuli juz nie ma...gdzie te czasy ze na zeglika, jak jeszcze rosly tam krzaki, mozna bylo dostac w pysk w bialy dzien kot składa się z sierści oraz dwóch łap przednich do rozpędzania się i dwóch tylnych do hamowania
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
a dziewczynki ze szkoly spokojnie wracac do domu nie mogly!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
swiat schodzi na psy kot składa się z sierści oraz dwóch łap przednich do rozpędzania się i dwóch tylnych do hamowania
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyński deptak z punktu widzenia przechodnia |
A.l., nie sposób się z Tobą nie zgodzić. Brak jest reakcji służb, od razu widać, że dla Straży Miejskiej jest łatwiej ukarać mandatem kierowcę, najlepiej kobietę, bo bardziej bezbronna. Co do monitoringu to w takim razie szkoda kasy...no chyba, że w tym okresie ławeczki z żulami zasłaniane są przez kwietniki. Z drugiej strony, w sezonie tam powinien być przykładny porządek? Druga rzecz, która boli, to znieczulica. Można przymknąć oko na niektóre rzeczy, ale jak w NASZYM MIEŚCIE tak się dzieje, to obowiązek jest jednak wykręcić 997, nieważne, co prywatnie o policji myślimy. Bo jak się lumpostwo rozzuchwali, to strach będzie dzieciaka za parę lat tam puścić.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |