Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Wzorowa obsługa klienta |
...powinna wyglądać tak: Idzie facet ulicą i zobaczył nowy sklep. Myśli sobie - wpadnę. Tak zrobił. Wita go miły, uśmiechnięty sprzedawca: - Dzień dobry, w czym możemy panu pomóc, co chciałby pan kupić? Facet się zastanowił i mówi: - Rękawiczki. - To proszę podejść do tamtego działu. Facet idzie do wskazanego działu i mówi: - Potrzebuję rękawiczki. - Zimowe czy letnie? - Zimowe. - To proszę przejść do następnego działu. Facet poszedł: - Dzień dobry, potrzebuję zimowe rękawiczki. - Skórzane czy nie? - Skórzane. - To prosz> ę podejść do działu następnego. Facet podenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska: - Chcę kupić zimowe, skórzane rękawiczki. - Z klamerką czy bez? - Z klamerką. - Proszę podejść do następnego stoiska. Facet już wkurzony, ale idzie nic nie mówiąc: - Potrzebuję rękawiczki, zimowe, skórzane, z klamerką. - Klamerka na zatrzask czy na rzepy? - Na rzepy. - Zapraszam do działu naprzeciwko. Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy: - Proszę przestać nade mną się znęcać, dajcie mi rękawiczki i pójdę sobie! - Proszę pana, proszę nabrać cierpliwości, chcemy panu sprzedać dokładnie takie rękawiczki, jakich pan potrzebuje. Facet idzie dalej: - Proszę o rękawiczki zimowe, skórzane, z klamerką na rzepy. - A jaki kolor?... Nagle otwierają się drzwi do sklepu, wchodzi facet z sedesem świeżo wyrwanym z podłogi, od którego odstają kawałki glazury, niesie go na wyciągniętych rękach, podchodzi do lady i krzyczy: - Taki mam ***** sedes, a taką glazurę !! Dupę już wam wczoraj pokazałem, więc sprzedajcie mi już jakiś papier toaletowy ! Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wzorowa obsługa klienta |
hahahahahahahahaha :-) Fajna Historia Miłego Pana Który Chciał kupić rękawiczki a sklep z niego zrobił warjata :-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wzorowa obsługa klienta |
HEHEHEHHHE świetne
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wzorowa obsługa klienta |
Tak to jest, jak sie postepuje wedlug schematow sprzedazy ktorych ucza na roznych kursach i szkoleniach, ja nie lubie jak wejde do skelpu i juz w pragu slysze: " W czym moge pomoc?!" Nawet sie czlowiek rozejrzec nie zdazy:) A tak na marginesie: Z zycia: Sprzedawca podchodzi do klienta i pyta: " W czym moge pomoc?" a na to klient: " Dziekuje, radze sobie.." A czasmi przychodz mi na mysl cytat z "Chlopaki nie placza" - " W spuszczeniu sobie w..." Milych zakupów Swiatecznych zycze:) Moze ponowny szturm na nasz nowy HieperSuperMarkiet :]
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |