Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Koniec świata jednak w 2011r.!!!:) |
moze uda ci sie ja znalesc na ll zlocie anek w lomzy 26 lipca o 12 na rynku :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Koniec świata jednak w 2011r.!!!:) |
Czytając informację o tym że, Pan Kaseja został Prezesem ŁKS-u myślałem że jest to ponury żart wnikający z dużych upałów panujących ostatnio w Polsce.Niestety jest to prawda.Człowiek który raczej nadaje się na szefa kółka różańcowego zostaje prezesem klubu drugoligowego.Czyżby w Łomży nie było nikogo kto mógby profesjonalnie zarządzać klubem.Czekam na prezentację nowego Pana Prezesa na meczu ligowym ubaw będzie po pachy!!!! Panowie zakpili sobie po raz kolejny z kibiców.Kto będzie chciał z emerytem rozmawiać w sprawie sponsorowania klubu. Potrzebny jest raczej młody, kreatywny człowiek znający realia rynkowe a nie relikt przeszłości.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Koniec świata jednak w 2011r.!!!:) |
Dran: wiem na pewno o dwóch mieszkaniach, które poszły za cenę wyższą niż nowe. Oba w okresie 2-3 miesięcy. I oba za ok. 2200 za metr. Co do metrażu: nowe mieszkania nie są mniejsze, wszystko zależy od tego, jaki metraż chcesz/na jaki Cię stać. Poza tym ustawiasz sobie ściany jak chcesz (oczywiście poza tą "jedną świętą ścianą"). W spółdzielni poinformowano cię dobrze: trzeba zapłacić 1900-2000 za metr. Zdaje się, że w Jedności są najdroższe mieszkania, a przynajmniej były gdy się tym interesowałam. W nowych mieszkaniach podoba mi się to, że nie biorę rzeczy, które mi się nie podobają (baterie, futryny, wanna etc) i za to pieniądze są mi zwrócone. A ponieważ jestem zwolenniczką "wszystkiego po mojemu/naszemu", bardzo mi to pasuje. Bardzo mi odpowiada fakt,iż chcąc sobie kupić baterię za np.1000 zł, nie płacę za nią owego tysiąca, a załóżmy 800 zł (1000- 200 za baterię, którą proponuje mi spółdzielnia). Ceny oczywiście podałam z kosmosu, proszę się nimi nie sugerować. Wracając do tematu: w używanym mieszkaniu muszę wyrzucić taką starą baterię i za 100% sumy kupić nową. A przecież za tą starą poniekąd zapłaciłąm kupując mieszkanie, więc wychodzi jeszce drożej:) Tak mogę mnożyć przykłady, ale nie o to w dyskusji chodzi. Wszystko zależy od możliwości. Mnie nie przeszkadza okres czekania na mieszkanie. Przeciwnie, zapisuję to sobie in plus: im dłużej czekam, tym więcej pomysłów, nowych rozwiązań no i oczywiście więcej zebranych pieniędzy. Ale o mieszkaniach i dzieciach moge dyskutować i dyskutować:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Koniec świata jednak w 2011r.!!!:) |
sam niewiem może ktoś lepiej wytłumaczy :P
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Koniec świata jednak w 2011r.!!!:) |
Mamy cztery dni na odwołanie sie od decyzji-zobaczymy co zrobi nowy zarzad,ale z pustego i Salomon nie naleje.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Koniec świata jednak w 2011r.!!!:) |
kup se wiatraczek maly zeby ci za goroco nie bylo i upie rdol sie na caly dzien przed TV i masz zajecie "Ja jestem wolny, mam swoje zdanie, to czego pragnę to świat bez granic." Chocolate Spoon
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Koniec świata jednak w 2011r.!!!:) |
Dran: jeszce jedna rzecz mi się przypomniała. Jako plus zapisuję sobie fakt, iż za nowe mieszkanie nie płacisz 100% wartości od razu. Naleznośc rozłożona jest na raty, które spłacasz przez okres budowy bloku. Czyli około rok.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Koniec świata jednak w 2011r.!!!:) |
to jakis dzieciak pisze glupoty i tyle....admin powinen kasowac takie posty..... ę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |