Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Mój sąsiad Czeczen - skad my to znamy |
Boże chroń nasz ukochany ŁKS od takich kibiców jak misiaczek1. Czeka ŁKS sromotna porażka gdy będą dalej kibicować mu ludzie tupu misiaczek1.Wierzę w Mądrość ludzi którzy naprawdę są z klubem na dobre i na złe ina zawsze. Napisz kim jesteś jak prosił peter a ocenimy ciebie z nazwiska jak ty to robisz. My prawdziwi "kibice od zawsze "znamy się bardzo dobrze i niepotrzebni nam są zakompleksione pajace którzy podszywają się pod nas
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój sąsiad Czeczen - skad my to znamy |
@wieśmin: nie wiem czemu napisałeś, że " większość instruktorów sama niedawno zrobiła prawko" przecież żeby nabyć uprawnienia wymagany jest kilkuletni ( bodajże 5-cio letni, dokładnie nie znam cyfry, więc wybaczcie ) staż za kółkiem czy ktoś się orientuje, czy dalej jest utrzymany 3 letni termin posiadania prawa jazdy kategorii B, żeby przystąpić do egzaminu na kategorię C, C+ E, E ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój sąsiad Czeczen - skad my to znamy |
moim zdaniem Lki nie powinny jezdzic w godzinach szczytu RANO. wtedy wszyscy spiesza sie do pracy i sie tylko wkurzaja na tych mlodych srednio udolnych kierowcow. sam sie spoznilem wiele razy wlasnie przez to. jak chca sobie pojezdzic w wiekszym ruchu powinni wybrac popoludniowe godziny, gdzie wszyscy wracaja ze szkoly i pracy i tez sie spiesza do domu, aczkolwiek na pewno nie tak jak rano do pracy... krew mnie zalewa jak musze czekac przez jakiegos kursanta kilka razy dluzej na rondzie. Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój sąsiad Czeczen - skad my to znamy |
antyred: nikogo nie próbuję poprawiać. Nie napisałem także nic na temat poprawnej gramatyki. Krótko skwitowałem wypowiedź jednego z użytkowników. Nie obchodzą mnie także prowadzone przec Ciebie statystyki i notowania.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój sąsiad Czeczen - skad my to znamy |
FIN patrze ze czesto bywasz na Bawełnie heee pozdroo Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój sąsiad Czeczen - skad my to znamy |
Nie chcecie aby e-L-ki jezdzily w godz. szczytu a jak taki zda prawko i pozniej pojedzie w takie miejsce gdzie jest duzy ruch to nie bedzie wiedzial jak ma sie zachowac i dalej bedzie to samo bo bedzie sie denerwowal i samochod bedzie gasl albo wyjedzie w nieodpowiednim momencie :/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój sąsiad Czeczen - skad my to znamy |
ArChAs ... o ile mi wiadomo to masz 17 lat jeszcze...wiec jakim cudem mozesz sie spozniac do pracy...kurs przed toba...i zobaczymy czy na ciebie beda czekac na rondzie... pozdrawiam z powazaniem...Jasiu. _____________________ one track, one thruth. the thruth tracker
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój sąsiad Czeczen - skad my to znamy |
filipkowski to frajer powiem tylko tyle
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój sąsiad Czeczen - skad my to znamy |
jeszcze taki ciemny to nie jestem :P
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój sąsiad Czeczen - skad my to znamy |
Tanio to można kompa kupić w Warszawie na giełdzie komputerowej. Powiem na swoim przykładzie. Pojechałem w niedziele na giełde, zamówiłem na stoisku na którym był najtańszy, a we wtorek pojechałem spowrotem do Wawy ale już do sklepu po odbiór kompa. Gwarancja jest tak jak bym kupował w sklepie w Łomży ale o ile tańszy. Za jed. centralną i monitor LCD zapłaciłem 700 zł. taniej niż bym taki sam kupił w Łomży. Koszt podróży do wawy to najwyżej 100 zł. Łatwo policzyć że 600 zł pozostało w kieszeni.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój sąsiad Czeczen - skad my to znamy |
To rondo przerabiali już dwa razy i pewnie niedługo dojdą do wniosku, że .... jednak jeszcze jest za wąsko. Myślenie nie boli.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |