4lomza.pl/

Co sądzicie??????

duza rotacja pracownikow jak widac... ciekawe co tam sie dzieje...

za mlodu pracowalam non-stop

tu sobie poczytaj:
http://www.4lomza.pl/forum/read.php?f=2&i=135119&t=135119

Nie opłaca się, szkoda zachodu, czasu i nerwów. :)

___________________________________________________________
-->>SMSy<<--

A tam znowu nabór ja p.....ole to już paranoja sie robi ten łysy cfaniak dalej robi swoje zatrudnia a potem kick off na co on liczy ^^

co sądzicie o właścicielach? spoko?

Ta firma to już legenda. Kto przejdzie przez Wiomar ten przejdzie wszystko.
Szef lepiej nie pytaj kawał ... szkoda słów !
Gnoi pracowników przy klientach, a sam jest niezły "burak" ,kwestii kultury i wychowania tego człowieka lepiej nie poruszać. Nie mieści się w żadnych typach zachowań.

Wiomar to taka łomżyńska "szkoła przetrwania"

Ja wyżej zostało napisane o tej firmie nie ma co nawet dyskutować, jedna wielka tragedia. Jak tak dalej pójdzie to wielki bosssss nie będzie miał kogo zatrudniać i będzie sam wypisywał faktury robił za magazyniera, jeździł jako przedstawiciel:P jaki szef taka firma ;/

Ja osobiście byłam jeden dzień, na drugi dzień już tam nie wracałam. Już na miejscu pewni pracownicy innej firmy tam będącej krzyczeli mi bym od wiomaru z daleka się trzymała. Z plotek wiem, że nie zawsze są tam wypłacane wynagrodzenia, a sama zauważyłam tam jakiś nieporządek i chaos we wszystkim, i że zatrudniają nowych do samych najgorszych i niepewnych dziedzin tej firmy ( np na przedstawiciela handlowego do działu nabiału-z czego nabiał ma krótkie terminy ważności i za zamówienie towaru za duzo zwraca się firmie swoimi kosztami-bynajmniej tak tam mi mówiono. Zresztą widać jak często prowadzą rekrutacje. Co do pracodawcy- nie mam żadnych uwag, spotkałam się z uprzejmością personelu.

delta okna -sprzedawca .To ogłoszenie ukazuje się najdłuzej,chyba jeszcze lepsza firma

no właśnie jak to jest z tą deltą-bo jak dzwonili do mnie to zrazili mnie jakimś szkoleniem 2tygodniowym w Augustowie chyba...?

Wiomar chyba co miesiąc poszukuje pracowników ciagle na te same miejsca.Chyba żadna inna firma czegoś podobnego nie robi.Nie świadczy to pozytywnie o tej firmie.

Dzięki Sandra:) Już wszytko wiem

A JAKIMI IDIOTAMI JESTES ZMECZONA????

A na pewno nie idz do pracy w sekretariacie! nie licza sie umiejetnosci tylko wyglad (Pan Prezes lubi brunetki) i twoje obowiazki nie koncza sie tylko na zwyklych czynnosciach biurowych chyba wszyscy zrozumieli
Mialam "przyjemnosc" pracowac tam 3 tyg jako przedstawiciel i za mojej krotkiej kariery w sekretariacie zmienialy sie non stop dziewczyny az w koncu zostala jedna byla chyba z 2lata ale takie zachowanie szefa jej odp i nie miala oporów do uzyczania swojego ciała ............ Taka moja rada ;)

w delcie trzeba jezdzic i szukac nowopowstajacych budynkow i tam uderzac z oferta (oczywiscie tam gdzie okna jeszcze niewstawione) i jednoczesnie byc sprzedawca w biurze - jak na 1 stanowisko za duzo wymagan, albo przedstawiciel albo sprzedawca

poszukują do sekretariatu i myślałam o złożeniu tam CV ale się wstrzymam. Dzięki za info.

jak jestes ładna to popracuj tam z kamera i pózniej mozesz zarobic na takim delikwencie :P

od lat jestem poliwalentna
praca jet praca,
zamykam sie w biurze i pracuje
niech sie pali i wali
tak juz jest

ta firma to porażka,podobnie jak hurtownia przez płot

hm...a czy wypytuja dziewczyny o stan cywilny? Bo ja gdzie nie skladalam CV z podanym stanem cywilnym to przez pol roku nikt nie dzwonil, jak wykreslilam ta in formacje to albo dzwonili i przez tel pytali o stan cywilny i dzieci, albo na rozmowie o to pytali...ciekawa jestem w wiomarze jest...skoro szefuncio taki amant?

