4lomza.pl/

Moja 5 tygodniowa córeczka ma problem z bioderkami lekarz zalecił rehabilitację. Niestety nie znam żadnego specjalisty w tej dziedzinie. Jeżeli ktoś z Was jakiegoś rehabilitanta godnego polecenia byłabym wdzięczna za pomoc.

Rehabilitant prywatnie będzie przychodził i niezłą kasę brał - jeśli cię stać to ok, ale może lekarz dałby ci skierowanie na rehabilitację np na Rybaki do osób które mają specjalizację w tej dziedzinie i zajęliby się twoją córeczką jednocześnie instruując ciebie jak ty masz postępować z dzieckiem na codzień - ćw., poz.ułożeniowe itd. Może potrzebny będzie jakiś specjalny sprzęt ortopedyczny (tzn szelki itp). Dziecko ma dopiero 5 tygodni to rehabilitacja nie powinna trwać długo , około 2 mieś albo i krócej. Im wcześniej tym lepiej, powodzenia

w caritasie jest rechabilitacja. Moja dziewczyna tam rechabilituje

na rybakach jest tak, że lekarz kieruje na rehabilitacje raz w tygodniu, a resztę w domu samemu ćwiczyć trzeba. wydaje mi się, że takie coś ma mało sensu (znajoma chodziła, dziecko płakało, efekt niewielki więc zrezygnowała). rehabilitacja musi być regularna, rodzice nie zawsze wszystko dobrze zrobią i przeważnie nie mają sumienia męczyć maluch. ja chodziłam też córką bo pani dr nie podobało się, że nie raczkuje tylko przemieszcza się na pupie i nie chodzi chociaż ma czas do 18 miesięcy. tak więc chodziłyśmy na rehabilitację raz w tygodniu, plus w domu 2 razy w tygodniu dodatkowo prywatnie. postęp był bardzo szybki, dziecko szybko łapało chociaż płacz niesamowity na początku. po 2 tygodniach przyzwyczaiła się do pani i płaczu było mniej. oczywiście sama w domu też z nią ćwiczyłam. po rehabilitacji mała jednak dalej nie chciała raczkować chociaż umiała. sama z siebie zaczęła chodzić dopiero przed ukończeniem 17 miesięcy, więc i tu rehabilitacja nie zmieniła natury (zarówno ja jak i mąż późno zaczęliśmy chodzić jako dzieci i nie raczkowaliśmy ale o tym pani dr nie chciała słuchać). podsumowując, jak chcesz coś osiągnąć i chodzić z maleństwem na rehabilitację to przygotuj się na płacz, łzy i wydatek średnio 100 zł tygodniowo. życzę dużo cierpliwości i powodzenia

Polecam rehabilitację w Caritasie. Intensywność rehabilitacji ustala doktór prowadząca w zależności od potrzeby. Rehabilitacja prywatna to koszt od 40zł w górę za zabieg. Stanowczo odradzam szpital jako żródło jakiejkolwiek rehabilitacji.Jeśli rehabilitacja to tylko w caritasie ns ul. RYBAKI bez względu na wiek pacjenta ;)

ONA27

Polecam rehabilitacje w szpitalu, ale dorosłych, nie dzieci.

Też polecam rehabilitacje w Caritasie. Znajoma była z kilkumiesięcznym dzieckiem, które miało problemy z nóżkami i rehabilitacja pomogła.

Dziękuje za odpowiedzi. Zgłoszę się do Caritasu i zobaczymy, mam nadzieje ze pomogą mojej córeczce. Im wcześniej zaczniemy ją rehabilitować tym krótszy powinien być to proces.