4lomza.pl/

Jak na zlosc wyjechalem z Polski. Nie mialem mozliwosci ogladania walki naszego Andrzeja. Wiem z interu, ze przegral na punkty. Slysze rozne opinie na temat punktowania. Wielu z Was na pewno ogladalo ta walke, albo bezposrednio, albo poprzez TVN. Powiedzcie szczerze. Przegral sprawiedliwie ??

ADALL

Gołota dostawał lanie, szczególnie widać to było pod koniec walki. A jeśli chodzi o styl walki to już inna kwestia, oczywiście na korzyść Gołoty. Jeśli walczy się z mistrzem, to trzeba z nim wygrać wyraźnie. Czyli w grę wchodzi nokaut lub coś podobnego, a już napewmo nie minimalna różnica w punktach i to jeszcze przy niejednomyślnym werdykcie, którego w tym wypadku chyba nie było (nie pamiętam już).
Gołota miał trzy szanse i nie potrafił ich wykorzystać. Podobno ma być czwarta...

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Na marginesie, podobny temat już istnieje http://4lomza.pl/forum/read.php?f=2&i=18107&t=18107

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Gołota to... cienias i tyle

zamaracha to... nie ma pojęcia i tyle

Grabosiowi by pewno dowalił... i tyle

Zawsz tak jest że na korzyść mistrza punktują sedziowie przy minimalnej różnicy punktów! MARKAC ma rację jak się chce zabrać mistrzowski pas to trzeba to zrobić dobrze a nie tak (trochę) byle jak! Andrzej walczył dobrze ,czysto tylko trochę moim zdaniem sił pod koniec zabrakło! Szkoda! Może kiedyś sie uda wielki GOŁOTA COMEBACK (jak dożyje) nadzieję trzeba mieć... Ogólnie walka była spoko (gorsze widziałem) Jutro popatrzymy co pokaże MACIEJ ZEGAN !