sobota, 23 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

CZY WARTO JEST BYC DJ-EM??ZAPEWNE JEST TO MARZENIE KAZDEGO MĄDREGO KLUBOWICZA ALE SZANSA NA WKRĘCENIE SIĘ DO TEGO INETERESU TO 1:10000 WIEC TYLKO NAJLEPSI ZOSTANĄ DJ-AMI!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

Dj.NaPrI wątpi Ze Ty Nim) BEdziesZ*Bo TrzEba RobiC Na SprZeciE A niE W pRograMiki Sie BawiC.KaZde dZiecko Moze Sie BawiC w DJ.A Ja Terz TakI*niE DuZy DJ.Ale Na SprzEcie To Robie A niE$ Na ProgrAmikaCh jak DzieCiak"::LL

<Jedziemy Po Zioło>

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

BUHAHAHA ALE NIE NA JAKIMS TRAKTORZE ALBO COS NA SPRZECIE TO JA JUZ MIALEM OKAZJE SIE BAWIC KILKA RAZY A NIEDLUGO MOZE BEDE KUPYWAL SOBIE SPRZET!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

to zapodajta jakies demo! :D to was ocenie:D

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

wszyscy DJ (na tym forum) to bardzo fajne chłopaki LOL

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

Warto być ale dobrym Dejem a nie Dzieciakiem który się bawi w programiki z ortografio  no klubów w Łomży jest Zegnam was Łomżyniacy

<Jedziemy Po Zioło>

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

Ludzie gdzie wy się chowaliście!!!!????? Dj to człowiek, który zdaje egzamin ze znajomości utworów i zespołów a nie z zabawy na maszynach, bo to, o czym tu mówicie to zwykły chłam to tacy jak wy porobią jakieś wygibasy na maszynie i nazywają się Dj a tak naprawdę to nie dorastacie prawdziwym Dj do pięt, bez urazy, ale czy wy znacie jakiś choćby jeden utwór muzyki poważnej nie wspominając o Bluesie czy Jazz. Nie to nie w waszym stylu, bo tylko ten Hip hop i nic więcej a niestety poczytajcie sobie o prawdziwych Dj oni znają każdy rodzaj muzyki i rozpoznają każdy utwór, i właśnie na tym polega profesjonalizm.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

Drogi AMik'u.Gdzie ty się wychowałeś!!!?????Nie chciałbym być wulgarny,ale pierdolisz takie głupoty,że chyba pójde się wyrzygać.Skrót Dj wywodzi się z języka angielskiego,a powstał z połączenia dwóch słów "disc" i "jockey",które w wolnym tłumaczeniu można sobie przełozyć na polski jako: "ujeżdżacz płyt" (albo coś w ten deseń)."Didżejowanie" jako takie narodziło się jakieś trzydzieści lat temu w opanowanych w owym czasie przez muzykę disco Stanach Zjednoczonych i wykorzystując w swej esencji samplowanie z jednoczesnym miksowaniem i skreczowaniem ciężkich funkowych brzmień jawiło się wtedy jako bunt przciwko wspomnianej wsześniej muzyce disco.Jako prekursorów dj-owania uważa się powszechnie takie postacie jak Dj Kool D, Dj Kool Herc z Bronx'u.Nawet sam Afrika Bambaataa(również "stary,zasłużony" dj) w jednym z wywiadów po koncercie w Gdyni w 1999 roku mówi nieco na ten temat:" Największy wpływ na moją decyzję miał Kool DJ D, jeden z moich przyjaciół. Był on pierwszym, który posiadał pełen zestaw do DJ'owania - prostokątną skrzynkę zawierającą dwa adaptery i mixer. To były czasy kiedy wszyscy dookoła byliśmy zmęczeni otaczająca nas zewsząd muzyką disco. Kool DJ D i Kool DJ Herc byli pionierami w graniu cięższych funkowych dźwięków - to były początki hip-hopu. Dla nas był to bunt przeciwko muzyce disco. I tak zacząłem DJ'ować".Z czasem kultura "didżejowania" rozprzestrzeniła się z Hip Hopu również na inne gatunki muzyczne.Pod koniec lat osiemdziesiątych progresywni twórcy gatunków muzycznych spod znaku techno, wkraczając gruntownie w świat niewielkich i srednich klubów,porzucając hale koncertowe,"przesiedli się" z sentyzatorów na gramofony połączone mikserem.Narodził się ktoś kto swoimi nieprzeciętnymi zdolnościami zaczarowywał czarne winylowe krążki porywając tym samym w wir tańca tłumy wypełniające czy to większe czy mniejsze kluby(bez znaczenia jest na tym etapie to czy mówimy o techno,hip hopie.house czy jakiejkolwiek innej muzyce która bez Dj'a "nie istnieje").I tak na dobrą sprawę ,wracając do tego co żeś napisał AMiku,prawdziwy ,jak sam powiedziałeś Dj to osoba,która zajmuje się samplowaniem,skreczowaniem i miksowaniem różnych dzwięków,muzycznych zapożyczeń bądz też całych utworów muzycznych celem stworzenia własnej interpretacji zwanej ogólnie mixem czy też remixem,przy czym operacja ta odbywa się przy użyciu gramofonów połączonych ze sobą mixerem.W dzisiejszych czasach Dj używają również czasem do tego celu urządzeń cyfrowych,komputerowych ogólnie określanych jako "empecetki".Tak ja bym to zdefiniował opierając się o swoją wiedzę,doświadczenie i obcowanie wsród prawdziwych Dj'ów.W świetle tego co tu napisałem nie twierdzę ,że Dj to koleś któremu klapki na oczach nie pozwalają dostrzec niczego innego poza sprzętem.Wręcz przeciwnie, Dj-e to zazwyczaj ludzie z natury inteligentni i mający cholernie dobre rozeznanie w muzyce,nie tylko tej którą się pasjonują.Ale od rozpoznawania "każdego utworu" i "znajomości każdego rodzaju muzyki" to są moim zdaniem raczej krytycy,eksperci muzyczni czy też po prostu pasjonaci a nie "didżeje".
A tak między nami mówiąc to człowiek,który zdaje egzamin ze znajomości utworów i zespołów to mi bardziej na studenta uczelni muzycznej pasuje,bo niekoniecznie na Dj'a,no chyba że jest on adeptem szkoły Dj'owania,bo takowe już w dzisiejszych czasach istnieją.
I jeszcze jedno.Niewiem zupełnie co masz do Hip Hopu.To świetna, "prawdziwa" muzyka,o której zapewne nie masz pojęcia,bo to czuć na kilometry z tych kilku skleconych przez ciebie banialuków.Trochę mi to przypomina akcję z egzotycznymi daniami z mięs,których nie każdy miał okazję spróbować,a zapytany o smak, kłamie pokrętnie, że to smakuje jak kurczak,choć tak naprawde to nie ma pojęcia.
Obserwuje to forum od dłuższego czasu,i wielu już czytałem kolesi co to chcieli błysnąć,a się zbłaznili.I wiesz co... jesteś w czołowce. ...heh!



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

No i bardzo treściwe zakończenie tematu zapoczątkowanego przez ludzi nie mających "fioletowego" pojęcia o tym, o czym piszą...

Dzięki GRABOŚ za miłą lekturę - pozdrawiam!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

IDZ TY AMIK SIE ZNASZ DUZO BUHAHAHA.CZY TAKI PERAN VAN DIJK BEDZIE ZNAL JAKIES UTWORY MUZYKI KLASYCZNEJ?!?!BUHAHAHA NIE SODZE DJ KTÓRY GRA MUZE TECHNO NIE MUSI WIEDZIEC NICZEGO O TEJ BANALNEJ MUZYCE KLASYCZNEJ!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

tylko burak mógłby stwierdzić,że muzyka klasyczna jest "banalna"
...wiesz co "didżeju"...? dokończ tą swoją szkołę specjalnej troski,... proces mentalnego dojrzewania garstki szarych komórek,pałętających się "pod kopułą" , przemyśl niektóre rzeczy... i dopiero cokolwiek napisz na tym forum



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

heheheehehhehehhehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehhehehehehehehehehehehehehehhehehehehehehheheee

<...>Albo damy radę , Albo jak tynk odpadamy<...>

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

Powiedział co wiedział.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

BUHAHAHA JA POPROSTU NIE LUBIE MUZYKI KLASYCZNEJ!!!HEH I BEDE PISAL CO CHCE!!!!!!!!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

LOL peran van dijk to techno ? fajnie wiedziec ale spoko.

graboś ciekaw jestem skad wklejasz te wszystkie swoje wypowiedzi...

amik ty bys sie mogl czasem pierdolnac w dekiel i dobrze by ci to zrobilo :P

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

Przecież nie z dupy tylko z głowy! ...czy to takie niepojęte?



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

heh no nie wydaje mi sie..

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

heh to niech ci się wyda...