Wiomra?? He he. Szef mało płaci, a do tego zboczeniec. co 2 tygodnie ludzie tam się zmieniaja. :)

Co masz zrobić dziś, zrób jutro. Będziesz miał dzień wolnego ;)

Mysle ze Wiomar jest super firma,tylko my roozparzece nie nadajemy sie do pracy,ja pracuje juz w tej firmie 6 lat i jest spoko,ale co mozna zrobic jesli przyjdzie taki pracownik po studiach i nie umie dlugopisu w reku trzymac, to skandal.Nie raz mowilem do szefa ze ludzi trzeba szukac z innych miast nie z Lomzy,bo w Lomzy jest ciezko o pracownika to migusy.Pozatym zeby pracowac trzeba chciec pracowac.Sam wiem ze jest wszedziej ciezko ale jesli przyjdzie taka dama i mysli tylko,szkoda slow i pisania,brakuje twardej reki na tych pracownikow.

Wiomiarze pyta o stan cywilny a szczególnie o dzieci,jeśli ich brak to zaraz daje taka aluzje do tego i wiadomo o co chodzi,że sie pojawią itd.

To już jest chamstwo pytać o takie rzeczy. Jak nie ma dzieci - to problem bo może zaraz będą, jak sie ma jedno - to tez problem bo może pracownica zechce mieć drugie itp ...
Miałam jakiś czas temu podobną sytuację jak próbowałam się dostać do tego sklepu optycznego który jest tam na starym dworcu..Tylko jedno ich interesowało : stan cywilny i dzieci. Nic więcej.. Najlepiej się nie żenić, "wykastrować" i poświęcić całe życie jakimś śwancom z byle jakiej firmy za tysiąc złotych miesięcznie.. Takich chamów to trzeba zwalczać - tymbardziej że są na takiego typu pytania (w szczególności o dzieci) pewne przepisy.. Takich pytań nie powinno się zadawać

Zmienmmy przepisy w Polsce,pewnie ze to jest straszne dla szefa jesli sie dowie ze jego pracownica jest w ciazy.Nawet sobie niezdajecie sprawy co to za koszt finansowy.Jesli jest firma ktora zatrudnia 3 osoby i jedna zajdzie w ciaze to mysle ze ta firma zaliczy plaite.

nie lubie oszukancow,amatorow kierowniczych stanowisk
spaprac' robote, potrafi b latwo

wpm ale kiedyś w tą ciążę to też zajść trzeba prawda..? Mógłby pracować tylko facet a baba siedzieć w domu i dzieci bawić ale czy facet w dzisiejszych czasach sam utrzyma siebie i rodzinę....? Musi i baba zachrzaniać niestety..na dwa etaty - bo i w robocie i w domu.. I jeszcze jej kłody pod nogi rzucają, wymagania nie z tej ziemi..

Wiem ze jest ciezko,tez sam pracuje,ale postaw sie na miejscu szefa i wtedy zobaczysz jak to jest.Poprostu przepisy w tym kraju sa zle.Na swiecie jest inaczej jesli kobieta zajdzie w ciaze to niewazne,ale musi pracowac,jesli nie umowa zostaje rozwiazana,a u nas to siwte krowy,i nie dziwie sie pracodawcom wcale.Powinno byc tak jak jest na swiecie,jesli umowa jest na 1 rok to na rok a nie ona przyniesie zaswiadczenie ze jest w ciazy i trzeba ja trzymac do konca,do porodu.Rok jest rok,i nikogo to nieobchodzi ze jest w ciazy.Jesli wejda takie przepisy kazda kobieta bedzie miala prace.

BURAKI!!! wam wiomar zycie uratował.

Prawda,Swieta prawda.

wpm a co ty za bzdety wypisujesz????????????

gdzie na tym swiecie jest tak jak ty piszesz??????

a slyszales cos takiego jak firmy przyjazne matkom????sa to firmy i male i duze-poszukaj sobie na necie-zatrudniajace kobiety i nie zadajace glupich pytan o stan cywilny i ewent.posiadanie dzieci!!!
to pewnie dla ciebie glupota ale jakos te firmy nie plajtuja????

czy sugerujesz ze u nas te"swiete krowy" jak tylko zajda w ciaze to juz w domu siedza??????

pierwsze slysze,sama widzialam sporo kobiet w ciazy ktore prawie do konca jesli im zdrowie dopisalo -pracowaly!!!

ale wszystko zalezy od stanu zdrowia kobiety a wlasciwie od tego czy praca ktora wykonuje nie doprowadzi do jakis problemow badz utraty dziecka!!!


w wielu firmach niestety szefostwo to guzik obchodzi i kobiety pomimo ze maja wskazania zdrowotne musza dalej zasuwac po 10 godzin,czesto stojac na nogach caly dzien!!
i to jest wedlug ciebie ok???

za granica kobieta w takiej sytuacji bedzie miala ulatwienia,zmniejszona ilosc obowiazkow-nie mam tu na mysli nic nie robienia tylko mniej obowiazkow szkodliwych dla jej i dziecka zdrowia- i nikt jej nie bedzie wmawial ze jest nierobem!!!

a jak myslisz dlaczego tak robia szefowie za granica???

wlasnie dlatego zeby jak najdluzej utrzymac pracownika i zeby oboje-szef i pracownica-z tego korzystali,nie uwlaczajac przy tym niczyjej godnosci!!!

jest tez tak ze kobieta bardzo czesto moze spokojnie pojsc na urlop macierzynski i nie bac sie ze miesiac lub dwa po urodzeniu dziecka nie bedzie miala do czego wrocic.
a przede wszystkim nikt nie stawia kobiety przed wyborem "albo praca albo dziecko"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

oczywiscie nie wszedzie tak jest ale wielu "naszym szefom" baaaaaaardzo daleko do takiego myslenia!!!!!

nie wiem jak jest w tym wiomarze ale sam fakt ze praktycznie co miesiac szukaja kogos swiadczy o tym ze nie jest to firma przyjazna kobietom a tym bardziej matkom!!!!!!!!!!

i nie opowiadaj tu o kosztach i plajcie firm-bo jesli szef jest ok to i pracownicy tez beda sie starac!!!!!

a jakie to znowu wielkie starty ponosi pracodwca na rzecz ciezarnej? Tylko zus, bo macierzynski czy wychowawczy juz nie idzie z jego kieszeni to samo, jesli ciezarna jest na zwolnieniu...a co do twardej reki szefa to niech on ja trzyma sobie w domu na swojej zonie albo psie, a nie na pracownikach. I sory ale ja nie bede pracowala za marne grosze 20 lat zeby w koncu cos odlozyc i dopiero na stare lata myslec o dziecku, bo wtedy to juz nie da rady,a ty wpm masz jakiej popiepszone ideologie zyciowe

Wpełni popieram nie dorabiajmy chamów!!!!

Pierwszą przeszkoda w znalezieniu pracy przez kobiete są dzieci albo ich brak.Pożniej jak juz sie zdecyduje mieć dziecko bo ile można szukać i ciągle na te same pytania odpowiadać to będzie ze jest juz za stara.A dlczego? bo skończyła studia i chciała znaleść prace ale nie udalo sie bo nie ma dzieci jak juz sie zdecydowała na dziecko tez sie to nie podoba pracodawcom i w koncu ma juz z 30 lat i tez odpada ze wzgledu na wiek.Taka prawda.

bamato03 niestety kazdy kij ma dwa konce, jak mowi przyslowie. I od razu zaznaczam, ze nie bronie tu nijak firmy Wiomar, pisze ogolnie.

Mowisz, ze wielu szefow tak nie mysli, zgoda. Ale zastanawiasz sie czemu? Otoz niestety wiele kobiet tez tak nie mysli... Jest cala masa przykladow, gdzie zupelnie zdrowa kobieta, bez zadnego zagrozenia ciazy itd. zmyka na zwolnienie kiedy tylko dowiaduje sie, ze jest w ciazy. Dziwne pozniej, ze pracodawcy zabezpieczaja sie na zapas? Znam przypadki, gdzie na 20 osob zatrudnionych w firmie, 5 kobiet jest na zwolnieniu z powodu ciazy. I raczej nie ze wzgledu na obowiazki niebezpieczne dla dziecka, chyba ze za takie uznac prace w ksiegowosci. Albo sytuacje gdy pracodawca przyjmuje kobiete na czas zwolnienia wzietego przez poprzednia i ta na zastepstwie po miesiacu czy dwoch tez idzie na zwolnienie bo jest w ciazy... Niestety wiele kobiet traktuje mozliwosc pojscia na zwolnienie jako okazje do wypoczecia w domu z zachowaniem wynagrodzenia. A kolejne kobiety dostaja baty wlasnie za nie.

lauracrow1 jakie straty? Zaplacenie zusu to rowniez jest koszt, wiec czemu pracodawca ma na to nie zwracac uwagi? A dodaj do tego firmy zatrudniajace specjalistow, gdzie pracownika nie da sie zastapic z dnia na dzien, bo np. prowadzi kluczowych klientow firmy itd. Nagle idzie na zwolnienie, a pracodawca nie ma kim zastapic pracownika, wdrozenie nowego to kilka miesiecy, a kto przyjdzie i bedzie sie staral, wiedzac ze za pare miesiecy i tak pojdzie na bruk?

Niestety przepisy sa jakie sa. Podejscie po obu stronach tez. I tak jak kobiety maja argumenty przemawiajace na ich korzysc, tak samo pracodawcy. Zawsze bylo i bedzie tak, ze nadmierna "ochrona" prawna jakiejs grupy odbije sie na tej grupie negatywnie. Bo jak widac, pracodawce mozna zmusic do wielu rzeczy, ale nie do zatrudnienia konkretnej osoby.

"ciazy powiedzmy stop" a to zes powiedzial to idz i wykastruj swoja babe, corke tez, a i matce idz powiedz, ze glupia, ze w ciaze zaszla z toba...pomysclcie troche przyglupy, moim zdaniem w prawie powinno sie zmienic tylko to, ze na zwolnienie powinny isc ciezarne, ktore naprawde zle przechodza ciaze, bo zgadzam sie ze wiekszosc mimo dobrego samopoczuci wykorzystuje L4 ale na Boga jak ma w takim razie funkcjonowac godnie materialnie rodzina, w ktorej ojciec-maz nie zarabia wystarczajaco duzo zeby utrzymac bezrobotna zone i dziecko?

Dran oczywiscie zgodze sie po czesci z tym co piszesz ale........wlasnie kij ma dwa konce.

ja osobiscie znam wiele kobiet ktore bedac w ciazy pracowaly praktycznie do konca.i to czesto w zawodach polegajacych na staniu caly dzien na nogach.

a czemu pracowaly??poniewaz mialy super atmosfere w pracy i wiedzialy ze jesli beda mialy gorszy dzien to nie uslysza zadnych epitetow na swoj temat.

znam tez i takie ktore pomimo zalecen lekarza jednak chodzily do pracy poniewaz wiedzialy ze w szefie nie maja wroga tylko kogos kto zrozumie a przynajmniej postara sie zrozumiec.

widzisz Dran wszystko rozbija sie o atmosfere pracy i zasady.

