4lomza.pl/

Witam.
Zastanawiam się ostatnio nad coraz większym wpływem psychologii na życie współczesnego człowieka. Niestety z osiągnięć tej dziedziny "nauki" pożytku mamy raczej niewiele. To co udało im się wymyślić przynosi na wielu płaszczyznach opłakane skutki.

Bezstresowe Wychowanie = Absolutny brak poszanowania dla rodziców, sąsiadów i otoczenia.

Mieszanie w procesach nauczania = Klasy integracyjne.
Szczytny cel, tyle że jak zwykle nie trafiony.
Powiedzmy to otwarcie. Osoba o obniżonych wymaganiach z powodu dysfunkcji intelektualnej nie jest w stanie dogonić wynikami osób w pełni sprawnych. Nauczyciel prowadzący i tak się skupia na tych co zdają maturę i goni z programem jak może. Wynik? Ktoś kto mógłby rozwijać się przyzwoicie ale trochę wolniej, nie rozwija się wcale. Siedzi jak na tureckim kazaniu nic nie rozumiejąc z lekcji. Prawdopodobnie odczuwa frustrację jako nieliczny nierozumiejący tego o czym mowa.

Resocjalizacja = Kosztowne niańczenie bandziorów którzy w cieplarnianych warunkach aresztów obmyślają plany na to jak zostać recydywistą.

Zniesienie Kary śmierci = Czyli utnij łeb sąsiadowi to posiedzisz w nowoczesnym areszcie 25 lat. Wyjdziesz za dobre sprawowanie po 15.

Wymysłów tych "naukowców" jest więcej. Można powiedzieć że przez to nowoczesne podejście dążące do doskonałości zatracamy się jako ludzie.
Na siłę eliminujemy swoje słabości, zastępując je najczęściej kultem własnego ja czyli egocentryzmem.

zawsze wszystko mozna zwalic na depresje to takie popularne

.

Proponowałbym jednak zastanowić się nad ewentualnym ,zbawiennym wpływem- na Ciebie - psychiatrii !!

cezar1 psychiatra a psycholog to nie to samo

.

Dzięki za wyjaśnienie . " Psychologia -nauka o jednostkowym zachowaniu i doświadczeniu " . " Psychiatria - dziedzina medycyny , zajmująca się zaburzeniami umysłowymi i zaburzeniami emocjonalnymi oraz ich leczeniem " . ( Abraham P. Sperling , Psychologggy.Made simple Books ,N Y ) . Pozdrowienia .

Krist OFF, nie zgodzę się z Tobą, a to dlatego, że argumenty jakie przytaczasz nie trafiają do mnie, są trochę populistyczne i nie trafiają w sedno.

bezstresowe wychowanie - żaden sensowny psycholog nie używa takiego terminu, bo bezstresowe wychowanie nie istnieje. To termin związany z zasadami antypedagogiki, który niewiele ma wspólnego z psychologią. Chodzi ci o to, że nie popierają bicia? Owszem nie popierają, ale zamiast tego proponują inne formy karania. Owszem proponują by otworzyć się na dziecko , ale nigdy nie prowadzić z nim dialogu na poziomie równy z równym. Rodzic jest rodzicem, a dziecko dzieckiem i tak ma być.

klasy integracyjne - ten pomysł sprawdza się, jeśli są spełnione odpowiednie wymagania typu - ilość uczniów, przeszkolenie nauczycieli i również ich liczba, program nauczania itp. Oczywiście, upośledzony nie dogoni dziecka w normie - ale nie taki jest cel klasy integracyjnej. Nie da się odizolować dziecka od społeczeństwa - prędzej czy później zobaczy, że jest inne, mniej sprawne. W takiej klasie nie jest z powodu tej inności szykanowane (przynajmniej być nie powinno), uczy się funkcjonować razem z 'normalnymi', nie jest pod kloszem. Pożytek też mają dzieci w normie.

Resocjalizacja - trudno mi się tutaj odnieść, bo nie wiem co krytykujesz. Poza tym jest to działka nie tyle psychologii, co pedagogiki resocjalizacyjnej.

Zniesienie kary śmierci - to też nie jest problem psychologii a bardziej etyki.




Nikt nie każe Ci eliminować własnych słabości. Czy umieszczanie dziecka z zespołem Downa z dzieckiem zdrowym w jednej klasie jest dla Ciebie taką eliminacją? Myślę, że więcej ma to wspólnego z ubogacaniem człowieczeństwa niż jego zatracaniem.

Człowieku ! Ty mylisz psychologię z pedagogiką i resocjalizacją !

Człowieku ! Tobie myli się osychologia z pedagogiką , andragogiką i resocjalizacją !

ojoj

a Google jest tak blisko.............