4lomza.pl/

Siemanko mam taki problem że niedługo kończę szkołę i prawdopodobnie WKU sie zacznie o mnie upominac. Studia to chyba nie dla mnie a w necie znalazłęm coś takiego:

mozesz zawsze zlozyc podanie o sluzbe zastepcza!!!!!!!!!!!
musisz podac konkretny powod najlepszy to to ze wiezysz w pacyfizm i jestes pacyfista, nie sprawdzaja sie raczej podody religijne no chyba ze jestes wyznawca Hare krishna(chrzescijanstwo zawsze wspieralo walke o pokoj nawet z karabinem takze lepiej nawet o tym nie wspominac)
musisz napisac pismo do wku w tej sprawie o przeniesienie do sluzby zastepczej i w skrocie opisac swoj powod.
wojskaowy musi przyjac to pisma, jak bedzie burzyl to odrazu kieruj sie do najwyzszej osoby w danym wku, w polskim prawie jest zapis ze mozesz sie odwolac co do sluzby i nie ma nikt prawa tego zabronic!aha jak bedziesz zanosil pismo to zrob 2 kopie i popros aby osoba przyjmujaca zlozyla na nim podpis lub pieczatke, bo zdazaja sie dowcipnisie i twardziele ktore za wszelka cene beda chcialy cie zmusic do wojska i czasem wyzucaja lub odkladaja byle gdzie te pisma , a tak bedziesz mila potwierdzenie!!!
po zlozeniu pisma po dwoch tygodniach otrzymasz potwierdzenie listowne ze wojsko rozpatrza twoj wniosek i wystawi ci date na rozmowe w ktorej bedziesz musial potwierdzic twoj wniosek ustnie.
Na rozmowie bedzie przepytywac cie gropka specjalistow , beda to robic tak zeby wyszukac czy nie sciemniasz. Bedzie tam wojskowy(musisz uwazac na jego pytania bedzie wiercil dlugo aby zlapac cie na bledzie- najlepszym argumenten do
niego jest to ze wszelkiego rodzaju konflikty najlepiej rozwiazywac poprzes rozmowe nawet do skutku- moze ci skoczyc po takiej odpowiedzi). jakis historyk, religioznawca, psycholog i chyba jakas osoba nie majaca z niczym nic wspolnego- jak juz mowilem na religie sie nie powoluj bo religio znawcy nie zagniesz, historyk moze pytac o roznego rodzaju konflikty te obecne- mozna mo powiedziec ze nie mozesz ogladac tv i niewiesz co sie dzieje bo przytlaczaja cie obecne wojny ktore polegaja tylko na unicestwieniu a nie dazo do pokoju...no zreszta jak czaisz oco chodzi to jakos pojdzie...
musisz sie przygotowac...
- jesli nalezysz do jakiegos klubu sportowego typu boks,karate itp-to lepij otym nie wspominaj - bo to sztuki walki takze oparte na przemocy a ty przeciez jestes przeciwko niej
-jesli stoisz na bramce w dyskotece lub tym podobne sprawy to tez omijaj ten temat
- jesli chodzisz na silownie to staraj sie udowodnic ze robisz to dala swojego zdrowia nie na pokaz i nie do zbicia slabszych
GENERALNIE WSZYSTKIE SPRAWY Z PRZEMOCA MOGA CIE ZWIESC W TAKIE BAGNO JAKIM JEST OBOWIAZKOWA SLUZBA WOJSKOWA

Aha , jesli przyjma twoj wniosek to twoje papiery z wojsak zostaja przeniesione do urzedu pracy i tam bedziesz na pulecce sluzba zastepcza ktora polega na odpracowaniu wojska w przedsiebiorstwie w ktorym panstwo czerpie 50 % zysku, za najnizsza zdaje sie niewiem to 300zl miesiecznie nie czaje...ale zreszta jak ogolnie wiadomo pracy w polsce nie ma no a w szczegolnosci w panstwowkach wiec mozesz zostac ominiety!!!
ja jestem na sluzbie zastepczej juz dwa lata nie doszlo do mnie zadne pismo w sprawie odpracowanie i oby nie doszlo
zycze powodzenia!!!!

Mysicie że to warto spróbowac i czy z góry nie bede sakazany na kategorię E...?

wow.

żeby nie bród i syf w wojsku i ranne wstawanie i przekleństwa i krzyki sam bym poszedł. a tak powiedziałem nie.

