4lomza.pl/

moze jest ktos w stanie pomoc mi w wyborze aparatu w gre wchodza tylko lustrzanki najprawdopodobniej z rynku wtornego.mysle ze taki aparat na poczatek wystarczy.czy ktos jest w stanie polecic mi jakis konkretny model body i obiektywu?? no a przede wszystkim czy na poczatek wybrac analogowa czy cyfrowa??

"Kto staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem"

polecam Canona 350d lub 400d i do tego jakiś obiektyw np taki, Canon 18-200 IS

za duza roznica w ogniskowej przy wiekszym przyblizeniu nieznaczna strata ostrosci, nie najlepsze swiatlo,no ale dla amatora moze byc lepsze to niz kit jako aparacik polecam canona 400D, wybor obiektywu zalezy przedewszystkim od tego co chcesz fotografowac

aa zapomnialem dodac ze np.w canonie 400D musisz mnozyc ogniskowa przez 1,6 tak wiec z obiektywu 18-200 bedziesz mial 28,8-320

Myślę,że powinieneś zacząć od fotografii analogowej.Każda dziedzina wymaga podstaw i warsztatu,a fotografia analogowa z pewnością Cię tego nauczy(jeśli będziesz chciał).Na pewno Twoje ujęcia będą bardziej przemyślane,bo z oczywistych względów będziesz "szanował" klatkę.Dzięki tej pozornie archaicznej technologii poznasz "zasady działania" światła,bo będziesz musiał się dowiedzieć co to jest czas na aparacie,przysłona,kross itd,itp. i jakim kreacjom to służy.Na początek polecam Ci lekturę
"ABC wszystko o fotografii".Trochę gruba,ale nie musisz jej całej przecież czytać...no i oczywiście dużo pstrykać i pstrykać(no może nie tyle,co cyfrówką,bo finansowo podupadniesz) i chodzić i patrzeć i węszyć i cierpliwością się wykazywać(szczególnie w przyrodzie).
A odnośnie aparatów, to bardzo dobrymi ze względu na osiągnięcia i konstrukcję są minolta X700, a z autofokusem minolta dynax 7xi.A w ogóle to musisz pamiętać,że to Ty robisz zdjęcia,a aparat Ci tylko pomaga,jak łopata przy kopaniu ogródka-więc możesz nawet pstrykać starym,poczciwym zenitem,a chwile,które świadomie uchwycisz będą zapewne niepowtarzalne,czego Ci szczerze życzę

Ale się namęczy z tym analogiem ... polecam jakąś tanią cyforwą lustrzankę. Starsze modele Sony są w dobrej cenie, bo kupując Canona zbankrutujesz na obiektywach ...

A jakie zdjęcia masz zamiar robić...
Czy maja to być zdjęcia krajobrazów zwierząt czy może jakieś elementy z bliska bo od tego będzie zależał wybór obiektywu... Patrz na światło bo będzie miało duże znaczenie...
Fakt możesz kupić 400 czy nawet 450 z canona, ale mimo że stare obiektywy będą pasować to nie wiem jak długo Ci podziałają. Sony (stary konik minolta) kazdy obiektyw z konika bedzie pasował i działał nawet z analogu. Zwłaszcza że w sony masz stabilizator w body wiec obiektywy bedą tańsze. Watro pomyśleć o a100 różni się od a200 tym ze niema czyszczenia automatycznego matrycy ale tak czy inaczej sam też byś musiał ręcznie czyścic matryce więc mozesz z tego zrezygnować. W A100 masz dostęp do ustawień recznych w pokrętłach wiec nie musisz grzebać w menu by coś ustawić duży plus.
Dziwi mnie też brak w propozycjach Nikona
Marka bardzo dobra fakt dostępność obiektywów dość słaba, ale technicznie super rozwiązane. Proponuje Nikona D60 naprawdę warto, a nawet D40 na początek wystarczy :) Musisz konkretnie podać ile chcesz na to wydać..

Jedyną przegraną jest rezygnacja, wszystko
inne, to krok naprzód..

Aparat jest ważny, ale biorąc po uwagę że chcesz coś na początek, to skoncentruj się bardziej na obiektywie, bo z kitem nic ciekawego Ci nie wyjdzie. Polecane były canony 350 i 400d, kitowy do nich to 18-55, naprawdę badziew, wiem bo miałem. Zainwestuj bardziej na początek w obiektyw, mniej w body, będziesz miał większą frajdę.

Szczerze pisząc też jestem początkująca w dziedzinie fotografii i chciałam normalną, prostą cyfrówkę Canona, ale jak porównałam ceny, te wszystkie bajery jakie mają itp. I po konsultacji z doświadczonym fotografem zainwestowałam w Panasonica Lumixa model FZ18 i on jak prawie lustrzanka, ale zdjęcia cacy, bateria trzyma długo do 600 zdjęć lub jak nie używasz aparatu to już w ogóle... I wszystkiego idzie się nauczyć :-) Powodzenia w wyborze!!

Zadna prawie lustrzanka nie bedzie prawdziwa lustrzanka. Dla poczatkujacej osoby kazdy podstawowy Canon czy Nikon bedzie ok- nawet z tymi "kitowymi" obiektywami. Mozliwosc kadrowania, blyskawicznego wlaczania aparatu jak i strzelania np. 3 zdjec na sekunde to te "drobiazgi" ktorych inne "prawie" lustrzanki nie maja i nie dadza ci swobody dzialania i zwyklej radosci z pstrykania zdjec.
Nigdy, przenigdy nie analogowy aparat. Raz ze malo kto wywoluje wogole prawdziwe zdjecia- wiekszosc jest drukowana na kolorowych drukarkach. Owszem, mozesz dla samej nauki zajac sie analogowa fotografia i miec z tym sporo frajdy, ale to odchodzacy w niepamiec "old school" format.
Cyfrowa lustrzanka i program do obrobki zdjec na komputerze da ci mozliwosci przekraczajace te ktore do niedawna byly dostepne tylko dla nielicznych profesjonalistow. Zycze dobrej zabawy!

FZ18 daleko jeszcze do nawet prawie lustrzanki jak już taki aparat to fz50 ale nie warto sie bawić w hybrydy
Canon Nikon firmy które od lat robia aparaty D60 nie jest wiele droższa od D40 a jakość zdjęć extra...
Jak chcesz mieć większy wybór w obiektywach to Canon.
Powodzenia w wyborze.
Ale pamiętaj że nawet najtańsza lustrzanka będzie lepsza od najdroższego kompakta.
Obiektyw "kitowy" fakt nie jest to rewelacja ale na początek zawsze wystarczy

Jedyną przegraną jest rezygnacja, wszystko
inne, to krok naprzód..

witam,
po pierwsze na poczatek kup sobie body z kitem, dlaczego ? mimo ze kit jest badziewmny.
dlatego ze musisz sie zdecydowac co chcesz fotografowac.
ja mam kilka obioektywow a uzywam teraz w sumie tylko jrdnego, 50mm f,18 Canona, chyba najtanszy obiektyw na rynku , jest jak zabawka bo z plastiku ale zdjecia portretowe robi niezle i dla poczatkujacych jest rewelka, ba nawet zaawansowani robia tym zdjecia, mam 400d i nie moge narzekac.

zdjecie robione kitowym obiektywem:

http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-372060.php

zdjecie 50mm f1,8 Canon:

http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-373599.php

powodzenia w wyborze i przede wszystkim w robieniu zdjec

DZiekuje bardzo wszystkim za podpowiedzi.:)
Na poczatek chyba jednak zdecyduje sie na jakiegos analoga z odrobinke lepszym obiektywem niz na cyfrowke. przede wszystkim ze wzgledu na koszty jakie to beda tzn mimo ze wywoływanie zdjec bedzie kosztowało jakies pienaidze to bede mogł rozłozyc to w jakichs odpowiednich i proporcjonalnych do wypłaty z danego miesiaca wypłatki. rozwazam przede wszystkim dwa modele na temat ktorych doczytałem sie bardzo pochlebnych recenzji ze strony ludzi ktorzy ich uzywaja lub uzywali. chodzi mi o model Nikon f65 lub Canon EOS300. Ewentualnie jeszcze Eos 5000. No ale najblizej chyba mi do tego f65.
A jesli własnie ktorys z takich aparatow analogowych to jakie klisze moglibyscie mi polecic??

"Kto staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem"

Nie rób błędu, którego żałowało już wielu. Pakując się w aparaty analogowe, musisz liczyć się z większymi wydatkami na filmy, odbitki. Mając cyfrówkę, uczysz się szybciej, pstrykasz np. 500 zdjęć, w domu oglądasz na komputerze, jak nie pasują kasujesz i już. Nic Cię to nie kosztuje. W analogu zapłacisz za każda odbitkę.

Nie napisałeś ile masz na aparat. Na początek dobrym wyborem jest Canon 1000D z kitem 18-55IS. Patrzę na ceneo taki zestaw kosztuje ok. 1400zł.
http://www.ceneo.pl/categories.aspx?search=yes&categoryID=0&searchText=Canon~~M1000D&inDesc=False&minPrice=0&maxPrice=99999999

Jak zajrzałbyś na fora o fotografii np. fotopolis, to tyle ludzie wydają na jeden lepszy obiektyw np.
Tamron 17-50/f 2.8, a komplet dobrych to wydatki kilku tysięcy i noszenie kilku kilogramów szkła w torbie, jak chcesz mieć dobry sprzęt.

Wersja z kilkoma bajerami więcej (pomiarem punktowym, większym wyświetlaczem, czujnikiem zdalnego sterowania) canon 450D z tym samym obiektywem to ok. 1900zł
http://www.ceneo.pl/categories.aspx?search=yes&categoryID=0&searchText=Canon~~M450D&inDesc=False&minPrice=0&maxPrice=99999999

Na Twoim miejscu nie kupowałby starych trupów, różnie można trafić. Co nówka to nówka. Masz gwarancję i pewność, że wszystko będzie ok.

sony alfva 200 w śledzio-stoku w media markt za 1149 zł z obiektywem sam ostatnio taki nabyłem polecam

oczywiście sony alfa200 a nie alfva sorki z błąd

Tez odradzam inwestowanie w aparat analogowy jak i hybrydy cyfrowe typu Sony. Kup podstawowa lustrzanke i bedziesz szczesliwy, gwarantuje to.
Taki aparat wlacza sie w ulamku sekundy i jest gotowy do pstrykania- nie przegapisz zadnej okazji zrobienia zdjecia- no chyba ze nie zdazysz zdjac pokrywki z obiektywu;)))
Blyskawiczne lapanie ostrosci, calkiem sensowne ustawienia w trybach krajobrazu czy portretu- oczywiscie full manual jest tez.

Jezeli koniecznie chcesz to moge odstapic ci moj analogowy Canon Rebel EOS 2000 z 28-80mm obiektywem. Mam od nowosci, w sumie moze 30 rolek zdjec zrobione. Od kad mam cyfrowa lustrzanke (ale rowniez kompaktowe aparaty- dla wygody i dla filmow) to ten Canon zbiera tylko kurz na sobie...

Jasne że lustrzanke cyfrowa, argumenty padły wyżej. Pisałeś że wywoływac mógłbys po wypłacie (czy cos takiego) to myślę że jak kupisz sobie nowy aparacik na raty to bardziej Ci sie to opłaci. Przeglądanie zdjęć na kompie, możesz wyciągać różne wnioski bez wydawania pieniędzyna na wywoływanie.

jako miejsce zakupu polecam giełdę fotograficzną w warszawie, jest chyba co niedziela, w klubie stodoła, ceny są niższe niż w sklepach internetowych i zawsze możesz obejrzeć co kupujesz

kup sobie mały, kieszonkowy, cyfrowy, zwykły aparacik. Pobaw się i zobacz jak to mocno Cię kręci.
Kiedy stwierdzisz, że to jest hobby wybitnie dla Ciebie, zbilansujesz się i stwierdzisz, że Cię stać, wtedy pójdziesz w inwestycję.
Aparacik o którym na wstępie pisałem zawsze Ci się przyda. Warto go mieć na co dzień w kieszeni. Będzie uzupełniał się z lustrzanko.
Jeśli jesteś już nastrojony na lustrzankę, to proponuję najtańszą jaka jest.
To nie pucha robi fotki.
Proponuję inwestycje w szkła. Ale to juz osobny rozdział.)

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

Stefanek1... maly zwykly cyfrowy aparacik to badziewie. Kiepskie parametry, malutka karta pamieci. Cos dla nastolatek pstrykajacych sobie zdjecia podczas giglania sie ze swoich zartow. Bez obrazy, ale jakosc obrazow z takiej zabawki nadaje sie na 3"x5" odbitki i tyle, zero fotografii jako takiej.

Nic nie zastapi przylozenia oka do aparatu, szybkiego skadrowania obrazu obiektywem i blyskawicznego pstrykania zdjecia za zdjeciem. Po przegladnieciu na monitorze okazuje sie ze z tuzina zdjec ktore sa takie sobie- jedno jest wspaniale, powalajace- i to zdjecie zachowujesz a reszte wywalasz. Mozna to zrobic kompaktowym aparatem, ale nie blyskawicznie. Do tego dochodzi rozmiar matrycy co powala na lopatki wiekszosc kompaktow kiedy jest szaro, mroczno czy nawet ciemno. Tylko lustrzanka poradzi sobie w takich warunkach, wiekszosc kompaktow bedzie bardzo wolna, nie ustawi ostrosci albo czas naswietlenia bedzie tak dlugi ze mimowolne ruchy rak rozmarza zdjecie. A kosztuja one 1/3 albo 1/2 podstawowej lustrzanki- juz dobrego aparatu.

jankes,
czy Ty masz problem z rozumieniem słowa pisanego?

ja mówię np. o czymś takim.

http://www.pixmania.com/pl/pl/2198449/art/panasonic/lumix-dmc-lx3-srebrny-kol.html

a Ty o jakiej lustrzance mówisz dla nowicjusza?

Zapodaj link do niej, dobierz optykę odpowiadającą dla tej kompaktowej i sporządź budżet.

jestem ogromnie ciekaw i nie ukrywam, że czekam z utęsknieniem.)

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

wrzuć na wyszukiwarkę, wcześniej już było sporo dyskusji na ten temat to coś się zorientujesz. (na tym forum oczywiście)

ehhh patrze ze w łomży mamy chyba same osoby ktore zarabiaja krocie i takie 1,5zl na wydanie tak po prostu to nic dla nich... takie wrazenie z czytania niektorych linkow.
aparat cyfrowy odpada na samym poczatku zaznaczałem ze interesuja mnie tylko lustrzanki.
kolejna spprawa jest to ze jak ktos wczesniej napisał (mekto) fotografia analogowa uczy szanowania kazdego zdjecia. mysle ze to troche tak jak z jazda na rowerze...chyba wiekszosc zaczynała od jazdy bez trzymanki. po za tym z tego co wiem to wielka frajda jest z tego ze krok po kroku dochodzi sie do pewnych wnioskow uczy sie fotografii a nie bezmyslnie robi 30 zdjec w jednym miejscu nie majac pojecia o kadrowaniu zastosowaniu swiatła itp.
dlatego zaznacze jeszcze ze nie interesuja mnie aparaty ktore beda potrafiły wiecej niz ja.naleze raczej do ludzi ambitnych niz tych nastawionych na gotawa łatwizne.

"Kto staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem"

Musisz być bardziej zdecydowany.
Ponawiam apel o ustalenie budżetu. Chcę Ci powiedzieć, że wbrew pozorom hobby foto jest bardzo drogie, zaznaczam bardzo. Jest również wciągające. Nie licz przypadkiem, że z focenia odrobisz koszta. Zapomnij.
Dotyczy to fotografii cyfrowej i tradycyjnej
Z Twoich wypowiedzi wynika dla mnie, że najlepiej zrobisz ograniczając się do aparatu w telefonie.

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

Szanowanie kazdego zdjecia to brzmi bardzo fajnie, ale jak sie to ma do techniki cyfrowej? Ano tak ze jak pstrykniesz zdjecie na klisze, musisz ja wywolac i po tym masz- o ile robisz to sam, jedynie mozliwosc skadrowania obrazu na papierze i recznego jego wywolania. Zdjecie cyfrowe mozesz na kompie dopracowac w tyle sposobow ze nawet takie ktore nie jest ostre da sie uratowac. Dupek obslugujacy maszyne wywolujaca klosze zniszczyl mi cala rolke zdjec z waznej imprezy artystycznej w Polsce. Do dzis jedtem niepocieszony. Rok pozniej usunelem niechcacy ze swojej cyfrowki wszystkie zdjecia z tej samej imprezy- wszystkie odratowalem na komputerze. Wszystkie!
Zrobisz jak bedziesz uwazal kolego: to Twoje pieniadze. Jak koniecznie chcesz lustrzanke na klisze a nie lustrzanke cyfrowa to nawet zaoferowalem Ci sprzedaz swojej. Ale widze nowe lustrzanki Canona za ok. usd400 wiec to wcale nie ponad twoj budzet.

Zerknij na zestaw zdjec zrobionych cyfrowa lustrzanka- nie jakas powazna wyprawa fotograficzna a dzien ubawu gdzie robienie zdjec nie bylo najwazniejszym zadaniem. I powiedz mi czy wyobrazasz sobie zaplacenie za ponad 400 wywolanych zdjec. Toz to samobojstwo finansowe.

http://www.flickr.com/photos/ariagalactica/sets/72157606605912280/

A to zdjecie? Mowy nie ma aby zrobic je kompaktem:
http://www.flickr.com/photos/ariagalactica/2751800085/sizes/l/in/set-72157606605912280/

@jankes
imprez przednia to fakt, fotograf słabiutki to drugi fakt.

a dlaczego tym pstrykadłem (do którego zapodałem link) nie wykręcę takiej fotki, bo co?
Te lustrzanki co żeście tam mieli, to pasują na pekiel a nie do tego kompakcika, tak, tak. )))

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

stefanek1 napisał(a):

> @jankes
> imprez przednia to fakt, fotograf słabiutki to drugi fakt.

To tylko Twoja opinia... (plus zdjecia sa pokazywane w malej rozdzielczosci, ale klikajac z lewej strony u gory, mozna je powiekszyc).
>
> a dlaczego tym pstrykadłem (do którego zapodałem link) nie
> wykręcę takiej fotki, bo co?

Bo nie zdazysz nawet zlapac ostrosci, ot i dlaczego.

