4lomza.pl/

Przed ŁTOZ-em schronisko prowadził Zakład Oczyszczania Miasta i rzeczywiście wtedy były masowo usypiane psy. Zresztą nie tylko w Łomży, w innych miastach też szczególnie tam gdzie prowadzili schroniska takie Zakłady lub "chorzy" prywaciarze. Ile otrzymywali pieniędzy za psa tego nie wiem, ale na pewno nie były to takie wielkie pieniądze. Nasze miasto nigdy nie było wyrywne dla psów.

sprawdź w Patrolu :P

boy2 znajdź u samego siebie gdzie tkwi przyczyna twojej nie śmiałości a może to tylko mały strach którego łatwo pokonać:D
Do od ważnych świat na leży a przeciwnościami nie ma co się zrażać;)