4lomza.pl/

Zjawisko klerykalizacji Kościoła polega na tym,że duchowni zawłaszczają to,co przysługuje ogółowi wiernych.Listy św.Pawła wyraźnie mówią,że każdy wierny,nie tylko duchowny to alter Christus,o czym mówił również papież Jan Paweł II,podczas udzielania święceń kapłanom.
Postępująca klerykalizacja doprowadziła do tego,że dla wielu świeckich wiernych Kościół to papież,biskupi i kapłani.Czyż można się dziwić ,że wierni świeccy czują się bardzo słabo związani z Kościołem,że ich świadomość bycia Kościołem jest bardzo nikła?
Kilka lat temu Hans Urs von Balthasar,uważany przez Jana Pawła II za najwybitniejszego teologa XXw.,zapytał:"Czy w Kościele są świeccy?"
Kapłani zapominają o Soborze Watykańskim II,rozdział o Ludzie Bożym Konstytucji o Kościele oraz Gaudium et spes ,gdzie nawet pobieżna lektura pozwala wyciągnąć wnioski o wielkiej promocji laikatu w Kościele.
Świeccy mocą przyjętych sakramentów biorą współodpowiedzialność za Kościół i nie są "zapychaczami dziur" i dostarczycielami datków,ani też armią posłusznych wyborców dla kapłanów szukających spełnienia w polityce.
Wypowiedź Jana Pawła II:"...trzeba bardziej skutecznie pracować w tym kierunku,aby owoce Soboru Watykańskiego II stały się udziałem nie tylko elity,ale także szerokich rzesz świeckich".
Ze smutkiem należy zauważyć , że zdecydowana większość duchowieństwa w naszym kraju nawet nie zna tych słów i dokumentów a Kościół i wiernych postrzega jak przedsiębiorstwo przynoszące zyski,niekoniecznie ku chwale Pana.

Kokosz

Do Kamilka:
Nie przyszło Ci do głowy,że może ja jestem proboszczem,a może więcej niż proboszczem?
Nie bierz przykładów z niektórych goszczących tu dyskutantów i nie dociekaj niczyjego pochodzenia,stanu majątkowego,miejsca zamieszkania,itp.
Uszanujmy naszą anonimowość.Jeżeli ktoś będzie sam chciał uchylić rąbka tajemnicy,to to zrobi.
Ciekawość jest pierwszym stopniem do piekła,tak mówią.

Kokosz