4lomza.pl/

Jak dobrze pewnie wiecie I LO w Łomży znów jest najlepsze w Podlaskim i zajęło dobre miejsce w ogólnopolskim rankingu.

I LO najlepsza szkoła w Łomży i nie tylko!!!

Są trzy rodzaje kłamst:

Kłamstwo, duże kłamstwo, statystyka.

Podobnie też właśnie myślę o I LO.

Konkrety! Konkrety! Kazdy moze twierdzic ze jest krasnoludkiem (to z Mleczki)

-----------------------------------
Uważam, że należy opodatkować wszystkich, którzy stoją w wodzie.

Zgadzam się z Boshem. Dobra reklama i dobre opakowanie i g... można też sprzedać za niezłe pieniądze. A poza tym tak się składa, że tradycje najstarszej szkoły I LO zawłaszczylo, bo to ani miejsce, ani budynek do tego nie pasuje. Kolegium jezuickie, do którego tradycji odwołuje się I LO znajdowalo się w miejscu, gdzie stoi budynek liceum im. Mariii Konopnickiej (dawniej budowlanki, jeszcze dawniej pedagogicznej) przy pl. Kościuszki.

e tam rankingi!!
ja i tak wole II LO, nic i nikt mnie nie przekona
do innej szkoly :)))
dla mnie II LO jest najlepsze i rankingi nic do tego nie maja!! :P

Płynę pod prąd, bo z prądem śmieci płyną.

Mówcie co chcecie ale o jakości szkoły (każdej) decyduje przede wszystkim materiał jaki tam trafia - drugorzędną rolę odgrywają nauczyciele, warunki itp.

Innymi słowy - bez zdolnej młodzieży nawet najlepsi nauczyciele nie zrobią ze szkółki prawdziwej szkoły.

Czy młodzież z I LO oprócz tego, że jest rozpieszczona, snobistyczna, skłonna do ryzyka i pewna siebie (wszystkie te cechy to cechy dużej części współczesnej młodzieży) jest także zdolna ?

Zamiast wniosku końcowego: jeśli ktoś uważa, że I LO to wielka lipa to avanti ! Do I LO - dokopać im ! Niech wiedzą, że są słabi !

Za dawnych dobrych czasów skończyłem 3 LO. Co dziwne dwie osoby które nie dawały sobie rady w mojej klasie przeniosły się do 1 LO i tamtą szkołę skończyły bez większych problemów. Pozr.

Cóż za jad, cóż za zawiść...

ToMeK25: cóż to za ranking, czyj?

--
"Religia jest bardzo pożyteczna społecznie, bo dzięki niej kobiety tak się nie puszczają, a i służba mniej kradnie..." (Winston Churchill)

no i co z tego ale w innych szkolach np.ekonom ,2lo sa ladne dziewczeta i mozna czyms przyjemnym sie zajac...

Mysle ze zanim nie zdefiniujemy pojecia "najlepsze" mozemy sie sprzeczac dlugo. Wiem tyle - jezeli chodzi o procent ludzi ktorzy dostaja sie na studia i je koncza - ILO jest "najlepsze". Jezeli bierzemy pod uwage laureatow olimpiad - wydaje mi sie ze takze jest "najlepsze". Wiec?

felix: A poza tym tak się składa, że tradycje najstarszej szkoły I LO zawłaszczylo, bo to ani miejsce, ani budynek do tego nie pasuje. Kolegium jezuickie, do którego tradycji odwołuje się I LO znajdowalo się w miejscu, gdzie stoi budynek liceum im. Mariii Konopnickiej (dawniej budowlanki, jeszcze dawniej pedagogicznej) przy pl. Kościuszki.

Nie miejsce swiadczy o tym czy szkola jest najstarsza czy nie. Decyduje data zalozenia. Siedzibe mozna zmieniac wielokrotnie, tak jak zmienia sie siedziba firmy. Nie rozumiem wiec tego toku rozumowania. Czy gdy przeprowadzasz sie musisz biegac do USC by zalatwic kwestie formalne zwiazane z data twojego urodzenia? Skora idziemy takim tokiem rozumowania oznacza to ze zapewne zawlaszczyles sobie miano czlowieka
urodzonego dd.mm.rrrr, nie jestes soba, jestes niesoba. wyluzuj.

Państwowe Męskie Gimnazjum im. Tadeusza Kołciuszki na ulicy Berantoiwcza bylo od 1918 r. pozniej przemianowalo sie na Liceum poniewaz zmienil sie system szkolnictwa. To gimnazjum ma bezposredni zwiazek z Kolegium jezuickim itd. Dlaczego wiec "zawlaszczylo"? A jaka szkola jest starsza? "Szkola" - czyli nie budynek lecz tradycje, korzenie, ogol dokonan, instytucja dzialajaca ciagle.

uomrzan - Mówcie co chcecie ale o jakości szkoły (każdej) decyduje przede wszystkim materiał jaki tam trafia - drugorzędną rolę odgrywają nauczyciele, warunki itp.

true true.
odnosnie tego co piszesz dalej - dobrze wiedziec ze jestem rozpieszczony. Ale dziekuje tez za komplement, zdolny jestem, owszem, ale za to leniwy jak diabli. :)

-----------------------------------
Uważam, że należy opodatkować wszystkich, którzy stoją w wodzie.

zovo napisał(a):
> odnosnie tego co piszesz dalej - dobrze wiedziec ze jestem
> rozpieszczony. Ale dziekuje tez za komplement, zdolny jestem,
> owszem, ale za to leniwy jak diabli. :)

I jaki skromny na dodatek. :]

--
"Religia jest bardzo pożyteczna społecznie, bo dzięki niej kobiety tak się nie puszczają, a i służba mniej kradnie..." (Winston Churchill)

soRen napisał(a):

> zovo napisał(a):
> > odnosnie tego co piszesz dalej - dobrze wiedziec ze jestem
> > rozpieszczony. Ale dziekuje tez za komplement, zdolny jestem,
> > owszem, ale za to leniwy jak diabli. :)
>
> I jaki skromny na dodatek. :]

szatap :P

-----------------------------------
Uważam, że należy opodatkować wszystkich, którzy stoją w wodzie.

Miernikiem moze byc tez procent zdajacych mature.

Kto moze przypomniec mi wyniki z probnych matur z roku 2004/2005?

R
-------------------
"Lepsze jest wrogiem dobrego"
"Brak inwestycji w naukę to inwestycja w ignorancję"

Matury tez nie będą obiektywne...w której szkole nie ściągają...czy znajdzie się ktoś kto pisał egzamin dojrzałości bez ściągi?...Garstka! A statystyki mówią...jaka jest granica błędu w tych staystykach?:))) Pozdrowienia dla "komisji statystycznej":)

Prawda jest zawsze po środku. Jestem absolwentem I LO i co nieco mogę powiedzieć o tej szkole. Po pierwsze poznałem tam masę ludzi, jakiś odsetek snobów, garść prawdziwych zdolniachów, ale też zwykłych ludzi, niczym się z pozoru nie wyróżniających. Szkoła w zasadzie jak każda inna, gdyby nie liczyć ambicji ucznów (w dużej części olimpijczyków z poprzedniego szczebla kształcenia).
Nauczyciele? Jedni naprawdę marni, inni z kolei zdumiewający. Na jednych lekcjach zdychałem z nudów, szlag mnie trafiał od ilości czczych bzdur. Mimo profilowania nadal pojawiał się problem konieczności zaliczania przedmiotów, które mnie w ogóle nie interesowały. Nauczanie w większości przypadków takie jak w innych szkołach -- schematy, durne schematy, zero myślenia. Oczywiście mnożyć mógłbym kontrprzykłady, kiedy byłem zaskoczony kompetencją nauczycieli, ich dobrym podejściem do ucznia.
Jeśli o znajomych z klasy chodzi, to bywało z tym różnie -- środowisko było jednak mocno spolaryzowane. Niewątpliwie jeśli chodzi o statystyki "zdawalności" na wyższe uczelnie, to I LO plasuje się najlepiej, nie wiem jak to będzie w przyszłości, a wiem, że masa zdolnych ludzi po gimnazjum już nie widzi wyboru I LO jako coś oczywistego, jak bywało to dawniej.

Profile w I LO to duży plus, autorskie programy nauczania też. Każdy miał okazję robić "z grubsza" to, w czym był dobry. WIele osób jednak nie trafiło, bądź zmieniło upodobania w trakcie edukacji i tym było naprawdę ciężko.

Tym niemniej jestem zadowolony z mojego wyboru, zadowolony z tego, że bez większych problemów dostałem się na wymarzone studia, że coś "wyniosłem" z tej szkoły. Nie czuję się kompetentny jeśli chodzi o wyrażanie opinii na temat innych szkół, ale słuchając absolwentów innych LO, bądź techników nie usłyszę raczej rozczarowania.

Statystyki uważam jednak za dość realne, jeśli chodzi o moją dawną szkołę, bo któż nie chciałby widzieć swojej dawnej budy na szczycie rankingu.

Tyle

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=52&w=19234242&a=19286969


Forum Białystok
Temat: "Kościuszko uczy najlepiej"

Cytuję:
"Co tam, jak wojewoda będzie z Białegostoku to wtedy Białystok będzie w czołówce a narazie jest jak jest. Jedno jest pewne, po wyborach samorządowych na pewno zmieni się układ i ten wojewoda odpłynie w siną dal, przyjdzie nowy i Łomża przestanie wygrywać rankingi i konkursy."

a ja się za swoich czasów dostałem do 1 i 2lo. poszedłem do 2 i nie żałuję. to najfajniejsza na świecie szkoła i opuszczając ją będę świadomy, że nie jestem psychopatą z tej drugiej :)

Drugi cytat z forum Wyborczej:

"Człowieku, miejsce w rankingu zalezało od ilości olimpijczyków. Jak ty to
widzisz - wojewoda osobiście zapisze się może na dwie-trzy olimpiady, byle
wspomóc swoje miasto?"

Prawda jest jak ****.

Aha, klint -> każdy po pierwszym LO jest psychopatą? Czy trzeba mieć jakieś specjalne predyspozycje? Może tylko przyjmują młodych, dobrze zapowiadających się psychopatów? Czy maskę hokejową i piłę do cięcia ludzików, dostaje się na początku nauki czy po maturze dopiero?

--
"Religia jest bardzo pożyteczna społecznie, bo dzięki niej kobiety tak się nie puszczają, a i służba mniej kradnie..." (Winston Churchill)

soReN, dopiero po maturze ;)

R
-------------------
"Lepsze jest wrogiem dobrego"
"Brak inwestycji w naukę to inwestycja w ignorancję"

u, to ja juz niedlugo!

smieeeeeeeeeeeeeerc!

-----------------------------------
Uważam, że należy opodatkować wszystkich, którzy stoją w wodzie.

18 miejsce w POLSCE

SxxxK: cyt: "Za dawnych dobrych czasów skończyłem 3 LO. Co dziwne dwie osoby które nie dawały sobie rady w mojej klasie przeniosły się do 1 LO i tamtą szkołę skończyły bez większych problemów".

Hahahaha. A jakie to dawne, dobre czasy były ??? Dwa, trzy lata temu ??
Kiedy ja kończyłem I LO w Łomży, to alternatywą dla słabszych, którzy nie dawali sobie rady było tylko LO w Jedwabnem. Tam to nawet małpa pewnie by zdała. Innych LO w Łomży nie było. To dopiero były "dawne, dobre czasy" !! Pozdrawiam.

ADALL

Hehehe. Dawne czasy to były tak dawno że nie pamiętam ;p. A tak szczerze mówiąc to chyba 4 lata temu. Pozdr.

Ludzie!!!!!! Co wy sie czepiacie!! to zaj**sta szkoła!!! Świetna atmosfera i niezłe podejście nauczycieli do uczniów, tolerancja, której (jak patrze na wypowiedzi) to raczej nie macie...

____________________________________________________________
"Budujesz faszyzm przez nietolerancje, budujesz system przez ignoracje"

wszyscy jesteście zajebiści ale w oprócz 1 LO zadnej szkoly z lomzy nie ma w rankingu ;] heh

3773455

"Ludzie!!!!!! Co wy sie czepiacie!! to zaj**sta szkoła!!! Świetna atmosfera i niezłe podejście nauczycieli do uczniów, tolerancja, której (jak patrze na wypowiedzi) to raczej nie macie..."

1. Atmosfera - w zeszłym roku była lepsza, w tym się trochę psuje, ale i tak jest dobrze.

2. Podejście nauczycieli do uczniów - to mnie rozbroiło - owszem są świetni nauczyciele (np. pani Urbańska), jest sporo nauczycieli dobrych, ale duża część to podejście ma jak Babajaga do Jasia i Małgosi...

3. Tolerancja - mógłbyś to sprecyzować?

______________

Chwała Wielkiej Rzeczypospolitej
(Nie mylić z Wielką Polską :-)
WWW.WIELKA.NET
______________

i tak II LO jest the best !!!!!

II Lo jest najlepsze ale tuż za I LO :)

Nie wiem, jak jest teraz, ale mysle, ze bez Pani Zosi i Pana Dyrektora Zdanowicza, to juz nie te klimaty...Starsi absolwenci pewnie sie domyslaja, ze wielkich liter uzylam celowo :)
Moze ktos pamieta : "Mysmy z Panem Dyrektorem postanowili..."

Pozdrawiam

Oj tak :-)
Pani Zosia miała nieoceniony wpływ na atmosferę (i to już od przekroczenia progu, hyhy...) "uwięzioną" w budynku przy ulicy Bernatowicza.
Choć z opowieści młodszych kolegów wynikało, że Pani "Kruszynka" godnie kontynuowała (może jeszcze kontynuuje?) misję poprzedniczki.

Nie kontynuuje, a szkoda.

Hmm.. a możecie mi teraz powiedzieć gdzie łatwiej jest się dostać II czy I LO :)
to może rzuci inne światło na wypowiedzi
Pozdrawiam-Młoda niezdecydowana

Wierz we włsne możliwości a uczynisz cuda :D

To że do II lo jest trudniej się dostać wcale nie znaczy o poziomie tej szkoły. Nie mam ochoty i czasu wymieniać dlaczego . Ale o poziomie szkoły świadczą właśnie takie rankingi jak "Perspektywy" i "Rzeczypospolitej".

Pani Zosia !! To było zjawisko, hihihi. Moim Dyrektorem był Pan Gałęcki.

ADALL

o poziomie szkoły swiadczą uczniowie i wyniki ich osiągniec

Wierz we włsne możliwości a uczynisz cuda :D

I to zryta szkola!!!!!!!!!!!!

a co o 3cim???

ToMek25: To że do II lo jest trudniej się dostać wcale nie znaczy o poziomie tej szkoły.
Wydaje mi się, że na 4lomza było napisane, że w tym roku do II było potrzebne o 10 pkt mniej niż do I (o ile dobrze pamiętam II - 129 pkt, a I 139). Dodatkowo do I było mniej chętnych a to świadczy o tym, że idą tam ludzie lepsi :)

prawda jest taka: 1 LO jest wysoko w rankingach dlatego, że dostają się tam dzieciaki w dużej części zdolne jednak jest część osób, których posłali tam rodzice, z tym że jeżeli chodzi o tych drugich to:

1)dużo osób zdawało za łapówki - nie wiem jak teraz po zmianie dyrektora

2)rodzice mają kasę to wysyłają bachory na korki - to nie 1 LO uczy ich do olimpiad lecz korepetytorzy

3)na ustnych maturach pomagają nauczyciele - no bo jak tu skrzywdzić na maturze swojego wychowanka ( to akurat jest w każdej szkole)

taka jest mentalność Łomżyńskiej elyty: wcisnę swojego bacha do 1 LO bo to najlepszy ogólniak. to, że bachor jest głąb i przeleci ogólniak z pomocą sowicie opłacanych korepetytorów na trójach to już inna sprawa - najważniejsze, że będzie absolwentem świetlanego 1 LO !!!

taka to Łomżyńska rzeczywistość...

a pamiętacie egzaminy wstępne ( chyba z 98 roku) gdzie ze wszystkich, którzy się nie dostali do 1 LO zmontowano V LO w Drzewnej, a potem w Mechaniaku?

jaki tam był "poziom".... - co ciekawe skończyło tam dużo osób z lepiej zdanymi egzaminami wstępnymi, od części osób, które potem uczyły się w 1 LO.... oczywiście nikt nikogo za rękę nie złapał, ale co za interes mieli koledzy na koniec 4 klasy, w mówieniu z jakimi ocenami się dostawali?

w 1 LO poznałem tylu wspaniałych ludzi, których nie zapomnę do końca zycia - nikt nie był kujonem - normalnie myśląca młodzież - pełen przekrój. w mojej klaseie może trochę zbyt energiczna - bo chcieli naszą klasę rozwiązać :)


PS

śmieszą mnie argumenty gdzie używa się słowa: FAJNY we wszelkich odmianach - świadczy to conajmniej o braku argumentów piszącego, w najgorszym wypadku o jego ilorazie inteligencji

skąd tyle zawiści w ludziach, którzy pozostaną na zawsze jedynie biernymi obserwatorami?
krytyka jest jak najbardziej wskazana, ale w przypadku osób, które chociaż trochę czasu spędziły w tych murach. a nie tak jak powyżej - na zasadzie 'uczyłem się w XXX więc/a ILO to syf'
tak sądzisz? to udowodnij. i wtedy przeczytamy: 'bo mówią/słyszałem/podobno'
naprawdę, przekonujące argumenty.


paranoja...


ja lubię tę szkołę. mnóstwo wspaniałych wspomnień.
chociaż to, jaka staje się z roku na rok przeraża nie tylko mnie. ale o tym tyle razy się dyskutowało, że nie ma sensu poruszać tego tematu.

droga neeno - malario

ja kończyłem 1 LO, znałem dyrekcję, nauczycieli i różne nieformalne układziki

wiem więc o czym mówię bo poznałem to od środka

Twój i następne roczniki to już nie to samo co było kiedyś - macie takie pojęcie co się działo w 1 LO jak żaba jajca

hahahhahahhah Ja się ucze w 1lo i wszystkie te wasze posty mnie śmieszą...
najlepszy jest koleś co pisze ,że w 3lo kilka osob nie zdałoby i sie przeniosło do 1lo i tam zdało hahahaha To ci coś powiem kolego ja dostałem się do Gimnazjum nr 6 (czyli na Bernatowicza) z średnią 5.3
do 1 LO też dostałem się bez problemu , ale teraz jestem w 2 klasie, a 1 skończyłem z średnią 3.7 ale się nie martwie bo napewno napisze mature lepiej niż przeciętniak który by nie zdał w 3lo. :) A co do 2lo zostawie to bez komentarza sam mam tam kumpli co dzięki temu że są sportowcami ze średnia 2.8 się dostali a teraz mają 3 pały..Ale jak się chodzi na treningi to się zda . POZDRO

amf akurat o poziomie szkoly moim zdaniem w duzej czesci swiadcza nauczyciele i ich podejscie. A utrzymywanie mitu elitarnosci szkoly psychicznym zajezdzaniem uczniow, to zaden poziom. Jesli nauczycielka nie potrafi czegos wytlumaczyc, tylko drze sie na uczniow ze nie umieja, to dla mnie zadna elita.
Jesli klasa o profilu biologiczno-chemicznym, dostaje za nauczycielke biologiczke, ktora robi tak idiotyczne bledy, ze uczniowie ja poprawiaja, bo lepsza zostala oddelegowana do innego profilu, ze wzgledu na uklady, to dla mnie znow zadna elitarnosc.
Tam sie po prostu cisnie uczniow, zeby siedzieli w domach i zakuwali, a na lekcjach sie ich gnoi. Oczywiscie nie wszyscy nauczyciele sa tacy na szczescie, ale niektorzy powinni juz chyba pojsc na emeryturke, skoro praca tak ich meczy. Moim zdaniem to, ze zdolni uczniowie koncza szkole na trojczynach nie swiadczy wcale o poziomie nauczania. Jesli nauczyciel dobrze uczy, to zdolny uczen powinien miec 5, chyba tak to dziala nie?
Ja tez pamietam egzaminy wstepne sprzed paru ladnych lat, gdzie mozna sie bylo nie dostac po zdaniu egzaminow, a dostaly sie osoby, ktore egzaminu wogole nie zdaly, a pozniej napisaly poprawke na 2... Ja wtedy zdalem, ale nie bylo miejsc... moglem sie dostac jakby rodzice dali na remont klasy... Poszedlem gdzie indziej, wiem ze teraz niektorzy nauczyciele z mojej dawnej szkoly ucza w I i sa bardzo cenieni, bo oprocz wymagan, potrafili dac cos z siebie i nauczyc, a to bardzo wazne.
Dodatkowa cecha elitarnosci - fakt, ze uczy sie tam wiele dzieci bogatych, czy wplywowych osob... Wycieczki itd. za kwoty ktore przecietnego rodzica przyprawiaja o drzenie rak, ale co, jak sie dostalo do takiej szkoly to sie placi nie... elita. Jak widac nawet sama szkola swoja elitarnosc wiaze z kasa, a nie poziomem.
Oczywiscie trafia tam wiele zdolnych osob i nie ma co nad tym dyskutowac, tylko smiac mi sie chce z tej calej elitarnosci juz. Bo wszedzie trafia sie glady, co skoncza szkole dzieki korkom i lapowkom, w I tez.

drogi Van_Loosen

wyobraź sobie, że spędziłam w tej szkole 6 lat i pamiętam ją również z czasów, kiedy Ty się tam uczyłeś.

i układziki widać, owszem, nawet ( z całym szacunkiem ) po Twojej rodzinie.

nie radzę zaczynać sprzeczek. bo po Twoim przykładzie widać, że ILO nie zawsze umie zrobić z kogoś CZŁOWIEKA, który wysoko zajdzie.

mimo wszystko pozdrawiam.

+ chyba w ogóle nie zrozumiałeś mojej wiadomości, głównym jej wątkiem bowiem było 'najwięcej do powiedzenia o ILO mają ludzie, którzy się tam uczyli/uczą', a Ty niestety do nich należysz. więc na przyszłość, nie szukaj dziury w całym.

czekam, aż opowiesz i przedstawisz dowody na układziki

jest takie przysłowie:

psy szczekają, a karawana idzie dalej

hehehehhehe

Widzę, że dyskusja na temat łomżyńskich ogólniaków powróciła :) W tym roku mogę i ja się wypowiedzieć, bo skończyłem już liceum. Zapytacie pewnie które? Toć ba :D I LO oczywiście. Powiem krótko i szczerze. Na Bernatowicza uczyłem się od 2 klasy gimnazjum, bo przeniosłem się do Łomży z Giżycka. Różnica w poziomie nauczania była, jest i będzie kolosalna. Dostałem się tutaj z średnią 5.4 w gimnazjum, a 2 klasę ukończyłem ze średnią 4.0. Podobnie było w liceum. Ale kiedy już zacząłem tutaj się uczyć i teraz, patrząc na to z perspektywy czasu, to nie oceny ani średnia ocen jest najważniejsza. Fakt, często dla rodziców liczy się to, co jest na papierze. Ale to pic na wodę, bo oceny nie zawsze odzwierciedlają umiejętności ucznia. Poszedłem do tej szkoły, bo wiedziałem, że jak będę tutaj się uczył, nawet z gorszymi stopniami to bez problemu zdam maturę. I tak też się stało :)

Mitem też jest, że olimpijczycy produkowani są przez korepetytorów. Absolutnie, wystarczy, że się ma chęci i trochę w głowie, wystarczy się pouczyć tyle, co w szkole mówią, posiedzieć trochę w domu i co najważniejsze, robić to systematycznie na bieżąco (mówię to na swoich błędach, żeby nie było, że się uczyłem, bo jeszcze ktoś mnie wyśmieje :D). Ale tak to się przedstawia. Nauczyciele z Bernata to najlepsza kadra, jaka tylko może być. Świetni matematycy, poloniści, historycy, chemicy, informatycy ... to potęga tej szkoły.

Pozostały wspomnienia z I LO, przede wszystkim te miłe, wiadomo różnie to bywało, o ile bywało się w szkole :P ale ludzie są świetni, sięgając pamięcią, to najlepsze roczniki to 87/88/89 czyli poprzedni, tegoroczny i ten, co maturę będzie miał za rok :) Naprawdę, mimo różnych opinii ludzi z zewnątrz, którzy wypowiadają się o tej szkole na podstawie tego, co zasłyszeli od innych, z głupich plotek, a tak naprawdę nie mają zielonego pojęcia, co to jest za szkoła i jaka jest w niej atmosfera, po tych 5 latach bardzo miło wspominam tą szkołę, nauczycieli, choć niektórzy dali się zapamiętać :] ludzi i "wszystkie akcje" :D:D

________________________________________
Life is brutal and full of zasadzkas and ...
Sometimes kopas w dupas? No, always!

Van_Loosen, nie jestem zwolenniczką oczerniania innych na forach internetowych; naprawdę, nie jarają mnie takie sytuacje. mimo to stanowiska swego bronię i jak chcesz, możemy podyskutować prywatnie.
tyle na ten temat tej sprawy z mej strony. myślę, że trzeba wrócić do tematu ILO a nie kontynuować rozmowy o sprawach osobistych.
przepraszam wszystkich za ten drobny offtopic.

no coż - nie mamy więc o czym dyskutować neeno

makmarc: średnią poziomu nie wytłumaczysz. mój kolega miał w 1 klasie średnią 3,7 a w drugiej 2,6. spadek 11 kresek, a ciągle się uczył w 1 lo heheh

zgadzam się z tym, że osoby z zewnątrz nie mają za bardzo o czym mówić w temacie 1 lo, tak jak my - absolwenci nie mamy o czym mówic za bardzo w temacie reszty szkół średnich w Łomży

jak ja kończyłem liceum to i tak się nie liczyło czy skończyłem 1 lo czy technikum w Marianowie. o wszystkim decydował egzamin na studia. i potem był wielki zonk bo dziwnym trafem absolwenci 1 lo musieli zmieniać uczelnie wyższe

makmarc, no ja sie wlasnie zastanawiam, czy ci wszyscy nauczyciele sa tacy swietni... moze jeszcze zalezy na kogo trafisz, bo ja akurat wiem, ze nie wszyscy sa tacy.
Co do potegi informatyki, to moze Ty mi rozjasnisz, czym sie rozni informatyka od technologii informacji ? Bo wedlug nauczyciela z Waszej szkoly to istotna roznica... Ja zawsze myslalem, ze to dwie nazwy tego samego...
W kwestii matematyki to tez wiem akurat, ze nie u kazdego nauczyciela jest tak wspaniale. Podobnie i z innymi przedmiotami. Jak widac, w kazdej szkole sa lepsi i gorsi. Szkoda, ze idac do takiej "elitarnej" szkoly, trzeba liczyc na szczescie, ze trafi sie do tych pierwszych. Bo sa i tacy, ktorzy poziom reprezentuja nieco watpliwy niestety.

A co do najlepszych rocznikow, to jak mozna cos powiedziec, jak sie zna ludzi tylko ze swoich rocznikow i sasiednich ;)

kretyni nie pisze juz na tym kretynskim forum same imbecyle bez odboru
wszystko zalezy od uczniow !!!

bardzo poważna deklaracja amf

jeżeli uważasz, że wszystko zależy od uczniów to obawiam się, że nie skończyłeś zadnej szkoły

Hehe, no inteligentne to bylo... Mam uznac, ze akurat na poziomie ucznia tej szkoly? ;)

Teza, ze WSZYSTKO zalezy od uczniow, interesujaca... Masz cos na jej poparcie? :)

Ja na pewno nie twierdze, ze I LO to jest zla szkola. Natomiast nie wiem tez, czy jest taka super elitarna i doskonala, jak niektorzy by chcieli. Mysle, ze pewne porzadki i troche krytycyzmu wobec siebie, dobrze by tej szkole zrobilo i moglaby byc jeszcze lepsza.

Co do roczników wiem, bo znam sporo ludzi starszych którzy kończyli i mówią, jak było.

________________________________________
Life is brutal and full of zasadzkas and ...
Sometimes kopas w dupas? No, always!

Virginia gdyby pani prof. Radgowska(geografia) albo pani prof. Suchodolska(chemia) uczyła cię przez conajmniej te 3 lat to maturę zdałabyś o niebo lepszą niż w II LO. Z innymi nauczycielami jest podobnie.

PS. pozdrawiam pana Wiesia

Pani Radgowska może najwyżej nauczyć zwrotów typu " oba formy są poprawne" , "Fiat auto polend" , "recyclink"

Kiedy do połowy lat 90-tych prawie we wszystkich profilach był też język rosyjski, to stał on na Bernatowicza na bardzo wysokim poziomie( pan Maksimowicz, pani Słota i inni) , również biologia ( pani Zawojska, pani Bujko ), jak i język polski ( pani Zawadzka, pani Dobrzańska - my mieliśmy niestety z panią Szabuńko, którą nikt z nas nie uważał ani za dobrą polonistkę, ani za dobrego pedagoga) , oczywiście chemia z panią Suchodolską ( jak słyszę do dzisiaj ciągle tak samo wysoka poprzeczka jak również angielski z panią Mrozicką . Ale już np. fizyka to chyba do dzisiaj pięta Achillesa tej szkoły. Geografia stała wtedy na kiepskim poziomie, dzisiaj jest dużo lepiej . Nie zapomnę Stefanowicza tzw. Buraka, na którego wychowaniu technicznym nie raz, nie dwa był płacz i zgrzytanie zębów w wykonaniu dziewczyn, bo nie rozumiem do dzisiaj czemu służyło katowanie ich o wykonanie układów elektrycznych czy konstruowanie dziwnych metalowych budowli . Bardzo mile wspominam historię z panem Kozłowskim . Jednak co prawda, to prawda - mało było lekcji, na których nie wiało zgrozą i człowiek nie był zestresowany (prosze tego nie mylic z lekcjami na wysokim poziomie, bo bardzo wielu nauczycieli z tej szkoły myśli do tej pory, że jeśli stres na jego lekcji siega zenitu, to świadczy to o bardzo wysokim poziomie jego nauczania . Uważam, ze w każdej szkole są i dobrzy i źli nauczyciele . To samo można powiedziec o uczniach. Tyle, że tam idzie większośc tych dobrych, z którymi łatwiej się pracuje . Ale niech nikt nie powtarza takich bzdur, że tam jest najlepsza kadra . Nie są tam wszyscy najlepsi, nigdy nie byli i nie będą wszyscy .

nie wiem czy ILO jest najlepsze czy najgorsze, ale wiem, że z mojej klasy 28 na 28 osób dostało się na studia państwowe... (każdy tam, gdzie chciał)...
26 z 28 osób jest na tylko trzech uczelniach - UW, PW i SGH... jedna osoba studiuje za granicą i jedna w Toruniu...

więc niech nikt mi nie mówi, że I LO jest słabą szkołą...

---------------------------------------------------------------------------------------------------

wszystko zależy od uczniów? chyba niebardzo... gdyby nie takie osoby jak K. Mrozicka czy P. Łowicki moja wiedza nie byłaby tak duża...

---------------------------------------------------------------------------------------------------

Van_Loosen, każdy ma jakieś swoje i tyle. To, że mówi czasem jak mówi, to nie znaczy, że jest kiepskim nauczycielem geografii. P. Radgowska uczyła mnie cały czas i dzięki jej nauce i dyscyplinie się nauczyłem, tam samo u P. Suchodolskiej, która trzyma poziom chemii w tej szkole. Miałem zawsze z chemii 3, ale jestem pewien, że umiem więcej niż nie jedna osoba z lepszą oceną z innej szkoły.

________________________________________
Life is brutal and full of zasadzkas and ...
Sometimes kopas w dupas? No, always!

a moim zdaniem mature mozna bardzo dobrze zdac w kazdej szkole czy to mechaniak I LO czy weta poprostu trzeba wlozyc w to duze zaangazowanie i uczyc sie jeszcze raz uczyc

Popieram w całej rozciągłości .