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

Napri daj lina do jakiegos Twojego seta, to wszyscy przesluchaja i wtedy Ci powiedza jakie masz szanse zeby sie wkrecic do tego "interesu" ;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

heh ale glupota :) nagranie mixa i pozniejsze jego odsluchiwanie nie ma porownania z graniem i sluchaniem mixa na zywo.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

Masz racje graboś, co do prawdziwych DJ, że są inteligentni, co do mnie to wychowałem się w Łomży między takimi jak Ty słuchającymi HIP HOPa w dzień i w nocy. I niestety nie imponuje mi ta muzyka zwłaszcza, dlatego że jest wulgarna, a co do DJ-jostwa to może ci wiadomo, że uznani DJ zdają egzamin właśnie z tego, co wcześniej mówiłem, aby dostać się do klubu tylko dla najlepszych zdają taki egzamin przed innymi bardzo dobrymi i znanymi DJ-ami(podstawa wykształcenie muzyczne), bo DJ to nie tylko człowiek, który, robi mixy, ale i który zapowiada na dyskotekach lub podobnych temu imprezach tanecznych piosenki i ustawia kolejność tych piosenek (to jest pierwotne znaczenie słowa DJ) , no cóż, ale ty wolisz się pobujać w rytm swojej ulubionej muzyczki, albo pisać wypracowanie na forum a nie pooglądać ciekawe programy w telewizji a co do twojej wypowiedzi wobec mnie i tego czy się zbłaźnię czy nie to zacytuje ci słowa pewnie dobrze ci znane: „...nie komentuje gówna, przyjdź i mi dorównaj...” to chyba wszystko, co miałem ci do powiedzenia.
Pozdrawiam cię graboś, pseudo mądralo!

Ps.
To przykre graboś ale ty jesteś wulgarny, wystarczy przeczytać twój post no cóż ale to pewnie wpływ twojej muzyki przez którą zaciera się niestety granica przyzwoitości na forum.

A co najciekawsze to nie jest uprzedzenie do Hip Hopa bo znam Hip Hop-owców bardzo kulturalnych i z klasą.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

Proszę cię... co ty opowiadasz? ...jakie egzaminy? To nie tak,że Dj o "publikę" walczy poprzez uznanie(w postaci jakichkolwiek egzaminów) wśród innych,znanych już Dj'ów.To właśnie "jego publika" generuje uznanie w ich oczach wobec tego "nowego".Takie praktyki,o których Ty mówisz,są może stosowane w świecie komercyjnych gwiazd showbiznesu,ale środowisko klubów,Dj's(tym bardziej hip hopowych jeśli już o tym mówimy) jest z goła odmienne.(Przecież H-H z założenia z takim szablonem walczy).Jeśli ktokolwiek nawet takowe egzaminy wymyśla i stara się je wprowadzać w życie,sprawia tym samym ,że "środowisko" staje się sztuczne,...nieprawdziwe,niepotrzebnie próbuje je zmienić,i każdy kto myśli poważnie o swojej reputacji,od takiego obrotu sprawy napewno będzie stronił.
Nawiązując z kolei do tego co napisałeś,że: "... DJ to nie tylko człowiek, który, robi mixy, ale i który zapowiada na dyskotekach lub podobnych temu imprezach tanecznych piosenki i ustawia kolejność tych piosenek (to jest pierwotne znaczenie słowa DJ) " ,to kategorycznie się z Tobą nie zgadzam.Dlaczego?Wystarczy jeśzcze raz dogłębnie przeanalizować Moje,jak to nietrafnie ująłeś "wypracowanie"(są sprawy których nie ujmiesz "w dwóch zdaniach",wyczerpując przy tym temat),a zwłaszcza te części,w których mowa o muzyce disco,dyskotekach z nią związanych,prezenterach,i odnieść sobie to wszystko do czasów w których miało to miejsce,a szczególnie do czasów formalnych narodzin "Dj'a".(Dyskoteki,prowadzone przez prezenterów,czy też "mistrzów ceremonii" -polecam obejrzenie opartego w niemalże 100% na faktach filmu "Klub54"-istniały na długo zanim pojawili się Dj'e,czyli ludzie w gruncie rzeczy poświęcający się muzyce nieco ambitniejszej,alternatywnej w stosunku do trendów)
Kolejna sprawa. "...nie komentuje gówna.przyjdz i mi dorównaj...".Owszem,znam te słowa.Ale ja nie gustuję w "hip popie".(używasz słów błazna i pudłujesz przy tym na dodatek- raczej słabo to "się ma" do tematu)A co do mojej wulgarności...no cóż poniosło minie(aczkolwiek nie przypominam sobie żebym niewiadomo jak klął - jeden niepotrzebny wyraz.).Ale to był raczej wpływ Twoich wykrzykników nieco wyżej. ...powiedzmy,że zostałem sprowokowany :)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

