Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Po co jest policjant |
Dzisiaj na przejściu dla pieszych na ul. Giełczyńskiej (na przeciw sklepu z pędzlami i farbami) mało co nie rozjechał mnie i jakiegoś gościa burak w srebrnym Peugocie 206 (BL coś tam). .............. co najmniej 80 na h, hamując ze smrodem i piskiem opon przeprosił nas mówiąc: Jak chodzisz (?!). Również chciałem go pozdrowić staropolskim: ********** ćwoku, ale nie zdążyłem, ponieważ równie szybko się oddalił co przyjechał. Przechodząc do rzeczy powiem, że swiadkiem tego byli kierwca i pasażer (?) niebieskiego cinqecento z białym napisem Policja. Dobrze wszystko widzieli bo akurat zjeżdżali z góry od pizzeri/sklepu z częściami/sklepu ze szmatami a srebrny pirat zaczął hamować im przed nosem. Pozdrawiam (all, oprócz łomżyńskich chamów w blachosmrodach)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
Mnie też wkurzają ci co nachalnie włażą na przejście przed nadjeżdżającym samochodem. Ryzyko jest duże , a świat jest piękny.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
BOB - jesteś jednym z tych gnojów, uważejących się za święte krowy i ........... się na pasy pod koła samochodów. Wnioskuję, że nie masz nawet prawa jazdy i nigdy nie byłeś z drugiej strony. Palancie !!! nie szukaj winnych i nie rozkminiaj !!! UWAŻAJ !!! NA SWOJĄ CENNĄ DUPĘ BO CHYBA MASZ W NIEJ RADAR SKORO WIESZ ILE GOŚĆ JECHAŁ, A Z DRUGIEJ STRONY FANTASTO TAKA OFERMA JAK TY PEWNIE BY NIE ZDĄŻYŁA UCIEC PRZED AUTEM JADĄCYM 80-DYCH /h P.S. Kierowcy wiedzą jaką plagą są piesi którzy stoją na krawężniku i się czają a w ostatniej chwili bach na ulicę, albo krok do przodu, krok do tyłu. Z regóły to są osoby nie jeżdżące za kółkiem " ŚWIĘTE KROWY "
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
do ja3: A ty taki zawodowy kierowca jestes?? Czy sam masz prawko nie dluzej niz 2-3 lata. A moze powiesz mi, ze wyprzedzanie na pasach samochodu przepuszczajacego pieszego i nagle hamowanie to tez wtargniecie pieszego na jezdnie??? A to niestety czesty widok na zawadzkiej czy pilsudskiego. A co do zachowan niektorych pieszych - to bez komentarza.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
W tym akurat wątku nie chodzi chyba o to kto jest gorszy: pieszy, czy kierowca; tylko o to czemu policjanci nie zareagowali. Byli na miejscu więc powinni "dać po dupie" albo kierowcy, albo pieszemu - w zależności kto był winien. Oni co zrobili? Z tego co czytam - nic! --- Iota Geminorum
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
poziom tej dyskusji totalnie świadczy o tym co się dzieje na naszych ulicach. Faktem jest panujące na nich wszchobecne chamstwo i brak poszanowania praw poszczególnych uczestników ruchu drogowego. Najbardziej istotnym problemem jest niewłasciwe zachowanie kierujących wobec pieszych. Jak trudno jest spokojnie przejśc aby się nie narazić na przejechanie, czy też złośliwe uwagi to każdy może przekonać się sam. Uważam,że więcej winy jest tu ze strony kierujących pojazdami, którzy w momencie siadania za kierowniće pojazdu doznaja obniżenia ilorazu IQ , co w oscentacyjny spośób uwidaczniają wszem i wobec i nawet tu na tym forum. Generalnie nalezy mieśc swiadomośc ,że pieszy znajduje się w o wiele bardziej trudniejszej sytuacji nż kierujący w momencie zderzenia z pojazdem i to on jest bardziej narażony na powazne urazy. Pieszy w myśl naszego prawo o ruchu drogowym jest bardziej uprzywilejowanym ucnikiem ruchu drogowego niż kierujący i w tej sytuacji jest to chyba oczywiśte i nie podlega dyskusji. Wątpliwości mogą mięć jedynie ci kierujący uczestnicy ruchu drogowego którzy zostali dotknięci tą przypadłością obniżenia wspomianego wyżej ilorazu. Przepraszam za ten złośliwy może troche ton mojej wypowiedzi ,ale oczywiste sprawy nie wymagają dyskusji . Je zwyczajnie należy przestrzegać i respektować - a co najważniejsze życzliwie i z troską odnosić się do innych uczestnikó ruchu drogowego. I to właśnie winno być miarą oceny dobrego kierowcy a nie liczba wyciśniętych KM z silnika. Pasja
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
Co do pieszych to prawda ze sie .............. Droga strona medalu jest to ze niekturzy tez jerzdza jak jerzdza i potrafia przesadzic, a z innej jeszcze strony policja jak policja jak bys stal pod blokiem to by Cie spisali jak bys sie przytym nieladnie usmiechnaol to bys pala w leb dostal aa tak to nawet im sie nie chcialo dupy ruszyc do tego rajdowca :D ===================================================== Czy ty jesteś graczem czy też może nie, Każdy z moich ludzi bardzo dobrze wie, Że ja jestem szejkiem, w moim mieście, Wznieście ręce w powietrze ===================================================
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
...sn4p...zagraj w lotto jesteś jasnowidzem...bo akurat jestem zawodowym kierowcą i mam dużo dłużej prawko niż 2-3 lata co do jazdy kierowców to jest wiele przykładów nieprzestrzegania przepisów... ale właśnie ja znam wiele przypadków swoich jak tez u znajomych gdzie wtargnął pieszy prosto pod koła samochodu, a przegięciem był fakt jak paru małolatów wpadło sobie na przejście w biały dzień na ...Piłsudskiego na czerwonym dla nich świetle...gdzie ja miałem zielone ...chyba bez komentarza... niestety piesi bedą mieli swoje racje , a kierowcy swoje... w przedszkolu uczono kiedyś tak: należy rozejrzeć się w prawo, w lewo i jeszcze raz w prawo i to trzeba stosować w praktyce dla obupulnego bezpieczeństwa. Łatwiej jest się rozejrzeć i wejść bezpiecznie pieszemu niż rozpędzonemu kierowcy wychamować (różnie może się zdażyć : brak hamulców, brawura, po spożyciu alkoholu itp )pomimo, że racja jest po stronie pieszego wchodząc pod nadjeżdżające auto nie pokażemy kto miał rację doprowadzimy do tragedji, ale Polak jest uparty P.S. ...OGRANICZONE ZAUFANIE DO INNYCH UŻYTKOWNIKÓW DRÓG TO PODSTAWA... A POLICJANCI MUSIELIBY LAĆ PAŁĄ WSZYSTKICH PO KOLEI I KIEROWCÓW I PIESZYCH ....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
ja3 ty skoro masz prawojazdy, powinienes wiedziec, iz pieszy jest wlasnie swieta krowa i jesli nawet tylko wykazuje chec wejscia na przejscie , Twoim zasranym obowiazkiem jest ustapic mu pierwszenstwa... a Tobie bob nastepnym razem proponuje bys takiemu kierowcy pokazal gest przyjazni i pokoju ( wysuwajac srodkowy palec)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
iguana - ,a raczej ŚWIĘTA KROWO - czytaj dokładnie!!! ja mówię o WTARGNIĘCIU NA JEZDNIĘ I OGRANICZONYM ZAUFANIU... prawo prawem, a rzeczywistość jest inna jak widzimy na przykładach TAK ?? ja swoje zasrane obowiązki jako kierowca znam PROSTY CZŁOWIEKU i dalej twierdzę, że bezpieczniej i łatwiej jest pieszemu rozejrzeć się i wejść bezpiecznie na jezdnię oszczędzi to wielu tragedii, a ty ze swoim pomysłem z tym twoim prostackim gestem możesz kiedyś nie zdążyć więc wsadź sobie lepiej ten twój środkowy palec w D... P.S....bądź mądrzejszy od tego głupszego i ustąp nie wazne pieszy kierowcy czy kierowca pieszemu tak bedzie lzej w zyciu wszystkim a prawo to prawo
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
ja3 przeczytaj pierwotny post, od ktorego cala dyskusja sie zaczela, a zobaczysz, iz o wtargnieciu na jezdnie mowy nie bylo. lykaj nerwosol!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
ty iguana to poczytaj przepisy, pieszy nie ma prawa wtargnac na jezdnie jezeli przejscie nie jest sygnalizowane swiatlem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
a bob wiesz duzo jest gosci co jezdza peugeotami 206 BL..........wiec powiem ci ze gdybym byl adminem to troche ten twoj post bym zmienil, bo akurat kolega ma takiego peugeota i juz mowia ze to on, zachowujecie sie jak dzieci ty i twoj kolega byscie......, to czemu nie zrobiliscie bo odjechal co z tego przeciez Łomża jest mala a ja mysle ze tylko tak duzo gadasz
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
iguana... MUSISZ BYĆ CHOLERNIE TĘPA SKORO NIE KUMASZ O CZYM SIĘ ROZMAWIA MASZ TU CYTAT BO MOŻE TY ODZYWASZ SIĘ NIE DO TEGO POSTU : Dzisiaj na przejściu dla pieszych na ul. Giełczyńskiej (na przeciw sklepu z pędzlami i farbami) mało co nie rozjechał mnie i jakiegoś gościa burak w srebrnym Peugocie 206 (BL coś tam). .............. co najmniej 80 na h, hamując ze smrodem i piskiem opon przeprosił nas mówiąc: Jak chodzisz (?!). CHYBA JASNO Z TEGO WYNIKA, ŻE PALANT WTARGNĄŁ NA PRZEJŚCIE SKORO GOŚĆ Z PISKIEM HAMOWAŁ COO !!! JESZCZE NIE TRYBISZ MASZ RACJE POWINIENEM WZIĄŚĆ COŚ NA NERWY JAK TAKIE CIOTY WKOŁO
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
ja - dzięki za moją stronę ... widzisz nie zakumałem ...dopiero teraz po twoim komentarzu :) faktycznie srebrnych peugeotów BL (coś tam ) jest sporo BOB - POWINIENEŚ SPROSTOWAĆ ALBO PODAĆ CAŁY NUMER ALBO SIE NIE WYCHYLAĆ ktoś może poczuć się urażony ... ja - pewnie koleś bob nie zapamiętał bo może on jechał 180km/h haha pozdro- ja
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
Pofatygowalam sie: Autor: iguana (---.lomza.4lan.pl) Data: 04-06-04 10:20 ja3 ty skoro masz prawojazdy, powinienes wiedziec, iz pieszy jest wlasnie swieta krowa i jesli nawet tylko wykazuje chec wejscia na przejscie , Twoim zasranym obowiazkiem jest ustapic mu pierwszenstwa... a Tobie bob nastepnym razem proponuje bys takiemu kierowcy pokazal gest przyjazni i pokoju ( wysuwajac srodkowy palec) Nie znalalazlam nic podobnego w przepisach. Przepis za to wyraznie mowi: Art. 26. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu. ----------------------- i jeszcze cos o ruchu pieszych-------------------- Art. 13. ust 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem. Art. 14. Zabrania się: wchodzenia na jezdnię: bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych zapraszam do lektury kodensu drogowego, a na pewno bedzie nam sie przyjemniej jezdzilo po naszych lomzynskich drogach... °°°°°°°°°° ... evaa ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
ja3 jesli jestes taksowkarzem to bez komentarza, jesli nie to zwracam honor. Co do policji to wszyscy wiedza jak jest. Co do pieszych, to wole zatrzymac sie i przpuscic niz narobic sobie biedy, gdy jakas paniusia, babunia itp zdecyduje sie przejsc na druga strone w chwili mojego wjazdu na pasy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
Od jutra wożę ze sobą kodeks i w wątpliwych sytuacjach bedę tam zaglądał. (w tym czasie proszę nie wchodzić na jezdnię):) Generalnie jezdnia jest dla ruchu pojazdów , a dla pieszych są chodniki. Resztę proszę sobie dośpiewać! Ja jako pieszy nie daję szansy by mnie ktoś trafił.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
...dzięki evaa za lekturkę, sn4p - nie jestem taksówkarzem ale od 14 lat jeżdżę pozdrawiam forumowiczów kierowców i pieszych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
Dlaczego nie pojsc za przykladem z zachodu, gdzie jesli pieszy stoi i czeka na wejscie na przejscie dla pieszych, to kierowcy zatrzymuja sie i przepuszczaja. Dlaczego na egzaminach na prawo jazdy tyle osob "oblewa" wlasnie za nieprzepuszczanie pieszych? Moim osobistym zdaniem, kultura polskich kierowcow ma jeszcze sporo do nadrobienia wzgledem tych z zachodu :] R ------------------- "Lepsze jest wrogiem dobrego" "Brak inwestycji w naukę to inwestycja w ignorancję"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
Autor: raver (---.neoplus.adsl.tpnet.pl) Data: 05-06-04 09:31 Dlaczego nie pojsc za przykladem z zachodu, gdzie jesli pieszy stoi i czeka na wejscie na przejscie dla pieszych, to kierowcy zatrzymuja sie i przepuszczaja ...dlatego ze w naszym prawie jest wyraznie napisane, ze kierowca musi ustapic pierwszenstwa pieszemu, ktory JUZ ZNAJDUJE sie na przejsciu, a nie oczekuje na przejscie przez jezdnie...jednoczesnie zabrania pieszemu wchodzic orzed nadjezdzajacy pojazd, dla mnie to bardzo logiczne i zrozumiale...Wyobraz sobie co by dzialo sie zeby kierowcy tak jak piszesz, na przykladzie zachodu - chociaz nie zauwazylam tam takich praktyk - zatrzymywali sie przy kazdym przejsciu gdzie stoi chociazby jedna osoba i nie wiadomo czy stoi bo chce postac, czy stoi bo za 5 minut bedzie chciala przejsc przez jezdnie, czy stoi bo na kogos czeka...Skad mozesz wiedziec czy pieszy stoi przy przejsciu i zglasza chec wejscia na jezdnie....typowo abstrakcyjne.... °°°°°°°°°° ... evaa ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
evaa najlepiej by bylo dla kierowcow, gdyby nie bylo przejsc, tylko kladki nad jezdnia albo przejscia podziemne. A czesto jest tak ze pieszy stoi przed przejsciam juz dosc dlugo, bo zaden kierowca nie ma zamiaru sie zatrzymac i przepuscic... w zasadzie wystarczy ze postawisz noge na jezdni i kierowca powinien juz sie zatrzymac... bo juz jestes na jezdni ;) R ------------------- "Lepsze jest wrogiem dobrego" "Brak inwestycji w naukę to inwestycja w ignorancję"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
Prawda jest taka że kierowca pieszego nie zrozumie i odwrotnie. Każda ze stron ma swoje racje.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
do evaa: a kierowca ma inne wyjscie, jak nie przepuscic pieszego, ktory jest na pasach?? Pomysl. Absurd w przepisach. Trzeba by jasnego przepisu, co dokladnie oznacza termin przejscie dla pieszych, czy jest to tylko jezdnia czy tez jakis obszar po za nia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
Art 2 tegoz kodeksu:) przejście dla pieszych - powierzchnia jezdni lub torowiska przeznaczona do przechodzenia przez pieszych, oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi, :) zgadzam sie z kolumbem, kierowca zbyt rzadko bywa pieszym, a pieszy zbyt rzadko kierowca;)) °°°°°°°°°° ... evaa ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
Jakiś czas temu miałem przyjemność być w Krakowie. Szedłem Podzamczem, zatrzymałem się przed pasami i... gość w czarnym Fordzie zatrzymał się. Słowem opadła mi szczęka. Przez te kilkunaście lat mieszkam w Łomży i jeszcze NIGDY nie zdażyło się, żeby na przejściu bez świateł, oznaczonym jedynie zebrą i znakiem pierwszeństwa pieszych jakiś kierowca zatrzymał się i ustąpił pierwszeństwa. Zawsze trzeba poczekać, aż skończy się sznur samochodów, albo aż ktoś wymusi pierwszeństwo (uprzedzę oskarżenia - JA TEGO NIE ROBIĘ). PS: A tak pozatym to Kraków jest cudowny. :-) ______________ Chwała Wielkiej Rzeczypospolitej (Nie mylić z Wielką Polską :-) WWW.WIELKA.NET ______________
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
