4lomza.pl/

wiec co wam się podoba w klubach a co nie

chodzi mi o wystrój muzykę położenie klimat

a moze brakuje wam cos piszcie wszytko co wam przyjdzie do głowy jak byście chcieli zeby klub w lomzy wyglądał

najlepiej swoje propozycje opiszcie do jakiego klubu baru restauracji najchętniej byście chodzili

z góry dzięki Nowik

Klub w ,którym można się pobawić, tzn też potańczyć Przy dobrej muzyce(techno,trance,house,hardstyle w mojej opinii), a nie posadzić tylko dupę i strzelać kijami w bile(tego w Łomży wystarczy)Wypić dobre piwo,drinki. Gdzie można wygodnie przysiąść ze znajomymi, gdzie będzie zapewnione bezpieczeństwo(porządna ochrona,monitoring). Aby był porządnej wielkości,a nie jak te łomżyńskie spelunki gdzie dupą nie można się obrócić. Klub,który przyciągnie ludzi porządnymi DJ-ami. Najlepiej się wzorować na najlepszych : http://www.ftb.pl/ranking_klubow.asp . chociaż też takiego pokroju klubowi w naszym mieście łatwo nie będzie na początku,trzeba cierpliwości i strat na początku aby były wyniki w przyszłości,co było widać na przykładzie Amnesii Maxx( nie wiem ,czemu tak szybko się poddali i zwinęli interes,bo dobrze to się zapowiadało). Tyle z mojej strony.

noo tak samo jak ty mysle mam swoja tez koncepcje ale chcem zasiegnac opini ludzi wtedy bede w przyszlosci mogl bardziej kreatywnie do sprawy podejsc:D

dobra muzyka tzn dla kazdego cos innego-troche dance techno disco pop rock hh r&b.
miejsce do tanca,barek z alkoholami alkoholami swiata(rozne gatunki piwa rumu wino itp) a nie tak jak przewaznie piwo wodka i tequila.oczywiscie oddzielna sala do gry w bilarda i automatow itp.ochrona monitoring.kilka telebimow i normalne lazienki oddzielne dla chlopcow i dziewczyn i czyste caly czas.
rowniez wyizolowac oddzielne "budki"dla palaczy w lokalach z dobra wentylacja zeby nikt nie musial wychodzic na zewnatrz palic.najlepiej lokal dwupoziomowy ktory zmiesci na jednym poziomie ok 200-300 os.zorganizowac rowniez jakies wieczorki gier w bilarda szachy karty itp co jakis czas.najlepszy bar to taki gdzie kazdy znajdzie cos dla siebie:)
jak wpadnie mi cos jeszcze do glowy to napisze

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

nie ma atomu nie ma zabawy...

klubów tanecznych jest nadto w łomży - co nowego powstaje to upada - konkurencja yamy, amnezji, i 54 jest nie do przebicia. W naszym pięknym Łomżykowie trzeba jakieś restauracji z nie łomżyńskimi kucharzami(którzy są o kant d..py potłuc). W białymstoku jest "naleśnikarnia" (CH zielone wzgórza) - zajebisty pomysł jak na łomżę

c(-:

yama juz dawno przeszla do historii amnezja jeszcze moze byc a 54 to zaden klub.jesli twierdzisz ze tu jest nadto klubow to dlaczego w tych klubach zazwyczaj malo ludzi jest??
wlasnie w lomzy trzeba zrobic odpowiedni bar.ze wszystkim po trochu a nie tak jak do tej pory.w wiekszosci klubow nawet nie mozna posiedziec z przyjaciolmi spokojnie sie pobawic bo zawse znajdzie sie jkis gowniarz ewentulanie grupka gowniarzy majacych sie za niewiadomo kogo.