A nie lepiej w Policji odbębnić??12 miesiecy i bodajże 5 stówek na miecha :)
Jeżeli nie trafisz do kompanii szturmowej to ok bedzie... ;)

I to jest patriotyzm oraz tzw. kozactwo w jednym? Mocni jesteście tylko w gębie i to anonimowo na forum. Jak ta Polska może być dumna ze "swoich synów"? Tommeknet: gdyby warunki w wojsku były porównywalne z hotelem Mariott to może zdecydowałbym się po raz drugi. No i oczywiście, żeby mama kaszę do łóżka podawała !!

ADALL

polecam do odbycia słuzby wojskowej 7 BRYGADE OBRONY WYBRZEżA W SłUPSKU ( niebieskie berety) w miesiąc mozna schudnąc 19 kg :) LATO 01/02

wrzuc se ze 2 dziary i zobacza ze masz samookaleczenia-tak to kwalifikuja i sami dadza ci spokoj- 100% pewnosc

Z dziarami to podobno też nie przejdzie. Kiedys rozmawiałem o tym z byłym trepem, normalnie biora no chyba ze se dziobnę na czole Taxi 24242 to dostane E i wtedy na bank mnie nie wezmą. Ale weś i z tym zyj.... A słyszałem jeszcze że jak się kredyt na siebe wezmie to tez nie mogą powinąć.

ADALL ty takie madrosci piszesz o patryjotyźmie a sam pewnie przed komisją głupa strugałes nie powiodło ci się i teraz mówisz że ze to kozactwo. Ludzie kabinują na różne sposoby. A co ty masz z tego że byłes w tym wojsku? Satysfakcje że się smignełeś PKS-em do domu i spowrotem? Powiedz tak szczerze z radością poszedłes w kamasze?

Bierzesz kredyt i WKU ma do wyboru, spłacać go za Ciebie powołując Cię do wojska, co jest w ich obowiązku, lub Cię nie powołać i wtedy spłacasz sam :-)
Jak widzisz, jesteś miedzy młotem a kowadłem ;D

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

"Autor: tommeknet (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 20-11-07 02:03

wow.

żeby nie bród i syf w wojsku i ranne wstawanie i przekleństwa i krzyki sam bym poszedł. a tak powiedziałem nie.
"

Hahahah, tomeknet, ale to by sie nazywalo Mariott a nie wojsko :P

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

loosac ja mowie o wojsku po szkole średniej :p hahaha

Po studiach mogles isc to sam bys pokrzyczal na tych po srednich :P

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

Tia...

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Watpisz markac? :P Wiem bo bylem. W wojsku to juz zaczyna byc smieszne, bardziej przypomina nianczenie niz wojsko:

"panie szeregowy", "panie podchorazy" smiech...

"czy ktos ma jakies problemy, zle sie czuje, czy ktos ma problemy z dziewczyna?" "prosze do mnie zglaszac takie rzeczy" -takie obowiazki ma dzis przelozony. :P

Dziwnie to wyglada :P, moze jest uzasadnione, ale efekt jest komiczny :)

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

"Po studiach mogles isc to sam bys pokrzyczal na tych po srednich :P"
Co do tego nie jestem przekonany ;)

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Tzn. nie wyobrażam sobie akurat Tomka w tej roli ;D

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Hahaha, masz racje :D

W Wawie jestes? W nast tyg bede w Lomzy, to mzoe browarka ? :P Moze znowu jakas laske sie pokarmi na statku ;)

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

A jak juz sie mi nie powiedzie z paleniem głupa i mnie zawina w kamasze to bede miał chociaż jakiś wybór jednostki?

Czlowieku, wyluzuj, albo idz na studia albo nie rob z siebie idioty. Potem kwas pokazac komus dokumenty.

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

Może i tak tylko z moim zapałem to nie wiem czy ja na tych studiach półrocza doczeikam

rafaell: po pierwsze - odsłużyłem pełne 2 lata w wojskach lotniczych;
po drugie: nie jestem typem bohatera. Nie marzyłem o służbie wojskowej jak większość młodych ludzi. Kto woli poligon i towarzystwo kilkuset facetów zamiast błogich chwil lenistwa (nawet tych po pracy), piwa w pubie i towarzystwa najbrzydszej blondynki? Zapewne nikt ze znanych mi osób. Oczywiście pomijam ludzi zawodowo wykonujących tą służbę. Twoje paniczne zachowanie jest jednak diametralnie różne od "ogółu". Należy (wg mnie) chronić przed służbą wojskową jednostki typu "samotnie wychowujący dzieci", jedyny żywiciel rodziny", jednostki ponadprzeciętne oraz ludzi uczących się, studiujących. Czym zasługujesz na jakieś szczególne wyróżnienie? Robić Ci się nie chce, płodzić też nie, na studia jak sam piszesz "za tępy". To czego oczekujesz od życia? Myślę, że powinni Cię zwerbować do tzw. "służby wartowniczej". Tam nauczysz się czołgać, szorować kible, obierać kartofle. Nie obraź się, ale kiedyś w Irlandii przyda się na pewno!