> Te lustrzanki co żeście tam mieli, to pasują na pekiel a nie do
> tego kompakcika, tak, tak. )))

Tu mnie juz kompletnie zgubiles, nie mam pojecia o co Ci chodzi
>

Bywam Niegrzeczny jeśli sądzisz, że kupując lustrzankę cyfrową nie będziesz mógł jak piszesz uczyć się fotografii to jesteś w błędzie. Nikt Cię nie zmusza do robienia dużej ilości zdjęć, możesz jak w analogu pstrykać pojedyncze fotki. Ale, z doświadczenia wiadomo, że lepiej pstryknąć więcej fotek, by mieć wybór, niż za mało i potem żałować, że czegoś się nie uchwyciło.
Piszesz:
>dlatego zaznacze jeszcze ze nie interesuja mnie aparaty ktore beda potrafiły wiecej niz ja

To bądź spokojny, aparaty same nic nie potrafią :) O wartości zdjęcia decydują umiejętności fotografa, bo nawet najwspanialszy aparat w rękach osoby nie mającej podstawowej wiedzy da przeciętne zdjęcia. No i jest taka zasada, że zwłaszcza osoby nie mające grubszego portfela powinny kupić lepszy aparat, który spełni ich oczekiwania przez kilka lub więcej lat. Jak kupisz najprostsze modele, to za rok, dwa będziesz narzekał, a to, że w słabszym oświetleniu przy wyższym ISO masz pstrokate fotki, bo matryca szumi, kolory na zdjęciach są nienaturalne, podobnie z obiektywami, tańszy ma słabsza ostrość, wady typu winietowanie, aberracja itd. Już wielu kombinowało jak ty, a po kilku miesiącach pluli sobie w brodę, że trzeba było dołożyć i kopić coś lepszego, bo zdjęcia są marne. Fotografowanie lustrzanką to nie tania zabawa. Wyżej podałem Ci bardzo amatorskie aparaty, jak wejdziesz na porównywarki cen, zobacz jakie są teraz najpopularniejsze http://www.skapiec.pl/cat/2-aparaty-cyfrowe.html?ikonaTop=1
Podane ceny to tyko korpus, do którego trzeba dokupić obiektywy. Wiem, że 1500zł nie chodzi drogą, to spora suma, ale to najmniejsze pieniądze za jakie można kupić amatorską lustrzankę z dodatkami, podstawowym obiektywem, kartą, jakąś torbą. Na ogół jak ludzie pytają się o lustrzanki, na forach typu fotopolis to suma początkowa to 2000-4000zł. Najpopularniejszy Nikon D90 z obiektywem 18-105 VR to ok. 3300zł http://www.ceneo.pl/1800673
Podany Canon 1000D z obiektywem 18-55IS kosztuje ok. 1400zł. Ludzie kupią go w komplecie z drugim obiektywem 55-250IS, za który trzeba dopłacić ok. 800zł. Dużo dziewcząt kupuje Olympusa E-510 + obiektywy 14-42 + 40-150 za ok. 1800zł Tylko Olympus na wyższych ISO zaczyna wcześniej szumieć od Canona. Nikon D60 z 18-55VR kosztuje ok. 1600zł http://www.ceneo.pl/1487970 I to najprostsze, najtańsze lustrzanki. Sony jakoś nie jest popularne. Jak nie masz minimum 1500zł to zapomnij o nowej lustrzance Nikona czy Canona. Kolejne obiektywy to wydatki po kilkaset zł, wszystko amatorskie, nie wyższej jakości np. Canon 17-40L http://www.skapiec.pl/site/cat/47/comp/83219_komentarze/.
Jeśli lubisz makro, to tu chłopak opisuje tani sposób na zrobienie obiektywu makro do lustrzanki canon 350D, ale identycznie można zmontować do każdej np. 1000D, 450D, http://www.arczi79.netarteria.info/index.php?option=com_content&task=view&id=55&Itemid=49 a tu przykładowe zdjęcia, http://www.arczi79.netarteria.info/index.php?option=com_expose&Itemid=37
Pisać pewnie można bez końca. Podstawa to ok. 1500zł za nowy aparat, a jakość zdjęć wyłącznie zależny od Twoich umiejętności.

Koles z PL robi takie zdjecia Nikonem D-40. To podstawowa lustrzanka cyfrowa Nikona. Na pewno miesci sie w Twoim przedziale i to ceny z PL. Obejzyj zdjecia, zapytaj sam siebie: chce takie zdjecia robic?

http://www.flickr.com/photos/12382390@N02/

Przegladnij foldery, sprawdz wieksze fotki. Cos im brakuje?
Zadnym kompaktem nie dotkniesz tej jakosci w trudnych warunkach oswietlenia. Zadnym analogiem nie podejrzysz zrobionego zdjecia aby sprawdzic jaki parametr trzeba zmienic, co poprawic.

hmmm wiecie co??własnie wrociłem do domku po około godzinnym fotografowaniu porzyczonym aparatem (nikon D-40 obiektyw nikkor 18-55) no i jestem pod duzym wrazeniem moze nie samych zdjec bo reka sie trzesie hehe ale zabawy jaka temu towarzyszy. bez wzgledu na deszczowwa aure chłodny wiatr itp z przyjemnoscia spacerowałem i strzelałem jakies tam foteczki. faktycznie moze lepiej kupic jakis cyfrowy na raty niz wchodzic w aparat analogowy...
przede wszystkim cieszy mnie jednak to ze znalazłem sobie cos takiego co daje mi prawdziwy fan relax i ogolnie zapominam o tym co sie dzieje do okoła...fajna sprawa...

"Kto staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem"

A jednak;)))

Kolega z linku powyzej, Chorus, mysle ze moze odsprzedal by Ci swojego Nikona D-40. Wiem ze choruje na lepszy aparat, wiec ktos zainteresowany jego lustrzanka moze miec szczescie. A jest w pelni sprawny i zadbany.
Jezeli flicker nie ma kontaktu, to ja moge podeslac #gg.

Jeśli już zdecydujesz się na Nikona to weź D60, 200zł droższy, a lepszy. Zawsze przy takich fotkach trzeba wiedzieć, że są poprawiane różnymi programami.
Tu jest duży wybór:

http://www.pixel-peeper.com/cameras/?camera=879

Link jest do zdjęć z Canona 450D, ale można zmienić na inny aparat.

proponuje Ci dwa wyjscia.

1.Pożycz tego aparatu na dłużej, np. miesiąc. Musisz być w pełni przekonany, że to Cię poważnie kręci.
Pamiętaj, że puszka to nie wszystko. Liczą się szkła.
2.Kup kompakt. Zawsze Ci się przyda. Zazwyczaj wszyscy których znam i maja lustrzanki, noszą w kieszeni kompakt. Jeśli okaże się natomiast, że to chwilowe zauroczenie, poniesiesz stosunkowo niewielkie koszta.
Tak, czy siak moim zdaniem przed randką z kompaktem się nie wymigasz.))

A jakby Cie ciekawość paliła, to ja focę Nikonem D.80

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

Nikon D60 + AF-S DX 18-55mm G ED - 1359 zł
http://www.agito.pl/fotografia/aparaty-cyfrowe.12.html?labels=1%7Cn28500%7C&pricemin=1000&pricemax=2000
Żaden właściciel Nikona, a znam ich sporo, nie pożałował zakupu.

VOTUM DEO IGNOTO

nazebny

a 50mm f1,8 lub 50mm f1,4
a 70-300 VR
a różnica między 55-70mm
też mają?
a torbę porządną na te materklasy,
a statywik
o lampie już gadał nie bedę.)))))
i na koniec pytanko
a co focą???

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

Kolego,
obecnie jestem właścicielem 5-ciu Nikonów, sporej liczby obiektywów,
w tym zoomy ze światłem 2.8, nie jakieś tam 4 - 5.6,
4 lampy błyskowe + jedna makro, plus kupa dodatkowego sprzętu
specjalistycznego, wszystko firmy Nikon.
Nie zamienię Nikona na nic.

VOTUM DEO IGNOTO

i to chcesz polecić dla początkującego hobbysty???
Czy Ty masz sumienie kogoś na taką bułę pchać ???

Zakładam, że z robienia zdjęć nie żyjesz.
To jest właśnie to, koncern Nikon ma Cię centralnie za ja.a, nawet w pełni sobie sprawę nie zdajesz.
Zbilansuj się i powiedz jaka kwota w tych gratach siedzi.))))

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

To moja sprawa kolego, ile za to dałem, rachunki posiadam.
Część zakupów w komisach zagranicznych, więc kokosów nie straciłem.
a D60 + 18-55mm to idealna lustrzanka dla początkującego amatora,
nie za prędko z niej wyrośnie, a nauczy się w godzinę.

VOTUM DEO IGNOTO

Panowie- spokojnie. Rozmawiamy o poczatku hobby fotograficznego. Kazda cyfrowa lustrzanka z tych najtanszych Nikona czy Canona sie sprawdzi i kolega bedzie bardzo zadowolony.

W razie watpliwosci prosze obejrzec albumy zdjec mojego znajomego Chorusa- link podalem powyzej. A sa to zdjecia robione Nikonem D-40 czyli najprostszym z ich oferty. Jego koszt jest dokladnie w granicach sumy jaka kolega chce przeznaczyc. Pobawil sie dzisiaj wlasnie takim aparatem i geba mu sie smieje od ucha do ucha. I o to wlasnie chodzi.
A jezeli (ha! to przeciez pewne!) w miare jedzenia apetyt mu wzrosnie, zawsze moze dokupic ekstra obiektywy i inne gadzety. Kupca na taki prosty, podstawowy ale dobrej jakosci aparat zawsze znajdzie.
Nie ma co wymyslac ktory lepszy ktory gorszy. W tej kategorii sprawdzi sie tak Nikon jak i Canon. Maja one rozne rozwiazania- stabilizacja Nikona jest w obiektywach co czyni je drozszymi a Canon ma ja w body stad jego obiektywy sa tansze. Ale raz jeszcze, w tym przypadku nie ma top wiekszego znaczenia.

Koledze spodobal sie Nikon, napewno nie pozaluje tego wyboru.

http://chomikuj.pl/ukaz3

Trzeba będzie namierzyć ukaza w tym Lublinie.

VOTUM DEO IGNOTO

haha panowie wiecie co?? lepsza debata niz o kobietach...moze dlatego zze aparat wiecej pokazuje niz ma do powiedzenia heheh.dzieki wszystkim za opinie i napewno skorzystam z wielu przede wszystkim dziekuje Tomaszowi P. za mozliwosc skorzystania z jego aparatu.
hmmmm doswiadczenia nie mam ogolie pojecia tez mi brakuje wiec moze teraz dostane jakas rade co warto na poczatek ??

"Kto staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem"

aparat to przedłużka członka, co zuchu postanowiłeś?

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

co postanowiłem?? hmmm aparat bedzie cyfrowa lustrzanka i chyba tyle narazie hehe no i do tego jeszcze tyle ze raczej nie bedzie nowy bo troszeczke za ciezka kaske trzeba za niego bedzie zapłacic a na poczatek mysle ze wystarczy mi cos uzywanego:)

"Kto staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem"

No wlasnie, mnie interesuje jak na dzien dzisiejszy wyglada sytuacja jesli chodzi o lustrzanki cyfrowe. Mam w planach zakup jednej i teraz nie wiem czy brac na raty jakis drozszy model .. czy poszperac na portalach aucyjnych w poszukiwaniu jakiejs uzywki na gwarancji. Budzet jakim dysponuje to jakies 2 tysiace zlotych takze nie za wiele. Do tego potrzebne beda jakies akcesoria typu sprzet bezcieniowy ( mowa o https://fripers.pl/c/sprzet-bezcieniowy/ ) do robienia specyficznych zdjec. Moze jest ktos kto siedzi w tym na biezaco .. ekspert mozna by rzec ktory pomoze mi z moim problemem? Bede bardzo wdzieczny za wklad. Pozdrawiam