Mój komentarz graboś będzie prosty:
(Moja) tolerancja-złotem, (Twoja) Pycha i arogancja-przekleństwem
Ludzie którzy dają się łatwo sprowokować-są ludźmi mało inteligentnymi i z powodu braku argumentów muszą użyć wulgaryzmów i przemocy fizycznej. I to tyczy się niestety do ciebie bo znalazłeś sobie osobę na której odreagujesz swoje niepowodzenia ale sory ktoś musi być mądrzejszy i zakończyć tą farsę, po prostu po raz ostatni odpowiadam na twojego posta, nie jestem na forum aby zajmować się wojną w lity otwarte, są ważniejsze tematy do omówienia i czytania niż twoje wypracowania, tak wypracowania bo gdzie widzę Twego posta to jest on gigantyczny, graboś tu liczy się co piszesz a nie ile piszesz jak o tym nie wiesz to po prostu zmień Forum na stronę Harlekina tam będą Cię ludziska czytali. Jak chcesz stawać w obronie ludzi którzy nawet nie potrafią poprawną polszczyzną napisać zdania nie wspominając o treści, to twoja sprawa ale uwierz oni Cię nie docenią bo na pewno nie wywołasz rewolucji. Co do tych twoich DJ to niech Twój diabeł będzie starszy, tematem tego forum nie było to co obaj napisaliśmy.
Po prostu trochę mnie drażni, że ludzie jak mniemam młodzi zamiast nauczyć się pisać w pierwszej kolejności i zdobywać jakąś wiedze powszechną od razu chcą zostać najlepszymi DJ-ami, po prostu klapy na oczy i jeden kierunek a reszta wykształcenia się nie liczy.


PS
a tak w nawiasie to pewnie jak byś mógł, to aby była twoja racja to byś mi przylał w twarz

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

Widzę od pewnego czasu same zarzuty kierowane pod moim adresem,zamiast drążenia tematu.No i nerwusek patrzę z Ciebie niezły hehe (a Mnie to właśnie zarzucasz).
No ale te kwestie zostały poniekąd wyjaśnione przy okazji "postowania" jednego z innych tematów na tym forum.

P.S. Nie tragizuj z tą przemocą.Nie jestem troglodytą - to raz.A dwa - to nigdy jej nie użyłem,by poprzeć swoje argumenty. :-)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

Elo wszystkim!!!
No więc zacznę od pozdrowien dla wszystkich, jako ze jestem tu nowy ;-) Wiecie co ludzie... w sumie nie wiele z tej waszej gadki wynika. Ja np. jestem DJ-em. Bawie się w to od 16-go roku życia. Zaczęło się od radiowęzła w szkole średniej. Potem grałem na szkolnych imprezach aż wreszcie za sprawą przyp-adku trafiłem do klubu. Teraz mam 22 lata, studiuję na politechnice na wydziale mechanicznym, w sobotę gram imprezy w klubie i wcale nie zdawałem egzaminów ze znajomości muzyki... Co do młodych którzy chcą zostać DJ-ami moim zdaniem sam komputer i jakieś programy do tego nie wystarczą tym niemniej sam z tego korzystam. Najważniejsze to być wytrwałym i korzystać z każdej okazji by się doskonalić. Chcecie się przekonać jak to jest? To zacznijcie od zorganizowania jakiejś domówki oczywiście jeśli macie w domu jakiś sprzęt grający. A jeśli ktoś z was myśli że jest taki dobry to proponuję nagrać stworzonego przez siebie miksa na cd i zaprezentować podczas takiej imprezy. Zobaczycie jak wam idzie i czy naprawdę chcecie to w życiu robić.
Do zostania DJ-em jest potrzebnych trochę umiejętności technicznych, które przy odrobinie dobrych chęci i czasem sporym wysiłku można opanować - to prawda. Ale nikt nie nauczy was myślenia - w końcu większość cd - playerów ma funkcję automatycznego mixowania utworów. Ale chyba nie o to chodzi. Tak grać może nawet bramkarz z dyskoteki ;-) A DJ powinien być kreatywny. Jeśli taki nie będzie to po niedługim czasie znudzi zarówno klubowiczów jak i siebie. Więc przemyślcie to sobie... a DJ-ami zostaną najlepsi. Pozdro 4 all!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

No To Fajnie ze jesteś dj em ale ten co wymyślił ten temat Dj.NaPrI to zaden dj ty to jak cos to dj bo masz 22 lat i grasz w clubach a on to co w domciu na kompie se puszcza muzyczke dla przedszkolaków i udaje dj a i jeszcze taka ksywa ze zygac sie chce oki to wszystko !

..::&MiKi&::..

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

..::&MiKi&::.. no spoko :-) No to w takim razie poznaliście zdanie prawdziwego dj-a ;-) No w każdym razie zabawa w dj-a zaczyna się od zainteresowania muzą. Kto wie.. może gościu będzie kiedyś grał w protectorze?!?!? A może na zabawie w domu się skończy... .
dj_NaPrI.... powodzenia;-)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: CZY WARTO BYĆ DJ-EM??

grabus nie debatuj z prostakami bo i tak nie przetlumaczysz tumanom zafascynowanym jakims jebanym tunel tancem i krzyczacym ze sluchaja techno! same taki ich wypowiedzi sa ponizej poziomu gowna! sram na was wjelcy ztumaniali didzeje... pfffff

................aaaj :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org