Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Przypowieść o Panu i Piesku. |
Każdy ma to, co lubi i na czym jest mu najwygodniej pracować. Ostatnio bawiłem się Knoppixem, bez użycia hdd - opierając się na ramdisku, bardzo ciekawa dytrybucja, dobra do testowania komputerów, bez potrzeby instalacji systemu. Trzymaj się, raver :) Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przypowieść o Panu i Piesku. |
Zrobmy w tym socjalistyczna utopie.... szkoda tylko ze to niemozliwe :))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przypowieść o Panu i Piesku. |
Witajcie. Chciałbym się dowiedzieć jak wielu z Was nie korzysta z oprogramowania Microsoftu i stawia na Linuxa, Open Source... Warto byłoby podzielić się swoimi problemami, pomysłami i spostrzeżeniami w szerszym gronie, interesujących się tym tematem ludzi. Co o tym sądzicie? Do dyskusji zapraszam także osoby, które nie miały jeszcze kontaktu z Linuxem, a chciałyby go poznać... Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przypowieść o Panu i Piesku. |
zgadza się VipeR 3/4 robi sztucznie zniesmaczone miny na samo określenie "disco polo" a 100% chociażby na weselach wywija w rytm tej muzyki aż się kurz unosi z desek parkietu Nie ma muzyki gorszej lub lepszej - zależy to od gustu słuchacza a każdego wybór należy uszanować. Łomża to z kolei nie Warszawa - w stolicy jest tyle klubów, dyskotek, że właściciele tychże lokali mogą sobie pozwolić na konkretny typ muzyki w konkretnym lokalu - chętni i tak będą. U nas DJ chcac zadowolić 5 osób jest z góry skazany na niezadowolenie na przykład 15. I bądź tu mądry...... A tak nawiasem mówiąc to ja najlepiej lubię jak Stasiek przytnie na harmonii pedałowej a Maryna na kontrabasie :) Zróbcie dla mnie lokal tylko z taką muzyką - czyżby reszta to wiocha bo tego nie słucha ??? Tiger
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przypowieść o Panu i Piesku. |
Knoppix fajny, LinuxEDU-CD rowniez, to Polska odmiana Knoppixa tylko ze posiada duuza liczbe oprogramowania do nauki roznych przemiotow a co najwazniejsze, jest spolszczony. :) Polecam. MrS[/] ty tez sie trzymaj =] Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przypowieść o Panu i Piesku. |
hehe z checia bym przyszedl ale troche mi za daleko :))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przypowieść o Panu i Piesku. |
Ci taksówkarze to tez nie sa tacy swieci!! Wielokrotnie zdazalo mi sie ze wsiadajac do taksowki, kierowca wybieral "krotsza" droge do miejsca przeznaczenia, co w efekcie przeliczalo sie na zlotowki. Gdy mu sie zwrocilo uwage ze jest inna znacznie krotsza trasa oburzal sie ze on zna sie na swoim fachu i jezdzi najkrotszymi drogami....zalosne....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przypowieść o Panu i Piesku. |
KRZYCZELI W TEJ WARSZAWIE BLOKOWALI I CO TAK IM ZLE.BIEDA STRASZNA A KAZDY Z NICH ZMIENIŁ CAR W PRZECIAGU 2 OSTATNICH LAT. Dziekuje to wszystko w tym temacie:)?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przypowieść o Panu i Piesku. |
To są stare cwaniaczki -pewnie ze im sie tesh cos nalezy ale niech będą uczciwi wobec klientow jesli nie wobec państwa Jaki im klient idzie na reke to oni tesh powinni a nie wiozą niewiadomo którędy Kornik zgadzam sie z tobą Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Przypowieść o Panu i Piesku. |
taaaaa a najwięcej ich na południu zwykle chodzą w 15 żeby broń cię panie boże jak będą lać jednego to żadnemu żeby sie nic nie stało . Oni sie tam wszyscy znają i razem sie bujają kozaczki:) Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |