4lomza.pl/

Mam pytanko postanowiłam zdawać na prawko, co prawda wiem że egzaminatora sobie nie wybiorę :) ale może macie jakieś opinie na ich temat?

Moja koleżanka zdawała w środę skubana za 1 podejściem mówiła że jej egzaminator był przesympatyczny. Jakiś młody nazwisko chyba na J.

A Wy jakie macie doświadczenia :)


PS. Jeśli temat już był nie krzyczcie nie mogłam znaleźć.

HEj ja miałam egzamin juz z rok temu i tez zdalam za pierwszym razem i egzaminowal mnie Jankowski:) Bardzo miły facet naprawde jest OK. U nas w grupie wiekszosc zdała a obok egzaminował Filipkowski i u niego nikt prawie nie zdal :P wiec nie polecam miec młodego i tego starszrego Filipkowskiego bo podobnie sieka u nich jest :) pozdro

nie narzekajcie tak na Filipkowskiego...ja u niego zdawalem za pierwszym razem mi sie udalo... poza tym milo mi sie z nim rozmawialo...

a teraz jak piszecie, ze Jankowski jest super...on to przeczyta i sie zmieni...

tak samo bedzie jak ludzie pisali, ze w Łomzy jest bardzo latwo zdac...i z calej polski przyjezdzali ludzie...to word sie dowiedzial...tzn nie musial sie dowiadywac...tylko cale miasto o tym wiedzialo... poprostu male miasto i czy latwiej zapamietac...czy latwiej jezdzic...nie wiem... i word sie zmienil:) teraz wiecej ludzi nie zdaje....bo wyjedzie sie na rondo...i za ktoryms razem moze sie nie udac...w koncu egzaminator ma do tego prawo...

reasumujac i powracajac do tematu...Zdawalem u Pana Filipkowskiego...zdalem za pierwszym razem.... reszty nie znam...wiec trudno mi oceniac

pozdrawiam

ZAKAZ WYWALANIA MOICH PODPISÓW!!!!!!

ale po co ci te opinie?! jak sam pisales: egzaminatora sobie nie wybierzesz... a zdanie egzaminu nie zalezy od SYMPATYCZNOSCI egzaminatora tylko od Twojej wiedzy-zarowno teoretycznej jak i praktycznej... wszyscy narzekaja na Filipkowskiego-jakos ja tez u niego za pierwszym razem zdalam... a po co ci sluchac opinii ze ten czy ten jest wredny? trafi ci sie akurat ten ''wredny'',zdenerwujesz sie,uwalisz egzamin i na kogo bedziesz gadal?! NA EGZAMINATORA ! wez sie lepiej za nauke znakow a nie na forum siedzisz i glupie tematy zakladasz....

haaaah5 -100% racji. jak sie umie jezdzic i sie czlowiek pewnie czuje za kierownica to nawet z najgorszym h..em sie zda

Pan Jankowski rzeczywiście jest w porządku, wprawdzie nie miałam okazji u niego zdawać, ale kiedyś doszło między nami do spotkania pierwszego stopnia na mieście:) a mianowicie przez moją nieuwagę walnęłam w jadącą przede mną L-kę egzamin. Myślałam, że egzaminator wyjdzie i mnie zje:) ale zachował się bardzo w porządku, pojechaliśmy tylko do Wordu spisać protokół wypadku. Na szczęście obyło się bez policji i tego całego szumu, a całą winą został obarczony pechowy piątek 13-go:)

Napisze tak Korytkowki , Kaminski , Jankowski i wielu innych jest naprawde porzadnymi facetami mam nadzieje ze nie trafisz na Filipkowskiego i Szablowskiego ... tych panow trzeba zdegradowac nawet gdy dobrze pojedziesz i zero blędów zrobisz mogą uwalic tacy juz sa Pan Sz ...jest milutki usmiecha sie stwarza pozytywny pozor ale tak na prawde krzywde zrobi a pan F ...... spojrzcie na ta twarz ;/ naprawde nie jest dobrym czlowiekiem

Co do porządności Korytkowskiego mam ogromne wątpliwości a trochę go znam. Jest fałszywy.

ja sie musze pochwalic ze zdalem u filipkowskiego za pierwszym razem. pozniej jak na chlodno pomyslalem o egzaminie to byly dwa miesjca na ktorych moglby mnie uwalic. ale podejrzewam ze znaczenie miala plynna jazda, brak gasniec silnika i ogólna plynnosc jazdy.

na moim egzaminie byla taka starsza babka. oblal ja juz na placu... dlaczego??
jak jechala na luku do przodu to najechala na linie, tzn ze jedna próbe *** strzelil, i wycofala do tylu i jeszcze raz probuje, tym razem do przodu pojechala dobrze ale jak cofala to uderzyla w slupek, wiec kazal jej wyjechac i podziekowal jej, a ona glupia baba sie klucila z nim i chciala mu wmowic ze za pierwszym razem pjechala dobrze do przodu a za drugimdobrze do tylu wiec powinien jej uznac....mi to szczeka opadla :P niezle wykrety,, i jak on ma takiej babie prawko dac ?? pojebalo !!!
\

POzDRO filipkowski ;)

wiecie kazy egzamnitor jest ok....to tylko zalezy od nas , oni nic przeciez zlego nie robią . Wyznaczaja tylko trase a jezeli jestes slabo przygotowany to pewnie ze nie uda ci sie za 1 razem. Filipkowski jest naprawde bardzo milym czlowiekiem on tylko chce aby nie bylo slimakow potem na drodze. Nie raz jak jade widze i denerwuje sie jak jakis mlolat stopuje ruch...

Ja egzamin zdawałam 20 lat temu. Nigdy nie byłam sprawcą kolizji. Moi znajomi twierdzą, ze jestem dobrym kierowcą, ale slowo wam daję, że gdybym musiała teraz zdawać egzamin, nie zdałabym go. Uważam, że inaczej się jeździ z instruktorem, a inaczej gdy ma sie juz prawko. Pozdrawiam wszystkich kursantow i życzę wam bezkolizyjnej jazdy w przyszłości

a.b.c

A Kto U Liberackiego Zdawała ??

A ja zdawałam 8 lat temu. Za pierwszym razem u Filipkowskiego i nie zdałam, ale to była ewidentnie moja wina, bo źle pojechałam. Ale wtedy było za mało godzin jazdy na placu i tyle. Musiałam douczyć sie autem taty przed drugim podejściem i bez problemu zdałam. Nie pamiętam u kogo:)
Ale wam coś napisze. Miałam taką sytuację na mieście: przechodzę sobie na zielonym przez pasy, a tu mi przed nosem auto pruje, że aż do tyłu musiałam odskoczyć. I kogo za kierownicą widzę..... pana F. Myślałam, że mnie jasny piorun strzeli. I ktoś taki egzaminuje ludzi!

Pan Filipkowski jak dobrze pamiętam. Cham jakich mało, wydarł się facio za to,ze nie słyszeliśmy nazwiska (ja i koleżanka). Spytaliśmy jak wychodził to powiedział " PIERWSZO SŁYSZĘ". Oblał mnie za pierwszym razem. wróciłem do wordu za kółkiem i zaczęło się... Złożyłem skargę... skarga przyjęta. Egzamin oczywiście płatny. Trafiłem na tego samego... poznał mnie wacek i zapamiętał ale już inny człowiek :P

Ja zdawałam u Liberackiego. Polecam gorąco. Facet w porządku.

Maalgoo

Ktos wyzej napisal ze pan Szablowski jest zle, nie dobry i falszywy. Ja sie z tym zdaniem nie zgadzam. Akurat ten pan mnie egzaminowal. Jak dla mnie to mily, sympatyczny i wybaczajacy czlowiek. zdalem u niego za 1 razem bez zadnych problemow, fajnie mi sie z nim rozmawialo, naprawde sympatyczny czlowiek.
Ale przedmowcy maja racje, ze wynik egzaminu tylko w pewnym stopniu zalezy od podejscia egzaminatora wiekszosc to sa twoje umiejetnosci. Nie mniej jednak przyjemniej sie jezdzi z milym czlowiekiem niz z gburem
Pozdrawiam i zycze zdania egzaminu