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

przerób hale targową na klub... ;)

dobry pomysl/byloby idealne miejce

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

wkońcu Starówka by się obudziła a władzom miasta chyba o to chodzi ;P

Skoro w istniejących klubach jest pusto, to chyba znaczy, że nie ma na nie popytu. Sala na 300 osób podejrzewam, że też świeciłaby pustkami.

Mi brakuje pubu, a nie klubu.

melosmiaczu nie sadze zeby swiecila pustkami.w lomzy po prostu nie ma zadnego dobrego lokalu i dlatego jest pusto.
zreszta moze i dlatego rowniez ze "polaki" nie umieja sie bawic.

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

z ta halą targową to dobry pomysł otworzyc dyskoteke 2 poziomową na dole disco polo na górze techno obie duże sale do tańczenia + do tego bar na gorze i na dole, no i miejsce kanapy stoliki gdzie by można było posiedzieć, dobra muzyka i duza sala do tanczenia to czego brakuje u nas w Łomży a jest ważne bo tak jak w yamie czy w rzymiance jest fajnie ale mała sala i żadnego zespołu stąd Łomzyniacy jezdza do innych klubów by sie bawić do Zambrowa do Jaświł czy do Jeziorka u nas brakuje w Łomży duzego budynku na dyskoteke

W Łomży są też dobre kluby tylko klienci są do dupy.

Euforia!!! Jebać te kluby w Łomży!!! Euforia!!!

:)

Karolina00 zgadzam sie z toba w zupelnosci.tu w tej dziurze nie ma nic co mogloby ludzi przyciagnac do klubow jakichkolwiek i nie ma klubow normalnych.
taki wlasnie mialam zamiar otworzyc klub dwupoziomowy z dwoma barami itd itp.tylko nie akurat w hali targowej a chcialabym wybudowac wlasny lokal gdzies na obrzezach miasta

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

pomysł dobry ale u nas w mieście to nie przejdzie, a bo to za blisko koscioła, to mieszkańcy starego rynku będą się sprzeciwiać.władze miasta chcą obudzić naszą STARÓWKĘ ale jak to zrobić jak żadnego klubu tam nie można otworzyć? jak ktoś był w Olsztynie na starówce to wie że wieczorem tętni życiem, kluby jeden na drugim, do wyboru, do koloru. kawiarnie, restauracje itp. jestem ciekawy jak nasze władze mają zamiar obudzić tą naszą starówkę.

W Łomży dawno już nie zarządza tego typu sprawami tym zajmuje się RATUSZ II na Sadowej.

http://www.youtube.com/watch?v=7tbyIIGRccI
http://www.youtube.com/watch?v=JYMlB_QG95A

ok, to ja troche inaczej. Jesli chcesz miec wielu klientow, to musisz sie zorientowac jakiej muzyki sluchaja ludzie w Lomzy. Im wiecej uslyszysz opinii, tym masz wieksze szanse na stworzenie klubu, do ktorego kazdy bedzie chcial sie przejsc. Wez pod uwage nie tylko 20-stolatkow, ale rowniez ludzi troche starszych (35-55 lat). W idealnym klubie powinno byc kilka sal, kazda z innym rodzajem muzyki.

*sala dla ludzi lubiacych rap/hip hop i r&b (eventualnie jeszcze do tego, lub oddzielnie jakies reggae),
*sala dla lubiacych techno/trance/dance/house,
*sala dla lubiacych pop/r&b,
*dla starszych osob sala z muzyka lat '80-tych,
*mala salka z karaoke,
*ewentualnie jeszcze jakies disco polo czy inne stare polskie kawalki.

