Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
polonez w ogniu |
w niedziele rano(7-30)na ulicy piłsudzkiego ciekawie się zrobiło,wręcz spektakularnie!!!!Zdarzenie miało miejsce na wysokości fotoradaru na wyżej wymienionej ulicy.Od ul. legionów jechał sobie polonez(z tych pierwszych Caro)i nie było by w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt że płonął.Spod klapy silnika płominie unosiły sie w góre i pod podwozie, na dole to ogniki do połowy poldka sięgały, a kierowca mocne miał nerwy i jechał dalej. Aż w końcu pękł i zjechał w ulice konstytucji.Zatrzymał sojego ciągle płonacego ploneza,bardzo rozmyślnie,bo na parkingu obok dwóch samochodów go postawił.Wyszedł,zdenerwowany był,pomyslał z minutę(samochód cały czas płonał)i wyciągnał gaśnice. Już miał ugasić pożar aż tu nagle pach gaśnica się popsuła(jak kierowca gasił,nieudolnie,to ktoś zadzwonił po straż-i tu pochwała dla chłopkaów bo szybko się zjawili)Straż wiadomo gaśnice ma juz sprawne i zaradziła sprawie.W sumie to ten samochód palił się tak około 5 minut-i nie wybuchł:)pilegrzymka która akurat wychodziła z Łomży i mijała zdarzenie miała na co popatrzeć. Ja współczuje kierowcy trefnego ploneza i apeluje moją skormna osobą o rozwage i kontrole swoich wechikułów> Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: polonez w ogniu |
ehhhh to ten typ ma naprawde wspanialomysle pomysly czyzby wiedzial ze ma gasnice ktura i tak nie jest sprawna ehh naszczescie nic sie nie stalo :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: polonez w ogniu |
...ahh CI STRAŻACY...chłopaki sie sprężyli coo ???!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: polonez w ogniu |
Poldzer is the best :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |