4lomza.pl/

Lokalni przedsiębiorcy ruszają do walki z obcymi „L”-kami- kolejna głupota naszego biznesu, może wprowadzimy zakaz przejeżdżania przez Łomżę pojazdów jadących na Mazury, bo zbliża się lato! Kolejna głupota jak zwykle! Łomża staje się pomału miastem gdzie psy dupami szczekają!

biznesmenów wysłac na kurs

Codziennie poruszm sie ulicami Łomży i zaczyna mnie denerwowac wieczne ciągnięcie się za L "Lelakami" oczywiste jest to że kazdy chce miec prawko i uczy sie jezdzic. To dla tego że jest dużo L-ek z nnych wojewodzt instróktorzy Ci nieznaja miasta i wlaką sie caly czas utrudniając ruch. Przyjezdzają tu zdawac egzaminy bo są łatwe trasy taka jes ogolna opinia przyjedz do Łomży na egzamin to zdasz

Może nasi biznesmeni wyślą pismo do ministra infrastruktury o zmianę zadań egzaminacyjnych na mieście, może nikt nie będzie musiał parkować równolegle, prostopadle, zmieniać kierunku jazdy na skrzyżowaniach, czy na drogach jedno jezdniowych dwu kierunkowych, może zdawanie egzaminu przenieść do Nowogrodu lub Wizny co by pobudziło tamtejszą społeczność do życia, a tak jedzie biznesmen na loda do laski i co L-ka mu przeszkadza? Nasi prezydenci mają dobrze bufet na dole, a napoje TAXI dowiezie!

Może dobrze by bylo żeby kazdy zdawal egzamin w WORD w swoim województwie. Bo z tego co widze to przyjezdzaja do Łomży stadami. Kiedy ja mialem egzamin bylo na nim 4 kolesi z Warszawy nie zdają u siebie bo jest zbyt tródno na miescie. Plusem jest to ze jak będą jechac przez Łomże na mazury to sie przynajmniej niepogubią.

DxxD nie denerwuj się bo i tak wiele szybciej nie pociągniesz, mówię o przepisowej 50 chyba że ciśniesz ile możesz ale wtedy nie mów że ktoś się ciągnie. Pomysł zakazu innym przyjazdu do Łomży na naukę jazdy to bezsens przecież to potencjalni klienci dla przedsiębiorców i reklama dla miasta.

Moja propozycja jest taka:

poniedziałek od 7:06 do 7:14 oraz 15:54 do 16:34 nie jezdza elki
wtorek od 2:56 do 2:59 nie jeżdżą TIRy
środa każdy kiedy i gdzie chce
czwartek elki nie jeżdżą po legionów (cały dzień)
piątek od 15:00 do 00:00 zakaz przejazdu przez Łomżę ludziom którzy jadą na urlop
sobota od 00:00 do 4:00 mogą jeździć TYLKO taxi (łomżyńskie oczywiście)
niedziela TYLKO księża... ( i to tez w sprawach tylko slużbowych)

Co Wy na to?

Godzny jazdy zaproponowane przez lokalnych "ciułaczy" oki. Wyeliminować - nie zgadzam się. Jest to jeden z wielu elementów promocji miasta. Wielu tych młodych ludzi do miasteczka by nie przyjechało. Mojego kolegi syn przyjeżdżał z Mazur 7 razy na egzamin, więcej tu nie przyjedzie - i dobrze, a zdolny był,że łoo hooo. Tylko tych nie mnioł, jak to mówią u nas w Łomży na wsi - czerwońców z Elżbietą, czy cóś.....no nie do drukowalim. A chcieli, a skąd ja miał wiedzieć, że Elizabeth na topie w Łomży.

ściemka wszystkim

Co??? Promocja miasta? Chyba zartujesz!!! Po pierwsze to tu nie ma po co przyjezdzac, jedna wielka dziura, a po drugie to wlokace sie L-ki tak promuja nasze miasto,iz mimo,ze sama w nim mieszkam to nie chce mi sie nawet na spacer wychodzic. Ok kazdy chce sie uczyc, ja tez sie uczylam,ale ludzie jak mozna jechac 20 gora 30kom/h ? A do tego te L-ki z pisza, co one kur*** nie maja blizej WORD-a? Wlasnie,ze maja!!! Zabronic wjazdu do miasta tym L-kom, ktore naleza do innch osrodkow niz nasz, bo w podlaskim sa 3 Wordy.
A co do tirow- wypiepszyc je poza Łomże, wystarczy spojrzec na ulice Wojska Polskiego...az zal dupe sciska...

Lokalni przedsiębiorcy równie dobrze mogą zabronić np. łysym chodzenia po Al. Legionów. Niech lepiej zainteresują się swoimi firmami i sytuacją pracujących tam ludzi. Jest prawo o ruchu drogowym i ono ustala warunki na jakich mogą jeździć samochody tzw. "L-ki" a nie lokalni "biznesmeni". Nie rozśmieszajcie mnie....;)

czasami widze z krakowa i lodzi

ZAKAZ WYWALANIA MOICH PODPISÓW!!!!!!

Sam jestem kierowca i sam sie kiedys uczylem jezdzic tak jak inni teraz. Wiem ze tych L jest naprawde duzo i czasami to naprawde denerwuje, ale nikt nie moze im zakazac, a tym bardziej jakis tam pasibrzuch.

Nie ma takiej możliwości prawnej.
Taki zakaz będzie sprzeczny z konstytucją, przede wszystkim naruszy
zasadę swobody prowadzenia działalności gospodarczej i zasadę równości
podmiotów gospodarczych wobec prawa.
Nie można zakazać jazdy po mieście tylko części pojazdów nauki jazdy.
W tym przypadku - według pomysłu IPH - niezarejestrowanym w Łomży.
Samochód nauki jazdy jest normalnym uczestnikiem ruchu.
Poza tym dla takiej decyzji nie ma podstawy prawnej. Będzie więc uchylona po pierwszej skardze, a Prezydent, jeśli to zrobi, może być ukarany za przekroczenie uprawnień.
Jedyne co jest możliwe (choć trudne i bez sensu), to zakazać
wszystkim L-kom poruszania się w pewnych rejonach miasta.

Mi też te L-ki przeszkadzają, ale sposobu na nie nie ma.
Równie dobrze można zakazać wstępu do miasta ludziom garbatym.