Moze byc rowniez jeszcze jakis metal, rock, jazz itd., no ale to juz zalezy od tego, jakie rodzaje muzyki preferuje najwiecej osob w Lomzy. Wielkosc sal tez powinna odzwierciedlac to, jakim zainteresowaniem dany rodzaj muzyki cieszy sie wsrod Lomzyniakow. To nie musza byc wszystko ogromne sale, niektore moga byc calkiem male (np. ta z karaoke, z muzyka lat 80-tych czy disco polo). W kazdej z tych sal powinien byc wystroj pasujacy stylem do granej w tej sali muzyki, bar ze wszelkiego rodzaju alkoholami oraz stoliki i wygodne kanapy.
Rowniez mozesz stworzyc sale z oddzielnym wejsciem dla ludzi ponizej 18go roku zycia, w ktorej nie bedzie alkoholu, ale beda zimne napoje itp i muzyka np. pop/r&b.
Powinien byc tez duzy lounge, gdzie bedzie pelno stolikow, kanap, bedzie bar, billard i ekrany (tam kazdy bedzie mogl sobie posiedziec, pogadac, obejrzec mecz, czy cos takiego). To powinno byc pomieszczeniem "centralnym", z ktorego bedzie przejscie do kazdej z sal. Idealny klub powinien miec specjalne pomieszczenia dla palacych, bez koniecznosci wychodzenia na zewnatrz oraz sporo czystych i zadbanych toalet. W ciagu dnia lounge powinien sluzyc jako restauracja/kawiarnia/bar. Niektore sale bedziesz mogl "wypozyczac" ludziom na zamkniete imprezy. Fajnie by bylo, aby w kazdej sali byl dj, ale nie we wszystkich jest to koniecznoscia. Mozesz tez organizowac nietypowe imprezy np. piana party (jak to kiedys bylo w Atomie), czy np. bale przebierancow, albo jakies tematy przewodnie np. lata dwudzieste, halloween, czy karnawal jak w Rio. Pomyslow jest co niemiara...

____________________________________________________________

Prawdziwym patriotą jest ten, który nie ze wszystkiego jest zadowolony w swej ojczyźnie, to człowiek, który pragnie i walczy o to, by w niej było lepiej - Charles Dickens

wlasnie mam taki zamiar cos takiego stworzyc no moze bez sensu tyle sal ale mozna rownie dobrze robic rozne "wieczorki" dla ludzi w roznym wieku i z roznymi gustami.

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

Niektórych to fantazja nieźle.... dyskoteka z 6 salami w Łomży??, albo w hali która kosztuje kilka/kilkanascie milionów zł+
przebudowa+adaptacja pomieszczenia+kilka/kilkanaście pensji dla personelu pracującego nie wspominajac innych normalnych wydatków...
Tyle pieniędzy włożyć, przy tak małej miejscowości jaką jest Łomża, sami pomyślcie czy jest to opłacalne.
Budowa dyskoteki w Łomży to ryzykowny interes,tort w sumie od x czasu jest podzielony między 2-3 lokalami. Co jakiś czas ktoś próbuje zdobyć kawałek tortu,ale widać z jakimi skutkami.

mi w klubach najbardziej nie podoba sie to ze wystawiaja rachunek i kaza placic.i tak jest w kazdym.poza tym wszystko jest ok.

kot składa się z sierści oraz dwóch łap przednich do rozpędzania się i dwóch tylnych do hamowania

ja uwazam ze przde wszystkim klub bez hamstwa! porzadna ochrona monitorking a nie kolesie napakowani w dresy ubrani ze strach na nich spojzec a nie mowa zeby o pomoc w razie potrzeby poprosic...

uwazam ze w Łomży przydałby sie klub w stylu np PARKU warszawskiego, fakt ze to klub studencki ale mysle ze to nie przeszkadza wstep i tak ma kazdy tylko studenci maja znizki:) generalnie urzadzac wieczory tematyczne w pon jednen rodzaj muzyki we wtorek inny itp, np zrobic platne wejscie danego dnia z ato piwo za free jest, tak jest w wielu warszawskich klubach i mysle ze to by w lomzy przeszlo:)

O no tak, PARK to jeszcze pare lat temu przynajmniej ochrone mial pierwsza klasa... Za free to moze nie piwo, ale po ryju mozna bylo dostac :>

widzicie jak w lomzy nie ma takich miejsc w ktore ludzie sie udaja .. tylko zambrow itp to pomyslcie jak by w lomzy takie miejsca byly ja mam swoja koncepcje pokrywa sie z wiekszoscia pomyslow lecz mam tez swoje odrebne:D plan 5 letni napisany itp zobaczymy co z tego bedzie

zasady przy takich przedsiewzieciach to upartosc i darzenie do celu oraz odwaga i patrzenie pa porazke jako sukces a nie kleska gdyz mozna sie podniesc i znowu sprobowac:D

trzeba wyjsc do ludu zeby tak na prawde oni powiedzieli co potrzebuja :d

z gory dziekuje za podowiedzi i cieple przyjecie tematu

w 7kier zawsze coś się dzieje się

Kupic zgrzewe piwa 0.5 litra zaprosic kilku kumpli lub koleżanek rozjebac nutke i macie klub ;]

ja osobiscie nigdy nie spotkalam sie z biciem sie itp w wawie, moze nie sa to imprezy najwyzszego poziomu ale napewno wyzszego niz jeziorko czy niektore lomzynskie "kluby" gdzie ochrona sa panowie w dresach jak juz wspomnialam, obsluga rowniez bardzo "mila" a barmanami sa "studenci" albo maturzysci ktorzy o robieniu drinkow wiedza tyle co....

nie powiem YAMA jest fajnym kluben szkoda tylko ze jest tam tak malo miejsca co jest chyba spowodowane brakiem konkurencji do ktorej mozna by bylo ewentualnie isc, ale muzyka spoko "barmani" tez nawet ok no i sprawdzanie dowodow dzieki czemu nie bawimy sie z gimnazjalistkami ;)

klub w Łomży? Dajciee spokój, w Łomży nie ma gdzie się dobrze pobawić..

______________________________________________________________

Nie poraz pierwszy patrzę na świat z pewnym dystansem,
nie poraz pierwszy ludzie mylą życie z seansem.

Racja w Łomży nie ma żadnego fajnego lokalu, no może jaszcze rzymianka ujdzie, ale mało tam miejsca do tańczenia i chujowy Dj czasami jest, poza tym co to za impreza jak wszystkich po 2 gonią?
Może jeszcze na Poznańskiej coś otworzą??

cranberry w Parku, to te 10 lat temu, jak studiowalem, to ochrona byla na poziomie naszego Jeziorka wlasnie, wozili sie po sali i szukali zaczepki. Barmanami w Wawie sa tez czesto studenci, nie mowiac o tym, ze jak widza, ze czlowiek wciety, to juz nawet reszty nie racza wydawac, co w Lomzy mi sie nie zdarzylo jeszcze.
Jakies dziwne czasy teraz widac, bo ja sie w Lomzy zawsze dobrze bawilem. Bo przy zabawie najwazniejsze jest towarzystwo, a nie mega profesjonalny klub, nie mowiac juz o tym, ilu by bylo stac na zabawe, w tych wypasionych klubach... a i nieletnich by pewnie nie wpuszczali...

w lomzy mozna sie dobrze pobawic, swojego czasu VIP byl nawet niezly tez malo miejsca bylo, ale dalo sie bawic tak samo jak w yamie... co do nei letnich moge sie z Toba DRAN zgodzic ale jak ostatnio bylam w praku bylo fajnie, masz racje w lomzy nie potrzebny jest wypasiony klub z niewiadomo jakimi drinkami a piszac o "studentach" w lomzy mialam na mysli sytuacje jak poprosilam barmana o dobrego drinka to mi nalal wszystko co wpadlo mu w rece i sie pic tego nie dalo niestety... karty drinkow nie doprosilam sie wiec o tym mowa byla:)

a co tam takiego fajnego w tych klubach ??
a który najlepszy kościół ??
za czasów Ambroziaka były najlepsze kluby bongo la