Matyjasz wlasnie o takim zachowaniu kierowcow mowie, mialem kilka razy taka sytuacje w Lomzy, ale nigdy nie byly to samochody z lomzynskimi rejestracjami. :( R ------------------- "Lepsze jest wrogiem dobrego" "Brak inwestycji w naukę to inwestycja w ignorancję"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
Kilkakrotnie spotkałem się z takim zachowaniem kierowców w Ostrołęce. W Łomży nigdy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
---> ja3 - z palantem i gnojem cwaniaczku możesz niedługo osobiście się spotkać w sądzie rejonowem ... Jeżeli chodzi nr rejestracyjny to całego nie zapamiętałem. Nie napisałem że auto jechało 85,5 km/h, tylko "co najmniej 80"! Jest chyba różnica? A jak nawet 70 to co? Jeżeli, cwaniaczku uważasz że to odpowiednia szybkość aby zahamować przed pieszym, nawet takim który wtargnął na jezdnię, to niech cię twoja bozia broni przed spotkaniem z tym pieszym (jak przeżyje), a ty nie uciekniesz, a on na dodatek nie okaże się ofermą jak ja. Jeżeli coś komuś rozjaśni to samochód nadjeżdżał z prawej strony więc kierwoca-pirat miał wystarczająco dużo czasu aby zauważyć pieszych na przejściu, no chyba że się gapił w bok.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
...słuchaj no bob nie strasz tu nikogo sądem bo sam zacząłeś wyzywanie od buraków, hamów w dodatku łomżyńskich (a tak wogóle to przez samo H się chyba pisze ham) itd. nie wspomnę o niedopełnieniu obowiązków naszej policji, a skończywszy na pomówieniach i oskarżeniach kierowców srebrnych peugeotów o nr. rejstracyjnym BL(coś tam) tak, że nie szukaj w dupie mózgu cwaniaczku !!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
"(a tak wogóle to przez samo H się chyba pisze ham)" Otóż cham się pisze przez CH ______________ Chwała Wielkiej Rzeczypospolitej (Nie mylić z Wielką Polską :-) WWW.WIELKA.NET ______________
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
chyba że chodzi o szynkę w anglojęzycznym kraju :) --- Iota Geminorum
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
bob, szedles sobie chlopaku przez ulice, facio o malo cie nie rozjechal, zamiast zrozumienia zostales zjechany jakbys conajmniej kogos zamordowal. i to jest smutne moi drodzy. obrzucacie blotem takiego pieszego. ma czekac do usmarkanej smierci az sie skonczy ruch samochodow i pod zadnym pozorem nie ma prawa nawet czubkiem buta zahaczyc o jezdnie, bo to bedzie wtargniecie. kultury panowie!! a co do przepuszczania pieszych na przejsciu bez swiatel: a mi sie zdarzylo to i to nie raz. tu, w lomzy. kilkakrotnie stalam sobie z wozkiem na przejsciu i czekalam az sie ktos zatrzyma, bo nie sposob leciec z dziecieciem biegiem przez przejscie. i o dziwo, wielu kierowcow grzecznie sie zatrzymywalo i dawalo znak cobym spokojnie moga przedreptac na druga strone. i w strone tych kierowcow wielki uklon. a co do pozostalych... poza wulgaryzmami chybaniewiele macie do powiedzenia. a jeszce slowko do ja3: widocznie jestem tepa, prawdopodobnie tobie nie dorownuje do piet swoim intelektem... moze startuj do mensy? amen.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
--->> ja3 ha, ha, ha chłoptasiu, jesteś obezwładniający z tymi swoimi przemyśleniami, myślę że chyba sam siedziałeś w tym srebrnym peugocie, a może w niebieskim cinquecento? Nie rozumiesz, chłoptasiu, znaczenia słów i zwrotów: straszenie, wyzywanie, pomówienie, oskarżenie, niedopełnienie obowiązków. Bujaj się dalej w swoim samochodzie, ty kierowco z 14-letnim stażem, niech ci rosną same gumowe drzewa a piesi chodzą rurami kanalizacyjnymi.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Po co jest policjant |
...nie prowokuj nie zniżę się do twojego poziomu jesteś cienki jak **** węża i nie chce mi się z tobą gadać ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |