4lomza.pl/

niema dobrego zachowania kierowców przed przejściem dla pieszych! chamstwo i brak kultury.

mów za siebie, jak widzę barana co wbiega pod koła samochodu to dodaje gazu

ile razy było zer jak auto zbliża sie do przejścia to jakaś k....a wyłazi na przejście a ty ledwo hamujesz więc może to piesi nie mają kultury

wina leży po obu stronach ;) czasami winny jest kierowca czasami pieszy...

życie ;)

dzisiaj mi baran i to dorosly wbiegl pod samochod gdy jechalem przepisowe 50 km.h,,, nie dosc ze wbiegl po prostu wtargnal na przejscie a ja z piskiem opon wyhamowalem to jeszcze do mnie z geba "jak jezdzisz ch**" ... kto tu nie ma kultury... ehhh

Wiecej jest pieszych wpychających(czyt. wtargniecie) się na przejście niż kierowców którzy nie są kulturalni... O wiele więcej...od dwóch lat obserwuje to zjawisko po 9h godzin dziennie i wiem co pisze!

wg kodeksu drogowego kierowca widząc osobę zbliżającą sie do przejścia powinien sie zatrzymac

chodzi o to ze stoisz jak pal...pada leje deszcz,śnieg ludzi dużo na przejściu i nikt ale to nikt z mobili się niezatrzyma cała europa jak pieszy stoi przed przejściem to się zatrzymuje i staje a unas !

a chciałbyś żeby każdy kierowca przed każdym pojedynczym pieszym się zatrzymywał? nawet taka Łomża stanęła by kolosalnie w korkach, chociaż o pewnych porach i tak już jest nie za ciekawie. wiadomo niby pieszy ma pierwszeństwo, ale jak to już ktoś powiedział, raz jest winny kierowca, raz pieszy, bo niestety 5m nie wystarczy by wyhamować nawet z miejskiej prędkości 50km/h

widzę że autor mnie wyprzedził i dopowiedział coś do swoich roszczeń. ja jeśli widzę że za mną jedzie kilka samochodów a na przejściu stoją ludzie i czy jest pogoda czy pada deszcz, staram sie ich przepuścic , lecz jeśli jadę a za mną nikogo nie ma to nie ma sensu się zatrzymywać bo szybciej ja przejadę, niż sie zdążę zatrzymać a pieszy się kapnąć że może przejść bezpiecznie

nieładnie,, panowie"kierowcy nazywac pieszych baranami

Pieszy to, pieszy jak ktoś dostał prawko za umiejętności, a nie worek kartofli to wie, że trzeba takiego przepuścić!

alfa1 piszesz:
"wg kodeksu drogowego kierowca widząc osobę zbliżającą sie do przejścia powinien sie zatrzymac"
ooo ten przepis to raczej chyba inaczej wyglada...hmm jak dobrze pamiętam to jest tam mowa o tym że jak pieszy ustanie jedną nogą na jezdni to kierowca ma obowiązek umożliwić mu przejście.Prawda jest taka że "baran" idąc pieszo zatrzyma się w miejscu a samochód niestety nie...!!!To co napisałeś dla mnie nie ma sensu bo np.ktoś zbliża się do przejścia a wcale nie ma ochoty przez niego przejść tylko zatrzymuje się żeby zaczekać na znajomego którego widzi w oddali... albo weźmy pod uwagę ruchliwy chodnik wzdłuż drogi na której są przejścia dla pieszych,skąd bedziesz wiedział kto akurat chce przejść a kto idzie dalej chodnikiem?
Dla kierowców jest przepis a dla pieszych powinni napisac coś takiego:
Pieszy widząc nadjeżdżający ze stałą prędkością pojazd powinien umożliwić mu przejazd a nie wp... się pod koła...
Nie chce obrażać mieszkańców swojego miasta ale połowa pieszych zasługuje na miano... "święta krowa" na jezdni... albo ryzykanci...zatrzyma się czy nie....

do alfa1

to co piszesz jest nie prawdą

poprawna wersja "Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem" podkreślone "znajdujący się" nie "zbliżający się"

przeczytaj sobie - (może Ci to uratuje kiedyś życie) - jak będziesz dalej nazbyt pewnym siebie (nie znającym przepisów) pieszym

USTAWA

z dnia 20 czerwca 1997 r.

Prawo o ruchu drogowym.

Rozdział 2

Ruch pieszych



Pozdrawiam

bond1979masz rację

a najgorsze jest to jak jedziesz samochodem a na przejście wyjdzie Ci damulka z podniesioną głowa myśli ze jest najważniejsza i nawet sie nie obejrzy czy jedzie jakis samochod, a z paru metrów naprawde jest cieżko sie zatrzymać , a później to płacz i lament bo tragedia sie stała, , i czyja w tym wszystkim wina?? a takich osób jest baaardzo dużo które bez zastanowienia wychodza na przejscie i mysla ze i tak sie ktos zatrzyma, oby sie kiedys nie przeliczyli...

a do tego jeszcze potrafia ludzie nawrzucać krótkich i dlugich ,a i jeszcze reką potrafią pogrozić, żal jest takich bezmyślnych ludzi

Powodem jest lekceważenie przepisów o ruchu drogowym oraz brak kultury zarówno przez kierowców, jak i przechodniów. Z jednej strony kierowcy w Polsce wymuszają na pieszych pierwszeństwo jak chyba w żadnym innym kraju Unii Europejskiej ignorując fakt, że na przejściu pieszy ma pierwszeństwo, a kierowca pojazdu mechanicznego powinien zwolnić, a nawet zatrzymać się aby umożliwić mu przejście. Z drugiej strony zdarza się, że na „zebrze" piesi wchodzą na jezdnię bezpośrednio przed nadjeżdżającym pojazdem, względnie stoją przy wyznaczonym miejscu nie zamierzając przechodzić, czym irytują zatrzymujących się kierowców.

wiecie co mnie wkur*** najbardziej? Jak sobie jade i widze z daleka,ze pieszy stoi na przejsciu i czeka az przejde le gdy sie zblizam do pasow i juz jestem zderzakiem na pasach to ta kur*** wlazi na przejscie, jak bylam daleko to nie wlazi a jak tylko dojde to...szlag mnie trafia, a juz nic nie wspomne o starych babkach, ktore wcale sie nie rozgladaja na boki tylko wystawia te swoje kociubki i pedza przed siebie wrr!!!
a tak nawiazujac do przedmowcy, to gdyba kazdy kierowca zatrzymywal sie przed kazdym przejsciem to juz wogole bylyby korki w i tak zakorkowanej lomzy, nawet na egzaminie na prawko instruktor nie karze zatrzymywac sie niepotrzebnie na kazdym przejsciu, chyba,ze pieszy jest juz jedna stopa na pasach

Zaraz zaraz, co z tego że ma pierwszeństwo jeżeli się znajduje na pasach, skoro NIE MA PRAWA wchodzić bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd? Piesi nie są aniołkami, zapominają o podstawowej zasadzie, której uczą już w przedszkolu, że najpierw trzeba się zatrzymać przed przejściem, a później porozglądać w lewo i w prawo. A matołki czasami nie wiedzą na jakimświecie żyją. Taka prawda.

Zgadza się niektórzy piesi to bydło które powinno się wyłapywać i chłostać :-)
Widzę codziennie takie akcje np:
Jechałem 50km/h jestem ok.50 m od pasów dla pieszych, na pasach stoi facet i nie przechodzi zbliżam się do niego na odległość 2m a ta menda wystawia kopyto i przełazi. Opuściłem szybę i zbeształem go jak burą sukę.

Pozdrawiam kierowców i mąndrych pieszych

no prosze sami"kulturalni" kierowcy sie odezwali!!!!!
smiechu warte!!!!


ja jestem i pieszym i kierowca i to co poniektorzy tu wypisuja swiadczy tylko o waszym braku szacunku do pieszych.uwazacie ze skoro macie auto to wam wszystko wolno!!!

jezdze wiec wiem-wielu kierowcow kompletnie nie zwraca uwagi na to ze piesi stoja i czekaj-jedzie taki jeden za drugim i juz.
to ze piesi w koncu decyduja sie na przejscie to jest nieraz nielada wyczyn biorac pod uwage ze jeden kierowca na dwupasmowce sie zatrzyma a drugi mknie niczym Bog-toz on MUSI przejechac.
zamiast takie glupoty pisac pomyslcie ze kiedys tez byliscie pieszymi i nadal nimi jestescie i bedziecie a starosc tez was nie ominie i moze tak byc ze wtedy sami bedziecie WALCZYC o swoje zycie na przejsciu dla pieszych.


a wystarczyloby troche kultury i szacunku w stosunku do drugiego czlowieka!!!

Autor: alfa1 (---.lomza.vectranet.pl)
Data: 21-04-09 23:38

wg kodeksu drogowego kierowca widząc osobę zbliżającą sie do przejścia powinien sie zatrzymac
HA HA HA ..... ty alfa ty naprawde niemasz pojęcia oczym mówisz znam kodeks dosyc dobrze i nigdzie tam nie jest tak napisane . DOUCZ SIE SPRAWDZ A POTEM SIE WYPOWIADAJ.
Nie zatrzymac tylko zachowac szczególną ostrożność a to jest bardzo istotna różnica od kiedy to trzeba sie zatrzymywac przed każdym przejsciem obok którego jest pieszy????????????????????????????? wtedy całaa Al.Legionów stoi od 8rano do 18 wieczorem tam ciagle sa piesi zbliżajacy sie do przejscia. najgorsi sa ludzie kturzy nie mysla i ci co sie mądrzą a niemaję pojeca oczym mówią.

uwaga na motocyklistów, są niebezpieczni dla ludzi