pomysl sam-czy gdybys byl kobieta (chyba ze jestes???) w pierwszych tygodniach ciazy i uslyszalbys po wizycie u lekarza (nie bede tu wnikac w szczegoly badan i historie-podaje prosty przyklad) ze praca ktora wykonujesz moze-nie musi-ale moze przyczynic sie do poronienia-nie mialbys obaw i mysli pozostania w domu???????
gdybys wiedzial ze np.twoje szefostwo ma to gdzies-najwazniejsza jest robota do wykonania???
gdybys widzial np.jak byla traktowana przez szefostwo kolezanka ktora dajmy na to rok wczesniej byla w ciazy???

pewnie ze sa tez i takie dziewczyny ktore szukaj tylko takiej mozliwosci zeby polezec w domu ale......to sa i tak najczesciej te dziewczyny ktore poszly do pracy delikatnie mowiac bo "musialy".

te kobiety ktorym naprawde zalezy na pracy bo maja z tego nie tylko pieniadze ale i satysfakcje beda sie staraly zostac jak najdluzej.

uwazam ze w wielu sytuacjach a juz na 100% w takiej firmie jak wiomar problemem jest to jak traktowani sa tam pracownicy a w szczegolnosci kobiety.

w tego typu firmach gdzie pracownicy sa ponizani i traktowani jak "tania sila robocza"- to nawet facet wykorzysta kazda mozliwosc by moc polezec w domu.......badz tez odwalic byle jak robote ktora ma do zrobienia.

dla mnie, .wpm,,to jesteś dupkiem i półgłupkiem, to od kiedy kobieta nie morze zajść w ciążę ,u ciebie to coś z głową nie tak i się człowieku podleć , dla mnie to jesteś odpadem ty gnoju Tam tez liczy się tylko ilość to lepiej poczekaj ja tam przyjdę ja wam tam na rozrabiam .

Borys-50

Ja absolutnie nie neguje tego, ze byc moze w tej firmie tak jest. Chcialem tylko poruszyc problem ogolnie, zeby pokazac i druga strone medalu, nie tylko "pracodawca jest zly". Oczywiscie trafiaja sie zli, ale przez przepisy takie jakie mamy, przez rozdawanie zwolnien na prawo i lewo, to nawet ci dobrzy boja sie zatrudniac mlode kobiety, co w efekcie nikomu na reke nie jest.

Jesli praca stwarza zagrozenie dla ciazy, to oczywiscie, ze kobieta powinna zostac w domu lub przynajmniej miec ograniczone obowiazki do takiego stopnia, zeby te zagrozenie zlikwidowac.
Ja pisalem tylko o tych sytuacjach, gdzie ciaza jest jedynie wymowka do lezenia w domu, a niestety sytuacje takie to normalka.

Tez znam kobiety, ktore pracuja poki sie da i tak wlasnie powinno byc moim zdaniem. Jestem przekonany, ze przynajmniej ta normalna czesc pracodawcow nie mialaby wtedy wielkich oporow przed zatrudnieniem kobiety, nikt by nie pytal o plany zwiazane z dziecmi itd.

A pracodawcow, ktorzy traktuja kobiety tak jak opisujesz, nalezaloby omijac szerokim lukiem i tyle. Oczywiscie jak ktos jest przyparty do muru, to lapie sie kazdej pracy, wtedy takie ucieczki na L4 zapewne nikogo nie dziwia.

głupio piszecie ja wam powiem nie będzie kobiet ciężarnych nie będzie dzieci a dzieci nie będzie nie będzie pracowników, proste jak but

Borys-50

to o czym ja tu pisze to nie ma zwiazku z firma z tematu bo ja rowniez blizej jej nie znam.

oczywiscie przyznam ci Dran racje-powiedzmy w 50%!!!!

niestety sytuacje tworza reakcje-i mysle ze to jest w calej tej kwestii najwazniejsze.

prawo w tej sprawie uwazam za ok-oczywiscie moglyby byc jakies odnosniki regulujace ta kwestie ktore bylyby dobre dla obu stron.

jednak calkowite zmiany i powiedzmy zawieranie umowy z punktem "przez rok nie moze pani byc w ciazy"-uwazam za wysoko niestosowne i ponizajace dla wielu kobiet.....ale tez i mezow tych kobiet!!!

gdzie jest tak na swiecie ze o checi posiadania dzieci i odpowiednim momencie na to decyduje szef???!!!

nigdzie!!!

osobiscie uwazam ze gdyby szefowie zmienili troche zasady,pewne kryteria i stosunek do kobiet ktore ewentualnie moga chciec byc w ciazy w ktoryms momencie swej pracy zawodowej-to rowniez wiele kobiet czuloby sie bardzo dobrze bedac w ciazy i tych ucieczek na "L 4" byloby duzooo mniej!!!

Wielkie bagno i bałagan jedyne co dobre z tego bałaganu wynikło to że za 2 tyg pracy dostałem 2 razy kase :P po prostu nie dali mi listy do podpisania i musieli 2 raz zapłacić abym podpisał :P
A co do prezesa powiem jak Kapitan_Bomba :P
TEMPY ~****

wcześniej był już temat opowiadający o realiach w tej "SZKOLE PRZETRWANIA" i wtedy bardzo żarliwie broniła prezesa Basia24 tu natomiast mamy wpm-a mam pytanie do Ciebie chłopie na jakim Ty stanowisku robisz że piszesz takie niedorzeczności ? ocknij się...

ile to mozna o tym pisac. rotacja pracownikow wieksza niż śmigieł w samolocie

jedyny prawdziwy jasio :}

na jakiej ulicy mieści się ten zakład. WIOMAR podajcie numer budynku .pozdrawiam.

Borys-50

wujek google wie doskonale: http://www.google.pl/search?q=wiomar

mozg cie boli od krecenia glowa?

jedyny prawdziwy jasio :}

jasiu śmietana dzięki.

Borys-50

Do Stefana7508 jak tak możesz ty człowieku wyzywać ludzi od buraków , teraz to widać ze jesteś tym człowiekiem co nie ma szacunku dla ludzi, ty taki d;;pku potrzebny tobie lekarz psychiatra .

Borys-50

chcecie obozu koncentracyjnego idzcie do wiomaru pozapiepszać u HACZYKA za 980zł jeszcze wam polowe osciagna bo braki

Ojeciec dyrektor skończ te farmazony i gadaj do rzeczy a nie o jakimś Haczyku... Sie nie mscij że masz w życiu gorzej łajzo zawistna prawidzy ojciec dyrektor z ciebie

Haczyk czy nie Haczyk ale 100 razy mądrzejszy od ciebie pokrzywdzony przez los człowieku. tylko zawiść przez ciebie przemawia:)

Po prrzeczytaniu tylu pstów,chyba z tą firmą bym się ne zadawał.

jest też drugi temat o tej firmie... radzę poczytać

jan111155

Ja sie zadałam z tą firmą i to jest traktowanie ludzi dosłownie jak śmieci nic więcej najlepiej płacić im marne grosze a robić nadgodziny od 7 do 21-22 . Nie ma się zycia wogóle . I jeszcze bezczelnie jak ktoś odchodzi to obcina kase to już kawał chamstwa ten człowiek nie ma serca dla niego liczy się tylko kasa a nie dobro pracownika

abcxyz

I jeszcze jedno ostatnio POLICJA ZATRZYMAŁA JEDNEGO Z JEGO KIEROWCÓW ZARZĄDALI DO KĄNTROLI TARCZKI CZYLI TO ILE KIEROWCA POWINNIEN ODPOCZYWAĆ CO SIĘ OKAZAŁO NIE MIAŁ W CIĄGU DNIA ŻADNEGO ODPOCZYNKU TYLKO JEZDZIŁ 12 GODZIN I BIEDAKOWI WALNELI MANDAT 600ZŁ KTÓRY MUSI ZAPŁACIĆ Z WŁASNEJ WYPŁATY ..

abcxyz