ADALL

Paszport w kieszeń i ruszaj w Europę. Jak chcesz być całkiem w porządku, to przed wyjazdem wymelduj się, wtedy spokojnie będziesz mógł przyjeżdzać do rodziny w odwiedziny i bez probblemu wyjechać znów.
I tak do roku 2010. Później już nie będzie służby zasadniczaj.


--------------------------
Anoni.m
http://www.pixelpc.pl

Za mundurem panny sznurem, nie wiesz co tracisz :P

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

ja bym chciał w sumie isc do wojska...

Muszę jedną rzecz sprostować - odnośnie wspominanych kredytów.

Jeżeli wojsko weźmie w kamasze jedynego żywiciela rodziny ( a może to zrobić) i taka osoba ma dodatkowo kredyt to wtedy sytuacja ma się tak:
- wojsko opłaca czynsz rodzinie
- wojsko wypłaca najniższe wynagrodzenie rodzinie ( w 2007 - 936 zł, od 1.01.2008 - 1136 zł)
- spłata kredytów jest zawieszona na okres odbywania służby wojskowej - sa to przepisy szczególne wobec ogólnych przepisów min. KC i Prawa Bankowego

Nieprawdą jest, że wojsko spłaca kredyty.

Parę dni temu weszło w życie rozporządzenie ministra MON ws. poboru w 2008. Z tego co pamietam to pobór będzie 55 tyś, absolwentów 1,2 tyś, studentów 3,5 tys, do słuzby zastępczej w Policji 5,6 tyś.

Ja osobiście czekam na przeniesienie do rezerwy w związku z zakończeniem studiów - MON ma w takim przypadku rok na powołanie po dostarczeniu dyplomu do WKU. (Ja wysłałem poleconym na Polową bo nie chciało mi się do Łomży jechać:P) . Mogą powołać w czasie tego roku - jednak prawdopodobieństwo jest bliskie zero - musiało by coś się zdarzyć w kraju. W związku z tym, że raczej w najbliższym roku wojny nie będzie - czekam do wakacji na przeniesienie do rezerwy.

Poza tym jeżeli już biorą absolwentów - to preferują tych z uczelni technicznych - z powodów, których łatwo się domyśleć. ja do nich nie należę:)

ADALL... dla mnie to ty mogłes i w Wietnamie odsłuzyc 2 lata razem ze Stallone(m). Nie chce iśc bo to jest strata czasu. Co z tego że spłodze dzieciaka jak i tak i tak mnie wezmą do wojska. Na małego beda wypłacać 1000zł przez 9 miesięcy. A jak ja odrobię służbe to jeszcze bedę miał bachora na utrzymaniu. Czemu sam nie poszedłeś sie edukowac? Widzocznie tez nie byłes przykładem wzorowego ucznia. Dla twojej swiadomości pracuje już przeszło rok w jednej firmie i zarabiam niezle (ucze sie zaocznie). Zauwaz że czasy sie trochę zmieniły i do wojska idą nie liczni. Za twoich czasów to może i było kozactwo iśc do wojska i waflowac przełozonym. A jak ty się nauczyłes obierac kartofle dopiero w wojsku to naprawdę zdolniacha z ciebie.
W Iralndi moża przynamniej się ustawić na przyszłość no a w wojsku co najwyżej możesz się załapac na samolot do Iraku

w sluzbie zastepczej spedzasz 2 razy wiecej czasu i nie masz pojecia kiedy cie do niej powolaja czy za rok czy za 5 czy za 10
do wielu prac potrzeba zaswiadczenie o niekaralnosci a puki nie odsluzysz go nie dostaniesz

zalozysz rodzine robote znajdziesz a za 5 -10 lat odezwa sie o sluzbie zastepczej wiec to najgorsze co mozesz zrobic wiec albo jakies studia szkola policealna nawet zaocznie cokolwiek i masz z bani albo za granice ostatecznie zostajesz odbebniasz służbe wojskowa ja bylem w koszalinie nie nazekam a sily powietrzne raczej fajne zawsze cos zobaczysz w sumie wojsko nie jest zle