4lomza.pl/

Łomża: Rodzice myśleli, że skoro nabór jest przez internet to znaczy, że nie będą musieli fatygować się do przedszkola. Okazało się, że nie tylko muszą tam pojechać, ale też mieć do dyspozycji drukarkę.

http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100326/REG20/692833291

Moim zdaniem to jest jakaś farsa. Można wypełnić formularz przez internet, ale wysłać już nie. Tylko drukuj, nogi za pas i jazda osobiście. Ludzie mamy XXI wiek a ciągle dochodzi do takich paradoksów.

A co wy o tym sądzicie?

Zawsze można wydrukować do pdf'a.

Mogliby zostawiać gotowe druki do wypełnienia ręcznego, nie każdy ma dostęp do internetu i drukarki. Przedszkola te ankiety wprowadzają jeszcze raz.

Takie same zasady obowiązują też w Warszawie od kliku lat, wypełnia się wniosek w internecie na specjalnym formularzu, ale po wydrukowaniu trzeba go podpisac i złożyć w przedszkolu.
Trzeba pamiętać o tym, że taki wniosek, jak każdy oficjalny dokument, musi zawierać podpis. Podejrzewam, że co najmniej 99% rodziców przedszkolaków nie posiada podpisu elektronicznego, więc i tak przez internet nie może go podpisać.
Nie wiem jak w Łomży, ale w Warszawie rodzic, który nie posiada dostępu do internetu, może go wypełnić na papierowym formularzu i podpisać, a wtedy dyrektor przedszkola wprowadza dane do internetu.